Są szorstkie, matowe, pozbawione blasku, łatwo się puszą pod wpływem wilgoci, mogą się rozdwajać, a nawet kruszyć… Mowa o włosach wysokoporowatych, trudnych do ujarzmienia i będących częstą przyczyną niezadowolenia ze stanu fryzury. Prawidłową, systematyczną pielęgnacją jesteśmy jednak w stanie znacznie poprawić ich kondycję.
Porowatość włosa
To jakie mamy włosy w dużej mierze uwarunkowane jest genetycznie. Kolor, gęstość, grubość i struktura włosa związana jest z odziedziczonymi cechami. Na porowatość włosów znaczny wpływ mają jednak także czynniki zewnętrzne, w tym pielęgnacja.
Porowatość włosów związana jest z rozchyleniem występujących najbardziej zewnętrznie tzw. łusek keratynowych. Im łuski są bardziej rozchylone tym włosy mają wyższą porowatość. Skutkiem tego jest narażenie rdzenia włosa na szkodliwy wpływ czynników zewnętrznych i większa podatność na uszkodzenia. Porowatość włosów może się także zmieniać na ich długości. Czym bliżej końca włosa tym zwykle jest on bardziej uszkodzony.
Ważnym czynnikiem wpływającym na porowatość włosów jest stopień ich narażenia na szkodliwe czynniki zewnętrzne np. farbowanie, rozjaśnianie, stylizacja na gorąco, promieniowanie UV, zanieczyszczenia, chłód. Pod ich wpływem włosy ulegają uszkodzeniu, a ich porowatość wyraźnie wzrasta.
Jak rozpoznać porowatość włosa?
W określeniu stopnia porowatości włosów mogą pomóc specjalne testy. Najbardziej popularny wśród nich jest test „szklanki wody” polegający na zanurzeniu włosa w szklance wody i określeniu tempa jego opadania na dno czy „test kokosa”, wykorzystujący olej kokosowy, pod wpływem którego włosy wysokoporowate mogą się puszyć. Wspomniane testy nie są jednak w pełni wiarygodne. Na ich efekt mogą bowiem mieć wpływ różne inne czynniki np. skład mineralny wody. W ocenie porowatości włosa niezwykle istotna jest własna obserwacja tego jak włosy reagują na czynniki zewnętrzne, jaka pielęgnacja im służy, a czego nie do końca tolerują.
Jak pielęgnować włosy wysokoporowate?
Włosy wysokoporowate potrzebują wielokierunkowej pielęgnacji. W ich przypadku ważne jest zarówno nawilżenie, odbudowa struktury, jak i ochrona przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Dlatego w pielęgnacji warto sięgnąć po preparaty bogate w cały PEH, czyli proteiny, emolienty i humektanty. Takie działanie ma np. Odżywka do włosów wygładzająco-nawilżająca, którą w przypadku włosów wysokoporowatych należy stosować po każdym myciu. Odżywka wygładza, nawilża, przywraca włosom blask, ułatwia rozczesywanie, chroni przed urazami mechanicznymi i termicznymi. Pozostawia włosy sypkie i jedwabiste w dotyku.
Włosy wysokoporowate polubią także zabieg olejowania. Ważne jest jednak, aby do takiej kuracji dobrać odpowiedni olej. Najlepiej sprawdzą się oleje silnie odżywcze, o dużych cząsteczkach, bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe np. np. olej arganowy, wiesiołkowy, z kiełków pszenicy. W przypadku włosów wysokoporowatych dobrą metodą jest tzw. olejowanie na podkład, w którym pod olej należy nałożyć preparat bogaty w nawilżające humektanty. Więcej na temat olejowania włosów możecie przeczytać w tym artykule.
O czym jeszcze warto pamiętać mając włosy wysokoporowate?
Włosy wysokoporowate poprzez silne rozchylenie keratynowej łuski są niezwykle wrażliwe na uszkodzenia, dlatego należy obchodzić się z nimi wyjątkowo łagodnie.
Pamiętaj aby:
rozczesać je delikatnie zaczynając od końcówek i kierując się ku górze przed każdym myciem, pomoże to w ich rozczesaniu na mokro,
Wczesna wiosna to jak wiadomo czas ogólnej odnowy i pozimowej regeneracji całego organizmu. Chętnie poddajemy się różnorodnym zabiegom rewitalizującym skórę twarzy, ciało i włosy. W tym okresie warto pamiętać także o skórze głowy, ukrywanej przez miesiące pod czapką. Jej również przyda się regeneracja. Tym bardziej, że po zimie często bywa przesuszona i podrażniona. W dostarczeniu potrzebnych skórze głowy substancji aktywnych pomogą odpowiednio dobrane wcierki.
Oczyszczający peeling do skóry głowy
Zanim jednak sięgniemy po wcierki przygotujmy skórę głowy do wchłaniania składników aktywnych stosując peeling. Peeling do skóry głowy pomoże pozbyć się wszelkich złogów, oczyści ujścia mieszków włosowo-łojowych, usunie nadmiar zrogowaciałego naskórka, resztki kosmetyków (pianek, żeli, masek czy odżywek) i zanieczyszczenia zewnętrzne, tworzące na powierzchni głowy warstwę krystaliczną. Poprawi ukrwienie, mikrokrążenie i wzmocni cebulki włosa. Dzięki niemu znikną podrażnienia i nieprzyjemne swędzenie skóry głowy. Włosy będą się wolniej przetłuszczały i staną się bardziej lśniące, a odświeżona skóra zostanie w pełni przygotowana na przyjmowanie składników aktywnych z następnie stosowanych preparatów.
Jakie wcierki do włosów wybrać?
Wcierka nawilżająca
O tej porze roku skóra głowy boryka się z różnymi problemami. Jednym z nich jest przesuszenie, powodujące swędzenie i podrażnienie, nadmierne łuszczenie się martwego naskórka przypominające łupież, chociaż nim nie jest. Dolegliwości te mogą wynikać z indywidualnych skłonności, jak również z czynników zewnętrznych np. działanie wysokiej temperatury podczas suszenie suszarką czy zabiegów fryzjerskich (farbowanie, rozjaśnianie włosów).
Z pomocą przesuszonej skórze głowy przyjdzie Tricho-wcierka ekstrakt o działaniu nawilżająco-regenerującym. Bogata w składniki łagodzące podrażnienie i stany zapalne (galusan epigallokatechiny, kudzu, kozieradka pospolita alantoina), nawilżające i kojące, przyniesie ulgę suchej skórze, ukoi ją i zregeneruje. Pomoże odbudować także strukturę włosa i ochroni zarówno skórę głowy, jak i włosy przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Dzięki dodatkowi drogocennych olejów (migdałowy, avocado, z oliwek) zadziała również natłuszczająco i odżywczo.
Wcierka zapobiegająca wypadaniu włosów
Kolejnym problemem skóry głowy i włosów wczesną wiosną jest ich nadmierne wypadanie. Włosy tracimy cały rok jednak po zimie problem ten nasila się z powodu ogólnego osłabienia organizmu, niskich temperatur, uciążliwej aury, braku słońca, infekcji. Włosy też są zmęczone, większość z nich kończy swój żywot i wypada. Taka jest kolej rzeczy i naturalny cykl.
Jeśli jednak chcemy zminimalizować skutki wiosennego wypadania włosów sięgnijmy po wcierki zapobiegające ich nadmiernej utracie. Dobrze sprawdzi Tricho-wcierka ekstrakt, którego głównymi składnikami są substancje rozszerzające naczynia krwionośne, stymulujące mikrokrążenie, pobudzające odżywienie i dotlenienie opuszki włosa (żeń-szeń, kwas mrówkowy, kofeina, skrzyp polny oraz wzmacniające witaminy z grupy B, olej migdałowy). Wpływają one na proces aktywacji podziałów komórek macierzy i nasilenia wzrostu włosów. Ekstrakt działa również przeciwzapalnie, wzmacnia włókna i poprawia ich odporność na uszkodzenia mechaniczne.
Wcierki stosuj regularnie!
Kluczowa w stosowaniu wcierek jest systematyczność. Przynajmniej raz w tygodniu zmobilizujmy się do dokładnego wcierania preparatu w skórę głowy, najlepiej oddzielając starannie pasma. Dla lepszego efektu i relaksu dobrze jest połączyć aplikację wcierki z odprężającym masażem skóry głowy. Wmasowany preparat powinno się zostawić na głowie przez kilkadziesiąt minut, aby składniki aktywne przyniosły oczekiwane efekty. Po kilku tygodniach stosowania wcierek przywitamy wiosnę z odświeżoną głową, pełną baby hair!
Peeling to bardzo ważny etap poprawnej pielęgnacji skóry. Sięgamy po niego, aby złuszczać skórę twarzy, ciała, głowy. Ale czy regularnie stosujemy peeling pod oczy?
Wrażliwa skóra wokół oczu
Obszar skóry wokół oczu jest wyjątkowy pod kątem budowy oraz potrzeb. Skóra w tej okolicy jest zdecydowanie cieńsza niż reszta skóry twarzy. Ma także niewielką tkankę podskórną. Posiada mniejszą ilość glikozaminoglikanów, a w skórze właściwej jest mniej kolagenu. To wszystko sprawia, że jest ona bardziej wrażliwa, wymagająca, a oznaki starzenia są widoczne szybciej niż gdziekolwiek indziej. Ponadto skóra pod oczami często boryka się z problemami takimi jak obrzmienia czy sińce. Zdarza się, że na jej powierzchni pojawiają się prosaki. Ogólna charakterystyka skóry pod oczami sygnalizuje nam, że należy podejść do niej wyjątkowo, wybierając kosmetyki dedykowane tej okolicy.
Krem nie wystarczy
Najbardziej popularnym kosmetykiem do pielęgnacji skóry wokół oczu jest krem. Niejednokrotnie jednak zauważamy, że pielęgnacja samym kremem nie przynosi oczekiwanego efektu. Aby to zmienić warto sięgnąć po peeling dedykowany skórze pod oczami. Peeling pod oczy złuszcza martwe komórki naskórka, co przyczynia się do ustabilizowania procesu wymiany komórkowej. W rezultacie sprawia, że aplikowane później kosmetyki mają zintensyfikowane działanie. W długofalowej perspektywie przekłada się to również na poprawę elastyczności, nawilżenia, rozświetlenie i wygładzenie skóry pod oczami.
Peeling pod oczy
Ze względu na wysoką wrażliwość oraz bliską obecność błon śluzowych i gałki ocznej skóra wokół oczy wymaga indywidualnego podejścia. Wiele kosmetyków, które stosujemy do twarzy nie sprawdzi się w tej okolicy. Dotyczy to także peelingu. Niewłaściwie dobrany może powodować podrażnienia i przesuszenie skóry.
W naszej ofercie pojawił się jednak peeling idealny do skutecznego, a jednocześnie łagodnego złuszczania skóry wokół oczu. To Peeling pod oczy z linii Pro Care, który zawiera w składzie keratolinę. Keratolina jest enzymem proteolitycznym „trawiącym” połączenia międzykomórkowe, co ułatwia złuszczanie naskórka i zmniejsza grubość warstwy rogowej. Ponadto w składzie peelingu znajduje się kojący ekstrakt z magnolii oraz nawilżające masło shea. Dzięki temu preparat nie tylko złuszcza, ale i pielęgnuje skórę. Peeling pod oczy warto stosować dwa razy w tygodniu nakładając go na skórę na ok. 15minut. Następnie należy zmyć go wilgotnymi wacikami, uważając aby nie dostał się do oka. Po zastosowaniu peelingu skóra jest wygładzona i nawilżona a drobne zmarszczki i cienie stają się mniej widoczne.
PEELING POD OCZY
Wygładza naskórek i wzmacnia skuteczność kremu pod oczy
Włosy to istotny element naszego wizerunku. To oznaka zdrowia i młodości. W czasie życia zmienia się ich wygląd oraz ilość. Mogą pojawiać się także różne zmiany na skórze głowy. Wypadanie włosów, przerzedzenie, łysienie a niekiedy utrata owłosienia stanowi duży problem. Stan ten może mieć różne podłoże (uwarunkowany genetycznie, związany z różnymi schorzeniami ogólnoustrojowymi czy przyjmowanymi lekami). Wypadanie włosów może prowadzić do obniżenia własnej wartości, atrakcyjności, a niekiedy do stanów depresyjnych.
Fizjologia włosa
Włos zbudowany jest w ok. 80% z białka, głównie keratyny. Około 10% stanowi woda, a pozostałe składniki to tłuszcze, pierwiastki śladowe. Kolor włosów uwarunkowany jest genetycznie i w zależności od składu melanin ma określoną barwę.
Cykl włosowy
Aktywny mieszek włosowy przechodzi cykl: pierwsza faza to wzrost, następnie występuje proces inwolucji, czyli okres przejściowy, czas spoczynku, w kolejnym etapie włos wypada. Później cykl rozpoczyna się od nowa i włos ponownie zaczyna rosnąć. Mieszek włosowy ma zazwyczaj około 20 do 30 takich cykli. Cykle nie są zsynchronizowane ze sobą, a „wymiana” włosów odbywa się jakby niezauważalnie. Czas wzrostu włosa (anagen) trwa około 3 do 6 lat i takich włosów powinno być na głowie najwięcej (ok. 80%), natomiast włosów w stanie spoczynku (telogen) trwającego od 2-4 miesięcy ok. 10-20%. Najgęstsze włosy na głowie u kobiet występują pod koniec drugiej dekady życia.
Funkcje włosów
Piękne włosy stanowią urodę i atrakcyjność zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Poprawiają komunikację międzyludzką. Chronią także przed promieniowaniem słonecznym i w pewnym stopniu przed niższą temperaturą otoczenia. Przerzedzenie czy utratę włosów utożsamia się z chorobą, starzeniem organizmu. Włosy to także źródło wiedzy dla archeologów, lekarzy medycyny sądowej, dermatologów, lekarzy medycyny estetycznej, kosmetologów, chirurgów i psychiatrów.
Przyczyny wypadania włosów
Na skórze jest około 5 milionów mieszków włosowych. Na skórze głowy od 100 000 do 150 000. Włosy jaśniejsze są cieńsze i jest ich zazwyczaj więcej. Włosy o ciemniejszej barwie są grubsze i jest ich mniej na skórze głowy. W trakcie naszego życia nie przybywa mieszków włosowych. Gęstość włosów na głowie ulega zmianom i zależy od okresu życia i różnych czynników. Ilość włosów zmniejsza się z wiekiem.
Fizjologiczna utrata włosów wynosi około 90-100 dziennie, a przy myciu około 200. Jeśli zauważamy nasilone wypadanie włosów, znaczne przerzedzenie utrzymujące się, nasilające się należy skonsultować się z lekarzem i podjąć leczenie. Wypadanie włosów może być przejściowe, okresowe lub trwałe. By włos przestał rosnąć musi zadziałać jakiś bodziec właśnie w okresie jego wzrostu. Przerzedzenie, łysienie może być uwarunkowane genetycznie, związane z nieprawidłową dietą z niedoborami składników, zmianami hormonalnymi, stresem, gorączką, chorobami ogólnoustrojowymi, przyjmowanymi lekami.
Łysienie – rodzaje i objawy
Biorąc pod uwagę mechanizm, siłę bodźca, możemy wyróżnić łysienie anagenowe, telogenowe lub mieszane, łączące oba rodzaje łysienia.
Łysienie anagenowe
Zadziałanie nagłego, „mocnego” czynnika powoduje zahamowanie wzrostu włosa i jego wypadnięcie – jest to łysienie anagenowe. Ten rodzaj łysienia obserwuje się po przyjmowaniu niektórych leków, po zatruciu metalami ciężkimi, działaniu promieniowania jonizującego. Jest to nagła, szybka utrata włosów. Wskazane jest usunięcie czynnika prowokującego. Włosy zazwyczaj odrastają.
Łysienie telogenowe
Łysienie telogenowe to najczęstsza przyczyna wypadania włosów. Dochodzi do skrócenia fazy wzrostu włosa (anagenu), pojawia się więcej włosów przechodzących w fazę spoczynku (telogen). Czynnik hamujący wzrost włosa jest słabszy niż w łysieniu anagenowym, a wypadanie włosów jest później zauważalne. Nie zawsze uświadamiamy sobie, iż czynnik działający na włos w fazie wzrostu wystąpił ponad 6 miesięcy wcześniej. Najczęściej upatrujemy przyczyn wypadania włosów z ostatnich dni czy tygodni.
Skłonność do łysienia telogenowego wiąże się z wrażliwością osobniczą na bodźce. W zależności od intensywności, czasu trwania bodźca łysienie jest bardziej lub mniej nasilone. Przerzedzenie włosów może być fizjologiczne, jak u noworodków czy u kobiet po porodzie. Również u kobiet w okresie okołomenopauzalnym i po menopauzie obserwujemy przerzedzenie włosów. Także różne zaburzenia hormonalne jak: cukrzyca, nadczynność tarczycy, niedoczynność tarczycy mogą być przyczyną przerzedzenia włosów. Najczęściej występuje jednak kilka czynników nakładających się jednocześnie np. niedobory żywieniowe, upośledzone wchłanianie, choroby infekcyjne przebiegające z wysoką gorączką, stres zarówno jednorazowy, jak i przewlekły. Przerzedzenie włosów może wiązać się z zabiegiem chirurgicznym, ze znieczuleniem ogólnym, czy w przebiegiem chorób ogólnoustrojowych i przyjmowaniem leków.
Wypadanie włosów trwa kilka miesięcy, a włosy odrastają. Niekiedy nie można jednak ustalić przyczyny telogenowego wypadania włosów. Jeśli czynnik „uszkadzający” nie zostanie wyeliminowany, co niekiedy jest trudne, włosy nadal wypadają. Około 30 % osób z łysieniem telogenowym skarży się na pieczenie skóry głowy, uczucie kłucia, ściągania, suchości.
Wypadanie włosów po ciąży
W drugiej połowie ciąży w organizmie utrzymuje się wysoki poziom estrogenów, wydłuża się więc faza anagenu, czyli wzrostu włosa. Po urodzeniu dziecka, obserwujemy nagły spadek estrogenów, a włosy będące w anagenie szybko przechodzą w stan inwolucji (katagen), a następnie w stan spoczynku (telogen). Po porodzie włosy nadmiernie wypadają i są w gorszej kondycji. Dodatkowym czynnikiem powodującym wypadanie jest stres związany z porodem, obawy o zdrowie dziecka. W kilka miesięcy po porodzie zauważalne jest wzmożone wypadanie włosów tzw. łysienie poporodowe. Włosy stopniowo odrastają, jednak należy unikać zbyt częstego ich mycia, czesania.
Włosy w menopauzie
U kobiet w okresie przed menopauzą zauważalny jest spadek estrogenów. Włosy stopniowo siwieją i ulegają przerzedzeniu, głównie na szczycie głowy. Linia włosów na czole jest zazwyczaj zachowana. Oczywiście wypadanie włosów uwarunkowane jest genetycznie. Może wiązać się też z różnymi schorzeniami, przyjmowanymi lekami, stresem czy niedoborami w diecie.
Zdjęcia objęte prawami autorskimi
Łysienie androgenowe
To najczęstsza przyczyna łysienia u dorosłych mężczyzn i kobiet. Do 50 roku życia łysienie obserwuje się u około połowy mężczyzn i około 6% kobiet. Powyżej 70 roku życia odsetek mężczyzn z łysieniem androgenowym wzrasta do 70%, a u kobiet do 40% i więcej. Nasilenie łysienia jest większe u mężczyzn.
Zdjęcia objęte prawami autorskimi
W określonych okolicach skóry głowy występuje zwiększona wrażliwość mieszków włosowych na dihydrotestosteron (powstaje z testosteronu przy udziale enzymu 5 α- reduktazy). Faza anagenu staje się coraz krótsza i mieszki są coraz mniejsze, a więc stopniowo dochodzi do miniaturyzacji mieszków i włosów. Ilość włosów w anagenie spada (fazie wzrostu), a wzrasta odsetek włosów w telogenie (spoczynku). Jeśli nie ma równowagi między wypadaniem a odrostem dochodzi do łysienia. Miniaturyzacja mieszków i włosów zaczyna się na szczycie głowy, stopniowo przesuwa się do tyłu linia czołowa włosów, pojawiają się „zakola”. W zaawansowanym łysieniu androgenowym u mężczyzn pozostaje pas gęstych włosów od jednej okolicy skroniowej, przez tył głowy, do drugiej skroni. U kobiet jest to zazwyczaj znaczne przerzedzenie włosów na szczycie głowy.
Łysienie plackowate
Ten typ łysienia dotyczy zazwyczaj osób młodych, o pewnych predyspozycjach genetycznych, Czynnikiem prowokującym może być także nagły lub przewlekły stres. Na skórze głowy pojawiają się ogniska bez włosów. Jednocześnie skóra nie wykazuje zmian. Nie u wszystkich osób włosy odrastają. Tylko u ok. 50% chorych włosy odrastają spontanicznie po około roku.
Zdjęcia objęte prawami autorskimi
Łysienie – leczenie i pielęgnacja
Nadmierne wypadanie włosów zazwyczaj wiąże się z kilkoma czynnikami, ale często jeden jest podstawowy. Wskazana jest konsultacja lekarska i podjęcie leczenia, pielęgnacji. Jeśli jest to możliwe należy wyeliminować czynniki prowokujące, zadbać o prawidłową dietę bogatą w składniki odżywcze. Istotne znaczenie ma odpowiednia ilość snu, odpoczynek. Należy także unikać nadmiernego, częstego czesania włosów, naciągania włosów np. upinaniem w „koński ogon”. Włosy trzeba chronić przed niekorzystnymi czynnikami środowiska, głównie promieniowaniem UV, a do pielęgnacji stosować sprawdzone produkty w postaci odżywki, szamponu, peelingu, maski dobrane do określonego problemu.
Do mycia, pielęgnacji skóry głowy wskazane są preparaty:
Bogatą ofertę dla osób z problemem przerzedzenia włosów oferują gabinety kosmetologiczne, trychologiczne, medycyny estetycznej. Należy pamiętać, iż w uzyskaniu pożądanego efektu ważna jest jednak wytrwałość.
Wiatr, mróz, niskie temperatury i ciągłe wahania ciepło-zimno niekorzystnie wpływają na stan cery. W związku z tym pod koniec zimy niejednokrotnie nie jest ona w dobrej kondycji. Przyszedł więc czas na obudzenie skóry z zimowego snu i przygotowanie do wiosny. A pomoże w tym peeling.
Peeling – dlaczego jest ważny?
Peeling bywa pomijanym elementem w planie pielęgnacyjnym. Często traktowany jest jedynie jako sporadyczne uzupełnienie dbania o skórę. Jest to duży błąd. Regularne stosowanie peelingu wyraźnie wpływa na kondycję cery. Poprzez złuszczenie obumarłych komórek warstwy rogowej naskórka kosmetyk ten odświeża skórę, wyrównuje jej koloryt, oczyszcza i wygładza. Jest także ważnym elementem przygotowania skóry do wchłaniania składników aktywnych z kolejnych etapów pielęgnacji.
Rodzaje peelingów
Wyróżniamy trzy rodzaje peelingów: kwasowe, ziarniste i enzymatyczne. Peelingi ziarniste mają działanie głównie powierzchownie. Ich zadaniem jest polerowanie skóry przy pomocy drobinek pochodzenia naturalnego lub syntetycznego. Drobinki działają wybiórczo, w zależności od tego jak poprowadzony zostanie ruch.
Staraj się wybierać peelingi drobnoziarniste, aby niepotrzebnie nie podrażniać skóry. Te gruboziarniste zostaw na ciało. Peelingi ziarniste nie są wskazane przy cerach naczyniowych, wrażliwych oraz trądzikowych.
Peelingi enzymatyczne mają działanie proteolityczne. Enzymy wpływają na wiązania peptydowe, co skutkuje rozerwaniem połączeń między korneocytami. Peelingi enzymatyczne są opcją dla każdego typu cery, ze szczególnym uwzględnieniem cer wrażliwych oraz naczyniowych. Sprawdzą się przez cały rok, ale także kiedy występują przeciwskazania do stosowania kwasów. Jest to najdelikatniejsza forma złuszczania, jednak nie najmniej skuteczna. Peelingi enzymatyczne są proste w użyciu i nie wymagają tarcia. Ich aplikacja jest niezwykle łatwa – wystarczy nałożyć preparat na skórę i po ok. 15 minutach zmyć.
Przy używaniu peelingów kwasowych, oprócz ich podstawowej funkcji, czyli złuszczania możemy liczyć na dodatkowe bonusy. Każdy kwas ma również inne cenne właściwości. Peelingi kwasowe to produkty wszechstronne i tak należy je traktować. W zależności od kwasów znajdujących się w formule, możemy dobrać je odpowiednio do potrzeb skóry. Kwasy najpełniej działają w synergii, zatem często spotyka się połączenie różnych ich rodzajów w jednym produkcie. Niektóre kwasy takie jak np. kwas pirogronowy stymulują kolagen i elastynę, dając w efekcie efekt odmłodzenia. Kwas salicylowy posiada właściwości korzystne w pielęgnacji cer trądzikowych, tłustych i mieszanych. Reguluje on pracę gruczołów łojowych, zwęża „pory” oraz zapobiega nadprodukcji sebum. Polihydroksykwasy wykazują działanie nawilżające. Ze względu na dużą cząsteczkę nie mają właściwości drażniących. Więcej o rodzajach peelingów kwasowych możecie przeczytać w tym artykule.
Peeling kwasowo-enzymatyczny
Nowoczesną formą złuszczania są peelingi kwasowo-enzymatyczne. Te swego rodzaju „hybrydy” pozwalają na połączenie mocy kwasów i enzymów. Przykładem jest Peeling kwasowo-enzymatyczny z linii Medical Expert anti dark spot. Połączenie keratoliny z azeloglicyną i kwasem traneksamowym pozwala na uzyskanie wielowymiarowych efektów. Bardzo szybko zauważalne jest wygładzenie skóry, natomiast w dalszej perspektywie następuje rozjaśnienie przebarwień każdej etiologii czy poprawa kondycji naczyń krwionośnych.
Jak stosować peelingi kwasowe?
Podczas stosowania peelingów kwasowych obowiązkowa jest fotoprotekcja. Nie są one także wskazane w okresie ciąży i laktacji. Optymalne jest używanie peelingów maksymalnie 2-3 razy w tygodniu. Wszystko zależne jest od wdrożonego planu pielęgnacyjnego, zaleceń producenta oraz specyfiki danego preparatu.
Pamiętaj, aby nie przesadzać ze stosowaniem peelingów, ponieważ nadmierne złuszczanie może grozić zaburzeniem w pracy bariery hydrolipidowej
Kwasy to jedne z najskuteczniejszych składników aktywnych. Dlatego tak chętnie wykorzystywane są przez profesjonalistów w specjalistycznych zabiegach kosmetycznych. Kremy z kwasami warto jednak stosować także w domu. Pozwoli to przenieść pielęgnację na wyższy wymiar.
Jak działają kremy z kwasami?
Mechanizm działania większości kremów z kwasami związany jest z ułatwieniem złuszczania komórek warstwy rogowej naskórka. Na skutek poluzowania połączeń między korneocytami następuje szybsza ich eliminacja. Dzięki temu warstwa rogowa naskórka staje się cieńsza, a skóra odzyskuje promienny wygląd. Złuszczenie komórek warstwy rogowej naskórka stymuluje również podziały i wytwarzanie nowych komórek w warstwie podstawnej, co jest kluczowe dla sprawnie przebiegających procesów regeneracji i odnowy.
Nie wszystkie kwasy złuszczają!
Złuszczanie naskórka to główna właściwość kojarzona z działaniem kwasów. Proces ten zależy od wielu czynników: wielkości cząsteczki kwasu, pH preparatu, w którym został umieszczony, podłoża, cech indywidualnych skóry, na którą kosmetyk jest stosowany.
Im mniejsza cząsteczka kwasu, tym penetruję on głębiej i szybciej i może wykazywać większe właściwości złuszczające. Podobnie z pH. Im niższy jest ten wskaźnik, tym więcej cząsteczek kwasu pozostaje w preparacie w postaci wolnej i tym silniejsze właściwości eksfoliujące wykazuje.
Nie wszystkie kwasy jednak złuszczają. Są takie substancje, które mimo iż w nazwie mają „kwas” takich właściwości nie wykazują. Do tej grupy związków możemy zaliczyć np. kwas hialuronowy, kwas askorbinowy (witamina C) czy kwas traneksamowy.
Jaki kwas wybrać?
Zdolność do złuszczania naskórka to nie jedyna właściwość kwasów. Związki te działają znacznie szerzej, przynosząc skórze wiele korzyści:
kwas mlekowy – wykazuje właściwości nawilżające, gdyż jest jednym ze składników NMF-u (naturalnego czynnika nawilżającego),
kwas salicylowy – działa przeciwzapalnie i seboregulująco,
kwas laktobionowy – zmniejsza widoczność zaczerwienień, wiąże cząsteczki wody w naskórku i chroni skórę przed odwodnieniem,
kwas pirogronowy – doskonale oczyszcza ujścia gruczołów łojowych, redukując ilość zaskórników,
kwas azelainowy – zmniejsza widoczność przebarwień, działa przeciwzapalnie.
Kremy z kwasami w linii Pro Care
W naszej ofercie właśnie pojawiła się nowość – specjalistyczna linia kosmetyków do pielęgnacji domowej oparta na kwasach. Linia Pro Care to preparaty o wysokiej skuteczności działania, idealnie przygotowujące skórę do profesjonalnych zabiegów kosmetycznych, a także potęgujące ich działanie. W skład linii wchodzą cztery kremy z kwasami.
Krem z kwasem laktobionowym i mocznikiem
To krem, który sprawdzi się w pielęgnacji każdego typu cery. Jego głównym zadaniem jest głębokie nawilżenie skóry i regeneracja ochronnej bariery naskórkowej. Przy regularnym stosowaniu kosmetyk ten będzie również doskonałą profilaktyką przeciwstarzeniową.
Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami
To krem o działaniu biostymulującycm. Jego głównym zadaniem jest pobudzenie skóry do regeneracji i odnowy. Dzięki temu zmniejsza się widoczność zmarszczek, skóra staje się bardziej jędrna i sprężysta. Krem ten wyrównuje również koloryt cery.
Krem z kwasem traneksamowym i azeloglicyną
Idealny preparat do pielęgnacji cer naczyniowych i skłonnych do trądziku różowatego. Skutecznie redukuje zaczerwienienia, zmniejsza widoczność naczyń krwionośnych, odbudowuje barierę ochronną skóry, czyniąc ją bardziej odporną na negatywny wpływ czynników zewnętrznych. Brak właściwości złuszczających kwasu traneksamowego sprawia, że preparat ten może być stosowany zarówno na noc, jak i na dzień.
Krem z kwasem salicylowym i pirogronowym
To specjalistyczny kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji cery trądzikowej. Zawarte w nim kwasy regulują wydzielanie sebum, zmniejszają widoczność „rozszerzonych porów”, ograniczają powstawanie zaskórników i niedoskonałości. Przy regularnym stosowaniu krem pomoże również zredukować zmiany potrądzikowe.
Co pod oczy?
Czy skórę wokół oczu można złuszczać? Tak i warto to robić. Dzięki temu uzyskamy lepszą penetrację składników aktywnych z kremu pod oczy, który stosujemy i preparat ten będzie bardziej skuteczny w działaniu. Dodatkowo delikatne złuszczanie wspomoże proces regeneracji naskórka, rozświetli i wygładzi skórę wokół oczu.
Do złuszczania tej niezwykle wrażliwej okolicy warto wybrać kosmetyk oparty na enzymach np. Peeling pod oczy z keratoliną. Dzięki temu unikniemy ryzyka podrażnień. Częstotliwość stosowania peelingu nie powinna być zbyt duża. Wystarczy sięgnąć po ten kosmetyk 1-2 razy w tygodniu.
Kremy z kwasami to kosmetyki, które zdecydowanie warto włączyć do pielęgnacji. Mimo intensywnego działania, nie trzeba się ich bać. Odpowiednio dobrane nie przyniosą skórze szkody, a zdecydowanie poprawią jej kondycję.
PRO CARE
Specjalistyczna linia kosmetyków polecana przez ekspertów