Niacynamid (INCI: Niacinamide) jest pochodną witaminy B3 potocznie zwaną także witaminą PP lub niacyną. Jest to składnik aktywny, dobrze rozpuszczalny w wodzie o szerokim spektrum działania. Ponadto charakteryzuje się dużą odpornością na promieniowanie UV, wysokie temperatury, a także na utlenianie, ponieważ jest silnym antyoksydantem. Produkowany jest w ludzkim organizmie w niewielkich ilościach, dlatego też należy go dostarczać z pożywieniem. Bardzo dobrze działa na organizm, obniżając cholesterol czy usprawniając funkcjonowanie układu nerwowego. Udowodniono także, na podstawie szeregu badań i obserwacji, że rewelacyjnie sprawdza się jako składnik stosowany na skórę. W kosmetologii bardzo chętnie jest wykorzystywany z racji tego, że nadaje się do każdego typu cery.
Jak niacynamid działa na skórę?
Niacynamid to składnik wielokierunkowo oddziałujący na skórę:
regeneruje warstwę hydro-lipidową skóry, zapobiegając utracie nawilżenia oraz chroniąc przed szkodliwymi czynnikami środowiska,
łagodzi zaczerwienienia i działa kojąco na stany zapalne skóry,
redukuje widoczne przebarwienia na skórze oraz zapobiega powstawaniu nowych,
działa przeciwstarzeniowo, neutralizuje wolne rodniki, które powodując stres oksydacyjny wpływają na przyspieszone starzenie się skóry, bierze udział w syntezie aminokwasów oraz kwasów nukleinowych, które mają wpływ na produkcję kolagenu i elastyny,
wykazuje właściwości antybakteryjne, reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza widoczność „porów”.
Jak stosować niacynamid?
Niacynamid dzięki swoim wszechstronnym właściwościom jest odpowiedni dla wszystkich typów cery. Bardzo dobrze poradzi sobie z nadmiernym wydzielaniem sebum, przesuszoną skórą czy przebarwieniami. Ważne jest jednak to, jakie stężenie wybierzemy. Na początku stosowania warto wybrać mniejsze stężenie tego składnika (do 5%) i stosować go 2-3 razy w tygodniu. W tym czasie ważna jest obserwacja reakcji skóry. Gdy skóra się „przyzwyczai” lub nie występują żadne działania niepożądane, można zastosować wyższe stężenia lub włączyć go do codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Niskie stężenia będą odpowiednie dla skóry wrażliwej, naczyniowej czy z trądzikiem różowatym. Natomiast stężenia wysokie sprawdzą się przy skórze bardzo tłustej, grubej i trądzikowej.
Skuteczny duet
W codziennej pielęgnacji niacynamid warto połączyć z innymi składnikami aktywnymi:
KWAS HIALURONOWY + NIACYNAMID – świetne połączenie jeżeli chcemy kompleksowo zadbać o nawilżenie skóry i zregenerować barierę hydrolipidową,
KWAS TRANEKSAMOWY + NIACYNAMID – skuteczny duet w walce z przebarwieniami i nierównomiernym kolorytem cery, polecany zarówno w przypadku przebarwień brązowych (posłonecznych) jak i czerwonych (pozapalnych),
CYNK + NIACYNAMID – połączenie idealne dla cery tłustej, ponieważ wyreguluje wydzielanie sebum i zapobiega powstawaniu niedoskonałości,
RETINOL + NIACYNAMID – niacynamid idealnie złagodzi zaczerwienienia i podrażnienia po zastosowaniu kuracji retinolem. Nie należy jednak szukać tego połączenia w jednym kosmetyku. Ważne jest rozgraniczenie czasu stosowania tych substancji (niacynamid w porannej pielęgnacji, a retinol wieczornej).
Nie należy natomiast łączyć niacynamidu z witaminą C w postaci kwasu askorbinowego, gdyż może to powodować podrażnienia i zaczerwienienie skóry. Aby tego uniknąć należy wybierać kosmetyki z pochodnymi witaminy C np. tetraizopalmitynianem askorbylu.
ANTI DARK SPOT
Kosmetyki z niacynamidem skuteczne w walce z przebarwiniami
Testowanie kosmetyków na zwierzętach to wciąż gorący temat wśród społeczeństwa. Jednak przepisy mówią jasno – na terenie całej Unii Europejskiej, kosmetyki nie mogą być badane w ten sposób. Od 2004 r. nie wolno testować preparatów kosmetycznych, a od 2009 r. także składników wykorzystywanych do ich produkcji. Od 2013 r. zakazuje się natomiast sprzedaży kosmetyków testowanych na zwierzętach.
Zakaz dotyczy testów, które miałyby być wykonane na potrzeby oceny bezpieczeństwa produktu kosmetycznego zgodnie z wymogami Rozporządzenia kosmetycznego 1223/2009 WE. Złamanie tych wytycznych jest przestępstwem i podlega karze pieniężnej w wysokości 100 000 zł.
Alternatywa dla testów na zwierzętach
Kiedy w krajach Unii Europejskiej kosmetyki nietestowane na zwierzętach są wymogiem, tak po za nią nie jest już to tak pewne. Dlatego też trwają badania nad metodą dającą alternatywę dla tych przeprowadzanych na zwierzętach, aby osiągnąć „global animal testing ban” czyli ogólnoświatowy zakaz używania zwierząt do badań.
Alternatywa, która aktualnie jest stosowana to AAT. Polega ona na badaniu pojedynczych składników jak i całych receptur na modelach zrekonstruowanej skóry. Pochodzi ona z operacji plastycznych takich jak lifting twarzy czy plastyka brzucha.
Kosmetyki nietestowane na zwierzętach – a co z resztą świata?
Poza Europą także inne państwa odchodzą od testowania kosmetyków na zwierzętach np. Nowa Zelandia, Tajwan, Turcja, Izrael, Indie czy Norwegia. Niestety są również takie, w których badania tego typu wciąż się odbywają. Dlatego też Amerykańska fundacja HSI stworzyła bardzo ciekawą kampanię zatytułowaną „Save Ralph”. Ma ona na celu skupienie uwagi innych krajów na problem testów na zwierzętach. Użyto w niej postaci królika o imieniu Ralph, który opowiada o swoim życiu i jest przedstawicielem wszystkich pokrzywdzonych zwierząt. Aby kampania cieszyła się większym zainteresowaniem i szerszym zasięgiem, postaciom głosu udzielili znani aktorzy.
Dodatkowo wciąż trwają debaty i rozmowy z krajami testującymi kosmetyki na zwierzętach, które powoli przynoszą spodziewany skutek. Na przykład w Chinach wymagania co do testów są liberalizowane i produkty kosmetyczne do mycia ciała i makijażu oraz szampony, produkowane w tym kraju oraz importowane, nie muszą być testowane na zwierzętach.
Patrząc na obecną sytuację widać, że tendencja do rezygnacji z testowania kosmetyków na zwierzętach jest rosnąca, a podejmowane działania przynoszą zamierzony skutek i coraz więcej krajów korzysta z alternatywnych testów. My całym sercem jesteśmy za! Bo w Bandi kochamy wszystkie zwierzaki. Zresztą zobaczcie sami… to nasi mali przyjaciele. Czy można ich nie kochać? 🙂
Pokażecie nam swoich pupili?
ECOFRIENDLY CARE
Z okazji Światowego Dnia Zwierząt w wyjątkowej ofercie cenowej
W czasach kiedy żyjemy bardzo intensywnie, często zapominamy o tym, aby zadbać o siebie. Nieodpowiednia dieta, zanieczyszczone powietrze, mała ilość snu, siedzący tryb życia oraz stres wpływają na nieodpowiednią pracę organizmu. Wywołują utajone stany zapalne, przedwczesne starzenie, a także mają niekorzystne oddziaływanie na skórę głowy i włosy. Ich skutkiem może być podrażniona, swędząca skóra głowy i nadmierne wypadanie włosów.
Moc peptydów z protein ryżu
Na ratunek powyższym problemom został odkryty za pomocą sztucznej inteligencji peptyd z protein ryżu. Składa się on z czterech rodzajów peptydów pochodzących z białek ryżu (Oryza sativa), starannie wyselekcjonowanych w taki sposób, aby miał szeroki zakres łagodząco-nawilżający. Peptyd ten przeciwdziała przesuszeniu skóry oraz jej nadwrażliwości. Dzięki właściwościom wyciszającym skutecznie zmniejsza zaczerwienienie, łuszczenie i swędzenie skóry głowy. Korzystnie wpływa na nawilżenie, wygładzenie i przywrócenie skórze głowy prawidłowego pH.
Tricho-tonik peptydowy – przeciw swędzącej skórze głowy i wypadaniu włosów
Składnik ten był inspiracją do powstania nowego produktu w naszej ofercie, a mianowicie Tricho-toniku peptydowego. Oprócz peptydu ryżowego w składzie preparatu znalazły się także takie substancje jak: arginina, kojący ekstrakt z owsa i stymulator wzrostu włosa. Właściwości peptydu oraz innych użytych składników przynoszą natychmiastowe oraz długotrwałe ukojenie, zmniejszenie swędzenia skóry głowy, wzmocnienie włosów, przywrócenie im siły, blasku i przeciwdziałanie nadmiernemu wypadaniu. Efekty stosowania Tricho-toniku peptydowego możecie zobaczyć poniżej. Zdjęcia przedstawiają stan skóry głowy i włosów „przed” oraz „po” 4 tygodniach stosowania Tricho-toniku peptydowego, wzmacniającego cebulki włosów – wcierki.
Tricho-tonik peptydowy to absolutnie wyjątkowy produkt. Pozwala on bowiem na walkę z problemem wypadania włosów również u tych osób, które mają wrażliwą skórę głowy i dla których wiele kosmetyków pobudzających wzrost włosa poprzez wytworzenie efektu przekrwienia skóry nie jest wskazanych. Dodatkowo preparat ten można stosować również jako podkład przed zabiegiem olejowania. Dzięki niemu włosy staną się miękkie, wygładzone i doskonale nawilżone.
TRICHO-TONIK PEPTYDOWY
Wzmacnia włosy, redukuje zaczerwienienie i swędzenie skóry głowy
Skóra to największy organ naszego ciała i bardzo ważna struktura. Pełni funkcję zewnętrznej, fizjologicznej ochrony człowieka przed czynnikami środowiska. Ma ona charakter bariery półprzepuszczalnej więc transport substancji przez skórę zależy od kilku czynników. Pierwszym z nich jest stan skóry, który warunkuje przepuszczalność przeznaskórkową. Drugim czynnikiem jest rodzaj, kształt i wielkość cząsteczki substancji czynnej. Im cząsteczka jest większa tym trudniej jest jej przeniknąć przez skórę. Jak więc osiągnąć zamierzony efekt i dostarczyć substancje aktywne zawarte w produkcie kosmetycznym? Z pomocą przychodzą kosmetyki z liposomami – nowoczesnymi nośnikami substancji. Liposomy w ostatnich latach zyskały dużą uwagę ze względu na swoją biokompatybilność, biodegradowalność, niską toksyczność oraz zdolność do kapsułkowania trudnych do recepturowania substancji aktywnych, a co za tym idzie zwiększenia ich biodostępności.
Co to są liposomy i jakie jest ich działanie?
Liposomy to mikroskopijne wodno-lipidowe struktury, które swoim kształtem przypominają kulę-pęcherzyk. Zostały odkryte w 1961 roku przez angielskiego biofizyka Aleca Banghama. W kosmetykach wykorzystano je po raz pierwszy dopiero w 1986 roku.
Liposomy to swego rodzaju nośniki, które mogą przetransportować cenne składniki w głąb organizmu. Plusem zastosowania liposomów w kosmetykach jest fakt, że ich budowa jest bardzo zbliżona do budowy ludzkich błon komórkowych. Dzięki temu pozbawione substancji aktywnej liposomy wbudowują się w struktury cementu międzykomórkowego. Jest to ogromną zaletą, ponieważ poprawiają nawilżenie i odżywienie skóry.
Kosmetyki z liposomami
Liposomy w kosmetykach to bardzo cenny składnik. Dzięki temu, że są nośnikami można zamknąć w nich bogate substancje, które nie miałyby możliwości przeniknąć przez skórę samoistnie. Kolejnym plusem jest fakt, że substancja w nich zamknięta jest stopniowo uwalniana. Ich działanie jest więc długotrwałe. Dodatkowo budowa liposomu chroni substancję w nim zawartą przed działaniem czynników zewnętrznych, dzięki czemu wprowadzana jest w niezmienionej postaci. Dlatego w liposomach najczęściej zamyka się substancje trudno recepturowalne, które działają tylko powierzchniowo i nie przenikają przez naskórek, ale również szereg innych znaczących związków.
Składniki, które najczęściej są zamykane w liposomach to:
witaminy A, B, C, E,
koenzym Q10,
wyciągi ziołowe,
kwas hialuronowy,
proteiny,
wielocukry.
Ponadto wykazano, że zastosowanie liposomów jako formy nośników pozwala na obniżenie skutecznej dawki substancji aktywnej przy zachowaniu lub zwiększeniu jej aktywności biologicznej.
Liposomy w walce z zapaleniem skóry
W ostatnich latach dużym zainteresowaniem cieszą się formulacje z liposomami w walce ze stanami zapalnymi skóry, jak np. łuszczyca czy atopowe zapalenie skóry. Do łagodzenia objawów tych chorób stosuje się substancje nawilżające, które są najczęściej stosowanymi substancjami pomocniczymi w niefarmakologicznej terapii szeregu zapalnych chorób skóry. Zamknięcie ich w liposomy spowoduje, że dotrą one głębiej i bezpośrednio w miejsce zapalenia, powodując wyciszenie objawów.
Ciągłe badania i udoskonalanie związków jakimi są liposomy prowadzi do ich rozwoju na rynku kosmetycznym jak i farmaceutycznym. Dzięki temu powstają innowacyjne kosmetyki z liposomami oraz leki.
Zima to ciężka pora roku dla naszej skóry. Panujące zimno, wiatr, mróz i zanieczyszczenia powodują spadek kondycji skóry i sprawiają, że staje się ona mocno przesuszona, popękana i podrażniona. Aby temu zapobiec warto stosować kremy typu cold cream.
Co to właściwie jest cold cream?
Wyrażenie cold cream z angielskiego znaczy zimny krem. Nie odczytujemy tego tak dosłownie. Chodzi o efekt zimna jaki krem daje po aplikacji. Cold cream to emulsja typu woda w oleju (W/O) o gęstej i odżywczej konsystencji. Dobrze się rozprowadza i pozostawia na skórze warstwę okluzyjną, dzięki czemu jest to idealny krem na zimę. Warstwa okluzyjna zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z naskórka i zwiększa stopień jego nawilżenia. Cold cream idealnie sprawdzi się na podrażnienia i przesuszenia spowodowane wiatrem i mrozem. Dodatkową zaletą stosowania, będzie również odbudowa płaszcza hydrolipidowego naskórka. Patrząc na ilość zalet i korzyści jakie czerpie skóra ze stosowania tego kremu, można śmiało powiedzieć, że jest to „must have” zimowej pielęgnacji.
Krem znany od wieków…
Cold cream pierwotnie stosowany był w farmacji. Tradycyjnie wytwarzany z wosku pszczelego, oleju migdałowego lub oliwy oraz wody różanej. Stosowano go w dolegliwościach skórnych takich jak podrażnienia, otarcia czy zadrapania. Wynalezienie cold creamu przypisuje się Galenowi, lekarzowi ze Starożytnej Grecji. Prawdopodobnie jest to pierwszy krem do twarzy. Fe Francji cold cream nadal często nazywany jest woskiem Galena.
W dzisiejszych czasach cold cream przeszedł transformację recepturową i nie składa się tylko z trzech składników. Został tak udoskonalony, aby formuła była stabilna i bardziej wartościowa dla klienta.
Poznaj gamę cold cream Bandi
W ofercie można znaleźć wiele produktów tego typu, które idealnie sprawdzą się na aktualną porę roku. Odbudują płaszcz lipidowy naskórka, ale również zadbają o inne potrzeby skóry. Poniżej kilka propozycji takich produktów.
Jeżeli skóra potrzebuje dodatkowego nawilżenia, warto sięgnąć po Kremową kurację nawilżająco-naprawczą lub Krem odżywczo-nawilżający. Produkty te wykazują silne działanie nawilżające, regenerujące i poprawiające elastyczność skóry. Zdecydowanie poradzą sobie z przejściowym lub długotrwałym przesuszeniem.
Jeżeli potrzebne jest nawilżenie i ukojenie skóry wrażliwej, idealnie sprawdzi się Kuracja S.O.S. intensywnie kojąca lub Odżywczy krem z kiełkami pszenicy. Dzięki tym produktom skóra zyska odpowiedni poziom nawilżenia, a także skutecznie zmniejszą się objawy podrażnienia i nadwrażliwości cery.
Nawilżenie to najbardziej pożądana funkcja kosmetyku, jakiej szuka konsument. Wiele osób bowiem zmaga się z problemem odwodnionej skóry. Staje się ona wtedy matowa, szorstka, pozbawiona blasku i świeżości, a dodatkowo daje nieprzyjemne odczucie ściągnięcia. Na rynku kosmetycznym można znaleźć wiele kremów nawilżających. Czego szukać w składzie, aby kosmetyk dał pożądany efekt?
Jak wybrać krem nawilżający?
Najlepszy krem nawilżający to taki, który zawiera trzy grupy substancji odpowiadających za nawilżenie: związki hydrofilowe, hydrofobowe oraz tworzące na powierzchni skóry warstwę okluzyjną. Wszystkie te grupy zawarte w jednym produkcie doskonale się uzupełniają i ułatwiają wiązanie wody, zapobiegają jej utracie, a także wzmacniając naturalną barierę lipidową zabezpieczają skórę przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych.
Składniki hydrofilowe
Pierwsza i najbardziej popularna grupa substancji obecna w kremach nawilżających to związki hydrofilowe. Charakterystyczne jest dla nich to, że „lubią się” z wodą. Dlatego też ich funkcja polega na wiązaniu wody w organizmie. Do najczęściej stosowanych związków należą:
Kwas hialuronowy (INCI: Hyaluronate Acid)
Jest polisacharydem występującym naturalnie w organizmie ludzkim. Jego zadaniem jest wiązanie cząsteczek wody, dzięki czemu skóra jest odpowiednio nawilżona. Wspomaga także tworzenie włókien kolagenowych odpowiadających za jędrność i sprężystość skóry.
Gliceryna (INCI: Glycerin)
Związek bardzo często spotykany w kremach nawilżających, ponieważ jest dobrze tolerowany przez skórę, a do tego świetnie wpływa na jej kondycję. Dzięki zdolnościom higroskopijnym bardzo dobrze wchłania wodę sprawiając, że skóra jest nawilżona. Dodatkowo wspomaga przenikanie substancji aktywnych w głąb naskórka.
Mocznik (INCI: Urea)
Występuje w formie białego proszku lub granulek rozpuszczalnych w wodzie. Jest humektantem oraz ma właściwości higroskopijne. Aby kosmetyk zawierający mocznik posiadał właściwości nawilżające musi posiadać go do 10% w swoim składzie. Powyżej tej ilości mocznik będzie wykazywał już inne właściwości.
Kolagen (INCI: Hydrolyzed Collagen)
To białko, które jest jednym z ważniejszych w ludzkim organizmie. Współtworzy strukturę skóry, włosów, paznokci, kości czy więzadeł. Dodatkowo ma dobre właściwości nawilżające dzięki umiejętności wiązania wody na powierzchni skóry. W kremach nawilżających najczęściej stosowany jest kolagen hydrolizowany.
Kwas mlekowy (INCI: Lactic Acid)
Jest jednym z kwasów alfa-hydroksylowych (AHA). Ma biotechnologiczne pochodzenie i postać przezroczystego gęstego płynu. Dzięki temu, że jest głównym składnikiem naturalnego czynnika nawilżającego, idealnie nawadnia skórę i sprawia, że jest gładka, miękka i promienna. W kremach nawilżających występuje głównie w stężeniu 1-10%.
Składniki hydrofobowe
Kolejna grupa to związki hydrofobowe oraz substancje dające
na skórze efekt okluzji. Mają one charakter tłuszczowy. Ich zadaniem jest
zapobieganie utracie wody i tworzenie warstwy ochronnej na powierzchni skóry. W
tej grupie znajdą się takie składniki jak oleje mineralne, oleje roślinne,
tłuszcze zwierzęce i roślinne, woski oraz silikony. Przykładowe związki
należące do tej grupy, które wykorzystywane są w kremach nawilżających to:
Emolient o półstałej konsystencji. Jest idealnym zamiennikiem wazeliny oraz olejów mineralnych. Bardzo dobrze sprawdza się przy skórze skłonnej do podrażnień. Doskonale radzi sobie z problemem przesuszonej skóry i dzięki okluzji jaką tworzy zapobiega odparowaniu wody. Skóra staje się lepiej nawilżona i miękka.
Olej rycynowy (INCI:Ricinus Communis (Castor) Seed Oil)
Jest dobrym źródłem kwasów tłuszczowych, dlatego też ma wiele korzyści dla zdrowia i urody. Oprócz zastosowania na włosy i paznokcie odgrywa także ważną rolę w kremach nawilżających. Kwasy tłuszczowe w nim zawarte zmiękczają skórę i wspomagają jej funkcję barierową, co pozwala na utrzymanie odpowiedniego nawilżenia.
Wosk pszczeli (INCI: Cera Alba)
Ma postać ciała stałego o barwie od białej po żółtą. Powszechnie używany w kuchni, bardzo chętnie wykorzystywany jest również w kremach nawilżających ze względu na zawartość wielu dobroczynnych składników odżywczych.
Ciecz o oleistej konsystencji i lekko żółtej barwie. Jest bogatym w witaminy emolientem. Tworzy na skórze warstwę zapobiegającą utracie wody. Dzięki temu skóra jest bardzo dobrze nawilżona. Zawarta w nim duża ilość witamin dodatkowo odżywia ją, zmiękcza i wygładza.
Dodatkowymi składnikami mile widzianymi w kremach nawilżających
są naturalne składniki lipidów skóry. Nawilżają one skórę w sposób pośredni,
poprzez wzmocnienie oraz regenerację warstwy rogowej naskórka. Do tej grupy
zaliczamy:
Ceramidy
Są to związki tłuszczowe stanowiące naturalny składnik lipidów skóry, a dokładnie wchodzą w skład spoiwa międzykomórkowego naskórka. W sposób naturalny tworzą warstwę ochronną, której zadaniem jest utrzymanie prawidłowego poziomu nawilżenia.
Cholesterol (INCI: Cholesterol)
Związek ten należy do grupy lipofilowej czyli „lubiącej związki tłuszczowe”, dlatego też dobrze rozpuszcza się w tłuszczach. Tak jak ceramidy wchodzi w skład spoiwa międzykomórkowego i zapobiega ucieczce wody ze skóry.
Aby krem nawilżający działał efektywnie ważny jest nie tylko jego skład i zawartość wspomnianych składników aktywnych, ale również to czy będzie regularnie stosowany. Im będziemy bardziej sumienni, tym nasza skóra będzie lepiej nawilżona.