Czas wakacji, słońca, kąpieli… Jednak czy można beztrosko korzystać ze słońca? Niestety ekspozycja na słońce wiąże się ze zwiększonym ryzykiem nowotworów skóry, w tym czerniaka. Czerniak może powstać ze znamion barwnikowych, ale także ze skóry zdrowej, bez znamion barwnikowych oraz w gałce ocznej.
Czerniak złośliwy – czynniki ryzyka
Początek czerniakowi, który jest nowotworem złośliwym dają „uszkodzone” melanocyty. Na jego powstanie znaczny wpływ ma ekspozycja na słońce, a szczególnie oparzenia słoneczne. Około25% czasu spędzonego na słońcu dotyczy okresu przed 18 rokiem życia.
Czynniki ryzyka powstawania czerniaka skóry to:
genetyka – określone geny,
ekspozycja słoneczna z oparzeniami skóry w dzieciństwie i w wieku dorosłym,
oparzenia z odczynem pęcherzowym przed 15 rokiem życia,
jasna karnacja I/II fototyp,
czerniak w rodzinie lub u pacjenta,
liczne znamiona barwnikowe nabyte i wrodzone, obecność atypowych znamion barwnikowych, liczne plamy soczewicowate,
korzystanie z solarium.
Tragiczne statystyki
W Polsce zapadalność na czerniaka w ciągu trzech dekad wzrosła o około 300%. Rocznie potwierdzanych jest 3500 – 4000 przypadków zachorowań. Częściej chorują kobiety. W Europie czerniaki są wcześniej wykrywane, w mniejszym stopniu zaawansowania i dlatego też mniejsza jest umieralność z tego powodu (większa świadomość, wcześniejsze zgłaszanie się do lekarza, profilaktyka). W Polsce czerniaki wykrywane są częściej w zaawansowanej postaci, stąd więcej chorych umiera (późna zgłaszalność, mniejsza świadomość zagrożenia).
Jakie czynniki wpływają na dawkę promieniowania słonecznego?
Dawka promieniowania ultrafioletowego zależy od pory roku i czasu dnia. Najsilniejsze promieniowanie występuje w godzinach około południa, a więc od godziny 10-11 do około 16, a mniejsze w godzinach rannych i popołudniowych. Największe nasilenie UV dotyczy miesięcy letnich. Istotne znaczenie ma też szerokość geograficzna – im dalej od równika, tym mniejsza dawka promieniowania UV, im bliżej tym wyższa dawka UV. Dawka wzrasta jeżeli przebywamy np. w górach, czyli im wyżej nad poziom morza tym wyższa dawka. Dodatkowym czynnikiem jest powierzchnia odbicia promieni słonecznych, może to być woda, piasek, śnieg. Na dawkę promieniowania wpływa także zachmurzenie, a więc obecność chmur na niebie – ich grubość, gęstość, kształt, a także zanieczyszczenie powietrza. Istotne znaczenie ma również także zawód jaki wykonujemy (czy na powietrzu), styl życia, sposób spędzania wolnego czasu i ubierania się (eksponowania skóry na UV).
Pamiętajmy, iż jednocześnie może nakładać się kilka czynników, a wtedy ryzyko oparzenia słonecznego i czerniaka wzrasta. Sami możemy często wybrać jaką dawkę promieniowania otrzyma nasza skóra.
Polacy „pracują” na czerniaka
W Polsce większość z nas ma jasną karnację, drugi fototyp skóry, a więc nie mamy naturalnej ochrony przed UV. Dlatego często dochodzi do oparzeń słonecznych, także u dzieci. U niektórych osób wielokrotnie wystąpiły oparzenia słoneczne, nawet z odczynem pęcherzowym. A oparzenia słoneczne zwiększają ryzyko zachorowania na czerniaka.
Chcemy opalić się szybko, korzystamy z ekspozycji UV w czasie największego nasilenia UV, a więc w godzinach 11-16, nie stosujemy preparatów z filtrem, a jeśli już to 1x dziennie, w niedostatecznej ilości i nie zawsze z wysokim filtrem. I zazwyczaj korzystamy z kremu ochronnego, dopiero wtedy, gdy zamierzamy opalać się. Niestety część oparzeń słonecznych powstaje „przypadkowo” w trakcie prac w ogrodzie, jazdy na rowerze, pływania, górskich wędrówek czy innych aktywności na świeżym powietrzu. Nie zawsze chronimy głowę i oczy. Obecnie chętniej korzystamy z urlopu w ciepłych krajach, bliżej równika, nawet kilka razy w roku. I często pierwsza ekspozycja na słońce prowadzi do powstania odczynu rumieniowego, pęcherzy. Niestety niechętnie także prowadzimy samokontrolę znamion, nie zgłaszamy się na badania profilaktyczne do lekarza. A niektórzy nadal korzystają z solarium.
Pamiętajmy, że opalanie się prowadzi także do starzenia się skóry i powstania innych nowotworów skóry. A słońce jest nie tylko na wakacjach, gdy zamierzamy się opalić!
Jak dobrać filtr ochronny?
Dobry filtr powinien chronić przed UVA, UVB, IR. Filtry mogą być mineralne i chemiczne oraz mieszane (łączone). Filtr chemiczny pochłania promieniowanie, mineralny odbija i rozprasza. Im jaśniejsza karnacja, tym wyższy wskaźnik ochrony przed UV powinien być zastosowany. Krem z filtrem należy nakładać około 20-30 min przed ekspozycją na UV, w odpowiedniej ilości, a aplikacja powinna być ponawiana co 2-3 godziny, także po wyjściu z wody, wycieraniu skóry ręcznikiem. Więcej o fotoprotekcji pisaliśmy w tym artykule.
Co to jest index UV?
Index promieniowania to międzynarodowa jednostka miary określająca poziom/intensywność promieniowania UV w danym miejscu, dniu. Index promieniowania UV podawany jest w różnych aplikacjach pogodowych. Im wyższy wskaźnik, tym krócej powinniśmy przebywać na słońcu. Wskaźnik 1 i 2 oznacza, iż można bezpiecznie przebywać na słońcu, wskazane są okulary słoneczne. 3, 4 i 5 to średnie zagrożenie podczas dłuższego przebywania na słońcu, wskazane są okulary przeciwsłoneczne, nakrycie głowy, szukanie cienia w godzinach południowych. 6 i 7 to wysokie i bardzo wysokie ryzyko. 8, 9 i 10 to bardzo wysokie zagrożenie. Natomiast 11 to ekstremalne ryzyko. Index 3-7 wskazuje, iż w godzinach południowych trzeba szukać cienia, chronić skórę ubraniem, stosować krem z filtrem, nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne. Index UV 8 i powyżej to dodatkowa potrzeba szukania cienia w pomieszczeniach, w godzinach południowych.
Co powinno zaniepokoić na skórze ?
Oparzenie słoneczne powinno dać nam sygnał, że ochrona przed UV nie była dostateczna i należy skuteczniej bronić się przed słońcem. Jeśli zauważymy nowe ciemne, brunatne zmiany na skórze, powiększenie znamienia, pogrubienie, obecność guzków, nierównomierne zabarwienie, różne odcienie brązu, różowy kolor, niekiedy jakby nakrapianie ciemniejsze i jaśniejsze, ogniskowe odbarwienie, stan zapalny, świąd, nadżerki, krwawienie, to powinniśmy zgłosić się na lekarza.
Co to jest reguła ABCDE?
Zgodnie z regułą ABCDE klinicznie można ocenić i podejrzewać czerniaka:
asymetria zmiany (asymmetry A),
nieregularność brzegów (border B),
różne kolory, niejednorodne, cętki (color C),
średnica powyżej 5 mm (diameter D),
uniesienie znamienia, pojawienie się wypukłości, powiększenie (evolution, elevation E).
Jak ocenić znamiona barwnikowe, zmiany podejrzane?
Do oceny znamienia konieczna jest wizyta u lekarza. W tym celu stosuje się dermatoskop (oglądanie w powiększeniu z oświetleniem), wideodermatoskop – obraz z kamery przyłożonej do znamienia barwnikowego widoczny jest na ekranie monitora.
Co można zmienić, by zmniejszyć ryzyko zachorowania na czerniaka? Wskazówki:
pierwsza ekspozycja na słońce to około 10-15 minut, stopniowo skórę należy przyzwyczajać, by nie doprowadzić do odczynu rumieniowego,
unikać ekspozycji na UV w godzinach 11-16,
unikać oparzeń słonecznych, szczególnie u dzieci i młodzieży,
stosować krem z filtrem UV, dokładnie i prawidłowo nakładać, szczególnie chronić okolice wrażliwe,
chronić głowę, najlepiej kapelusz z dużym rondem, dający cień na twarz i szyję, nosić okulary przeciwsłoneczne,
chronić skórę ubraniem w czasie najintensywniejszego promieniowania,
sprawdzać index UV i dostosowywać ochronę,
kontrolować znamiona barwnikowe – samokontrola, a u osób z licznymi znamionami barwnikowymi około 2x w roku lub wg zaleceń lekarza,
nie korzystać z solarium,
edukować inne osoby, jak najbezpieczniej korzystać ze słońca.
Pierwsza wiosenna ekspozycja na słońce i okazuje się, iż opalenizna nie jest równomierna. Na skórze pojawiły się także białe plamy, drobnej wielkości i większe, głównie na plecach, ramionach. Co to za schorzenie? To łupież pstry, miejsca chore nie uzyskują pigmentacji pod wpływem UV. Ale zacznijmy od początku.
Nie tylko głowa z drożdżakami
Na skórze owłosionej głowy jako normalna flora saprofityczna bytuje grzyb drożdżopodobny Malassezia furfur (Pityrosporum ovale). Przy sprzyjających warunkach (łojotok), jest bardzo dużo koloni tego grzyba (u tych osób może być łupież, łojotokowe zapalenie skóry). Także na skórze tułowia obecne mogą być drożdżaki (mikrobiom). Chętnie atakują one keratynę naskórka, zasiedlają mieszki włosowe, powodując ich stan zapalny.
Łupież pstry – czynniki sprzyjające
Czynnikami sprzyjającymi pojawieniu się zmian na skórze jest ciepły, wilgotny klimat, noszenie nieprzewiewnych ubrań, wzmożone pocenie, otyłość, a także nieprawidłowa pielęgnacja skóry. Schorzenie najczęściej dotyczy młodych dorosłych osób, ze zwiększonym wydzielaniem łoju. Nadmierne namnażanie na skórze drożdżaków, wchodzących w skład mikrobiomu, wynika ze sprzyjających warunków na skórze – wilgotności i nadmiaru sebum.
Problem „sypie się też z głowy”
Przy czesaniu, układaniu włosów, poruszaniu głową, drożdżaki dodatkowo spadają na skórę barków, ramion, pleców, dekoltu. Tu drożdżaki zasiedlają skórę, korzystając z dogodnych warunków. Początkowo zmiany są niezauważalne, dyskretne. Potem stopniowo wykwity na skórze powiększają się tworząc okrągłe, łączące się ze sobą zmiany koloru różowo-żółtego z delikatnym złuszczaniem. Złuszczanie bardziej jest widoczne przy delikatnym pocieraniu zmian. Wykwity nie dają żadnych dolegliwości. Niekiedy zmiany są bardzo niewielkie, dyskretne i dopiero ujawnia je pierwsza ekspozycja na słońce. Łupież pstry jest powierzchownym zakażeniem skóry, jednak zakaźność zmian jest niewielka. Zmiany mogą nawracać, a zakażenie może utrzymywać się przez kilka lat.
Odbarwienia na skórze
Drożdżak Malassezia furfur produkuje kwas azelainowy hamujący aktywność tyrozynazy w melanocytach (zahamowanie melanogenezy). Stąd na skórze powstają odbarwienia, które mogą utrzymywać się do kilku miesięcy.
Różnicowanie
Zmiany odbarwione na skórze należy zawsze różnicować z bielactwem, łupieżem białym, innymi pozapalnymi hipomelanozami, a zmiany złuszczające mogą przypominać łojotokowe zapalenie skóry. Pomocy będzie wywiad, obraz kliniczny, badanie w lampie Wooda (kolor żółtawy, czasem ceglasta fluorescencja), badanie mikroskopowe bezpośrednie (oglądanie pod mikroskopem zeskrobin ze zmian złuszczających).
U osób predysponowanych do wystąpienia łupieżu pstrego wskazane jest noszenie przewiewnego ubrania, ograniczenie przebywania w ciepłych pomieszczeniach i sytuacji wzmagających pocenie się skóry (np. siłownia). Istotne jest również stosowanie preparatów kontrolujących ilość wydzielanego sebum i wspierających prawidłowy mikrobiom skóry. Miejscowo – na skórę głowy i całe ciało zalecane są preparaty zmniejszające/ograniczające wzrost drożdżaków (kremy, płyny, szampony, wcierki, pianki). Wskazane jest stosowanie szamponów i żeli do mycia ciała z dodatkiem np. jasnego ichtiolu, piroktonu olaminy, siarczku selenu. Warto również regularnie wykonywać peelingskóry głowy, który pomoże oczyścić ją z nadmiaru sebum i zrogowaciałych komórek naskórka, które sprzyjają namnażaniu grzybów drożdżopodobnych. W zmianach bardzo nasilonych konieczna jest konsultacja lekarska i ew. leczenie doustne przeciwdrożdżakowe/przeciwgrzybicze.
Fotodermatozy to grupa schorzeń związanych z nadwrażliwością skóry na działanie światła słonecznego, czyli nieprawidłową reakcją skóry na słońce. Przedstawię przede wszystkim reakcję fototoksyczną. Do powstania fotodermatozy konieczna jest ekspozycja na słońce i obecność substancji dostarczonej z zewnątrz (pochodzenie egzogenne), wytworzonej w organizmie lub związanej z czynnikami zewnątrz i wewnątrzpochodnymi.
Działanie słońca na skórę
Reakcja skóry na działanie słońca jest różna w zależności od fototypu, a fototyp uwarunkowany jest genetycznie. Osoby z bardzo jasną karnacją, zazwyczaj o jasnych oczach i włosach łatwo ulegają oparzeniu słonecznemu, a opalenizna nie powstaje (I fototyp). Osoby z II fototypem ulegają też oparzeniu słonecznemu, a opalenizna jest trudna do uzyskania. W III fototypie skóra jest jasna, ale ma lepszą ochronę przed słońcem, rzadziej jest oparzenie słoneczne, a opalenizna jest widoczna. Osoby z IV fototypem o skórze oliwkowej rzadko ulegają oparzeniom słonecznym, opalają się z łatwością. Fototyp V i VI to brązowa lub prawie czarna skóra, która łatwo przyciemnia się pod wpływem słońca, a oparzenie nie występuje. Tak więc im ciemniejszy kolor skóry, tym lepsza ochrona przed słońcem, łatwiejsze opalanie się, oraz mniejsza skłonność do oparzenia słonecznego. Jasna karnacja ma słabą ochronę przed słońcem i łatwo ulega oparzeniu słonecznemu.
Reakcje fototoksyczne
Reakcje fototoksyczne powstają w wyniku działania czynników chemicznych i ekspozycji na słońce. Mogą być związane z przyjmowaniem leków np. doustnie, stosowaniem ich miejscowo, z działaniem różnych substancji chemicznych na skórę, zarówno po zamierzonym jak i przypadkowym kontakcie. Czasami pojawienie się zmian na skórze obserwujemy po użyciu kosmetyków i ekspozycji na słońce. Określane jest to „kosmetycznym” odczynem fototoksycznym – berloque dermatitis. Natomiast odczyn na skórze po kontakcie z roślinami opisujemy jako świetlne zapalenie skóry, niekiedy określane też łąkowym zapaleniem skóry, czyli pytophotodermatitis. Należy pamiętać iż reakcje fototoksyczne dotyczą tylko skóry eksponowanej na słońce, a więc nie będzie zmian na skórze osłoniętej.
Fotodermatozy – obraz kliniczny
Nasilenie zmian fototoksycznych na skórze zależy od stężenia substancji działającej, dawki promieniowania, a więc pory dnia, roku, szerokości geograficznej, indywidualnych właściwości skóry i reakcji na słońce. Zmiany mogą być bardzo dyskretne, niezbyt nasilone, dające przebarwienia. W przypadku znacznej ekspozycji na słońce zaobserwujemy na skórze rumień, pęcherze, z bolesnością, pieczeniem, złym samopoczuciem jak w oparzeniu słonecznym. Odczyn na skórze ustępuje z pozostawieniem długo utrzymujących się przebarwień.
Fototoksyczne zapalenie skóry to reakcja indukowana przez leki stosowane np. doustnie, ale także miejscowo. Na skórze eksponowanej na słońce obecny może być rumień, pęcherze, obrzęk, a zmiany przypominają oparzenie słoneczne. Zawsze należy sprawdzić, czy lek wykazuje działanie fototoksyczne. Jeśli określony lek był stosowany miejscowo, to zapalenie skóry po ekspozycji na słońce pojawi się tylko w miejscu aplikacji.
Miejscowe fototoksyczne zapalenie skóry mogą wywołać także substancje zawarte w roślinach, owocach, warzywach, kosmetykach. Berloque dermatitis to miejscowe fototoksyczne zapalenie skóry, fototoksyczna reakcja skóry indukowana przez substancje chemiczne zawarte w kosmetykach. Przykładem może być zastosowanie np. wody kolońskiej, perfum, czy kremów mających w swym składzie substancje zwiększające wrażliwość skóry na działanie promieniowania słonecznego. Typową okolicą występowania berloque dermatitis, jest okolica za uszami, boczne powierzchnie szyi, tak jak zastosowane perfumy „spływają” po skórze. Skóra przyjmuje nieregularne beżowo-brunatne plamy, dając jakby obraz brudnej skóry. W kolejnych latach i po opalaniu, przebarwienia nasilają się. Niestety są trudne do usunięcia.
Świetlne zapalenie skóry (phytophotodedmatitis) to fototoksyczna reakcja związana z kontaktem z roślinami i ekspozycją na słońce. Najczęściej pojawia się w miesiącach letnich w przypadku rekreacyjnego/zawodowego kontaktu z roślinami. Substancje światłouczulające, znajdujące się w roślinach dostają się na skórę, a ekspozycja na słońce powoduje zmiany. Zazwyczaj są to linijne wykwity, często przypominające kształt rośliny, liścia. Typowa lokalizacja to podudzia, przedramiona, dekolt, czyli miejsca kontaktu z roślinami. Na skórze mogą pojawić się pęcherze, rumień, albo przebarwienia.
Jak uniknąć fotodermatozy?
Aby ograniczyć ryzyko powstawania fotodermatozy warto stosować się do kilku zasad:
ochrona przed słońcem krem z filtrem, kilkakrotnie nakładany na skórę w ciągu dnia, osłona ubraniem, kapelusz, okulary przeciwsłoneczne,
zmycie wcześniej naniesionych kosmetyków,
unikanie prac w ogrodzie i kontaktu z roślinami w czasie ekspozycji na słońce,
unikanie ekspozycji na słońce jeśli przyjmujemy leki doustnie/miejscowo,
sprawdzanie, czy przyjmowane leki nie mają działania światłouczulającego.
Skutkiem wystąpienia na skórze fotodermatozy mogą być długo utrzymujące się przebarwienia. Dlatego stosowanie się do wymienionych zasad jest tak istotne. Jeśli jednak przebarwienia pojawią się na skórze, wówczas warto wprowadzić do pielęgnacji substancje czynne hamujące nadmierne wydzielanie i transport melaniny. O tym jakie składniki aktywne mają takie działanie możecie przeczytać w tym artykule.
Bielactwo nabyte, to białe plamy różnej wielkości na skórze. Zmiana zabarwienia skóry stanowi znaczny problem psychologiczny, szczególnie u osób o ciemniejszej karnacji, gdy kontrast między skórą zdrową a chorą jest widoczny. Wykwity nie są zakaźne, niekiedy swędzą. Szczególnie trudne do samoakceptacji są zmiany w miejscach eksponowanych, jak twarz czy ręce. Leczenie, psychoterapia oraz właściwa pielęgnacja skóry – ochrona przed słońcem, korekta koloru skóry, ma istotne znaczenie w poprawie wyglądu skóry i samoakceptacji.
Kto choruje i kiedy początek choroby?
Bielactwo może pojawić się w każdym wieku, jednak najczęściej w drugiej i trzeciej dekadzie życia. Choć może wystąpić także u dzieci w wieku szkolnym. Chorują kobiety i mężczyźni, ale zdecydowanie częściej kobiety podejmują leczenie, by poprawić wygląd skóry i dlatego wydaje się, iż częściej mają bielactwo.
Genetyka i inne czynniki
Bielactwo może występować u członków rodziny (około 30%). Pojawienie się zmian na skórze często wiąże się z przebytym urazem psychicznym, długotrwałym stresem, uszkodzeniem skóry, czy po oparzeniu słonecznym. U części chorych współistnieją inne schorzenia o podłożu autoimunologicznym. Pacjenci wymagają diagnostyki w kierunku zaburzeń endokrynologicznych, u niektórych potrzebna będzie pomoc psychologa/psychiatry.
Obraz kliniczny bielactwa – skóra i włosy
Na skórze nagle lub stopniowo pojawiają się plamy bielacze, różnej wielkości i kształtu, zmiany mogą sie powiększać i powstawać w nowych miejscach. W ogniskach bielactwa nie ma melanocytów. Włosy przyjmują siwy kolor (oczywiście tylko w miejscach bielactwa). Niekiedy ogniska bielactwa są wyraźnie przebarwione na obwodzie. Układ zmian bielaczych najczęściej jest symetryczny. Bielactwo zajmuje twarz – okolicę oczu i ust, pach, dłonie i stopy, łokcie, kolana, okolice stawów skokowych, a także rejon narządów płciowych. Bielactwo może dotyczyć całej skóry. Szczególnie uciążliwe dla chorych są zmiany zlokalizowane w miejscach widocznych, stanowiące duży problem psychiczny.
Leczenie schorzenia jest długotrwałe i musi być prowadzone pod nadzorem lekarza (terapia miejscowa, fototerapia, laseroterapia, przeszczepy skóry…). Należy podkreślić, iż nie zawsze przynosi zadowalające efekty. Choć u części pacjentów dochodzi do samoistnej pigmentacji i powrotu do poprzedniego zabarwienia skóry, nie zawsze jest to trwała poprawa. Repigmentacja zazwyczaj zaczyna się od mieszków włosowych, początkowo skóra ma drobne brunatne plamki i wygląda jakby była „nakropkowana”, stopniowo barwnik pojawia się na całej skórze odbarwionej. Choroba jest przewlekła i niekiedy uzyskanie długotrwałego zadowalającego efektu nie jest możliwe, a to powoduje kolejny stres i zniechęcenie i pojawienie się plam bielaczych….
Ochrona przed UV
Zmiany u osób z jaśniejsza karnacją są mniej widoczne, bo kontrast między skórą zdrową i ze zmianami bielaczymi jest mniejszy. Wielu pacjentów podaje, że już pierwsze wiosenne promienie słońca uwidaczniają różnicę, szczególnie gdy zmiany zlokalizowane są na twarzy. Skóra z bielactwem eksponowana na słońce łatwo ulega odczynowi rumieniowemu, do oparzenia włącznie. Konieczna jest ochrona przed promieniowaniem słonecznym, tak by skóra z bielactwem nie ulegała oparzeniu słonecznemu, a skóra zdrowa „nie przyciemniała się pod wpływem UV” – nie opalała się. Należy dążyć do uzyskania jak najmniejszego kontrastu między plamami bielaczymi, a skórą zdrową. U osób nie stosujących ochrony przed UV najczęściej dochodzi do zaczerwienienia/oparzenia skóry w miejscach pozbawionych pigmentu. Jednocześnie skóra otaczająca przyjmuje ciemniejszy kolor – opala się, a kontrast jest bardziej widoczny. Zalecane są preparaty ochronne o szerokim spektrum ochrony przed promieniowaniem ultrafioletowym, zarówno przed UVB jak i przed UVA. Warto szukać takich informacji na opakowaniu kosmetyku, np. symbolu UVA w kółku.
Pielęgnacja skóry z bielactwem
Skórę z bielactwem należy pielęgnować tak, jak całą skórę. Ważne jest jej odpowiednie nawilżenie i wzmocnienie naturalnej bariery ochronnej naskórka. Pomocne są kosmetyki z fitoceramidami, emolientami, kwasem hialuronowym i innymi mukopolisaharydami. Skóra z bielactwem może również wykazywać zwiększoną wrażliwość na czynniki zewnętrzne, dlatego przydatne w pielęgnacji są również kosmetyki o właściwościach kojących, zmniejszających zaczerwienienia, łagodzących, z d-pantenolem, alantoiną, owsem. Same kosmetyki, bez odpowiedniego leczenia nie są w stanie wyeliminować plam bielaczych. Wsparciem mogą być jednak preparaty wpływające na wyrównanie kolorytu cery, zawierające np. bakuchiol.
Kamuflaż zmian
Celem zastosowania kamuflażu jest zmniejszenie widoczności białych plam, tak by bielactwo było jak najmniej widoczne. Wykorzystać można kamuflaże, podkłady, czy korektory, ale nieco ciemniejsze od skóry (o jeden, dwa tony), należy pamiętać, iż niekiedy brzeżne części zmian bielaczych mają ciemną obwódkę i należy je rozjaśnić. Najlepiej skorzystać z porady specjalisty od wizażu. Włosy w miejscach bielactwa np. na głowie, na brodzie można przyciemniać odpowiednią w kolorze farbą, czy szamponem koloryzującym. Można także nosić perukę w dopasowanym do karnacji skóry kolorze włosów. W przypadku bielactwa wokół oczu, a więc odbarwienia skóry powiek, siwych brwi i rzęs można zastosować odpowiedni makijaż trwały (po konsultacji z lekarzem) lub makijaż wykonywany codziennie. Niekiedy dobry efekt uzyskuje się stosując miejscowo samoopalacze, tak by zmniejszyć kontrast. Wymaga to jednak znacznej wprawy w nakładaniu kosmetyku. U osób ze znacznymi, rozległymi plamami bielaczymi, można rozważyć depigmentację pozostałej skóry.
Psychika i bielactwo
Bielactwo to nie tylko defekt kosmetyczny, to schorzenie, które może wpływać na gorszą samoocenę i brak akceptacji swojego wyglądu. Szczególnie zauważalne jest bielactwo u osób, które mają ciemną karnację, zbytnio opaliły się i bardzo widoczny jest kontrast między plamami bielaczymi a zdrową skórą. Również brak trwałej poprawy może nasilać stres związany z wyglądem. W niektórych środowiskach bielactwo może prowadzić do stygmatyzacji. Chorzy unikają kontaktów z innymi, izolują się. Dlatego bardzo ważne jest wsparcie rodziny, osób bliskich, niekiedy konieczna jest psychoterapia. Poprawę może przynieść prawidłowa pielęgnacja skóry – ochrona przed UV, odpowiedni makijaż.
Niedoczynność tarczycy dotyczy głównie kobiet i związana jest z niedoborem hormonów tarczycy. Najczęściej powstaje w wyniku autoimmunologicznego zapalenia tarczycy (choroba Hashimoto), po operacyjnym jej usunięciu, czy przyjmowaniu niektórych leków.
Skóra a niedoczynność tarczycy
Skóra zazwyczaj jest chłodna, blada, niekiedy obrzęknięta, wykazuje objawy suchości. Uszkodzona jest bariera naskórkowa, dlatego obserwuje się zwiększoną wrażliwość na różne bodźce, skłonność do podrażnienia i zmian wypryskowych. W miarę trwania choroby na łokciach i kolanach może pojawić się nadmierne rogowacenie, zgrubienie i wyczuwalna jest szorstkość skóry. U niektórych osób skóra w tych okolicach może przyjmować szare zabarwienie, dając wrażenie jakby była brudna, nieumyta. Określa się to czasami objawem „brudnych łokci i kolan”.
Karotenemia skóry
Niekiedy w niedoczynności tarczycy skóra przyjmuje żółtawo-pomarańczowe zabarwienie, głównie na dłoniach i stopach. Związane jest to z zaburzeniem przemiany karotenu i odkładaniem się go w skórze. Kolor nie wynika jednak z nadmiaru spożycia marchwi, a z nieprawidłowego przekształcania się karotenu w witaminę A.
Włosy a niedoczynność tarczycy
Obserwuje się wypadanie i przerzedzenie włosów, głównie na skórze głowy oraz bardzo powolny ich wzrost. Włosy stają się suche, łamliwe, szorstkie, trudne do ułożenia fryzury. Niekiedy widoczna jest utrata jednej trzeciej, bocznej części rzęs i/lub brwi. Jest to objaw Hertoghe’a.
Paznokcie a niedoczynność tarczycy
Paznokcie rosną powoli, są kruche, łamią się. Widoczne są pobruzdowania podłużne i poprzeczne na płytce paznokciowej. Czasami paznokcie oddzielają się od łożyska.
Rogowiec dłoni i stóp
Dłonie i stopy wykazują nadmierne rogowacenie przechodzące na boczne powierzchnie. Skóra staje się mało elastyczna, pojawiają się bolesne pęknięcia.
Pielęgnacja skóry przy niedoczynności tarczycy
Niedoczynność tarczycy wpływa negatywnie na stan skóry, dlatego istotna jest jej odpowiednia pielęgnacja. Korzystne będą tu preparaty odbudowujące naturalną barierę naskórkową, która chroni skórę przed nadmierną utratą wilgoci i podrażnieniami. Wskazane są kosmetyki z ceramidami, estrami cholesterolu, skwalanem. Ważne jest również wielopoziomowe nawilżanie skóry, zarówno poprzez dostarczenie jej substancji wiążących wodę w naskórku np. kwas hiluronowy, gliceryna, ektoina, jak i składników odżywczych, które tworzą na jej powierzchni rodzaj okluzji np. olej kokosowy, olej z kiełków pszenicy, olej migdałowy, masło Shea, emolienty. W przypadku wystąpienia podrażnień sprawdzą się preparaty łagodzące, zmniejszające zaczerwienienia z d-pantenolem, alantoiną, owsem. W miejscach występowania nadmiernego rogowacenia (dłonie, stopy, łokcie, kolana) korzystne będą preparaty z mocznikiem o właściwościach zmiękczająco-złuszczających.
Specjalnej pielęgnacji potrzebuje również skóra głowy i włosy. Do mycia należy wybierać delikatne szampony, pozbawione substancji silnie wysuszających skórę. Raz w tygodniu warto dodatkowo nałożyć maskę o działaniu nawilżająco-kojącym z alantoiną, d-pantenolem, kozieradką pospolitą, witaminą E. Suche, przerzedzone, wolno wzrastające włosy należy wzmocnić wybierając kosmetyki z aminokwasami, keratyną, skrzypem, pokrzywą i składnikami pobudzającymi mikrocyrkulację w skórze głowy np. kofeiną.
Zimą skóra dłoni często ulega przesuszeniu w wyniku działania różnych czynników, jak niska temperatura, częstsze przebywanie w ogrzewanych pomieszczeniach, a obecnie dodatkowo mycie i dezynfekcja rąk wielokrotnie w ciągu doby. Paznokcie stają się bardziej „kruche” i „wysuszone”.
Najczęstsze problemy skóry dłoni i paznokci zimą
Częstym problemem skóry dłoni jest uczucie suchości. Skóra jest spierzchnięta, łatwiej ulega podrażnieniom. Na grzbietach dłoni może pojawić się nieznaczne zaróżowienie, towarzyszy temu uczucie ściągania. Skóra staje się mało elastyczna, pojawiają się drobne pęknięcia na palcach, czy w okolicy wału paznokciowego. Paznokcie są łamliwe, rozdzielają się i wykruszają od wolnego brzegu (dystalnego) lub stają się wiotkie i łatwo ulegają uszkodzeniu.
Zalecenia pielęgnacyjne skóry dłoni i paznokci
Skóra dłoni ze względu na swoją budowę i niewielką ilość gruczołów łojowych, które wytwarzają ochronną powłokę sebum, wymaga w okresie zimy wyjątkowej opieki. Warto również zwrócić uwagę na unikanie ekspozycji skóry dłoni i paznokci na negatywne czynniki zewnętrzne:
ochrona przed niską temperaturą (rękawiczki),
ograniczenie kontaktu z wodą,
unikanie częstego upiększania paznokci,
unikanie mikrourazów dłoni i paznokci,
ochrona rąk w pracach domowych/zawodowych rękawiczkami,
ograniczenie ekspozycji na czynniki chemiczne.
W okresie zimy polecane jest dodatkowo stosowanie kosmetyków pielęgnacyjnych o właściwościach regenerujących naskórek i odżywczych. Po każdym myciu wskazane jest stosowanie kremów nawilżających/natłuszczających odbudowujących barierę skórno-naskórkową, powodujących wygładzenie skóry, poprawę nawodnienia, a tym samym wyglądu dłoni. Kosmetyki powinny być bogate w emolienty, oleje roślinne (arganowy, makadamia, migdałowy, avocado, kokosowy), aloes zwyczajny, czy odżywcze masła (Shea). W zależności od potrzeb, 1-2x w tygodniu można również zastosować na skórę dłoni regenerującą maskę, bogatą w składniki takie jak: estry cholesterolu, fitoceramidy, skwalan. Taką maskę warto nałożyć na całą noc lub kilka godzin w ciągu dnia, stosując dodatkowo foliowe rękawiczki. Stworzona w ten sposób okluzja ułatwi penetrację w głąb naskórka składników aktywnych.
Istotna jest również odpowiednio zbilansowana dieta, bogata w produkty dostarczające potrzebnych skórze witamin, minerałów i NNKT. W okresie zimy w naszych posiłkach nie powinno zabraknąć warzyw, owoców, orzechów, olei roślinnych, pestek dyni, słonecznika, ryb.