Jednym z niezbędnych w pielęgnacji skóry kosmetyków jest tonik. Zdarza się natomiast, że nie zawsze sięgamy po niego w swojej codziennej rutynie lub że nie jest on użytkowany zgodnie z przeznaczeniem. Dziś wyjaśnię jakie funkcje tak właściwie ma tonik i dlaczego istotne jest, by stosować go regularnie.
Tonik – dlaczego należy go stosować?
Tonik to preparat występujący najczęściej w konsystencji płynnej lub żelowej. Jest swego rodzaju łącznikiem między oczyszczaniem, a dalszą aplikacją serum czy kremu. Taka kolejność jest rekomendowana ze względu na fakt, że podczas oczyszczania skóry może dojść do zachwiania odpowiedniego pH na powierzchni skóry, czy jej nadmiernego podrażnienia. Jest to spowodowane samym kontaktem z wodą, ale także środkami myjącymi. W dzisiejszych czasach zazwyczaj żele, pianki, masełka czy olejki do mycia i demakijażu posiadają łagodne formuły. Niemniej jednak sam kontakt z wodą (często twardą) lub niewłaściwie dobrany produkt myjący może zaburzyć prawidłowe funkcjonowanie skóry. Bez wątpienia nie zaleca się stosowania mydła czy agresywnych środków myjących do twarzy. Zdarza się, że takie produkty mają pH wysoko zasadowe (ok.10-12). Są to parametry dalekie od fizjologii naszej skóry. Stosowanie toniku jest więc rekomendowane po każdorazowym kontakcie z wodą. Więcej o prawidłowym oczyszczaniu skóry możecie przeczytać w naszym e-booku.
Po pierwsze prawidłowe pH
Pierwotną i podstawową funkcją toniku jest przywracanie skórze prawidłowego pH, które oscyluje się w granicach 4,7 – 5,6. Jest ono optymalne dla naszej skóry i bariery hydrolipidowej. Zbyt niskie pH powoduje nadprodukcję łoju, co w konsekwencji może przekładać się na zaostrzanie zmian trądzikowych. Natomiast zbyt zasadowe pH sprzyja zaburzeniu funkcjonowania bariery hydrolipidowej skóry, przesuszeniu i podrażnieniu. Współczynnik pH jest także ściśle skorelowany z mikrobiomem skóry. Zastosowanie toniku prawidłowo dobranego do potrzeb skóry natychmiast przynosi ulgę i znosi nieprzyjemne uczucie „spięcia” po kontakcie z wodą. Co prawda skóra z czasem jest w stanie samodzielnie powrócić do optymalnego pH, niemniej jednak samo zjawisko wahań pH ma niekorzystny wpływ na jej kondycję, więc używanie toniku jest istotne dla utrzymania dobrego stanu skóry. O tym, jak ważnym parametrem dla utrzymania skóry w dobrej kondycji jest współczynnik pH możecie więcej przeczytać w tym artykule.
Tonik ma więcej zalet
Funkcją toników nie jest jedynie regulacja pH. W zależności od składu i formuły mogą one pełnić szereg dodatkowych właściwości, takich jak: nawilżanie, rozświetlanie, kojenie, seboregulacja czy złuszczanie. W kwestii skuteczności toniku ważny jest odpowiedni wybór produktu. Jeśli borykasz się z przesuszoną czy podrażnioną skórą szukaj produktów z kompleksem mikrobiomowym, trehalozą czy algami. Twoją bolączką jest skóra skłonna do niedoskonałości, zaskórników czy zatkanych porów? Wybieraj toniki z oczarem wirgilijskim czy kwasami. Przykładem wielozadaniowego produktu jest Tonik złuszczający PHA. Jego składnikami aktywnymi są kwas mlekowy, glukonolakton czy kompleks glow-peel. Jest to specjalistyczny tonik o ukierunkowanym działaniu usprawniającym system odnowy komórkowej. Subtelnie złuszcza, nawilża i nadaje skórze promienny blask. Zmniejsza także widoczność porów. Tonik potęguje także właściwości innych produktów aplikowanych na skórę twarzy w późniejszych etapach pielęgnacyjnych. Wspomaga ich absorbcję w głąb skóry. Ze względu na zawartość kwasów jest rekomendowany do stosowania codziennie wieczorem. Przeciwskazaniem jest także ciąża i okres karmienia piersią.
Jak stosować?
Poprawne stosowanie toniku to klucz do sukcesu i realnego odczuwania jego dobroczynnego działania na skórę. Przede wszystkim nie należy traktować go jako produkt oczyszczający czy usuwający makijaż. Do tego zadania służą inne kosmetyki. Ważna jest także systematyczność w stosowaniu. Użycie toniku powinno mieć miejsce po każdorazowym kontakcie z wodą. Na rynku znajdziemy wiele opakowań toników, umożliwiających różne sposoby aplikacji. Najlepszą formą nakładania toniku jest atomizer. Jest to najbardziej higieniczne, ekologiczne i ekonomiczne rozwiązanie. Przyjemna mgiełka zaraz po umyciu twarzy stanowi także element relaksujący w rutynie pielęgnacyjnej. Dodatkowo brak użycia wacików eliminuje konieczność tarcia, które nie wpływa korzystnie na żaden rodzaj skóry. Wyjątek stanowią toniki z kwasami, które nie mogą być stosowane na okolice.
Toniki są produktami, z których nie warto rezygnować. Ich codzienne stosowanie może znacznie przyczynić się do poprawy stanu skóry i wznieść pielęgnację na wyższy poziom.
Różowe, czerwone, a czasami fioletowe zmiany zabarwienia skóry w miejscach gdzie występowały niedoskonałości trądzikowe często nazywamy „przebarwieniami potrądzikowymi”. Jak poprawić koloryt cery i czy pomocne będą „typowe” kosmetyki redukujące przebarwienia?
Przebarwieniami nazywamy zmiany zabarwienia skóry, które powstają w wyniku zaburzeń związanych z barwnikiem skóry (melaniną). Miejscowe zmiany koloru skóry w przypadku świeżych „śladów” po ustępujących zmianach trądzikowych nie są związane z melaniną, a więc nie są to przebarwienia. Jedynie tak się je określa. Trzeba zauważyć, że są różne przyczyny powstawania przebarwień: tych związanych z melaniną, czyli barwnikiem skóry i tych tzw. świeżych przebarwień potrądzikowych. To ważne, ponieważ stosowanie dowolnego kosmetyku deklarowanego „na przebarwienia” może nie być skuteczne w przypadku przebarwień potrądzikowych.
Przebarwienia potrądzikowe
Czym są tzw. świeże przebarwienia potrądzikowe? Skoro nie są typowymi przebarwieniami, a mimo to znacznie odróżniają się kolorystycznie od pozostałej skóry, to czym są? To miejscowe silne podrażnienie skóry, czyli zmiany o charakterze rumieniowym o nazwie post inflammatory erythema (PIE). Mamy też drugi rodzaj miejscowych zmian koloru skóry występujący po zmianach trądzikowych czyli post inflammatory hyperpigmentation (PIH). Przebarwienia potrądzikowe typu PIH dodatkowo zawierają pigment i powstają gdy nie chronimy świeżych przebarwień potrądzikowych (PIE) przed promieniowaniem UV. Mogą też występować u osób z ciemną karnacją.
Jak rozjaśnić przebarwienia potrądzikowe?
Ponieważ w części z nich nie ma pigmentu, a w innych poza zaczerwienieniem pigment także występuje to dobór odpowiedniego kosmetyku może okazać się niełatwy. Stosowanie w tym przypadku wyłącznie preparatów przeciwdziałających melanogenezie* może okazać się mało skuteczne. Znany z rozjaśniania przebarwień barwnikowych np. kwas cytrynowy w tym przypadku się nie sprawdzi. Znacznie skuteczniejsze będzie stosowanie pielęgnacji z takim składnikami aktywnymi jak: kwas traneksamowy i azeloglicyna. To substancje, które jednocześnie korzystnie wpływają na zmniejszenie widoczności zaczerwienień, jak i na melanogenezę. Podobne właściwości wykazuje niacynamid.
Wymienione składniki aktywne znajdziesz w tych kosmetykach:
Pasta na niedoskonałości z kalaminą – zawiera azeloglicynę, przyspiesza redukcję pojedynczych niedoskonałości i redukuje intensywność zaczerwienienia po ustępującej zmianie. Do stosowania na pojedyncze niedoskonałości, codziennie,
Peeling kwasowo-enzymatyczny silnie rozjaśniający – zwiera kwas traneksamowy oraz azeloglicynę. Jest delikatnym dla skóry kosmetykiem złuszczającym. Wyrównuje koloryt cery, a dodatkowo odblokowuje ujścia gruczołów skóry. Do stosowania 3 x w tygodniu,
Emulsja silnie rozjaśniająca przebarwienia – pomocna w rozjaśnianiu przebarwień zarówno typu PIE, jak i PIH. Nawilżenie, łagodzenie podrażnień i redukcja przebarwień w jednym. Kosmetyk ten jest niekomedogenny – to znaczy, że nie „blokuje” ujść gruczołów łojowych skóry i może być stosowany także w przypadku cer skłonnych do trądziku. Do stosowania rano i wieczorem.
Skin cycling to jeden z najgorętszych trendów w pielęgnacji skóry w ostatnim czasie. Doczekał się on wielu wzmianek, filmów i publikacji na najpopularniejszych platformach internetowych. Na czym polega ta metoda i czy faktycznie jest to innowacja w pielęgnacji skóry?
Skin cycling – skąd się wziął?
Skin cycling to metoda opracowana przez znaną amerykańską dermatolog Whitney Bowe. Jej głównym założeniem jest uporządkowanie rutyny pielęgnacyjnej z zastosowaniem silnie działających składników aktywnych w czterodniowy cykl. Co ważne skin cycling dotyczy jedynie wieczornej pielęgnacji. Na dzień zalecany jest krem nawilżający z filtrem.
Etapy skin cycling
Dzień 1 – nałożenie na skórę kosmetyku z zawartością kwasów. Ten etap ma za zadanie złuszczyć nadmiernie pogrubiałą warstwę rogowa naskórka i przygotować skórę do wchłaniania składników aktywnych.
Dzień 2 – nałożenie na skórę kosmetyku z retinoidami. Tu polecany jest głównie retinol lub retinal. Ich zadaniem jest pobudzenie odnowy komórkowej, syntezy kolagenu i elastyny, regulacja wydzielania sebum, redukcja przebarwień.
Dzień 3 i 4 – to tzw. odpoczynek dla skóry. W tym czasie wskazane jest stosowanie kosmetyków nawilżających, regenerujących, odbudowujących ochronną barierę naskórkową, kojących. Najbardziej polecane składniki aktywne to: ceramidy, kwas hialuronowy, trehaloza, d-pantenol, pro- i prebiotyki.
Kwasy i retinoidy – czy to na pewno dobre połączenie?
Kwasy i retinoidy to jedne z najskuteczniejszych składników aktywnych. W połączeniu mogą faktycznie zdziałać na skórze „cuda”. Warto jednak pamiętać, że obie grupy substancji mogą wykazywać również właściwości drażniące. A w połączeniu to ryzyko znaczne rośnie. Skin cycling to metoda, która niestety mało precyzyjnie określa to jakie kosmetyki stosować w kolejnych etapach. Do złuszczania możemy bowiem wybrać kwasy małocząsteczkowe lub wielkocząsteczkowe, a to zasadnicza różnica jeśli chodzi o ryzyko podrażnień. Podobnie z retinoidami. Na rynku dostępnych jest wiele kosmetyków z tym składnikiem. Ale to, jak będą oddziaływać na skórę, zależy od użytego retinoidu, jego stężenia, a nawet bazy w której surowiec jest zawieszony.
Skin cycling – dla kogo?
Wbrew obiegowej opinii skin cycling nie jest metodą odpowiednią dla każdego. W przypadku cer wrażliwych, skłonnych do podrażnień, z zaburzoną ochronną barierą naskórkową może przynieść więcej szkody niż pożytku. Dwa dni na regenerację skóry po aplikacji kwasów i retinoidów dla niektórych cer również może okazać się niewystarczające. Nie jest to także metoda „dla początkujących”. Trzeba dobrze znać swoją skórę i jej reakcję na poszczególne składniki aktywne w konkretnych preparatach, by po nią sięgnąć. O tym jak bezpiecznie wprowadzić retinol do pielęgnacji piszemy w tym artykule.
Co w zamian?
Czasami mniej, znaczy więcej. Jeśli masz już doświadczenie z kwasami i retinoidami w pielęgnacji skóry możesz spróbować sięgnąć po skin cycling. Zwłaszcza jeśli zależy Ci na intensywnym remodelingu skóry, redukcji uporczywych przebarwień czy zmian potrądzikowych. Jeśli jednak takiego doświadczenia nie masz, wybierz tylko jeden z tych składników (albo kwasy albo retinoidy) i uzupełnij jego działanie skutecznymi, sprawdzonymi substancjami aktywnymi, jednak pozbawionymi działania drażniącego. Sprawdzą się tu szczególnie peptydy i witamina C.
Skin cycling to metoda, która faktycznie może przenieść pielęgnację na wyższy poziom. Trzeba jednak podejść do niej z rozwagą. Każda skóra jest inna i to co dla jednej będzie idealne, dla drugiej może okazać się zupełnie nietrafione.
Zaczerwienienie skóry to problem, który często nasila się jesienią. Po lecie przesuszona i podrażniona skóra z nadszarpniętą barierą ochronną zderza się z chłodną aurą jesienną. Szczególnie ciężko znosi taką sytuację delikatna cera wrażliwa i naczyniowa, która na tę zmianę reaguje zaczerwienieniem. Jej kruche naczynia krwionośne ulegają rozszerzeniu, twarz zalewa niezdrowy rumień. Skóra jest ogorzała i sucha. Niewątpliwie potrzebuje wyciszenia i ukojenia.
Zaczerwienienie skóry pod kontrolą
Na pogodę i pory roku nie mamy wpływu, ale o pielęgnacji decydujemy same, a ta odpowiednio dobrana może pomóc skórze z zaczerwienieniami. Jej głównym zadaniem powinno być wzmocnienie naczyń krwionośnych i złagodzenie podrażnień. W ukojeniu cer z zaczerwienieniami ważny jest już pierwszy etap, czyli demakijaż i oczyszczanie. Wybierajmy do niego delikatne, łagodzące kosmetyki takie jak masełko emoliencyjne, piankę czy żel myjący. O mydle zapomnijmy. Wystrzegajmy się też ziarnistych peelingów, szczoteczek do twarzy i mocnego pocierania. Unikajmy mocnych kwasów, intensywnych kompozycji zapachowych i barwników.
Składniki dobroczynne dla skóry z zaczerwienieniami
W kosmetykach szukajmy składników wzmacniających naczynka krwionośne i przynoszących ulgę podrażnieniom. To pierwsze zadanie skutecznie spełnią wyciągi roślinne, takie jak:
rutyna – poprawia mikrokrążenie, wzmacnia, uelastycznia i chroni naczynia krwionośne przed rozszerzeniem i uszkodzeniem m.in. w wyniku szkodliwego działania wolnych rodników,
Składniki te znajdziemy w preparatach z linii Veno Care. Sprawią one, że skóra będzie wyciszona, ukojona, nawilżona o wyrównanym kolorycie, a naczynka wzmocnione i mniej widoczne.
Skórze z zaczerwienieniami pomogą się także witaminy K, PP:
witamina PP – przeciwdziała powstawaniu teleangiektazji oraz szorstkości skóry. Jej mechanizm działania polega na wzmocnieniu kruchych ścian naczyń krwionośnych oraz stymulacji wytwarzania kolagenu i prekursorów naturalnych czynników nawilżających w skórze. Jej niedobór powoduje pelagrę, czyli zaczerwienienia, łuszczenie się skóry,
witamina K – oddziałuje na krzepliwość i przepływ krwi w naczyniach krwionośnych. Jest polecana jako substancja ułatwiająca wchłanianie się drobnych wylewów podskórnych i wybroczyn.
Bogate w te witaminy są preparaty z linii Medical Expert anti rouge. które wygładzają i wzmacniają skórę i zmniejszają widoczność naczynek. A zawierający witaminy K, E i A CC korektor z tej serii wyraźnie tuszuje zaczerwienienia i wyrównuje koloryt podrażnionej skóry.
Zaczerwienienie skóry a podrażnienia
Ukojenie natomiast przyniosą także skórze z zaczerwienieniami składniki, takie jak:
owies koloidalny – korzystnie wpływa na barierę ochronną skóry. Koi i zmniejsza objawy podrażnienia, wygładza, nawilża i skutecznie przywraca prawidłowy poziom natłuszczenia cery. Przeciwdziała uczuciu napięcia i swędzeniu naskórka wynikającemu z przesuszenia,
emolienty – wygładzają, nawilżają, zmiękczają skórę oraz chronią ją przed nadmierną utratą wody,
fitoceramidy – zmniejszają objawy oraz przyczyny przesuszenia skóry, poprawiają jej funkcje barierowe i elastyczność, redukują problem nadmiernego przesuszenia i szorstkości,
probiotyki i prebiotyki przywracają naturalną równowagę mikrobiomu skóry i wzmacnia jej ochronę mikrobiologiczną.
Systematyczna pielęgnacja wzmacniająco-kojąca oraz tzw. zdrowy tryb życia, czyli unikanie używek, ostrych przypraw i stresu (!) z pewnością poprawi stan skóry z zaczerwienianami.
Prosaki to małe białawożółtawe grudki wielkości ziarna prosa pojawiające się na twarzy, głównie na powiekach. Często wzbudzają duży niepokój, szczególnie gdy są liczne, czy też nie udaje się ich wycisnąć jak zaskórniki. Stanowią także defekt kosmetyczny.
Jak powstają prosaki?
Prosak to cysta naskórkowa, mała torbiel powstająca w aparacie włosowo-łojowym. W wyniku zatrzymania/zalegania mas rogowo – łojowych pojawiają się na skórze zmiany widoczne w postaci małych grudek. Grudka przypomina ziarno prosa, stąd łacińska nazwa milium, a liczne prosaki to milia. Zmiany mogą być pierwotne i wtórne. Pierwsze, widoczne są już u noworodków, jednak w miarę dojrzewania gruczołów łojowych, mają tendencję do samoistnego ustępowania. Prosaki obecne są także u osób dorosłych, głównie młodych. Bardzo liczne zmiany u młodych dziewcząt nazywamy prosakami wysiewnymi. Wtórne prosaki pojawiają się na skórze w wyniku powierzchownego urazu np. dermabrazji, chemicznego złuszczania, po oparzeniu. Mogą również tworzyć się w bliznach.
Wygląd i miejsce występowania
Prosak to drobna grudka koloru białawego, białożółtego, nieco perłowo opalizująca, o średnicy 1-3 mm. Zmiany mogą być pojedyncze lub liczne. Najczęstsza lokalizacja prosaków to: czoło, powieki i okolica łuków brwiowych, policzki, nos, skronie.
Z czym można je pomylić?
Prosaki można pomylić z zaskórnikami. ale zazwyczaj na skórze występują wówczas także inne wykwity zapalne np. grudki w trądziku zwykłym. Prosaki nie mają widocznego połączenia ze skórą, rzadko ulegają zakażeniu. Nie dają się ich usunąć mechanicznie wyciskaniem jak zaskórniki. Zmiany na powiekach mogą przypominać kępki żółte. W razie wątpliwości warto prosić o diagnozę lekarza.
Jak usunąć prosaki?
Prosaki można usunąć mechanicznie posługując się jałową igłą, czy niewielkim skalpelem, o wąskiej części dystalnej. Szczególnie należy uważać na zmiany zlokalizowane na powiekach. Zabieg powinien być wykonany przez wykwalifikowany personel.
Ważna profilaktyka
Istotnym elementem profilaktyki przeciw powstawaniu prosaków jest odpowiednia pielęgnacja skóry. Ważne jest regularne złuszczanie obumarłych komórek naskórka i dbałość o prawidłowe nawilżenie skóry. Pozwala to uniknąć nagromadzenia i zalegania mas rogowych. Znaczenie ma również stosowanie fotoprotekcji niezależnie od pory roku.
Jeszcze do niedawna o peelingu trychologicznym, czyli preparacie przeznaczonym do złuszczania skóry głowy, mało kto słyszał. Popularnością cieszyły się różnorodne peelingi do twarzy, ciała, a strefa skóry głowy i jej pielęgnacja pozostawała jakby niezauważona. Rozwój trychologii, czyli nauki o włosach wszystko jednak zmienił i dziś peeling trychologiczny jest tak samo popularny jak odżywki, maski czy wcierki do włosów.
Jak działa peeling trychologiczny?
Zadaniem peelingu trychologicznego jest złuszczenie nadmiernie pogrubiałej warstwy rogowej naskórka. W przypadku skóry głowy jest to szczególnie ważne, gdyż zaleganiu martwych komórek sprzyjają dodatkowo stosowane na co dzień środki do stylizacji włosów. Pogrubiała warstwa rogowa może sprzyjać problemom skóry głowy, takim jak: łupież, swędzenie, przetłuszczanie się, a także osłabiać włos i skutkować szybszą jego utratą. Regularne wykonywanie peelingu przyczynia się także do lepszej przyswajalnosci przez skórę głowy składników aktywnych z innych stosowanych kosmetyków np. wcierek czy masek.
Składniki aktywne korzystne dla skóry głowy
W składzie peelingów do skóry głowy można znaleźć różne substancje złuszczające: kwasy, enzymy, drobinki ścierające. W zależności od użytego składnika eksfoliującego stosowanie danego preparatu może się różnić. Najwygodniejsze w użyciu są peelingi zawierające w składzie kwasy lub enzymy, gdyż łatwo je usunąć z powierzchni skóry głowy i włosów. Poza czynnikami złuszczającymi peeling trychologiczny może zawierać dodatkowo składniki nawilżające, kojące podrażnienia, odświeżające i antyseptyczne.
kwas mlekowy, który skutecznie złuszcza warstwę rogową naskórka,
mocznik, składnik NMF-u (naturalnego czynnika nawilżającego), który dba o odpowiednie nawilżenie skóry,
estry oliwy z oliwek o właściwościach ochronno-odżywczych,
miętę pieprzową, która skutecznie odświeża i chłodzi skórę głowy, a dodatkowo korzystnie wpływa na mikrobiom,
alantoinę kojącą podrażnienia i ułatwiającą regenerację naskórka.
Jak stosować peeling trychologiczny?
Stosowanie peelingu trychologicznego nie jest trudne, ani czasochłonne. Wymaga jednak regularności. Preparaty zawierające w składzie kwasy lub enzymy nakłada się zwykle na suchą skórę głowy przed myciem. Po nałożeniu preparatu wskazane jest wykonanie krótkiego masażu. Czynność ta pobudza krążenie, sprzyja dotlenieniu i odżywieniu cebulki włosa, a także ułatwia eliminację zalegających martwych komórek naskórka. Częstotliwość stosowania peelingu jest uzależniona od rodzaju użytego preparatu. Zwykle jednak wystarczy wykonać ten zabieg raz w tygodniu.
Szampon nie zastąpi peelingu!
Kiedy pojawiają się problemy z włosami (np. przetłuszczanie, nadmierne wypadanie) wiele osób w pierwszym odruchu decyduje się na zmianę szamponu. Często jednak nie przynosi to oczekiwanego efektu. Warto pamiętać, że szampon ma przede wszystkim umyć włosy i sprawić, by wyglądały one świeżo. Jego wpływ na skórę głowy jest jednak ograniczony. Szampon nie jest również w stanie zastąpić peelingu i oczyścić skóry z zalegających martwych komórek, które często leżą u podłoża problemów z włosami.
Peeling trychologiczny to preparat, który daje widoczne efekty już od pierwszego użycia. A wykonywany regularnie wpływa na przedłużenie świeżości włosów i zapobiega wystąpieniu niechcianych problemów skóry głowy.