Lato to czas radości, słońca i kolorowych owoców, które nie tylko zachwycają swoim smakiem, ale także dostarczają witamin i składników odżywczych naszemu organizmowi. Dlaczego więc nie przenieść tej letniej świeżości do naszej codziennej pielęgnacji? Mamy na to doskonałe rozwiązanie w postaci linii owocowych kosmetyków Juicy Power, które sprawią, że Twoja skóra będzie promienna, nawilżona i pełna życia, tak jak podczas letnich dni.
Ekstrakty owocowe w kosmetykach
Owoce od dawna są znane ze swoich właściwości pielęgnacyjnych. Kosmetyki z ich zawartością nie tylko uwodzą swoim zapachem, ale także skutecznie dbają o dobry wygląd skóry na wielu płaszczyznach. Dzięki naturalnym składnikom aktywnym: witaminom, mikroelementom, kwasom, owocowe kosmetyki pomagają w regeneracji, nawilżeniu, ukojeniu i odżywieniu skóry. Dzięki temu nawet po zakończeniu lata możemy cieszyć się efektami pięknej, zdrowej cery. Więcej o wspaniałych efektach działania ekstraktów owocowych w kosmetykach piszemy w tym artykule.
Juicy Power pełna owoców
Seria Juicy Power to kosmetyki wypełnione po brzegi ekstraktami owocowymi: z winogron, borówek, papai, figi i smoczego owocu. Dodatkowo formuły preparatów zostały wzbogacone o jedne z najskuteczniejszych składników aktywnych: kwas hialuronowy, ceramidy, peptydy, ektoinę. Takie połączenie daje doskonałe efekty pielęgnacyjne przy jednoczesnej dużej przyjemności stosowania. Preparaty mają wyjątkowe konsystencje niekomedogennych musów i sorbetów, dlatego doskonale uzupełniają codzienną rutynę pielęgnacyjną. Można je stosować samodzielnie lub pod ulubiony krem. Sprawdzą się idealnie także jako baza pod makijaż.
Linia Juicy Power to skuteczna pielęgnacja, ale też przyjemność stosowania i rozkosz dla zmysłów. Owocowe kosmetyki pozwalają zatrzymać lato na dłużej, nawet gdy za oknem zaczynają pojawiać się już pierwsze oznaki zbliżającej się jesieni.
Przesuszona, szorstka, łuszcząca się, podrażniona… Skóra ciała po lecie często nie jest w najlepszej kondycji. Poprzez odpowiednią pielęgnację możemy jednak przywrócić jej gładkość, miękkość i elastyczność. Nie zawsze jednak samo nawilżanie wystarczy. Jaki balsam do ciała będzie zatem najlepszy do regeneracji skóry po lecie?
Promieniowanie UV – główny winowajca
Latem czynników, które tworzą potencjalne zagrożenie dla skóry jest niezwykle dużo. Najbardziej szkodliwe jest jednak promieniowanie UV, które przyczynia się do nadmiernego powstawania wolnych rodników i inicjuje procesy zapalne. To z kolei zaburza funkcje barierowe skóry i sprawia, że nadmiernie traci ona wodę i „otwiera się” na dostęp czynników zewnętrznych. Skutkiem tych zmian jest nasilenie objawu suchości i występowania podrażnień. Promieniowanie UV, oddziałujące na skórę ciała przyczynia się także do pogrubienia warstwy rogowej. Jest to naturalny mechanizm obronny, który jednak prowadzi do utrudnienia przenikania w głąb skóry zawartych w kosmetykach substancji czynnych, także tych o działaniu nawilżającym. To dlatego nawilżenie silnie przesuszonej skóry jest tak trudne.
Balsam do ciała silnie nawilżający
W pielęgnacji skóry ciała po lecie ważne jest zarówno intensywne nawilżenie, jak i zmniejszenie grubości warstwy rogowej naskórka. Dlatego w naszym nowym Balsamie do ciała silnie nawilżającym zastosowaliśmy keratolinę – enzym o właściwościach proteolitycznych, który skutecznie rozkłada zawarte w białkach wiązania peptydowe i usuwa połączenia między korneocytami. Dzięki temu ułatwia złuszczenie martwych komórek naskórka i doskonale przygotowuje skórę do przyjęcia składników o działaniu nawilżającym, takich jak: mocznik, kwas hialuronowy czy trehaloza. Balsam przywraca skórze odpowiednie nawilżenie i pomaga je utrzymać na dłużej, a dodatkowo redukuje także objawy rogowacenia mieszkowego.
Balsam do ciała silnie regenerujący
Niekiedy po lecie, mimo regularnego stosowania balsamu nawilżającego, skóra nadal pozostaje przesuszona. Dotyczy to najczęściej skóry na łydkach czy przedramionach, czyli tam gdzie najintensywniej i najdłużej oddziaływało promieniowanie UV. Silnemu przesuszeniu może towarzyszyć uczucie świądu, które predysponuje do drapania, mechanicznych uszkodzeń naskórka (często niewidocznych gołym okiem) i skutkuje ułatwieniem oddziaływania czynników potencjalnie drażniących. Zaczyna się więc od przesuszenia a kończy podrażnieniem.
W przypadku wystąpienia takich objawów warto sięgnąć po Masło do ciała silnie regenerujące, które poprzez odbudowę bariery hydrolipidowej natychmiast redukuje szorstkość skóry, uczucie swędzenia i podrażnienia, silnie i długotrwale nawilża, odczuwalnie wygładza naskórek. Zawarte w preparacie fitoceramidy: niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) omega-3, omega-6 i omega-9 oraz prekursor ceramidów naskórkowych uzupełniają lipidy w cemencie międzykomórkowych i wzmacniają funkcje barierowe naskórka. Jest to bardzo ważne dla zachowania odpowiedniego nawilżenia skóry. „Dziurawa” warstwa rogowa naskórka nie jest bowiem w stanie zatrzymać odpowiedniej ilości wody, co skutkuje nadmierną jej utratą.
Skóra ciała jest zwykle zdecydowanie słabiej chroniona przed słońcem niż skóra twarzy. Dlatego po lecie objawy przesuszenia i podrażnienia są często nasilone. W takim przypadku samo nawilżanie nie wystarczy. Wybierając odpowiedni balsam do ciała możemy jednak wielokierunkowo zadbać o potrzeby skóry i szybko przywrócić jej dobrą kondycję.
Rośliny o działaniu depigmentacyjnym, czyli takie, które mogą pomóc w rozjaśnieniu, wyrównaniu kolorytu i redukcji przebarwień skóry są bardzo cenione w kosmetyce. Substancje depigmentacyjne działają za pomocą różnorodnych mechanizmów. Wiele z nich ma pochodzenie naturalne i występuje w postaci ekstraktów pozyskiwanych z roślin. Każda z roślin może działać samodzielnie lub w połączeniu z innymi. Dlatego często w recepturach kosmetycznych w celu osiągnięcia założonych efektów łączy się kilka substancji rozjaśniających.
Hamowanie aktywności tyrozynazy
Jednym z najważniejszych mechanizmów w walce z przebarwieniami jest hamowanie aktywności tyrozynazy. Tyrozynaza to kluczowy enzym w procesie syntezy melaniny. Hamowanie jej aktywności prowadzi do zmniejszenia produkcji melaniny, co skutkuje rozjaśnieniem skóry. Rośliny, które charakteryzują się taką aktywnością, to m.in.:
Lukrecja (Glycyrrhiza glabra) – substancja aktywna: glabridyna, hamuje aktywność tyrozynazy i ma właściwości przeciwzapalne,
Morwa biała (Morus alba) – substancja aktywna: flawonoidy, w tym moracyna,
Kozieradka (Trigonella foenum-graecum) – substancja aktywna: diosgenina, która hamuje aktywność tyrozynazy oraz działa przeciwzapalnie, co wspiera walkę z przebarwieniami,
Granat (Punica granatum) – substancja aktywna: kwas elagowy, jest silnym inhibitorem tyrozynazy, działa także jako antyoksydant, co wspomaga ochronę skóry przed stresem oksydacyjnym,
Soja (Glycine max) – substancja aktywna: izoflawony, w tym genisteina, hamuje aktywność tyrozynazy oraz redukuje transfer melanosomów,
Papaja (Carica papaya) – substancja aktywna: papaina i karotenoidy, ekstrakt z papai, zwłaszcza z zielonej papai, wykazuje działanie hamujące tyrozynazę oraz delikatnie eksfoliujące,
Berberys (Berberis vulgaris) – substancja aktywna: berberyna, hamuje aktywność tyrozynazy i ma działanie przeciwzapalne,
Zielona herbata (Camellia sinensis) – substancja aktywna: polifenole, zwłaszcza galusan epigallokatechiny (EGCG), hamuje aktywność tyrozynazy i ma silne właściwości antyoksydacyjne.
Hamowanie transportu melanosomów
Innym mechanizmem mającym znaczenie w hamowaniu powstawania przebarwień jest zakłócanie transportu melaniny. Proces transportu melaniny jest kluczowy dla pigmentacji skóry. Jego hamowanie polega na ograniczeniu przemieszczania się melanosomów z melanocytów do keratynocytów. Substancje zakłócające ten proces prowadzą do zmniejszenia widoczności przebarwień. Takie działanie wykazuje: soja i jej izoflawony oraz genisteina; piwonia (Paeonia lactiflora), a w niej paeonol i glikozydy mające również właściwości przeciwzapalne, co dodatkowo wspomaga walkę z hiperpigmentacją. pączki kwiatowe japońskiej wiśni (Prunus serrulata) bogate w flawonoidy i kwas kawowy; kurkuma (Curcuma longa) zawierająca aktywną kurkuminę, ostropest plamisty (Silybum marianum) zawierający sylimarynę, czy noni (Morinda citrifolia) bogaty w iridoidy, flawonoidy.
Depigmentacyjne działanie kwasów
W procesie redukcji przebarwień pomaga także przyspieszanie złuszczania naskórka (eksfoliacja). Przyspieszenie procesu odnowy komórkowej poprzez eksfoliację ułatwia usuwanie powierzchownych warstw naskórka zawierających nadmiar melaniny.
Takie działanie wykazują alfa-hydroksy (AHA) takie jak: kwas glikolowy, migdałowy, mlekowy czy cytrynowy i poli-hydroksykwasy (PHA). Ułatwiają one złuszczanie martwych komórek naskórka i stymulują odnowę komórkową. Naturalnie występujące możemy znaleźć w roślinach bogatych w kwasy owocowe AHA, do których należą, min: cukrowiec lekarski (Saccharum officinarum) – kwas glikolowy, ekstrakt z cytryny (Citrus limon) – kwas cytrynowy, ekstrakt lub ferment z jabłka (Malus domestica) – kwas jabłkowy, winogrona (Vitis vinifera) – kwas winowy, mleczko migdałowe (Prunus amygdalus dulcis) – kwas migdałowy, ananas (Ananas comosus) – kwas cytrynowy, kwas jabłkowy, mleczko figowe (Ficus carica) – kwas cytrynowy, kwas jabłkowy, borówki (Vaccinium spp.) – kwas cytrynowy, kwas jabłkowy.
Podobne właściwości wykazują także kwasy beta-hydroksylowe (BHA). Przykładem jest kwas salicylowy, który penetruje głębiej w pory skóry, pomagając w eksfoliacji i redukcji przebarwień. Jednym z jego najbogatszych, naturalnych źródeł jest ekstrakt z kory wierzby, zwłaszcza białej (Salix alba) oraz brzoza (Betula spp.).
Depigmentacyjne antyoksydanty i inne substacje
Produkcję melaniny w skórze może dodatkowo stymulować stres oksydacyjny. Antyoksydanty neutralizują wolne rodniki, redukując pośrednio tym samym stymulację melanogenezy. Do najpopularniejszych substancji o takim działaniu należą: witamina C, witamina E, ekstrakt z zielonej herbaty (polifenole), czy resweratrol (polifenol występujący w winogronach, wykazujący silne działanie antyoksydacyjne i hamujące melanogenezę).
Niektóre substancje mogą bezpośrednio degradować istniejącą melaninę w skórze, przyczyniając się do jej rozjaśnienia. Kwas fitowy chelatuje jony metali potrzebne do stabilizacji melaniny, prowadząc do jej degradacji. Glutation działa jako antyoksydant i może redukować istniejącą melaninę poprzez konwersję eumelaniny (ciemnej) do feomelaniny (jasnej).
Kluczowa fotoprotekcja
Jednym z głównych czynników powodujących powstawanie przebarwień jest ekspozycja na promieniowanie UV, która może osłabiać także efekty terapii depigmentacyjnej. Dlatego też w pielęgnacji skóry z przebarwienianmi bardzo istotona jest fotoprotekcja. Niektóre substancje depigmentacyjne mają działanie ochronne przed promieniowaniem UV, które jest głównym czynnikiem stymulującym produkcję melaniny. Tlenek cynku i dwutlenek tytanu – składniki mineralne, które działają jako fizyczne filtry przeciwsłoneczne, czy ekstrakty roślinne (np. z zielonej herbaty, morwy) – zawierają naturalne przeciwutleniacze chroniące skórę przed promieniowaniem UV.
Przy wyborze odpowiedniego produktu kosmetycznego o działaniu rozjaśniającym ważne jest uwzględnienie typu skóry, rodzaju i głębokości przebarwień oraz potencjalnej wrażliwości na składniki aktywne. Stosowanie naturalnych ekstraktów roślinnych w celu rozjaśnienia skóry może być skuteczne, ale warto pamiętać, że efekty nie zawsze są natychmiastowe, a w niektórych przypadkach rośliny te mogą podrażniać skórę, zwłaszcza jeśli są stosowane w dużych stężeniach.
Dłonie należą do tych newralgicznych partii ciała, na których dość szybko pojawiają się oznaki starzenia (przesuszenie, zagięcia, plamki, uwidaczniające się żyły). Codziennie wykonujące tysiące różnorodnych czynności, od zmywania po dźwiganie, narażone na kontakt z detergentami i chemikaliami, wystawione na różne warunki atmosferyczne, ręce nie mają łatwo.
W obrębie dłoni budowa skóry właściwej odbiega od typowego schematu. Zawiera bardzo dużą ilość gruczołów potowych (odpowiadających za utratę płynów), natomiast pozbawiona jest gruczołów łojowych. Dłonie mogą, wobec tego się pocić i przesuszać, ale raczej nie będą się przetłuszczać. Jak zatem zadbać o ich skórę, aby była nawilżona i gładka?
Tego unikaj!
Kluczowe jest unikanie czynników, które mają negatywny wpływ na kondycję skóry rąk, zaburzają jej barierę hydrolipidową i prowadzą do przesuszeń, podrażnień, zaczerwienień, a nawet pęknięć. Nie powinno się używać silnych detergentów i drażniących mydeł. Dłonie należy myć w letniej, nie w gorącej wodzie. Zimą chronić przed mrozem, wiatrem, zimnem, odmrożeniem, latem nie wystawiać na nadmierną ekspozycję słoneczną. Wszelkie prace domowe i ogrodnicze warto wykonywać w rękawicach ochronnych. Dla utrzymania skóry dłoni w dobrej kondycji konieczna jest także odpowiednia pielęgnacja.
Krem do rąk – jaki wybrać?
Dobry krem do rąk to podstawa pielęgnacji, zwłaszcza gdy skóra jest przesuszona. Wybierając krem, warto zwrócić uwagę na jego skład i dostosować go do potrzeb. W recepturze kosmetyku szukajmy składników nawilżających, natłuszczających i ochronno–łagodzących. Krem do rąk powinien zapewniać regenerację i wygładzenie, głębokie nawilżenie, redukcję przesuszeń i natłuszczenie. Zaletą jest szybka wchłanialność i niepozostawianie śladów na dotykanych przedmiotach.
Te zadania doskonale spełnia Figowy krem do rąk o konsystencji puszystego musu i delikatnym owocowym aromacie. W jego recepturze zastosowano ekstrakt z figi o działaniu silnie przeciwstarzeniowym, nawilżającym i ujędrniającym. Zawartość kwasu galusowego, epikatechin i antocyjanów pomaga w redukcji zaczerwienień. Fitoceramidy natomiast zmniejszają przesuszenie skóry, poprawiają jej funkcje barierowe, działają przciwzmarszczkowo. A olej rycynowy ma właściwości regenerujące i wygładzające naskórek. Skórę dłoni narażoną na niekorzystne warunki atmosferyczne doskonale chroni przed przesuszeniem, pierzchnięciem i podrażnieniem.
Dla uzyskania najlepszego, trwałego efektu poprawy kondycji skóry dłoni warto systematycznie sięgać do figowy krem do rąk. Najlepiej po każdym myciu delikatnie wmasować w dłonie jego niewielką ilość. W celu silniejszej regeneracji skóry można dodatkowo na noc po aplikacji kremu nałożyć rękawiczki, dzięki którym kosmetyk lepiej się wchłonie.
Unikanie niekorzystnych czynników i systematyczne wcieranie dobrego kremu pomoże utrzymać skórę dłoni nawilżoną, miękką i wolną od przesuszenia.
URODZINY BANDI
Odbierz w prezencie przy zakupach Ceramidowe masełko do demakijażu i mycia 2w1
W dobie rosnącej świadomości na temat ochrony przeciwsłonecznej, wiele osób zauważa już konieczność regularnego stosowania kremu z filtrem. Jednak, aby stosować kosmetyk promieniochronny systematycznie i z przyjemnością, powinien mieć on odpowiednią konsystencję. Dlatego dzisiaj przyjrzymy się temu jaki lekki SPF najlepiej sprawdzi się do stosowania pod makijaż.
Lekka konsystencja, skuteczna ochrona
Lekki SPF to kosmetyk, który przede wszystkim ma na celu zapewnienie skutecznej ochrony przed promieniowaniem ultrafioletowym. Warto także zwrócić uwagę czy wybrany produkt posiada ochronę przed promieniowaniem VIS i IR. Te tajemnicze oznaczenia dotyczą promieniowania podczerwonego (IR), odpowiedzialnego za rumień na skórze, a także niebieskiego (VIS, blue light) emitowanego ze słońca, ale również przez urządzenia, takie jak: laptopy, telefony. Promieniowanie niebieskie przyczynia się do pogłębiania przebarwień typu melazma oraz wzmożonej produkcji wolnych rodników.
Lekki SPF jednocześnie charakteryzuje się również wyjątkowo komfortową konsystencją, szybkim wchłanianiem i brakiem tłustego filmu na skórze. Warto zwrócić uwagę na to, że kosmetyk ten może mieć różną formę – od żelu, przez lekką emulsję, aż po typowy krem. Umożliwia to dopasowanie preparatu do indywidualnych potrzeb każdej cery.
Krem z filtrem może dodatkowo pełnić różne funkcje pielęgnacyjne: nawilżać, odmładzać, rozświetlać cerę i ujednolicać jej koloryt, a także być doskonałą bazą pod makijaż, umożliwiając łatwe naniesienie podkładu, bez efektu rolowania czy ścierania w trakcie dnia.
Lekki SPF – jaki wybrać?
Lekki krem SPF 50 z linii Anti Dark Spot jest niekomedogenny, co czyni go idealnym dla osób borykających się z problemami trądzikowymi. Dodatkowo dzięki zawartości karnozyny i niacynamidu sprzyja walce z przebarwieniami. Posiada także świetliste wykończenie oraz barwę, co sprawia że koloryt skóry staje się wyrównany.
Inną formą lekkiego SPF jest Krem SPF30 probiotyczny intensywnie nawilżający. Poza działaniem ochronnym doskonale wspiera mikrobiom skóry oraz barierę hydrolipidową. Jej odpowiedni stan jest szczególnie istotny, dla zachowania skóry w dobrej kondycji, a po lecie często bywa zaburzony.
Kiedy poza działaniem ochronnym oczekujemy redukcji objawów starzenia idealnie sprawdzi się lekka Emulsja SPF50 z linii Well Aging. Składniki aktywne takie jak owoc długowieczności, bio żeń-szeń kompleks czy kolagen roślinny wspierają skórę w walce z upływającym czasem.
Wybór odpowiedniego kremu z SPF i jego regularne stosowanie to klucz do zdrowej, pięknej skóry. Stosując go jako bazę pod makijaż, nie tylko dbasz o jej bezpieczeństwo, ale również cieszysz się pięknym i świeżym wyglądem cery przez cały dzień. Niezależnie od pory roku, lekki SPF powinien stać się nieodłącznym elementem Twojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Pamiętaj, że najlepszy krem z SPF to taki, który z przyjemnością stosujesz. Dobierz zatem formułę dopasowaną do Twoich preferencji.
Na skórze głowy u mężczyzn możemy obserwować różne zmiany, szczególnie, gdy włosy ulegają przerzedzeniu. Łysienie androgenowe jest związane z miniaturyzacją mieszków włosowych, utratą owłosienia i powstaniem łysiny. Skóra głowy nie jest wówczas chroniona (przez włosy) przed słońcem, a wieloletnia ekspozycja (niekiedy 30-40 letnia) prowadzi do pojawienia się różnych dolegliwości. Obserwuje się suchość skóry, plamy przebarwieniowe, ogniska rogowacenia posłonecznego, niegojące się zmiany. Konieczna jest więc prawidłowa pielęgnacja skóry głowy i ochrona przed UV.
Łysienie androgenowe
Łysienie androgenowe to najczęstsza przyczyna łysienia u dorosłych mężczyzn. Schorzenie uwarunkowane jest genetycznie. Pierwsze objawy przerzedzenia włosów mogą być widoczne od 25-30 roku życia. Około 50% mężczyzn 50-cio letnich ma łysienie androgenowe, a u mężczyzn po 70 roku życia odsetek wzrasta do prawie 70%.
Łysienie androgenowe jest związane ze zwiększoną wrażliwością mieszków włosowych w określonych okolicach skóry głowy na dihydrotestosteron (powstaje z testosteronu przy udziale enzymu 5α- reduktazy). Skraca się wówczas faza anagenu, stopniowo dochodzi do miniaturyzacji mieszków i włosów. Więcej włosów wypada niż odrasta i dochodzi do łysienia. Coraz mniej jest włosów w anagenie (fazie wzrostu), a wzrasta odsetek włosów w telogenie (spoczynku).
Miniaturyzacja mieszków i włosów zaczyna się na szczycie głowy. Stopniowo przesuwa się do tyłu linia czołowa włosów, tzw. wysokie czoło, pojawiają się „zakola”. W zaawansowanym łysieniu androgenowym u mężczyzn pozostaje pas włosów od jednej okolicy skroniowej, przez tył głowy, do drugiej skroni. Stopniowo i w tej okolicy dochodzi jednak do przerzedzenia włosów. Obszar skóry na głowie po utracie włosów w wyniku łysienia androgenowego zajmuje powierzchnię około dwóch dłoni. Tak zmieniona skóra głowy jest narażona na różne niekorzystne czynniki środowiska zewnętrznego: niską temperaturę (osoby z łysiną bardziej odczuwają „zimno” w tej okolicy, ze względu na brak włosów), działanie słońca (brak ochrony włosami).
Działanie słońca na skórę głowy
Wielokrotne, powtarzające się ekspozycje na słońce bez odpowiedniego przygotowania i pielęgnacji powodują szybsze starzenie się skóry i pojawianie się różnych zmian. Jasna karnacja ma słabszą naturalną ochronę przed UV. Należy pamiętać, iż promieniowanie słoneczne oddziałuje przez cały rok, ale o różnym nasileniu. Dlatego tak ważna jest całoroczna ochrona skóry przed słońcem, a zwłaszcza w miesiącach od marca do końca września. Naturalną ochroną przed słońcem skóry głowy są włosy odpowiedniej długości i obecność barwnika (melaniny) w skórze. Im jaśniejsza karnacja, im mniejsza ilość włosów na skórze głowy, tym słabsza ochrona, a w przypadku łysiny tej ochrony brak.
Obraz skóry głowy narażonej na wieloletnie działanie promieniowania UV
Do starzenia fizjologicznego związanego z wiekiem dołącza się starzenie wywołane działaniem promieniowania słonecznego, czyli fotostarzenie. Skóra wielokrotnie eksponowana na UV staje się sucha, łuszcząca, miejscami pogrubiała. Pojawiają się również brunatne plamy, ogniska rogowacenia, wyczuwalne na skórze jako szorstkie zmiany. Mogą także powstać różne zmiany guzkowe, o brunatnym zabarwieniu, niegojące się (nowotwory skóry). Wskazana jest konsultacja u dermatologa/chirurga.
Jak zadbać o skórę głowy?
Fotoprotekcja
Zaleca się noszenie nakrycia głowy już od pierwszych dni słonecznych. Wiosną może być czapka z daszkiem, a latem najlepiej kapelusz z dużym rondem, zakrywający uszy i dający cień na twarz i szyję. Kapelusz z małym rondem chroni głowę, uszy, ale daje słabą ochronę twarzy i szyi. Czapeczki z daszkiem nie chronią skutecznie uszu, tyłu głowy i szyi. Należy unikać słońca w godzinach 10-16, lepiej przebywać w cieniu. Istotnym elementem w profilaktyce fotostarzenia jest stosowanie kremów z filtrem przeciwsłonecznym. Im jaśniejsza skóra głowy, tym filtr powinien być „mocniejszy” (najczęściej 30-50). Preparat z filtrem trzeba nakładać na skórę około 15-30 minut przed ekspozycją na UV, a aplikację powtarzać co 2-3 godziny.
Pielęgnacja
Pielęgnacja skóry głowy w przebiegu łysienia androgenowego wymaga wielokierunkowego działania:
łagodzenie podrażnień skóry głowy i świądu – preparaty zawierające w składzie peptydy z protein ryżu, awenantramidy i ich pochodne, d-pantenol, alantoinę, galusan epigallokatechiny,
nawilżenie i odbudowa bariery hydrolipidowej – maski, wcierki i inne kosmetyki z zawartością kwasu hialuronowego, glikozaminoglikanów, masła shea, trehalozy, estrów poliglicerolu i soli pca (sól sodowa kwasu piroglutaminowego),
odbudowa mikrobiomu – kosmetyki zawierające probiotyki i prebiotyki,
poprawa krążenia i opóźnienie procesu miniaturyzacji mieszków włosowych – kofeina, aminokwasy, witaminy,
opóźnianie procesów starzenia się skóry (peptydy, czynniki wzrostu),