Lato, słońce, wypoczynek, spotkania w gronie rodzinnym czy wśród przyjaciół, nie zawsze sprzyjają prawidłowej ochronie skóry przed promieniowaniem słonecznym. Większość z nas chce uzyskać piękną opaleniznę. Jednak u osób z jasną karnacja będzie to niemal niemożliwe, a u niektórych mogą pojawić się brunatne plamy i nierównomierny koloryt skóry. Te zmiany, to przebarwienia związane z ekspozycją i często niedostateczną ochroną przed promieniowaniem UV. Jak zatem „usunąć” niechciane przebarwienia na skórze, będące pozostałością lata?
Jak wyglądają przebarwienia?
Przebarwienia na skórze występują najczęściej w okolicach ciała eksponowanych na słońce. A więc na twarzy (czoło, policzki, nos), na szyi (szczególnie boczne powierzchnie szyi, a nieco mniej pod brodą). Kolejną lokalizacją jest dekolt, barki, górna część pleców i grzbiety rąk. Niestety przebarwienia na skórze dodają lat i wymagają specjalistycznej pielęgnacji, by je rozjaśnić. Przebarwienia są zazwyczaj koloru żółtawego ,przechodzącego w różne odcienie brązu. Mogą być kilkumilimetrowe, większe do około 1 cm, o nierównych granicach, pojedyncze, ale zazwyczaj liczne.
Jak działają kremy „wybielające” przebarwienia?
Po okresie letnim warto skorzystać z profesjonalnych zabiegów w gabinetach kosmetycznych, a następnie kontynuować kurację w domu. Najlepsze efekty uzyskujemy w przypadku przebarwień naskórkowych, czyli powierzchownych, związanych z nagromadzeniem barwnika w naskórku. Istotne znaczenie ma redukcja bodźców stymulujących melanocyty, ochrona przed UV, złuszczenie naskórka i przyśpieszenie jego odnowy. Korzystne połączenia to preparaty hamujące melanogenezę (zmniejszające wytwarzanie barwnika) oraz preparaty złuszczające, powodujące eliminację komórek obładowanych pigmentem. Usunięcie powierzchownych warstw stymuluje naskórek do odnowy, zwiększa możliwość przenikania składników rozjaśniających.
Jakie są metody usuwania przebarwień?
W walce z przebarwieniami można wykorzystać: mikrodermabrazję, czyli mechaniczne usunięcie powierzchownych warstw naskórka (diamentową – za pomocą aparatury wyposażonej w tarcze ścierne, korundową z zastosowaniem kryształów tlenku glinu, oksydermabrazję – najdelikatniejszą, gdzie czynnikiem złuszczającym jest aplikowany pod ciśnieniem strumień soli fizjologicznej), złuszczanie chemicznie – peelingi, a także laser i nielaserowe źródła światła.
Substancje czynne „rozjaśniające” przebarwienia?
W celu rozjaśnienia przebarwień stosowane są retinoidy, kwas azelainowy, kwas kojowy, alfa-hydroksykwasy (glikolowy, migdałowy, mlekowy), beta-hydroksykwasy (kwas salicylowy), alfa-ketokwasy (kwas pirogronowy), poli-hydroksykwasy (glukonolakton) czy kwas fitowy. Kremy na przebarwienia na twarzy zawierają często także arbutynę, amid kwasu nikotynowego, glabrydynę (z kłączy lukrecji), ekstrakt z morwy białej, tarczycy bajkalskiej. Substancje te wpływają na produkcję barwnika w skórze lub jego transport do otaczających keratynocytów, co ma znaczenie dla wyrównania kolorytu cery. Powszechnie wykorzystywane są również kremy z witaminą C na przebarwienia.
Najlepsze efekty rozjaśniania przebarwień uzyskuję się łącząc różne metody. Istotne znaczenie ma profilaktyka, ochrona przed promieniowaniem słonecznym – kremy z wysokim filtrem, osłonięcie skóry ubraniem. Ważne jest również sprawdzanie, czy zażywane leki nie są światłouczulające. Nie należy także korzystać z łóżek opalających.
Lato
to czas wyjazdów, wypoczynku, a także ekspozycji na słońce, kąpieli w morzu,
jeziorze, rzece czy w basenie. Część osób zauważa, iż po lecie skóra jest
bardziej sucha, czasami nieco łuszcząca się. Należy więc wzmocnić barierę
skórno-naskórkową, zapobiec utracie cennych składników i wody z głębszych
warstw naskórka i skóry właściwej.
Co
nasila suchość skóry?
Suchość skóry może być następstwem ekspozycji na słońce, wodę, czy niedostatecznej pielęgnacji. Sucha skóra wiąże się z uszkodzeniem warstwy rogowej, ze znaczną utratą wody, a także niedoborami lipidów. Jednocześnie suchość skóry może nasilać się z wiekiem, różnymi schorzeniami ogólnoustrojowymi, czy przyjmowanymi lekami.
Jakie okolice ciała najczęściej wykazują suchość?
Skóra sucha może dotyczyć całego ciała, ale głównie okolic eksponowanych na słońce, wiatr, wodę… Duży problem stanowi sucha skóra twarzy i szyi. Szczególnie narażona jest bardzo cienka skóra powiek górnych i dolnych oraz szyi. Na skórze suchej szybciej zauważalne są zmarszczki. Skóra sucha może dawać odczucie świądu, ścigania, jest mniej odporna na różne niekorzystne czynniki, może ulegać zaczerwienieniu. Nadmierną suchość skóry obserwujemy także na dłoniach (częste mycie, dezynfekcja) i na stopach. W okresie wakacyjnym, chodzimy zdecydowanie częściej, też boso, po piasku, trawie, a jeśli w obuwiu to nie zawsze zakładamy skarpety. Skóra stóp może więc tworzyć ochronną grubszą warstwę rogową, chroniąca przed mikrourazami.
Co robić, by poprawić kondycję suchej skóry?
Skóra sucha ma uszkodzoną i obniżoną funkcję ochronną warstwy rogowej naskórka, wzrasta przeznaskórkowa utrata wody (TEWL), a ulgę przynoszą preparaty zwiększające właściwości ochronne naskórka. Poprawa kondycji skóry to przede wszystkim odbudowa i wzmocnienie uszkodzonej bariery naskórkowej, uzupełnienie lipidów, zmniejszenie utraty przeznaskórkowej wody, a tym samym wzrost elastyczności. Systematyczna pielęgnacja skóry, dobrana indywidualnie, na określone okolice ciała, niekiedy może wystarczyć do przywrócenia funkcji ochronnej naskórka. Istotne znaczenie ma prawidłowe mycie skóry suchej (delikatne preparaty, bezzapachowe, także bez konieczności używania wody) i ochrona przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi (UV).
Składniki aktywne dla skóry suchej
W pielęgnacji skóry suchej stosuje się emolienty o właściwościach nawilżających, natłuszczających i uelastyczniających skórę. Wykorzystywany jest także efekt okluzji (estry cholesterolu, olej kokosowy, masło shea, olej makadamia) co zapobiega odparowaniu wody. W celu zatrzymania wody w naskórku polecane są preparaty zawierające mocznik, kwas hialuronowy, glicerynę. Każda okolica ciała wymaga dedykowanej pielęgnacji. W preparatach stosowanych na skórę wokół oczu warto szukać składników odżywczych, lekko natłuszczających, jak: olej buriti, abisyński, witamina E. Skóra w tej okolicy wytwarza bowiem niewielkie ilości ochronnego sebum. Do skóry stóp sprawdzą się preparaty zmiękczające i lekko złuszczające z mocznikiem i kwasem migdałowym, które zmniejszą nadmiernie pogrubiałą warstwę rogową naskórka. Kremy do rąk powinny intensywnie nawilżać, ale jednocześnie nie pozostawiać tłustej warstwy na skórze. Mogą zawierać np. aloes, lekkie emolienty czy szybkoschnące oleje. Do skóry twarzy i szyi polecane są kosmetyki ze składnikami zatrzymującymi wodę w naskórku i zapobiegającymi jej odparowaniu np. kwas hialuronowy, ektoina, trehaloza.
Skóra
prawidłowo pielęgnowana, nawilżona odzyskuje lepszy wygląd, jest gładsza,
zmarszczki ulegają spłyceniu, zmniejsza się uczucie świądu, ściągania i
napięcia.
Latem chętnie eksponujemy się na słońce, by uzyskać piękną opaleniznę, poprawić nastrój i wygląd skóry? Czy osoby z trądzikiem zwykłym mogą liczyć na poprawę i zmniejszenie ilości wykwitów?
Kto choruje?
Trądzik zwykły jest jednym z najczęstszych schorzeń dermatologicznych i dotyczy 60-80% chłopców oraz 30-50% dziewcząt w okresie dojrzewania. Niekiedy pojawia się u osób młodych po 20 roku życia, a gdy zmiany utrzymują się do około 40 roku życia mówimy o trądziku późnym.
Jak powstają zmiany?
W trądziku obserwuje się uwarunkowaną genetycznie skłonność do nadmiernego wytwarzania łoju, zwiększonego rogowacenia ujść aparatu mieszkowo-łojowego, zasiedlania przez Cutibacterium acnes i powstawania zmian zapalnych. Zmiany trądzikowe dotyczą twarzy, dekoltu, pleców. W etiopatogenezie trądziku główną rolę odgrywają trzy elementy: hormony, łojotok i bakterie. Najaktywniejszy androgen – dihydrotestosteron stymuluje powiększenie gruczołów łojowych i nadprodukcję łoju o zmienionym składzie. Dochodzi do nieprawidłowego, nadmiernego rogowacenia ujść mieszków włosowych. Łój nie może „wydostać się” na zewnątrz, powstają mikrozaskórniki, zaskórniki zamknięte, stopniowo jednak ujście gruczołu jest jakby „rozpychane”, rozszerza się, tworząc zaskórniki otwarte. Powstające dogodne warunki beztlenowe dla bakterii Cutibacterium acnes, prowadzą do pojawienia się zmian zapalnych, jak: grudki, krostki, nacieki zapalne czy torbiele.
Jak leczyć trądzik?
Leczenie trądziku uzależnione jest od nasilenia zmian, niekiedy wystarczy pielęgnacja skóry – domowa i gabinetowa. W przypadku wykwitów zapalnych konieczna będzie wizyta u dermatologa, a leczenie może być długotrwałe. W zależności od obrazu klinicznego np. przewagi zaskórników, czy zmian zapalnych na skórze stosowane są leki miejscowo i ogólnie. Zalecane są preparaty zmniejszające wydzielanie łoju, złuszczające, regulujące rogowacenie aparatu włosowo-łojowego, przeciwzapalne, ograniczające namnażanie bakterii.
Czy słońce wyleczy trądzik?
Niestety nie. Oczywiście pacjenci obserwują
niekiedy poprawę stanu skóry w okresie letnim, ale tylko w przypadku niezbyt
nasilonych zmian. Powstające w przebiegu gojenia zmian trądzikowych
przebarwienia mogą nasilać się i utrzymywać dłużej. Także leki stosowane na skórę,
czy doustnie zwiększają wrażliwość skóry na działanie promieniowania
słonecznego.
Jak pomóc skórze trądzikowej?
Preparaty do pielęgnacji skóry powinny być dobierane indywidualnie, po konsultacji z dermatologiem, kosmetyczką/kosmetologiem. Skóra często jest przesuszona i wymaga nawilżenia. Polecane są preparaty z kwasem hialuronowym i niacynamidem. Istotne jest również utrzymanie na powierzchni skóry prawidłowego poziomu pH, co sprzyja zachowaniu odpowiedniego stanu jej bariery mikrobiologicznej. Latem przeciwwskazanych jest wiele peelingów, konieczna jest natomiast ochrona skóry przed promieniowaniem UV, by zmniejszyć ryzyko przebarwień. Preparaty z filtrem dla cery trądzikowej powinny mieć jednak lekkie, nietłuste konsystencje. W celu ograniczenia widoczności niedoskonałości, przebarwień można zastosować preparaty wyrównujące koloryt skóry np. z witaminą C, która dodatkowo ogranicza utlenianie się sebum. W kosmetykach dla cery z trądzikiem warto również szukać składników łagodzących np. kalamina, galusan epigallokatechiny, d-pantenol.
Skóra naczyniowa zajmuje nie tylko twarz – policzki, nos, brodę, ale także szyję, dekolt czy uszy. Jest powierzchownie unaczyniona z przeświecającymi naczyniami krwionośnymi splotu podbrodawkowatego skóry i łatwo ulega zaczerwienieniu pod wpływem różnych bodźców. Jest cerą problematyczną, wrażliwą z koniecznością doboru odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji. U około 80% kobiet po 60 roku życia obserwuje się skórę naczyniową, najczęściej występuje jednak w trądziku różowatym, jako wczesna postać naczyniowa z obecnością rumienia i teleangiektazji.
Rumień
na skórze
Skóra naczyniowa charakteryzuje się wzmożoną reaktywnością naczyń krwionośnych, co dawniej określano jako „nerwicę naczyniową”. Naczynia krwionośne powierzchowne łatwo rozszerzają się, objawia się to zaczerwienieniem twarzy, czyli rumieniem zwanym „flushing”. Ciągłe rozszerzanie i kurczenie naczyń krwionośnych prowadzi do powstania teleangiektazji – poszerzenia naczyń splotu podbrodawkowatego skóry. Teleangiektazji przybywa i tworzy się trwały, jednolity rumień na skórze. Bardziej widoczny u osób o jasnej karnacji, cienkiej i delikatnej skórze. Nieprawidłowa bariera naskórkowa ułatwia przenikanie różnych substancji powodujących zaczerwienienie. Latem dodatkowo skóra narażona jest na działanie wysokiej temperatury otoczenia, szczególnie w upalne dni. Naczynia krwionośne poszerzają się dając widoczny rumień.
Ochrona przed słońcem skóry naczyniowej
Do codziennej pielęgnacji skóry naczyniowej konieczna jest przede wszystkim ochrona przed promieniowaniem UVA, UVB, ale także przed działaniem podczerwieni (IR). Wysoka temperatura jakby „podgrzewa” skórę twarzy, a naczynia krwionośne rozszerzają się powodując powstawanie zaczerwienienia. Ponadto promieniowanie podczerwone sprzyja tworzeniu nowych naczyń krwionośnych, czyli powoduje angiogenezę. Jednak powstające naczynia nie są w pełni dojrzałe i łatwo ulegają rozszerzaniu się powodując rumień. Tak więc na opakowaniu kremu ochronnego przed słońcem trzeba szukać oznakowania: ochrona przed UVA, UVB i IR. Należy wybierać filtry fizyczne, głównie odbijające promieniowanie, albo mieszane tzn. zawierające filtry fizyczne i chemiczne.
Skóra naczyniowa – pielęgnacja
W pielęgnacji skóry naczynkowej wskazane są kosmetyki nawilżające, kojące, poprawiające funkcje barierowe naskórka, wzmacniające, obkurczające i zmniejszające nadreaktywność naczyń włosowatych. Zalecane są wyciągi roślinne z oczaru wirginijskiego, cyprysu, miłorzębu dwuklapowego, kasztanowca, białej herbaty oraz witamina PP, K, C, flawonoidy. Rumień staje się mniej widoczny, a stan zapalny wyciszony. Miejscowo można zastosować delikatne peelingi chemiczne zawierające kwas laktobionowy, glukonolakton, które wygładzają naskórek, hamują metaloproteinazy rozkładające białka (kolagen, elastynę, proteoglikany). Przeciwwskazane są wszelkie kosmetyki silnie działające z alkoholem, „mocnymi” kwasami, czy peelingi mechaniczne. Do demakijażu można zastosować płyny micelarne, masła, wodę termalną. Kosmetyki powinny być bezzapachowe, o łagodnym działaniu, dedykowane potrzebom skóry naczynkowej. Korzystne jest również stosowanie kosmetyków wzmacniających funkcje barierowe naskórka z zawartością fitoceramidów, emolientów czy estrów cholesterolu.
By chronić skórę twarzy, szyi, dekoltu przed promieniowaniem słonecznym warto korzystać z cienia – skryć się pod parasolem, czy założyć kapelusz. Widoczność rumienia i teleangiektazji można też zmniejszyć przy pomocy makijażu korekcyjnego, a jesienią skorzystać z zabiegów dla skóry naczyniowej w gabinecie kosmetycznym.
Znamiona barwnikowe (melanocytowe) występują u każdego człowieka, a popularnie nazywane są „pieprzykami”. Zbudowane są z melanocytów zlokalizowanych w naskórku, czy w skórze właściwej . Pojawiają się w dzieciństwie, w okresie dojrzewania czy u osób dorosłych. Na skórze można zaobserwować kilka znamion barwnikowych lub bardzo liczne. Znamiona barwnikowe mogą być również obecne już przy urodzeniu i są to tzw. znamiona wrodzone.
Jak wyglądają znamiona barwnikowe?
Lokalizacja znamion barwnikowych to twarz, tułów, kończyny górne i dolne, ale także skóra owłosiona głowy. Znamiona barwnikowe obecne mogą być także na błonach śluzowych, w okolicy narządów płciowych, na dłoniach i podeszwach. Mają średnicę od kilku mm do kilku cm, obserwuje się też znamiona olbrzymie zajmujące np. całe plecy, czy pośladki. Kolor znamion melanocytowych jest od jasnobeżowego do ciemnobrązowego, prawie czarnego. Zlokalizowane są w poziomie skóry lub uniesione, o powierzchni gładkiej lub nierównej, jakby wybrukowanej. Niektóre znamiona mają włosy i niekiedy nazywamy je popularnie „myszkami”.
Znamiona barwnikowe mogą przekształcić się w czerniaka. Dlatego też konieczna jest kontrola znamion barwnikowych i unikanie oparzeń słonecznych.
Znamiona barwnikowe – rodzaje
plamy soczewicowate – mają kolor od jasno- do ciemnobrunatnego, są dobrze odgraniczone, zazwyczaj liczne, najczęściej występują na tułowiu,
znamię wrodzone występuje rzadziej, dotyczy czasami dużej powierzchni ciała np. plecy, pośladki, ma kolor beżowo-brązowy,
znamię błękitne – to guzek o szarobłękitnym zabarwieniu. Pojawia się zazwyczaj u dzieci, występuje w różnej lokalizacji,
znamię Suttona, znamię typu „halo” – w otoczeniu znamienia pojawia się jasna obwódka, a czynnikiem prowokującym może być nadmierna ekspozycja słoneczna. Niekiedy współistnieje z bielactwem,
znamię aktywne Spitz – pojawia się zazwyczaj w wieku młodzieńczym, jest to czerwono-siny guzek, dobrze odgraniczony, o gładkiej powierzchni, najczęściej występuje na skórze twarzy,
znamię atypowe, dysplastyczne – ma średnicę 5-15 mm, nieregularne granice, jest niewyraźnie odgraniczone od otoczenia. Może mieć niejednolite zabarwienie (brunatne, różowo-brunatne, czarne), jest płaskie lub nierównomiernie wyniosłe w części środkowej (objaw „sadzonego jaja” ). Niekiedy powierzchnia znamienia jest jakby „wybrukowana”. Liczne znamiona u kilku lub u wielu członków rodziny to zespół znamion atypowych. Znamiona zlokalizowane są na całej skórze, a nowe powstają przez całe życie. Ryzyko pojawienia się czerniaka jest duże.
Kontrola znamion barwnikowych
Znamiona barwnikowe wymagają stałej kontroli przez pacjenta, czy osoby bliskie. W przypadku zauważenia jakichkolwiek odchyleń w wyglądzie znamion barwnikowych należy zgłosić się do lekarza, który ustali dalszy tok postępowania po przeprowadzeniu wywiadu, obejrzeniu pacjenta i wykonaniu dermatoskopii/wideodermatoskopii.
Na co zwrócić uwagę oglądając znamiona barwnikowe:
powiększenie znamienia, poszerzenie granic, pogrubienie, obecność guzków, asymetria, wypustki,
zmiana zabarwienia, ciemniejsze zabarwienie, brunatne, prawie czarne, odbarwienia, jaśniejsze kolory, kolory które wcześniej nie występowały,
nierównomierne zabarwienie, różne odcienie brązu, różowy kolor, niekiedy jakby ciemniejsze i jaśniejsze plamy, ogniskowe odbarwienie,
stan zapalny w miejscu znamienia, zaczerwienienie , utrzymujące się lub nagle pojawiające się,
świąd znamienia,
nadżerki (ranki) w znamieniu lub w okolicy znamienia,
krwawienie, strupy.
Diagnostyka znamion barwnikowych
W diagnostyce znamion barwnikowych wykorzystuje się dermatoskopię (dermoskopię) i wideodermatoskopię (dermoskopię cyfrową). Dermatoskop ręczny to oglądanie znamion w powiększeniu 10x (z oświetleniem i z widoczną podziałką w mm, by określić wielkość zmiany). Obraz można zapisać, jeśli podłączymy aparat fotograficzny. Ocena dermatoskopowa pozwala odróżnić zmiany melanocytowe (barwnikowe) od niemelanocytowych. Ocenie podlega asymetria, brzeg wykwitu, kolor, wielkość, struktury – ułożenie różnych elementów. Na tej podstawie można wskazać, czy zmiana jest łagodna oraz czy kwalifikuje się do usunięcia chirurgicznego. Ze znamion barwnikowych nie pobieramy wycinków. Zmiany podejrzane usuwa się w całości, gdyż konieczne jest wykonanie badania histopatologicznego i ocena pod mikroskopem. Dermatoskop cyfrowy (wideodermatoskop) służy do oglądania znamion na ekranie monitora za pomocą kamery przykładanej do zmiany skórnej. Obraz można zapisać i dodatkowo ocenić za pomocą specjalnego programu.
Wskazówki dla osób ze znamionami barwnikowymi
samokontrola – oglądanie/kontrola, a w miejscach niedostępnych z pomocą lustra,
oglądanie przez osobę bliską, czy rodzinę,
konsultacja lekarska co 3,6,12 miesięcy lub częściej w zależności od decyzji lekarza, ale zawsze, gdy znamię zmieniło się!
dokumentacja fotograficzna całego ciała i poszczególnych znamion barwnikowych – z linijką, by można określić wymiary znamienia barwnikowego, a nie na „oko”,
chirurgiczne usuwanie znamion powiększających się, zmieniających się,
chirurgiczne usuwanie znamion szczególnie narażonych na drażnienie ubraniem, bielizną,
nie drażnienie znamion (zabronione wyrywanie włosów, peelingi…)
unikanie ekspozycji na UV: słońce (szczególnie niebezpieczne są oparzenia słoneczne), solarium,
unikanie leków światłouczulających (zwiększających wrażliwość skóry na słońce),
stosowanie fotoprotektorów całorocznie,
jeśli ekspozycja słoneczna – zawsze z ochroną ubraniem, krem z filtrem, tak, by nie dochodziło do oparzeń słonecznych.
Fotoprotekcja to ochrona przed działaniem promieniowania słonecznego. To nie tylko stosowanie preparatów z filtrem przeciwsłonecznym, ale także osłonięcie skóry ubraniem, noszenie kapelusza czy czapki z daszkiem chroniącym twarz, zakładanie okularów przeciwsłonecznych oraz unikanie ekspozycji na słońce w czasie jego największego nasilenia. Fotoprotekcja to profilaktyka, to najlepsza ochrona przed fotostarzeniem skóry, a więc mniej zmian na skórze związanych z jej posłonecznym uszkodzeniem. Umiejętne korzystanie z ekspozycji słonecznych powinno być realizowane już od najwcześniejszych dni życia, początkowo przez rodziców/opiekunów, a później przez nas.
Promieniowanie słoneczne
Promieniowanie słoneczne docierające do ziemi nie jest jednorodne. Jest to promieniowanie podczerwone (IR), promieniowanie widzialne (VIS) i promieniowanie ultrafioletowe (UV). Właśnie to ostatnie, choć stanowi niewielką część widma słonecznego, działa niekorzystnie na skórę. Promieniowanie ultrafioletowe obejmuje trzy zakresy o różnej długości fal: UVA, UVB i UVC. Promieniowanie UVA (dociera aż do skóry właściwej) i UVB (działa głównie w obrębie naskórka), odpowiedzialne są za przyśpieszone starzenie skóry, przebarwienia i zmiany nowotworowe. Promieniowanie UVB jest także przyczyną odczynu rumieniowego, oparzeń słonecznych, ale dzięki niemu syntetyzowana jest witamina D3 w skórze. UVC jest wychwytywane przez osłaniającą ziemię warstwę ozonową.
Fotoprotekcja chroni przed fotostarzeniem
Szczególnie niebezpieczne dla skóry są powtarzające się ekspozycje na promieniowanie UV bez odpowiedniego przygotowania. Następstwem tego jest tzw. fotostarzenie, które wyraźniej jest widoczne u osób o jasnej karnacji i słabej naturalnej ochronie. Charakterystyczne cechy zewnątrzpochodnego starzenia się skóry – fotostarzenia to pogrubienie naskórka, szorstkość skóry, głębokie zmarszczki i bruzdy. Pojawiają się zmiany barwnikowe – przebarwienia i odbarwienia. Obserwuje się także rogowacenie posłoneczne (stan przednowotworowy), raki podstawno- i kolczystokomórkowe oraz czerniaki. Dlatego tak istotne znaczenie ma fotoprotekcja.
Fotoprotekcja – kosmetyki promieniochronne
Ważnym elementem w profilaktyce fotostarzenia jest stosowanie kremów z filtrem przeciwsłonecznym. Filtry możemy podzielić ze względu na mechanizm działania: chemiczne absorbują promieniowanie, a fizyczne odbijają i rozpraszają. Im jaśniejsza karnacja tym filtr powinien być „mocniejszy” (najczęściej 30-50). Preparat z filtrem trzeba nakładać na skórę około 15-30 minut przed ekspozycją na UV, a aplikację należy powtarzać co 2-3 godziny. Najlepiej unikać ekspozycji na słońce w godzinach 10-15.
Pielęgnacja skóry po opalaniu
Należy wybierać kosmetyki nawilżające i odbudowujące barierę ochronną naskórka (kwas hialuronowy, glikozaminoglikany, masło shea, fitoceramidy), łagodzące podrażnienia (alantoina, d-panthenol, galusan epigallokatechiny), regenerujące, zmniejszające liczbę wolnych rodników (z witaminami A, C, E, flawonoidami) oraz redukujące podrażnienia skóry.