Trądzik pospolity jest jedną z najczęstszych przypadłości skóry w okresie dojrzewania. Problem ten coraz częściej pojawia się jednak także u osób dorosłych. Sprzyja mu szybkie tempo życia, stres, nadmiernie przetworzona żywność. W konsekwencji zmiany trądzikowe dotyczą dużej części populacji. To sprawia, że nieustannie trwają prace nad składnikami aktywnymi, które można zastosować w terapii lub pielęgnacji przeciwtrądzikowej. Jedną z takich substancji o udowodnionych licznymi badaniami właściwościach przeciwtrądzikowych jest olejek z drzewa herbacianego.
Olejek z drzewa herbacianego – pochodzenie
Olejek z drzewa herbacianego wytwarzany jest liści i gałązek drzewa Melaleuca alternifolia. Nazwa drzewa pochodzi od dwóch greckich słów: „melas” – czarny i „leucos” – biały co prawdopodobnie wynika z jego wyglądu, czyli ciemnego pnia drzewa i jasnych gałęzi. Poprzez destylację parą wodną drzewa herbacianego powstaje płyn o intensywnym ziołowo-żywicznym zapachu bogaty w liczne substancje czynne. Głównym związkiem aktywnym olejku z drzewa herbacianego jest 4-terpineol, który odpowiada za większość jego przeciwtrądzikowych właściwości.
Jak działa na trądzik?
Trądzik jest schorzeniem o złożonej etiopatogenezie. Duże znaczenie odgrywa nadmierne wydzielanie zbyt lepkiego łoju, zaburzenie procesu rogowacenia, namnażanie bakterii beztlenowych i zachwianie równowagi mikrobiomu, rozkład sebum do działających drażniąco wolnych kwasów tłuszczowych i powstawanie stanu zapalnego. Olejek z drzewa herbacianego wielokierunkowo hamuje powstawanie niedoskonałości. Wpływa na zmniejszenie produkcji sebum, redukcję ilości powstających zaskórników, ogranicza stan zapalny. Jednak jego najważniejsze właściwości dotyczą działania bakteriobójczego. Mechanizm działania przeciwbakteryjnego olejku z drzewa herbacianego nie jest do końca poznany. Uważa się jednak, że dotyczy uszkodzenia błony komórki bakteryjnej, co umożliwia wnikanie do jej wnętrza.
Ciekawostka
Olejek z drzewa herbacianego wykazuje szeroki zakres działania przeciwbakteryjnego. Co ciekawe jest skuteczny w walce z wieloma szczepami bakteryjnymi opornymi na antybiotyki (np. gronkowcem złocistym Staphylococcus aureus). Badania wykazały także aktywność przeciwwirusową i przeciwgrzybiczą olejku z drzewa herbacianego.
Olejek z drzewa herbacianego w linii Medical Expert anti acne
Olejek z drzewa herbacianego jest jednym z głównych składników aktywnych linii Medical Expert anti acne. Jego przeciwbakteryjne i przeciwłojotokowe właściwości połączyliśmy z działaniem kwasu salicylowego, który dodatkowo wspomaga oczyszczenie ujść gruczołów łojowych i normalizuje proces rogowacenia. Preparaty linii Medical Expert anti acne sprawdzą się w pielęgnacji cery skłonnej do przetłuszczania, powstawania zaskórników, zmian grudkowo-krostkowych, a także pomogą w redukcji zmian potrądzikowych.
Na problemy skóry głowy
Olejek z drzewa herbacianego to nie tylko wsparcie w terapii i pielęgnacji cery skłonnej do trądziku. To również składnik, który doskonale sprawdzi się przy problemach skóry głowy. Zastosowany w kosmetykach trychologicznych ogranicza nadmierne wydzielanie sebum, przetłuszczanie się włosów. Pomaga także redukować problem łupieżu, do którego powstawania przyczyniają się grzyby drożdżopodobne z rodziny Malassezia. Więcej o metodach walki z łupieżem możecie przeczytać w tym artykule.
Starzenie się skóry to proces wieloetapowy, na który wpływ mają zmiany zachodzące w samej skórze (spadek produkcji kolagenu, kwasu hialuronowego, lipidów naskórkowych), jak i kościach budujących twarzoczaszkę (zmiany zanikowe). Nie bez znaczenia są również mięśnie twarzy, które przyczepione są bezpośrednio do skóry. Ich wzmożone napięcie lub osłabienie może skutkować powstawaniem zmarszczek, bruzd i coraz starszym wyglądem twarzy. Warto temu przeciwdziałać i rozpocząć regularne ćwiczenia mięśni twarzy.
Mięśnie twarzy – dlaczego warto je ćwiczyć?
Regularne ćwiczenia mięśni twarzy to sprawdzony sposób na poprawę wyglądu. Dzięki nim możemy:
zachować na dłużej lub odzyskać młodo wyglądający kontur twarzy (zredukować „chomiki”),
przywrócić „trójwymiarowy wygląd” policzków,
przeciwdziałać, a nawet zredukować zmarszczki mimiczne, takie jak: zmarszczki poziome na czole, „lwia zmarszczka” między brwiami,
zredukować drugi podbródek.
Jak ćwiczyć?
Oto kilka wskazówek, które pomogą uczynić ćwiczenia przyjemnymi i efektywnymi:
zanim zaczniesz zrób selfie z przodu i obu profili bez uśmiechu i bez makijażu. To zdjęcie posłuży ci do sprawdzenia rezultatów po kilku tygodniach ćwiczeń,
podczas ćwiczeń pij wodę. Nie tylko nawadnia nasze komórki i oczyszcza, ale pozwala także rozluźnić się w przerwie między ćwiczeniami,
korzystaj z lusterka, aby na bieżąco kontrolować swoją mimikę. Większość ćwiczeń wymaga nauczenia się separowanej pracy mięśni i na początku może być to trudne. Oglądając się w lusterku, będziesz mogła wprowadzić niezbędne korekty,
przed ćwiczeniami posmaruj twarz kremem, miej pod ręką sztyft do ust lub olejek,
jeśli jesteś osobą początkującą to wybierz z puli ćwiczeń jedno na tą partię twarzy, którą chcesz poprawić najszybciej. Wykonuj to ćwiczenie codziennie w 3 seriach i powtarzaj je minimum 2-3 razy. Sukcesywnie wprowadzaj nowe ćwiczenia. Pamiętaj, że najlepsze efekty odmłodzenia wyglądu twarzy osiągniesz wdrażając ćwiczenia z całego programu, dlatego nie poprzestawaj na ćwiczeniu tylko jednej partii twarzy. Przed ćwiczeniami wybranej partii twarzy wykonuj rozgrzewkę – to ważny etap, który ma ogromne znaczenie dla finalnego efektu, więc go nie pomijaj.
Mięśnie twarzy – zestaw ćwiczeń
Aby kompleksowo zadbać o młody wygląd twarzy warto pamiętać o doborze odpowiedniej pielęgnacji domowej. Tu sprawdzą się szczególnie preparaty z linii Biostimulate Lift Care, Gold Philosophy lub Well Aging.
Trądzik pospolity to jedno z najczęstszych schorzeń skóry na świecie. Szacuje się, że w różnym nasileniu występuje u niemal wszystkich nastolatków między 14 a 19 rokiem życia. Jest wielu specjalistów, jak również leków oraz kosmetyków, dzięki którym można skutecznie zredukować niedoskonałości. W ostatnich latach wiedza o przyczynach powstawania tej choroby skóry jest znacznie większa. Dzięki temu pojawiły się nowe metody leczenia i pielęgnacji cery trądzikowej.
Leczenie czy pielęgnacja?
Kiedy pojawiają się zmiany na skórze mogące świadczyć o trądziku pospolitym, warto udać się do dermatologa, który zadecyduje, czy i jakie leczenie jest niezbędne. Niezależnie od tego, czy leczenie będzie wdrożone czy nie, pielęgnacja domowa, czyli „codzienne działania ze skórą w domu” ma ogromny wpływ na to, jak szybko zredukowane zostaną niedoskonałości. Pamiętaj jednak, że jeśli dermatolog zadecyduje o konieczności podjęcia leczenia, to należy z nim omówić jakie kosmetyki do stosowania w domu będą najlepszym wsparciem dla leczenia, a jakich produktów należy unikać.
W gąszczu kosmetyków na niedoskonałości
O ile jeszcze kilka lat temu problematyczne było pozyskanie wiedzy odnośnie skutecznego leczenia i pielęgnacji cery trądzikowej, o tyle obecnie problemem może być „nadmiar” możliwości. Jeśli nie jesteś w trakcie leczenia dermatologicznego, które uwrażliwiałoby twoją cerę, możesz dodatkowo sięgnąć po kosmetyki dedykowane do pielęgnacji cer trądzikowych. Gubisz się przy wyborze skutecznej pielęgnacji przeciwtrądzikowej? Podpowiadamy jak poradzić sobie z niedoskonałościami.
Czego potrzebuje cera trądzikowa?
Zmiany trądzikowe rozpoczynają się od powstawania mikrozaskórników, a jednym z kluczowych działań w pielęgnacji cery trądzikowej jest skuteczne oczyszczanie. Postaw na dwuetapowe oczyszczanie. Pierwszy etap to usunięcie makijażu, a drugi to umycie skóry. Więcej na ten temat piszemy w tym artykule.
Zadbaj o przeciwdziałanie powstawaniu zaskórników poprzez regularne usuwanie nadmiernej warstwy rogowej naskórka. Systematycznie złuszczaj naskórek kosmetykami zawierającymi kwas salicylowy.
Stosuj kosmetyki zawierające m.in. olejek z drzewa herbacianego, aby redukować niekorzystne bakterie.
Stosując kosmetyki zawierające pre- i probiotyki, możesz wpłynąć na mikrobiom skóry, czyli ilość i jakość mikroorganizmów na powierzchni skóry.
Cera trądzikowa potrzebuje wzmocnienia naturalnej bariery ochronnej skóry. W tym celu konieczne jest jej codzienne nawilżenie i redukcja podrażnienia (zmniejszenie zaczerwienień).
Warto wesprzeć pielęgnację cery trądzikowej o maseczkę, która jednocześnie korzystnie wpływa na mikrobiom, odblokowuje ujścia gruczołów skóry, a dodatkowo ma działanie kojące.
Chcesz wiedzieć więcej jak zredukować niedoskonałości? Pobierz i przeczytaj nasz e-book, bo świadoma pielęgnacja to skuteczne dbanie o skórę.
Okres zimowy z jednej strony jest doskonałym momentem na bardziej zaawansowaną pielęgnację skóry. Z drugiej jednak strony jest to czas trudny, kiedy skóra jest narażona na wiele niesprzyjających czynników zewnętrznych, które mogą wywołać jej przesuszenie i podrażnienie. Wbrew temu co mogłoby się wydawać, nie tylko cera wrażliwa czy naczyniowa jest na to narażona. Problem ten w okresie zimy może pojawić się u każdego z nas.
Zadbaj o regenerację skóry
Okres zimowy to idealny czas by pozbyć się przebarwień, walczyć z trądzikiem czy z oznakami starzenia się skóry przy pomocy kwasów czy retinoidów. Bez wątpienia są to składniki, po które warto sięgnąć. Należy jednak jednocześnie pamiętać o równowadze pomiędzy składnikami aktywnymi, a dbałością o ukojenie skóry i wspomaganie bariery hydrolipidowej. Użycie wyżej wymienionych substancji mimo, że finalnie przynosi fenomenalne efekty, potrafi wywołać na skórze podrażnienie i doprowadzić do jej odwodnienia. Aby tego uniknąć należy zachować równowagę pomiędzy stosowaniem kwasów i retinoidów, a pielęgnacją regenerującą. W tym wypadku więcej nie znaczy lepiej. Odpoczynek i regeneracja skóry jest nieodzownym elementem i wyznacznikiem sukcesu w efekcie finalnym kuracji. Pamiętaj zatem, aby zamiennie z intensywnymi substancjami sięgać po składniki kojące i odbudowujące płaszcz hydrolipidowy. Może Ci w tym pomóc metoda Skin Cycling, o której więcej przeczytasz w tym artykule.
Składniki aktywne redukujące podrażnienie
Do grupy substancji kojących i odbudowujących barierę ochronną naskórka należą między innymi: algi laminaria digitata, awenantramidy i ich pochodne, lukrecja czy skwalan. Składniki te znajdują się w linii Delicate Care skierowanej na potrzeby każdego rodzaju skóry skłonnej do podrażnień. W zależności od rodzaju cery i preferencji możliwe jest dopasowane odpowiedniej formuły.
Dla cer skłonnych do niedoskonałości, preferujących ultralekkie konsystencje polecamy Kojącą emulsję z lukrecją. Jest to także produkt doskonały do stosowania warstwowego. Użyty przed właściwym kremem w formie lekkiej emulsji zapewni dodatkową ochronę i ukojenie skóry.
Aksamitna konsystencja Nawilżającego kremu z algami będzie natomiast optymalna dla każdego typu cery jako baza pielęgnacyjna. Często zimą rezygnuje się z produktów nawilżających w myśl panujących mitów. Kremy nawilżające zimą nie stanowią dla skóry zagrożenia. Przeciwnie, w tym okresie skóra ich bardzo potrzebuje.
Formuły typu Cold Cream, którą posiada Odżywczy krem z algami zapewniają doskonałą regenerację połączoną z ochroną przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi. Jest to bogata konsystencja, stanowiąca doskonałe rozwiązanie na mroźne dni. Produkt ten można także stosować jako kosmetyk wysoce regenerujący przez pozostałą część roku.
Jeśli nie jesteś zdecydowana na korzystanie z peelingów kwasowych, to w okresie zimy wybierz Delikatny peeling enzymatyczny. Kosmetyk ten poprawi koloryt skóry oraz wzmocni absorbcję składników aktywnych z dalszych etapów pielęgnacyjnych.
Wzmocnij barierę naskórkową
Naturalną linią obrony naszej skóry jest bariera hydrolipidowa. Nawet jeśli funkcjonuje ona poprawnie, to i tak potrzebuje dodatkowego wsparcia w okresie zimy. Poprzez warunki atmosferyczne takie jak mróz, wiatr, śnieg, ciągle zmiany temperatur szybko może dojść do rozchwiania funkcjonowania bariery ochronnej naskórka. To z kolei potęguje ryzyko wystąpienia podrażnienia. Nie bez znaczenia jest także ogrzewanie. Ciepło z kaloryferów czy klimatyzacji również niekorzystnie wpływa na naszą skórę czyniąc ją bardziej wrażliwą, a co za tym idzie skłonną do podrażnień. Dlatego w okresie zimy warto pamiętać o odpowiedniej ochronie i wzmocnieniu skóry.
Właściwości pielęgnacyjne naturalnych składników są obecnie jednym z głównych kierunków badań naukowych. Wynika to z rosnącego zainteresowania konsumentów substancjami pochodzenia naturalnego oraz coraz bardziej popularną polityką zrównoważonego rozwoju. Naukowcy nieustannie poszukują nowych źródeł funkcjonalnych cząsteczek bioaktywnych i składników będących alternatywą dla surowców syntetycznych.
Substancje aktywne pochodzenia naturalnego wykazują szerokie spektrum działania: od kondycjonującego, łagodzącego, antyoksydacyjnego, aż do przeciwdrobnoustrojowego. Niejednokrotnie substancje biologicznie aktywne pozyskiwane z roślin mają równie dobre, a nawet bardziej skuteczne działanie w porównaniu do tradycyjnych składników syntetycznych. A oto 10 popularnych naturalnych składników wykorzystywanych w kosmetykach i ich działanie.
Owies
Choć z pozoru ziarna owsa mogą kojarzyć nam się ze składnikiem pożywnego śniadania, to zboże to ma także zastosowanie w kosmetyce i medycynie. Jego historia sięga czasów starożytnego Egiptu 2000 lat p.n.e., gdzie kąpiele owsiane były powszechnym sposobem na bezsenność, egzemy oraz oparzenia.
Składniki pochodzące z owsa najczęściej możemy spotkać w kosmetykach przeznaczonych do skóry wrażliwej, zmagającej się z zaczerwieniem i podrażnieniami. Swoje właściwości owies zawdzięcza zawartym w nim, wielu związkom biologicznie czynnym. Więcej o składnikach zawartych w owsie możecie przeczytać w tym artykule.
Ektoina
Do składników naturalnych stosowanych w kosmetykach zaliczyć można także ektoinę. To w 100% naturalna wielofunkcyjna substancja o wyjątkowej skuteczności potwierdzonej wieloma badaniami in vitro i in vivo. Ektoina została odkryta w 1985 roku w słonym jeziorze Wadi El Natrun (egipska pustynia) jako substancja umożliwiająca przetrwanie wielu mikroorganizmom w szkodliwych warunkach środowiska.
Ektoina jest naturalną pochodną aminokwasową i należy do grupy tzw. ekstremolitów. Ekstremolity to małe cząsteczki, które chronią ekstremofilne mikroorganizmy i rośliny przed śmiertelnymi i niekorzystnymi warunkami ich siedlisk, takich jak słone jeziora, gorące źródła, lód arktyczny, głębokie morze lub pustynie.
Wyjątkowe właściwości stabilizujące ektoiny, zapobiegające uszkodzeniom komórek prowadzą do widocznych i długotrwałych korzyści przeciwstarzeniowych dla skóry. Badania kliniczne wykazały poprawę kondycji skóry, zwiększenie elastyczności, zmniejszenie głębokości zmarszczek oraz szorstkości skóry. Wzmacniając barierę ochronną skóry ektoina zmniejsza TEWL (przeznaskórkową utratę wody). Ponadto łagodzi podrażnioną i uszkodzoną skórę. Ze względu na swoje doskonałe właściwości przeciwzapalne substancję tę wykorzystuje się również w wyrobach medycznych i lekach OTC.
Chmiel zwyczajny
Jednym z naturalnych składników o szerokim spektrum działania jest dobrze znany od wieków ekstrakt z szyszek chmielu (Humulus Lupulus (Hops) Extract). Okazało się, bowiem, że chmiel może wykazywać znaczący potencjał w celu ochrony i wyciszenia najbardziej wrażliwej i reaktywnej skóry. Ze względu na obecność w składzie wielu związków biologicznie czynnych wykazuje szerokie możliwości zastosowania w produktach do pielęgnacji skóry. Flawonoidy i inne związki czynne w chmielu posiadają właściwości antyoksydacyjne, które mogą pomóc w ochronie skóry przed stresem oksydacyjnym. Chmiel wykazuje potencjalne właściwości przeciwzapalne, co może być korzystne także w łagodzeniu podrażnień skóry. Niektóre związki w chmielu mają działanie antybakteryjne i antygrzybiczne. Dzięki zawartości substancji goryczkowych chmiel może oddziaływać z receptorami zmysłów w skórze.
Biofermenty
Biofermenty to składniki aktywne, powstałe w wyniku fermentacji bakeriami (np. Lactobacillus lub Psedozyma Epicola). Taki proces pozwala zwiększyć aktywność biologiczną, wzbogacić właściwości składników odżywczych, a także wzmocnić ich biodostępność wobec komórek skóry. W czasie fermentacji składniki zostają rozłożone na łatwiej przyswajalne substancje, które zdecydowanie lepiej przenikają w głąb skóry czy włosów. Biofermenty wzmacniają mikroflorę, zabezpieczając przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Są źródłem cennych minerałów, witamin, antyoksydantów, protein, probiotyków i polifenoli, które odżywiają i wzmacniają włosy oraz skórę, zwiększając ich odporność na uszkodzenia.
W pełni naturalne formuły biofermentów sprawiają, że są one przyjazne dla skóry wrażliwej i środowiska. Pozwalają na skuteczne zastąpienie syntetycznych składników, przynosząc zbliżone – a często lepsze – efekty. Warto wspomnieć np. bioferment z bambusa, który bogaty jest w wiele dobroczynnych składników odżywczych, takich jak flawonoidy, aminokwasy, związki mineralne. Dzięki temu wykazuje działanie przeciwstarzeniowe, nawilżające, antyoksydacyjne, stymulujące skórę do produkcji kolagenu. Duża zawartość krzemionki wzmacnia, regeneruje i odżywia włosy. Samodzielnie ferment można stosować także jako serum ochronne do końcówek włosów, które zapobiega ich rozdwajaniu oraz dyscyplinuje je. Bioferment z bambusa w kosmetyku pozwala nadać poślizg przy rozsmarowywaniu i jedwabistą konsystencję.
Oleje naturalne i masła roślinne
W większości produktów kosmetycznych, ze względu na swoje właściwości emoliencyjne i kondycjonujące skórę stosuje się oleje naturalne i masła. Bardzo często pozyskuje się je w procesach tłoczenia na zimno. Stanowią one bogate źródło składników odżywczych i nawilżających. Do najbardziej powszechnych olei należą: olej migdałowy, słonecznikowy, macadamia, marula czy masła np. shea. Masło shea jest bardzo bogatym i odżywczym stałym olejem pochodzącym z kontynentu afrykańskiego, najczęściej z regionu Burkino Faso. Skutecznie chroni i działa kojąco na skórę wysuszoną i łuszczącą się.
Bardzo interesującym olejem, mało popularnym w Polsce jest olej andiroba. Olej andiroba zawiera w swym składzie nienasycone kwasy tłuszczowe, substancje przeciwzapalne, witaminy: A, B1, B6, C, E oraz mikroelementy. Obecne w nim alkaloidy, andirobina, taniny oraz triterpeny wykazują działanie przeciwstarzeniowe oraz przeciwzapalne. Olej andiroba jest także naturalnym czynnikiem nawilżającym. Co więcej, pomaga odbudować barierę naskórkową, w ten sposób przyczyniając się do przywrócenia naturalnych funkcji ochronnych skóry.
Olejki eteryczne
Naturalne olejki eteryczne posiadają szereg korzystnych dla organizmu człowieka właściwości. Są one wykorzystywane także w branży kosmetycznej. Właściwości prozdrowotne i terapeutyczne olejków eterycznych w głównej mierze zależą od tego, z jakiej części danej rośliny konkretny olejek został pozyskany. Z perspektywy zastosowania w kosmetyce najważniejsze cechy olejków eterycznych to działanie:
antyseptyczne,
przeciwzapalne,
antybakteryjne,
przeciwgrzybicze,
przeciwbólowe,
relaksujące.
Praktycznie wszystkie olejki eteryczne cechują się w większym lub mniejszym stopniu właściwościami odkażającymi oraz przeciwzapalnymi. To sprawia, że wykorzystuje się je w kosmetyce jako składniki produktów przeznaczonych do pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej. Jednym z najpopularniejszych przedstawicieli tej grupy związków jest olejek z drzewa herbacianego.
Trehaloza
Trehaloza to jeden z najlepszych naturalnych składników nawilżających. Jest nieredukującym cukrem składającym się z dwóch cząsteczek glukozy, połączonych wiązaniem 1-1 alfa. Wiązanie to sprawia, że substancja ta jest bardzo odporna na kwasową hydrolizę i stabilna w roztworach w wysokiej temperaturze, nawet w środowisku kwasowym.
Trehaloza chroni organizmy żywe przed nieprzyjaznymi warunkami środowiskowymi, takimi jak: osmopresja, suchość lub ekstremalne zimno. Posiada silne właściwości retencji wody, dzięki czemu doskonale nawilża. Więcej o trehalozie i jej niezwykłych właściwościach możecie przeczytać w tym artykule.
Aloes zwyczajny
Aloes zwyczajny (Aloe barbadensis Mill., inaczej zwany Aloe vera L.), jest wiecznie zieloną byliną, należącą do rodziny Liliaceae (Liliowate), a jej właściwości prozdrowotne są nieocenione. Znanych jest 360 gatunków aloesu, spośród których zastosowanie w dermatologii i kosmetologii znalazły dwa – wspomniany aloes zwyczajny i aloes drzewiasty. Liście aloesu są bogatym źródłem dwóch produktów o różnym zastosowaniu i składzie chemicznym. Pierwszym z nich jest mleczko aloesowe (tzw. alona), o silnych właściwościach przeczyszczających i antybakteryjnych (dzięki zawartości glikozydów antrachinonowych). Drugi to żel aloesowy, o dużo bogatszym składzie i szerszym zastosowaniu. Żel aloesowy składa się w ok. 99% z wody, a pozostałe 0,5-1% to prawie 100 składników, do których należą m.in. glikoproteiny, sacharydy, antrachinony, polipeptydy, aminokwasy, saponiny, mikroelementy, a także witaminy i kwasy organiczne.
W procesie gojenia się ran polisacharydy są czynnikami naprawczymi, wyzwalają reakcje immunologiczne, które rozpoczynają procesy obronne i odnawiające uszkodzoną skórę. Żel aloesowy jest bogaty w witaminy A, C i E oraz witaminy z grupy B, a także w cholinę i kwas foliowy. Obecne w żelu aloesowym związki mineralne przyjmują postać jonową (sód, potas, wapń, miedź, cynk, chrom, żelazo, magnez, mangan, kobalt, nikiel, molibden, stront i bar) lub postać związaną (mleczany wapnia i magnezu). Mleczan wapnia wykazuje właściwości przeciwbakteryjne. Z kolei mleczan magnezu zapobiega uwalnianiu się histaminy w skórze, która odpowiada za rozwój reakcji alergicznej i powoduje świąd. Aloes, poza działaniem odżywczym i przeciwzapalnym, wykazuje szerokie działanie przeciwdrobnoustrojowe.
Wąkrota azjatycka
Wąkrota azjatycka (Centella asiatica L.) jest to wieloletnia roślina występująca na wilgotnych terenach Afryki, Madagaskaru, Azji, Australii, Ameryki Północnej i Południowej. Surowcem wykorzystywanym najczęściej w pielęgnacji skóry jest ekstrakt z wąkroty azjatyckiej. Jej wiodącym składnikiem czynnym o działaniu aktywnym są saponiny triterpenowe, zwane azjatykozydami: azjatykozyd, madekasozyd, centellozyd, bramozyd, braminozyd, tankunizyd i scefoleozyd. Ponadto w roślinie występują kwasy: azjatykowy, bramikowy, tankunikowy, madekasowy oraz centelikowy. Do innych składników rośliny należy zaliczyć: monoterpeny, seskwiterpeny, garbniki, flawonoidy, fitosterole, związki kumarynowe, aminokwasy, olejek eteryczny, żywice, witaminy A, E, C i K oraz magnez. Wąkrota azjatycka stosowana na skórę wykazuje silne działanie odnawiające, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i stymulujące ziarninowanie. Dodatkowo przeciwdziała powstawaniu blizn i rozstępów. Wąkrota azjatycka została uznana za ziele długowieczności, ponieważ opóźnia procesy starzenia przebiegające w organizmie. Pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny.
Naturalne emolienty
Przemysł surowców kosmetycznych obfituje w szereg przeróżnych emolientów, które wykazują wiele korzystnych właściwości zarówno w preparowaniu formulacji kosmetycznych, jak i w działaniu na skórę. Emolienty poprawiają gęstość i lepkość preparatu, wpływają na jego konsystencję, często są rozpuszczalnikami wielu problematycznych składników kosmetycznych. Przyspieszają wchłanianie produktu, ale także działają ochronnie na skórę, wzmacniają jej barierę hydrolipidową, ograniczają ucieczkę wody. Zgodnie z długotrwale utrzymującym się trendem eko w branży kosmetycznej preferuje się emolienty pochodzenia naturalnego. Jednym z nich jest Coco-Caprylate/Caprate otrzymywany z alkoholi tłuszczowych z kokosa.
Coco-Caprylate/Caprate należy do składników naturalnych biokompatybilnych i łatwo penetrujących do naskórka. Pod kątem chemicznym jest to liniowy, nasycony ester otrzymywany ze źródeł odnawialnych, który wykazuje szereg korzystnych właściwości na skórę. Poprawia nawilżenie, ponieważ zmniejsza przestrzenie między lipidami w skórze oraz stabilizuje ich rozmieszczenie. Dlatego jest chętnie stosowany w preparatach do pielęgnacji cery suchej, wrażliwej oraz problematycznej. W preparatach oczyszczających skórę Coco-Caprylate/Caprate pozwala na skuteczne oczyszczenie „porów skóry”. Usuwa także składniki wodoodporne i makijaż, pozostawiając niezaburzoną równowagę hydrolipidową skóry.
Początek roku to dobra okazja do robienia planów, podejmowania nowych wyzwań. To czas na noworoczne postanowienia, które mają zmobilizować nas do działania i pozytywnie wpłynąć na nasze życie. Dotyczą one różnych sfer, a jedną z nich może być pielęgnacja, którą również możemy zmienić na lepsze, urozmaicić i unowocześnić. A to krótka lista moich noworocznych postanowień pielęgnacyjnych.
Skin cycling
Skuszę się na modną kurację kwasowo–retinolową czyli skin cycling. Pielęgnacja zgodnie z jej zasadami poprawia kondycję skóry, przywraca jędrność i zwiększa elastyczność, minimalizuje zmarszczki i przebarwienia, redukuje niedoskonałości, a przy tym nie powoduje podrażnień. Cykl trwa 4 dni, a piątego dnia zaczynamy go od nowa. Taki rytm mobilizuje do dyscypliny pielęgnacyjnej i dzięki temu przynosi oczekiwane efekty.
Po kwasach pora na krok drugi, czyli retinol, który jest jedną z najbardziej skutecznych substancji przeciwstarzeniowych. Zwiększa syntezę kolagenu i elastyny, poprawia gęstość i napięcie skóry, spłyca zmarszczki, a dodatkowo zmniejsza nadmierne wydzielanie sebum, redukuje ilość zaskórników i wykwitów trądzikowych, rozjaśnia przebarwienia, odświeża i wygładza skórę. Kosmetyk z retinolem trzeba wprowadzać stopniowo, zaczynając od małego stężenia, dlatego na początek wybiorę Kremową kurację przeciw zmarszczkom z retinolem.
Wreszcie krok trzeci (dzień 3, 4), czyli ukojenie po kwasach i retinolu kosmetykiem kojąco- łagodzącym, który wspiera odbudowę płaszcza hydrolipidowego. Do tego idealna będzie Kuracja S.O.S. intensywnie kojąca z emolientami, fitoceramidami, kompleksem mikrobiomowym i owsem koloidalnym. Przyda się także Tonik-mgiełka mikrobiomowy.
Po takim 4 dniowym cyklu zaczynamy od nowa, kwasy, retinol, ukojenie. Skin cycling to novum w mojej rutynie pielęgnacyjnej. Mam jednak zamiar wprowadzić go w życie wraz z nowym rokiem i cierpliwie czekać na rezultaty.
Więcej o metodzie skin cycling możecie przeczytać w tym artykule.
Peeling skóry głowy i wcierki
Peeling skóry głowy to bardzo przyjemny odświeżający i pobudzający zabieg, który jednak często w pospiechu pomijam. A szkoda, bo taki peeling pozwala dokładnie złuszczyć skórę głowy, pozbyć się zrogowaciałego naskórka i innych zalegających na powierzchni głowy złogów, pobudzić mikrokrążenie i przygotować skórę na przyjęcie składników aktywnych z następnie aplikowanych kosmetyków. Zatem moje postanowienia noworoczne poszerzam i regularne robienie Tricho-peelingu raz w tygodniu. A do tego wcierki! Włosy mam słabe więc najbardziej przydadzą mi się wcierki pobudzające ich wzrost. Mam zamiar bardzo się postarać i codziennie wcierać Tricho-tonik peptydowy pobudzający cebulki włosa. Kosmetyk ten stymuluje wzrost włosów, zapobiega ich nadmiernemu wypadaniu, utracie gęstości oraz łamliwości. Jeżeli codzienna aplikacja toniku okaże się za trudna to przynajmniej raz w tygodniu będę stosowała Tricho-wcierkę przeciw wypadaniu włosów. To ekstrakt pełen witamin i substancji rozszerzających naczynia krwionośne, stymulujących mikrokrążenie, pobudzających odżywienie i dotlenienie opuszki włosa.
Masaż twarzy
Przyrzekam sobie także co wieczór, chociaż przez kilka minut poddawać się odprężającym rytuałom i aplikację nocnego kremu połączyć z krótkim masażem twarzy. A co parę dni wykonać dłuższy, ok 10 minutowy masaż twarzy z Regenerującym olejem marula. Masaż pobudzi cyrkulacje limfy, rozluźni mięsnie twarzy, a może nawet wizualnie schowa chomiczki i podniesie owal twarzy. Moim sprzymierzeńcem będzie systematyczność, wobec tego mam plan bardzo się do masażu przyłożyć.
Do tego już tradycyjnie postanawiam się wysypiać się, co mi się prawie udaje, chodzić na jogę i inne zajęcia sportowe.