Słońce – piękno, niezbędne do życia na Ziemi. Jest również upragnione przez nas, a w sezonie wakacyjnym – szczególnie. Niestety, niesie ono na sobą różne zagrożenia. Niektóre z nich możemy dosłownie, odczuć na własnej skórze. Efektami nadmiernej ekspozycji naszej skóry na słońce mogą być fotostarzenie się skóry, ale również poważne choroby. W naszej skórze jest wytwarzany barwnik – melanina – która, chroni nas przed promieniowaniem, ale ochrona ta jest tylko częściowa. Dlatego też, aby zabezpieczyć naszą skórę, konieczne jest stosowanie kosmetyków wzbogaconych filtrami UV.
Podział filtrów UV
Filtry UV dzielimy ze względu na mechanizm działania:
filtry fizyczne – inaczej mineralne. Odbijają i rozpraszają promienie UVA i UVB. Są dobrze tolerowane przez skórę, nie podrażniają jej. Są tez fotostabilne,
filtry chemiczne – ich zadanie to pochłanianie promieniowania UV. Dzięki właściwościom antyoksydacyjnym, neutralizują wolne rodniki tlenowe.
W kosmetykach, dla lepszej skuteczności stosuje się mieszaniny filtrów UV. Pozwala to na uzyskanie wysokiego stopnia ochrony i fotostabilności, zachowując przy tym lekkość konsystencji.
Naturalne filtry UV
Istnieją też naturalne składniki,
które mają właściwości promieniochronne. Wzbogacają one formulacje z filtrami
chemicznymi i fizycznymi, ale mają też inne właściwości, np. antyoksydacyjne
czy nawilżające. Należą do nich głównie oleje i masła roślinne:
masło shea,
olej z pestek malin,
masło kakaowe,
olej babasu,
olej konopny.
Szkodliwe VIS i IR
W naszych produktach używamy różnych filtrów UV. Działają one zarówno w zakresie UVB jak i UVA. Innymi filtrami, które mamy w swojej ofercie są filtr światła widzialnego VIS (niebieskiego) oraz filtr podczerwieni (IR). Pierwszy z nich pochłania szczególnie niebezpieczny rodzaj promieniowania widzialnego. Jest to światło niebieskie, emitowane przez monitory komputerów, ekrany telewizorów czy telefony komórkowe. Składnik ten wytwarza na naszej skórze „ochronne okulary”, dzięki którym, chroni przed negatywnym skutkiem tego promieniowania. Filtr podczerwieni przeciwdziała natomiast przedwczesnemu starzeniu się skóry i zapobiega uszkodzeniom naczyń krwionośnych.
Odwiecznym marzeniem wielu kobiet jest istnienie eliksiru młodości, który sprawi, że ich skóra zawsze będzie wyglądała na jędrniejszą, gładszą i młodszą. Dzisiejsze dokonania naukowe pozwalają na to, aby przynajmniej w części to marzenie zrealizować.
Odpowiedzią na to wyzwanie jest składnik, który używamy w naszych kosmetykach – olej z endemicznego drzewa Pistacia Lentiscus pochodzącego z wyspy Chios. Roślina ta wytwarza sok żywiczny, który spadając na ziemię w postaci kropel, zastyga tworząc “krystaliczne łzy”. To właśnie z nich pozyskuje się drogocenny olej. Surowiec ten zwiększa syntezę dwóch protein młodości obecnych w naszej skórze: KLOTHO I FOXO. Nazwa pierwszej z nich pochodzi od imienia greckiej bogini Clotho, która, jak wierzono, decydowała o długości życia. W naszym organizmie odpowiada ona za opóźnianie procesów starzenia. Działanie tej proteiny polega na ochronie drugiego z tych białek – FOXO, które z kolei bierze udział w detoksykacji organizmu i naprawie genów. Produkcja obu tych protein zaczyna spadać wraz z wiekiem.
Udowodniono, że systematyczne dostarczanie tej substancji – przed upływem 30 roku życia – zapobiega spadkowi aktywności protein młodości, natomiast w skórze dojrzałej widocznie zwiększa ich syntezę. Konsekwentne stosowanie preparatów z tym olejem ma korzystny wpływ na zagęszczenie skóry i syntezę włókien, które ją wzmacniają. Skóra wygląda na młodszą, odzyskuje gęstość, kontury twarzy zostają odzyskane, zmarszczki – spłycone, a ogólna jej kondycja poprawia się.
Olej ten ma również właściwości wzmacniające włosy, rzęsy i paznokcie. Wpływa na syntezę keratyny i na współpracujące z nią proteiny, poprawia kondycję rzęs i zwiększa grubość paznokci.
Jak mówią Azjaci: „Cudowne rury” są twarde jak skała i odporne jak stal, a jednocześnie lekkie jak pióro ptaka. Bambus jest najszybciej rosnącą trawą na świecie. Ta niezwykła roślina potrafi urosnąć nawet 1 metr w ciągu doby.
Można go spotkać głównie w tropikach Azji, w Ameryce, czasem nawet na ośnieżonych szczytach czterotysięczników. Odnotowuje się około 130 gatunków tej rośliny, która osiąga średnicę od 1 mm do 30 cm oraz wysokość od kilkunastu cm do 40 m (w zależności od gatunku). Ze względu na swoje wszechstronne właściwości może być wykorzystywany w różnych dziedzinach życia m.in. w budownictwie, do produkcji mebli, w produktach spożywczych i oczywiście w kosmetykach. Bambus zawiera szereg dobroczynnych substancji, m.in.:
Liście bambusa służą do robienia herbaty, która jest bogata w wiele antyoksydantów, błonnik, aminokwasy, flawonoidy, składniki mineralne, witaminy i węglowodany.
Występujące w roślinie:
Flawonoidy wykazują działanie antyoksydacyjne i uszczelniają naczynia krwionośne.
Ramnoza sprzyja tworzeniu włókien elastycznych w tkance łącznej. Działa również na fibroblasty, stymulując je do produkcji kolagenu.
Aminokwasy mają zdolność zatrzymywania wody, zmiękczają i uelastyczniają naskórek.
Krzemionka odpowiada za uczucie gładkości skóry, wzmacnia także włosy i paznokcie.
Bambus posiada zdolność pochłania promieniowania UVA i UVB – w związku z tym ma też delikatne działanie promieniochronne.
Bioferment z bambusa jest doskonałym nawilżaczem. Badania wykazały, że działa on 10-krotnie bardziej nawilżająco niż aloes. Ma zdolność do trwałego wiązania i zatrzymywania wody z otoczenia, dzięki czemu pełni rolę naturalnego rezerwuaru wody w skórze. Potrafi zwiększyć zawartość wody w warstwie rogowej naskórka, a tym samym wiąże wodę w skórze zapobiegając jej utracie. Dzięki temu skóra staje się napięta i bardziej elastyczna, a przede wszystkim odpowiednio nawilżona. Dedykowany jest dla wszystkich rodzajów cer, ale przede wszystkim do cer tłustych i mieszanych, ponieważ ma właściwości antybakteryjne.
Bio-esencja naprawcza
Bioferment z bambusa zastosowaliśmy w produkcie z naszej nowej serii PURE CARE: Bio-esencja naprawcza.