Niemal połowa kobiet w okresie menopauzy doświadcza problemów skórnych. Zmniejszona produkcja estrogenu, progesteronu i testosteronu oraz zwiększona produkcja kortyzolu w tym okresie mają wpływ na dojrzałą cerę.
Perimenopauza to okres średnio 3-4 lat bezpośrednio poprzedzający menopauzę i to właśnie w tym czasie występuje większość dokuczliwych objawów. Menopauza to technicznie ostatni dzień krwawienia menstruacyjnego, po których przez kolejne 12 miesięcy nie pojawia się krwawienie. Wszystko później to postmenopauza.
Zmiany w skórze w okresie menopauzy
Nadmierna suchość i swędzenie
Głównym winowajcą jest estrogen, a tak naprawdę jego spadek w organizmie, tym większy im bliżej nam do menopauzy. Estrogen wzmacnia nawilżenie skóry, ponieważ wspiera produkcję ceramidów, kwasu hialuronowego i sebum. Kiedy tych substancji brakuje woda łatwo odparowuje ze skóry, pozostawiając ją suchą i bardziej skłonną do podrażnień, którym często towarzyszy swędzenie.
Warto pamiętać, że swędzenie skóry może również wskazywać na inne problemy, jak np. niedobór żelaza i problemy z tarczycą, dlatego zawsze warto skonsultować się z lekarzem, jeśli ten stan utrzymuje się długo, a pielęgnacja kosmetyczna nie przynosi ulgi.
Utrata jędrności
Estrogen jest niezbędny do produkcji kolagenu – białka, które nadaje skórze elastyczność i jędrność. Zmniejszony poziom estrogenu sprawia dodatkowo, że skóra staje się bardziej delikatna.
W ciągu pierwszych pięciu lat menopauzy skóra traci około 30% kolagenu, w kolejnych latach następuje mniej drastyczny, ale ciagle postępujący ubytek kolagenu. Na skórze widać to po utracie jędrności i zwiększeniu widoczności zmarszczek. Kolagen odgrywa również ważną rolę w gojeniu się ran, przy mniejszej ilości kolagenu gojenie się skóry może trwać dłużej.
Trądzik
Trądzik kojarzy się z okresem dojrzewania, lecz zmiany hormonalne okresu menopauzy mogą go uaktywnić. Chociaż przyczyna trądziku menopauzalnego jest wieloczynnikowa, za trądzikowe wypryski odpowiedzialna jest przede wszystkim nierównowaga hormonalna.
Z badań wynika, że kobiety, u których w okresie dojrzewania występował trądzik, częściej doświadczają jego nawrotu w okresie menopauzy.
Melazma
W okresie menopauzy skóra może stać się bardziej pigmentowana, często na policzkach, górnej wardze i czole (melazma). Podczas intensywnych wahań hormonalnych w perimenopauzie nieregularny koloryt skóry i plamy słoneczne mogą stać się bardziej widoczne (podobnie jak w okresie ciąży).
Najskuteczniejszą metodą radzenia sobie z melazmą jest unikanie słońca i stosowanie kremów z wysokim filtrem.
Zmiana owalu twarzy
Oprócz naturalnej zmiany owalu twarzy w związku z upływającym czasem, menopauza może intensyfikować ten proces. Utrata gęstości kości (która wpływa również na kości twarzy) i mniejsza ilość kolagenu wpływają na wygląd twarzy.
Jak wspomóc cerę dietą?
Dobrze skomponowana dieta będzie wspierać cerę od środka. Warto połączyć ją ze świadomą, kosmetyczną pielęgnacją dojrzałej cery, aby uzyskać optymalne rezultaty.
zredukuj do minimum cukier w diecie. Dieta wysokocukrowa sprzyja glikacji. Proces glikacji niszczy białka podporowe skóry: kolagen i elastynę,
intensywne opalanie się, palenie tytoniu, alkohol, częste spożywanie smażonych i wysoko przetworzonych produktów również sprzyjają glikacji. Ogranicz do minimum,
pamiętaj o regularnym piciu wody dla elastycznej, nawilżonej cery,
postaw na zdrowe tłuszcze – oliwa z oliwek, awokado, orzechy, pestki, nasiona. Wspierają gospodarkę hormonalną i działają przeciwzapalnie,
pilnuj białka – jest potrzebne do syntezy kolagenu i wzmacnia tkankę łączną. Dobre źródła białka: chude mięso, szczególnie białe, ryby, jaja, produkty mleczne, orzechy i nasion, rośliny strączkowe, tofu. Jedz ok. 25 g białka w każdym posiłku,
błonnik – wspiera metabolizm estrogenu, zdrowie jelit i układ odpornościowy. Jedz codziennie warzywa w tym szczególnie rośliny strączkowe oraz owoce. Warzywa i owoce to jednocześnie mnóstwo witamin i minerałów,
kwasy omega 3 – wspierają funkcję bariery skórnej, zatrzymują wilgoć i chronią przed czynnikami drażniącymi. Dzięki temu pomagają nawilżać skórę i zwalczać zaczerwienienie, suchość lub swędzenie. Jedz ryby, suplementuj,
kwas GLA (kwas gamma-linolenowy) – warto rozważyć suplementację np. w postaci oleju z wiesiołka (1 łyżeczka raz dziennie). Kwas GLA wspiera kondycję szczególnie cery suchej, łagodzi swędzenie, uelastycznia.
Starzenie się skóry jest wciąż jednym z największych wyzwań kosmetologii. Szacuje się, że proces ten rozpoczyna się około 25 roku życia. Jest to stan postępujący i nieunikniony. Czy jesteśmy jednak kompletnie bezbronni wobec upływającego czasu? Na starzenie mają wpływ czynniki wewnętrzne i zewnętrzne. Aż 80% czynników odpowiedzialnych za proces starzenia się skóry i jego postęp to tzw. ekspozom czyli wpływ czynnikiów zewnętrznych, którymi w większym lub mniejszym stopniu możemy sterować. Ponadto wraz z ekspansywnym rozwojem kosmetologii klarują się wciąż nowe metody mające spowalniać oznaki upływającego czasu.
Biostymulacja skóry – na czym polega?
Wiodącym trendem w medycynie estetycznej w ostatnim czasie jest biostymulacja skóry. Polega ona na napędzaniu procesów, które naturalnie zachodzą w organizmie, a spowalniają wraz z wiekiem. Biostymulacja skóry wpływa przede wszystkim na pobudzenie produkcji autogennego kolagenu. Substancje biostymulujące mają także za zadanie rewitalizować i odbudowywać głębokie struktury skóry i tkanki podskórnej. Konsekwencją tych procesów jest gęstsza, bardziej jędrna skóra. Zmarszczki stają się płytsze. Skóra zyskuje także promienny wygląd.
Składniki biostymulujące
Do grupy związków, które wykazują działanie biostymulujące należą między innymi czynniki wzrostu komórkowego – EGF, FGF, IGF i VEGF. Są to białka, naturalnie produkowane przez nasz organizm. Ich ilość i aktywność spada jednak wraz z wiekiem. Podstawową rolą czynników wzrostu jest napędzanie komórek do podziału, namnażania się oraz wzrostu. Mają one swój udział w wytwarzaniu oraz dystrybucji kolagenu, proliferacji komórkowej, poprawie pracy fibroblastów czy odnowieniu połączeń w skórze. Konsekwencją tych procesów jest globalne odmłodzenie, które jest zauważalne w postaci spłycenia zmarszczek, poprawy owalu twarzy oraz głębokiej rewitalizacji skóry.
Nowość – Biostimulate Lift Care
Biostymulacja skóry to proces, który był dla nas inspiracją do opracowania linii Biostimulate Lift Care. Została ona stworzona w oparciu o potrzeby osób borykających się ze skutkami starzenia się skóry, takimi jak” utrata młodzieńczego owalu twarzy, zmarszczki, nierównomierny koloryt, brak jędrności. Poza czynnikami wzrostu w składzie produktów znalazł się także olej z żywicy drzewa Pistacia Lentiscus (Aktywator Protein Młodości), biotyna oraz fitoceramidy.
Linia Biostimulate Lift Care zawiera dwie konsystencje kremów o globalnym działaniu odmładzającym z efektem liftingu. Odmładzający krem nawilżający sprawdzi się dla posiadaczy cer tłustych czy mieszanych, ale także pod makijaż. Jest to również opcja dla osób, które po prostu cenią lekkie formuły. Zdecydowanie bogatsza konsystencja znajduje się w opakowaniu Odmładzającego kremu odżywczego. To preparat idealny dla osób z cerą suchą, wymagającą dodatkowej regeneracji. Doskonale sprawdzi się również w okresie jesienno-zimowym. Aby wzmocnić działanie kremów powstał Silnie odmładzający booster. Należy go aplikować na oczyszczoną i stonizowaną skórę pod krem. Okolica oka z oznakami wiotkości również skorzysta z dobroczynnych właściwości czynników wzrostu zawartych w Odmładzającym kremie pod oczy z nowej linii, który ujędrni, zregeneruje skórę oraz zmniejszy widoczność zmarszczek.
Jesienią warto także wybrać się na profesjonalny zabieg biostymulacji skóry w salonie kosmetycznym.
Kwasy jak i retinoidy (w tym retinol)* uznawane są za jedne z najskuteczniejszych składników pielęgnacyjnych we współczesnej kosmetologii. Nie dziwi więc fakt, że jedno z częstszych pytań do kosmetologów brzmiało do niedawna: „Czy kwasy i retinoidy można łączyć w jednej pielęgnacji”? W tym artykule odpowiadamy na to pytanie.
To musisz wiedzieć
Kwasy i retinoidy to dwie różne kategorie składników kosmetycznych, które poza doskonałymi właściwościami pielęgnacyjnymi łączy również możliwy potencjał złuszczający. Niekiedy substancje te mogą powodować także przejściowe objawy podrażnienia cery. Aby zredukować wspomniane niekorzystne efekty należy kosmetyki z kwasami lub retinoidami wprowadzać do pielęgnacji stopniowo. Co to oznacza?
Zanim nowy kosmetyk z kwasami lub retinoidami stanie się częścią systematycznej, częstej pielęgnacji, najpierw uważnie przyjrzyj się jak reaguje Twoja cera po pierwszym użyciu produktu. Następnie oceń jej stan po kilku dniach od jego zastosowania. To dlatego, że działanie złuszczające kwasów i retinoidów może być zauważalne dopiero po kilku dniach od pierwszego użycia. Wyobraź sobie sytuację, że nie widząc złuszczania naskórka pierwszego, ani drugiego, ani nawet trzeciego dnia, co wieczór nakładasz kosmetyk z retinoidami. Przez pierwsze dni możesz mieć przekonanie, że kosmetyk „wcale nie złuszcza”. Jednak w rzeczywistości ten efekt będzie widoczny dopiero czwartego, piątego dnia od pierwszego użycia. Przez to złuszczanie może być znacznie nasilone i może wystąpić dyskomfort z powodu podrażnienia cery.
Kwasy i retinoidy– łączyć czy nie łączyć?
W dobrze zaplanowanej pielęgnacji można równolegle stosować kosmetyki zawierające kwasy i retinoidy. Pamiętaj tylko, że aby cieszyć się samymi pozytywnymi efektami, należy stosować się do kilku zasad:
jeśli nigdy wcześniej Twoja cera nie była pielęgnowana kosmetykami z kwasami lub retinoidami to najpierw „zapoznaj ją” z jednym z tych produktów. Stopniowo wprowadzając go do pielęgnacji. Dopiero po ok. miesiącu, gdy cera nie jest podrażniona, rozszerz pielęgnację o drugą kategorię kosmetyków,
stosując kosmetyki z kwasami i z retinoidami koniecznie pamiętaj o nawilżaniu i wsparciu regeneracji bariery naskórkowej. Najlepiej sprawdzą się tu kosmetyki, które mają działanie nawilżające i jednocześnie kojące,
jeśli zauważysz, że w trakcie stosowania kosmetyków z kwasami lub retinoidami cera jest napięta, delikatnie łuszcząca się, to zrób przerwę od aktywnej pielęgnacji. Stosuj wówczas przez kilka dni wyłącznie produkty nawilżająco-kojące. W ten sposób zredukujesz widoczne złuszczanie się skóry, niekomfortowe napięcie naskórka i zapobiegniesz podrażnieniu. Warto wspomnieć, że dobrze nawilżona skóra lepiej reaguje na kosmetyki o działaniu złuszczającym,
właściwości kosmetyków z kwasami i z retinoidami mogą być diametralnie różne w zależności od konkretnego preparatu. Nawet jeśli Twoja cera jest przyzwyczajona do konkretnego kosmetyku z retinoidami, a Ty chcesz stosować produkt z innej marki, to warto nowość wprowadzać stopniowo,
w ciągu dnia, prze cały rok niezależnie od pogody, stosuj ochronę przed promieniowaniem UV.
SKIN CYCLING – internetowy trend, czy praktyczna pomoc w uporządkowaniu pielęgnacji?
Chcesz przenieść swoją pielęgnację na nowy poziom? Szukasz kosmetyku z kwasami, ale kuszą Cię też produkty z retinoidami? Czytasz o nich, ale wciąż masz wątpliwości jak w praktyce wdrożyć je w swoją pielęgnację? Z pomocą przychodzi najgorętszy trend tego sezonu – skincycling, który jest pomocną wskazówką, jak prawidłowo, równolegle stosować kwasy i retinoidy. Według zasad skincycling pielęgnacja wieczorna powinna stanowić czterodniowy, odnawialny cykl. Kiedy Twoja cera jest już przyzwyczajona do np. kwasów i chcesz dodatkowo stosować także kosmetyk z retinoidami, zastosuj się do tych kilku zasad:
pierwszego dnia cyklu użyj kosmetyk z kwasami. Jeśli Twoim celem pielęgnacyjnym jest poprawa kolorytu i/lub rozjaśnienie przebarwień, wybierz np.: Peeling kwasowo-enzymatyczny silnie rozjaśniający,
drugiego dnia cyklu zastosuj kosmetyk z retinolem. Substancję tę znajdziesz w linii Medical Expert anti aging,
trzeciego i czwartego dnia cyklu stosuj kosmetyk o działaniu nawilżająco-regenerującym. Tak działa jeden z Waszych ulubionych kosmetyków – Emulsja silnie nawilżająca. Dla wzmocnienia efektu poprawy kolorytu i/lub rozjaśniania przebarwień sięgnij po Emulsję silnie rozjaśniającą przebarwienia. Jeśli cera potrzebuje silnego ukojenia i wyraźnej redukcji podrażnienia użyj np. Kuracji S.O.S. intensywnie kojącej.
Zwróć uwagę, że cykl równoległego stosowania kosmetyków z kwasami i produktów z retinoidami pomaga uporządkować pielęgnację wieczorną. W dbaniu o cerę ważne jest także to co używasz w ciągu dnia. A tu warto, aby pojawił się kosmetyk silnie nawilżająco-kojący. Jeśli preferujesz „lekkie” kosmetyki to wybierz np. Kojącą emulsję z lukrecją. I koniecznie pamiętaj o codziennym stosowaniu ochrony przed promieniowaniem UV.
*Retinol jest jednym z głównych przedstawicieli związków zwanych retinoidami. Jego silne właściwości odmładzające, zarówno w zakresie działania przeciwzmarszczkowego, poprawy jędrności skóry, jak i wyrównywania kolorytu sprawiają, że jest określany jako „złoty standard” w kosmetykach typu anti-age.
Wyglądają nieestetycznie, utrudniają zapuszczenie włosów, mogą zepsuć wygląd nawet najładniejszej fryzury… To rozdwajające się końcówki włosów, problem który w okresie jesieni często przybiera na sile. Czy można temu zapobiec?
Dlaczego włosy się rozdwajają?
Rozdwajanie się włosów to nic innego jak uszkodzenie ich struktury. Problem ten może dotyczyć jedynie końcówek włosów i przybierać kształt litery V lub widelca lub obejmować włosy na większej długości – tzw. efekt drzewka. Przyczyną rozdwajania się włosów jest rozchylenie łusek włosa, które stanowią najbardziej zewnętrzną powłokę ochronną. Do tego zjawiska mogą przyczyniać się następujące czynniki:
promieniowanie UV,
wysokie temperatury, zarówno związane z warunkami atmosferycznymi, jak i wynikające ze stosowania suszarek, lokówek, prostownic,
tarcie włosów ręcznikiem przy ich osuszaniu, niedelikatne ich rozczesywanie na mokro,
zabiegi chemiczne: farbowanie, trwała ondulacja,
nieodpowiednia pielęgnacja – stosowanie zbyt silnych środków myjących, niedostarczenie włosom odpowiedniej dawki humektantów i emolientów,
niezbilansowana dieta uboga w NNKT.
W okresie jesiennym rozdwajające się końcówki włosów mogą być także następstwem oddziaływania niskich temperatur, wiatru, a także tarcia włosów o chusty, szaliki czy odzież wierzchnią.
Kosmetyki na rozdwajające się końcówki włosów
To co warto zrobić, by zapobiegać rozdwajaniu się końcówek włosów to odpowiednia ich pielęgnacja. Każde mycie przyczynia się do osłabienia struktury włosa, dlatego tak ważne jest uzupełnienie powstałych ubytków. Szczególnie istotne jest stosowanie kosmetyków bogatych w humektanty i emolienty. Pierwsze ułatwiają wiązanie wody, zapobiegając przesuszeniu włosów. Drugie tworzą na ich powierzchni ochronną warstwę, która wygładza je i zmniejsza powstające w nich uszkodzenia mechaniczne. Po każdym myciu włosy powinniśmy zregenerować i zabezpieczyć stosując odpowiednią maskę lub odżywkę. Tego typu preparaty dodatkowo ułatwiają rozczesywanie włosów, co jest bardzo ważne, gdyż mokre włosy są szczególnie podatne na uszkodzenia mechaniczne.
Zabieg olejowania
Raz w tygodniu warto także wykonać zabieg olejowania włosów. Istnieje kilka metod wykonania tej procedury. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tym artykule. Na rozdwajające się końcówki włosów sprawdzi się jednak szczególnie metoda „na podkład”. Polega ona na nałożeniu na włosy lekkiego preparatu bogatego w humektanty np. Tricho-toniku peptydowego, a następnie na wilgotne włosy odpowiednio dobranego do ich porowatości oleju. Zabieg ten nie tylko zapobiega rozdwajaniu się końcówek włosów, ale także regeneruje ich łodygę, nadaje blask i wygładza.
Co jeszcze możesz zrobić?
Rozdwojonych końcówek włosów nie da się już niestety „skleić”, dlatego należy je obciąć, by uniknąć dalszych uszkodzeń. Nie musi to być drastyczne cięcie. Jeśli zniszczenia dotyczą jedynie końcówek wystarczy kilka centymetrów. Włosy powinny być podcinane w ten sposób regularnie co ok. 4-6 tygodni. Poza tym pamiętaj także o:
zabezpieczaniu końcówek włosów przed czynnikami zewnętrznymi preparatami bogatymi w lipidy. Idealnie sprawdzi się tu czysty olej marula,
wysuszeniu włosów po umyciu, a przed pójściem spać,
stosowaniu preparatów termoochronnych przed każda stylizacją z zastosowaniem wysokiej temperatury,
delikatnym osuszaniu włosów ręcznikiem, bez pocierania,
Skóra mężczyzn różni się nieco od skóry kobiet, a związane jest to z działaniem męskich hormonów płciowych zwanych androgenami. Jest grubsza, bardziej odporna na urazy i mniej wrażliwa na różne bodźce zewnętrzne. Wydaje się, że starzeje się trochę później, ale zmarszczki są bardziej zarysowane. Wymaga nieco innej pielęgnacji niż skóra kobiet z powodu swoich odrębności, a także oczekiwań mężczyzn.
Cechy męskiej skóry
Skóra mężczyzn jest nieco grubsza, bardziej odporna na urazy od skóry kobiet i ma zdecydowanie więcej gruczołów łojowych. Dlatego też jest lepiej nawilżona i natłuszczona. Jednak u części mężczyzn także może pojawiać się uczucie suchości, ściągania, pieczenia, szczególnie po umyciu twarzy, goleniu. Warstwa rogowa jest grubsza, a naskórek bardziej odporny na działanie różnych czynników zewnętrznych. Skóra mężczyzn jest nieco ciemniejsza od skóry kobiet, gdyż ma więcej melanocytów. Ma także niższe pH. Skóra u mężczyzn jest lepiej napięta, ma grubszą skórę właściwą, a włókna kolagenowe są grubsze. Jednak jest mniej elastyczna od skóry kobiet, bo ma nieco mniej włókien elastynowych. Zmarszczki u mężczyzn pojawiają się później, ale są głębsze, bardziej zarysowane.
Mężczyźni mają mniej receptorów czuciowych, a więc są mniej wrażliwi na temperaturę, ból, dotyk. Gruczoły łojowe są bardziej aktywne, dlatego skóra łatwiej ulega przetłuszczaniu się. Częściej u mężczyzn obserwujemy trądzik młodzieńczy o ciężkim przebiegu, łojotokowe zapalenie skóry czy skłonność do łupieżu i przerzedzenia włosów na głowie. Łój obecny na skórze ogranicza nieco działanie UV, stanowi też lepszą barierę przed wysuszeniem i innymi niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Mężczyźni mają mniej adipocytów i słabiej rozwiniętą tkankę tłuszczową. Aktywność gruczołów potowych jest większa niż u kobiet, a zapach potu jest bardziej intensywny. U mężczyzn jest zdecydowanie więcej włosów na skórze, a na twarzy widoczne są w postaci zarostu. Wynika to z działania męskich hormonów płciowych, a najbardziej aktywny z nich to dihydrotestosteron powstający z testosteronu. Niestety androgeny sprzyjają łysieniu androgenowemu.
Problemy skóry mężczyzn
Skóra u mężczyzn łatwiej ulega przetłuszczaniu się z powodu większej aktywności gruczołów łojowych. Często jest skłonna do podrażnień, zaczerwienienia, zmian zapalnych pojawiających się po usuwaniu zarostu. Wielu mężczyzn zgłasza suchość i uczucie pieczenia skóry twarzy po goleniu. Skóra ulega też stopniowemu starzeniu fizjologicznemu związanemu z wiekiem, a zmarszczki pojawiają się później, są jednak głębsze. Przy znacznej ekspozycji na promieniowanie słoneczne i narażeniu na niekorzystne warunki środowiska zewnętrznego obserwujemy objawy starzenia egzogennego skóry z licznymi przebarwieniami i rogowaceniem. Dużym problemem jest sucha skóra powiek i cienie pod oczami. Osobnej pielęgnacji wymaga broda/wąsy oraz skóra owłosiona głowy. Tu głównym problemem jest nadmierne wydzielanie łoju oraz skłonność do łysienia androgenowego. Więcej na ten temat piszemy w tym artykule. Ze względu na znaczną aktywność gruczołów potowych w okolicach pach i na stopach wskazane są antyperspiranty. Skóra dłoni u mężczyzn może wykazywać objawy suchości.
Skóra mężczyzn – pielęgnacja
Mężczyźni oczekują pielęgnacji skutecznej, dostosowanej do problemów ich skóry, ale jednocześnie nieskomplikowanej i minimalistycznej. Dlatego kosmetyki przeznaczone dla Panów powinny działać wielokierunkowo.
Podstawą jest dokładne oczyszczanie skóry z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń. Preparaty myjące powinny być łagodne jednocześnie dla skóry i włosów, chronić naturalne nawilżenie, nie zaburzać ochronnej bariery hydrolipidowej. W codziennej pielęgnacji sprawdzi się również krem o właściwościach nawilżająco-kojących ze składnikami aktywnymi takimi jak: awenantramidy i ich pochodne, kwas hialuronowy, d-pantenol, alantoina. Pozwoli on utrzymać skórze odpowiednie nawodnienie, zmniejszy szorstkość naskórka i ukoi ewentualne podrażnienia powstałe podczas golenia.
Kiedy na skórze mężczyzn widoczne są już zmarszczki warto do pielęgnacji włączyć preparaty bogate w peptydy. To substancje aktywne stymulujące w skórze produkcję włókien podporowych (kolagen elastyna), które przy regularnym stosowaniu poprawią jej gęstość, jędrność i elastyczność. Na problemy z obrzękami i ciemniami wokół oczu sprawdzą się natomiast preparaty zawierające w składzie kofeinę, która pobudza mikrokrażenie i działa drenująco. Wskazana jest również całoroczna ochrona skóry przed wpływem promieniowania UV.
Retinol to jeden z najlepiej przebadanych i najskuteczniejszych składników kosmetycznych. Jednak, aby mógł przynieść skórze oczekiwane korzyści, w pielęgnacji warto połączyć go z odpowiednimi substancjami aktywnymi. Jakimi? O tym przeczytacie poniżej.
Retinol i jego wady
Dlaczego stosowanie retinolu samodzielnie to zły pomysł? Retinol to składnik o silnym działaniu, który wpływa bezpośrednio na jądro komórkowe. To jego zaleta, gdyż efekty kuracji tym składnikiem są niesamowite, ale też wada, ponieważ dla niektórych skór retinol może okazać się zbyt agresywny. Na początku kuracji może pojawić się przejściowe przesuszenie i podrażnienie. Zwłaszcza jeśli nie została wcześniej zbudowana tolerancja skóry na ten składnik.
Jak zbudować tolerancję na retinol?
Zbudowanie tolerancji na retinol, czyli dojście do stanu, w którym skóra nie reaguje podrażnieniem i przesuszeniem przy częstym stosowaniu kosmetyku z tym składnikiem to proces, który wymaga czasu. Nie da się zbudować tolerancji w tydzień, dwa… A w przypadku niektórych skór potrzeba nawet kilku miesięcy. Od czego zacząć?
Przez pierwsze dwa tygodnie warto stosować kosmetyki z retinolem 2-3 razy w tygodniu i obserwować reakcję skóry. Jeśli podrażnienie i przesuszenie nie wystąpią przez kolejne 2 tygodnie można stosować preparat 4-5 razy w tygodniu. Znów należy obserwować skórę i jeżeli reaguje ona prawidłowo, dopiero w 5 i 6 tygodniu można spróbować zastosować retinol co wieczór. Jeśli jednak na którymś etapie pojawi się podrażnienie i przesuszenia naskórka, należy zrobić „krok w tył” i zmniejszyć częstotliwość stosowania preparatu.
Co jeszcze warto zrobić?
Aby skóra w pełni skorzystała z dobrodziejstwa retinolu poza zbudowaniem tolerancji na ten składnik warto wspomóc ją także innymi aktywnymi substancjami.
W pielęgnacji uzupełniającej sprawdzą się szczególnie:
ceramidy – naturalnie występujące w naskórku substancje, które są ważnym składnikiem cementu międzykomórkowego otaczającego korneocyty. Wpływają one na integralność bariery naskórkowej, chronią przed nadmierną transepidermalną utratą wilgoci, zmniejszają reaktywność skóry na zewnętrzne czynniki drażniące,
awenantramidy i pochodne – to składniki, które skutecznie redukują świąd, pieczenie, zaczerwienienie i inne objawy podrażnienia na skórze,
humektanty – wiążą wodę w naskórku i zapobiegają jej nadmiernej transepidermalnej utracie przez naruszona barierę ochronną naskórka. Główni przedstawiciele tej grupy to: kwas hialuronowy, trehaloza, mocznik, mleczan sodu, gliceryna.
emolienty – to składniki, które tworzą na powierzchni skóry ochronną, niewidzialną powłokę. Chronią skórę przed utratą wilgoci i izolują częściowo od wpływu czynników zewnętrznych.
witamina C – to składnik który wzmocni działanie retinolu. Ważne jednak, aby w pielęgnacji sięgnąć po pochodne witaminy C, które dla aktywności nie potrzebują niskiego pH (np. tetraizopalmitynian askorbylu). Dzięki temu unikniemy niechcianych podrażnień,
peptydy – peptydy są idealnym uzupełnieniem dziennej pielęgnacji z zastosowaniem retinolu. Połączenie tych dwóch składników pomoże zredukować zmarszczki, zwiększyć gęstość i jędrność skóry, poprawić owal twarzy.
Połączenie w pielęgnacji retinolu z wymienionymi składnikami aktywnymi pomoże nie tylko uniknąć skutków ubocznych, takich jak podrażnienie i przesuszenie naskórka, ale także spotęguje działanie retinolu i ułatwi uzyskanie oczekiwanych efektów na skórze.