Odmładzanie, nawilżanie, odżywienie i ukojenie – wszystko to znajdziesz w najnowszej linii kosmetyków Juicy Power. Bogate w ekstrakty z soczystych owoców i najskuteczniejsze składniki aktywne preparaty o wyjątkowych konsystencjach, to nietuzinkowa pielęgnacja dla każdego rodzaju cery.
Szukasz kosmetyku, który działa przeciwstarzeniowo? Zmniejsza widoczność zmarszczek, wygładza i bardzo dobrze nawilża? Stosuj Odmładzający mus, który zawiera ekstrakt ze smoczego owocu, kolagen roślinny i heksapeptyd biomimetyczny. Każdy z tych składników to prawdziwa perełka w działaniu przeciwzmarszczkowym! Kosmetyk ma konsystencję musu co oznacza, że delikatnie otula skórę bez efektu obciążenia. Dla kogo i od kiedy? Stosuj jeśli zaczynasz myśleć nad wprowadzeniem do pielęgnacji kosmetyku opóźniającego skutki starzenia się skóry, a także jeśli już widzisz u siebie zmarszczki. Odmładzający mus, dzięki swojej wyjątkowej konsystencji, polecamy dla każdego rodzaju cery – zarówno suchych, normalnych jak i przetłuszczających się.
Juicy Power – odżywczy mus
Twoja cera bywa silnie przesuszona, napięta, a nawet szorstka w dotyku? Stosuj Odżywczy mus, który zawiera ekstrakt z papai, fitoceramidy i naprawczy owies koloidalny, czyli składniki które są potrzebne do wygładzenia, redukcji przesuszenia i szybkiej poprawy wyglądu skóry. Dodatkowo ten wyjątkowy kosmetyk poprawi koloryt, redukując szary, zmęczony wygląd! Ma konsystencję musu, który delikatnie otula bez efektu obciążenia cery. Dla kogo? Odmładzający mus, dzięki swojej wyjątkowej konsystencji, polecamy dla każdego rodzaju cery – zarówno suchych, jak i cery mieszanej okresowo przesuszonej. Świetny jako regularna pielęgnacja chroniąca przed szorstkością naskórka.
Juicy Power – nawilżający sorbet
Lubisz lekkie konsystencje i szukasz kosmetyku nawilżającego? Wybierz Nawilżający sorbet, który zawiera ekstrakt z borówki, kwas hialuronowy i koncentrat AquaBoost. Preparat ma konsystencję sorbetu, czyli leciutkiego żelu który w wyglądzie przypomina zmrożony lód. Cera natychmiast staje się jedwabiście gładka, przygotowana np. do nałożenia makijażu.
Juicy Power – Łagodzący sorbet
Masz cerę skłonną do podrażnień? Łatwo się czerwieni, a do tego po umyciu jest napięta? Aby ukoić, a jednocześnie nawilżyć skórę wzmocnij jej naturalną barierę ochronną przy pomocy Łagodzącego sorbetu. Preparat ten zawiera ekstrakt z winogron, ektoinę i koncentrat SensiExtreme, które chronią przed przesuszeniem i redukują objawy podrażnienia cery. Formuła lekkiego żelu zachwyci dodatkowo natychmiastowym wygładzeniem, pozostawiając skórę jedwabiście gładką w dotyku, przygotowaną np. do nałożenia makijażu.
Niekomedogenne!
To znaczy, że specjalistyczne badania potwierdziły lekką formułę wszystkich kosmetyków Juicy Power, która nie powoduje powstawania zaskórników. To szczególnie ważna informacja dla osób z cerami mieszanymi i przetłuszczającymi się!
Która z naszych nowości będzie Twoja?
JUICY POWER
Moc owoców i najskuteczniejszych składników aktywnych!
W okresie menopauzy znacznie spada poziom hormonów kobiecych – estrogenów i progesteronu, ustaje miesiączkowanie, a różne zmiany dotyczą całego organizmu. Pogarsza się również stan skóry. Jest to tzw. starzenie wewnątrzpochodne, zwane hormonalnym, czy też fizjologicznym. Największym problemem jest suchość skóry, jej zmniejszona sprężystość i elastyczność oraz wiotkość. Zmarszczki są bardziej widoczne, zmienia się owal twarzy, a skóra staje się bardziej obwisła. Obecne są przebarwienia, a zaburzona bariera naskórkowa sprzyja podrażnieniom. Dlatego skóra w okresie menopauzy wymaga specjalnej pielęgnacji…
Zmiany w naskórku
Keratynocyty mają mniejszą zdolność do proliferacji (odnowy). Obserwuje się ścieńczenie wszystkich warstw naskórka, głównie warstwy kolczystej i ziarnistej. Spada liczba melanocytów, ale mają one tendencję do gromadzenia się, co na skórze objawia się przebarwieniami. Wydzielanie łoju jest mniejsze, dlatego naskórek słabiej zatrzymuje wodę i zwiększa się TEWL. Skóra staje się mniej odporna na działanie różnych czynników zewnętrznych, łatwiej ulega podrażnieniom. Zmniejsza się także zdolność do naprawy, a gojenie uszkodzeń skóry jest wolniejsze.
Granica skórno-naskórkowa zostaje wygładzona, sople naskórkowe skracają się, a rozszerzają brodawki skóry, komórki warstwy podstawnej słabiej przylegają do skóry właściwej.
Zmiany w skórze właściwej
Zmniejsza się metabolizm komórkowy. Spada aktywność fibroblastów i synteza kolagenu, dochodzi do zwiększonej degeneracji włókien kolagenowych. Stają się one sztywne, mniej elastyczne, rzadziej rozmieszczone i o bardziej nieuporządkowanym układzie. W ciągu kilku lat menopauzy, skóra traci około 30% kolagenu. Elastyna jest wolniej syntetyzowana, ulega zmianom, a ułożenie włókien staje się nieco luźniejsze. Mikrokrążenie jest osłabione, mniej jest naczyń krwionośnych, a więc gorsze odżywienie skóry i zaopatrzenie w składniki odżywcze. Wydzielanie łoju i potu zmniejsza się. Wzrasta przepuszczalność skóry. Zmniejsza się także ilość proteoglikanów. Dochodzi do spadku ilości kwasu hialuronowego, a skóra zdecydowanie słabiej „zatrzymuje” wodę.
Zmiany w tkance podskórnej
Obserwuje się mniejszą aktywność adipocytów. Stopniowy zanik tkanki podskórnej prowadzi do zmiany owalu twarzy.
Objawy kliniczne skóry w okresie menopauzy
Skóra jest cienka, atroficzna, a zmarszczki bardziej widoczne. Zmniejszenie ilości tkanki podskórnej zmienia owal twarzy. Skóra staje się obwisła, mało elastyczna. Dochodzi do utraty funkcji skóry jako bariery, wzrasta przeznaskórkowa utrata wody (TEWL). Suchość skóry jest głównym problemem w okresie menopauzy. Skóra jest zdecydowanie słabiej nawilżona i ma słabszą możliwość „zatrzymywania wody”. Wydzielanie łoju jest mniejsze, ale może dochodzić do przerostu gruczołów łojowych, widocznych głównie na skórze czoła w postaci żółtawych grudek. Skóra jest bardziej wrażliwa na różne czynniki zewnętrzne, wykazuje skłonność do podrażnień, zaczerwienienia. Jest bledsza i gorzej odżywiona. Ma mniejszą zdolność do gojenia i regeneracji. Dużym problemem są przebarwienia, często na twarzy, grzbietach rąk, dekolcie.
Potrzeby skóry w okresie menopauzy
Główne problemy skóry w okresie menopauzy to suchość, brak blasku, przebarwienia, spadek elastyczności i sprężystości, wiotkość, zmarszczki, zmiana owalu twarzy, zaburzona bariera naskórkowa. Wzrasta wrażliwość skóry i jej skłonność do podrażnień. Polecane składniki czynne to: kwas hialuronowy, witamina C, E, hydroksykwasy, retinoidy, bakuchiol, niacynamid, madekasozyd (z wąkrotki azjatyckiej).
Skóra w okresie menopauzy wymaga codziennej prawidłowej pielęgnacji. Istotne znaczenie ma ochrona przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, w tym fotoprotekcja. Ważne jest stosowanie kosmetyków z filtrami o szerokim spektrum działania promieniochronnego. Należy także wzmacniać barierę naskórkową (np. ceramidy, cholesterol), poprawić nawilżenie skóry poprzez wiązanie cząsteczek wody w naskórku (humektanty np. kwas hialuronowy, mocznik, kwas mlekowy), zmniejszyć przeznaskórkową utratę wody (emolienty np. oleje roślinne), stosować substancje odżywcze pobudzające naskórek i skórę właściwą do odnowy, w tym stymulujące syntezę kolagenu (np. peptydy, retinoidy, fitoestrogeny). W codziennej pielęgnacji nie może zabraknąć preparatów redukujących przebarwienia z niacynamidem, witaminą C, kwasem kojowym, traneksamowym, a także łagodzących podrażnienia. Oferta jest różnorodna np. krem, serum, ampułki, maski (do przygotowania w domu lub gotowe).
Warto także korzystać z zabiegów w gabinecie kosmetycznym – nawilżających, stymulujących regenerację i odnowę, zmniejszających przebarwienia, łagodzących podrażnienia, czy z zabiegów z zakresu medycyny estetycznej.
Jednym z czynników, który ma znaczący wpływ na kondycję skóry jest stres. Nadmiar kortyzolu, zwanego również hormonem stresu, sprzyja zachodzeniu w organizmie wielu niekorzystnych procesów. Może powodować ścieńczenie skóry, powstanie rozstępów lub np. trądziku. Kortyzol i adrenalina (obok m.in. androgenów, estrogenu, czy insuliny), mają znaczący wpływ na pracę gruczołów łojowych, bo właśnie tam ulokowane są ich receptory. Wysoki poziom tych hormonów będzie je pobudzał, stymulując tym samym produkcję sebum. To z kolei zwiększy predyspozycje do przetłuszczania się skóry, rozwoju bakterii, powstawania stanów zapalnych i pojawiania się wyprysków. Kortyzol przyspiesza także rozkład kolagenu, osłabiając fibroblasty odpowiedzialne za jego produkcję. Może w ten sposób gwałtownie obniżać napięcie skóry i przyspieszać procesy starzenia.
Aktywność fizyczna, masaże mogą być sposobem na obniżenie podenerwowania i wyrównanie poziomu kortyzolu. Ruch z pewnością może też podnosić poziom neuroprzekaźników w mózgu: serotoniny, dopaminy i noradrenaliny, odpowiedzialnych m.in. za dobry nastrój i większą odporność na stres. Co ciekawe, jak dowiedli w 2009 roku C. Quiroga Murcia, S. Bongard i G. Kreutz, do znacznej redukcji poziomu kortyzolu w ślinie badanej grupy osób, prowadziło regularne tańczenie tanga argentyńskiego.
Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się akurat na taniec, czy na zupełnie inny rodzaj ruchu, z pewnością odpowiednio dostrojona gospodarka hormonalna może oszczędzić skórze wielu problemów.
Warto zachować ostrożność!
Źle dopasowana lub zbyt intensywna aktywność fizyczna i brak prawidłowych nawyków przed i po ćwiczeniach mogą mieć także negatywne efekty!
Istnieje ryzyko nasilenia się zmian skórnych przy zaburzeniach dermatologicznych.
Problematyczna może okazać się zwiększona ekspozycja na słońce przy sportach uprawianych na zewnątrz.
Należy zwrócić uwagę na właściwą pielęgnację przed i po treningu.
Choroby dermatologiczne mogą skomplikować sytuację
Ponieważ gruczoły łojowe mają wspólne pochodzenie i unerwienie z gruczołami potowymi, których aktywność zwiększa się w trakcie ruchu, intensywne ćwiczenia mogą przyczyniać się do zaostrzenia objawów chorób łojotokowych. Podwyższona temperatura ciała i zaróżowienie skóry podczas wysiłku fizycznego mogą zaostrzać objawy trądziku różowatego. Sól z potu prawdopodobnie da się we znaki osobom z egzemą lub łuszczycą. W takich przypadkach warto zadbać o otoczenie (np. temperaturę i nawilżenie powietrza), dobór optymalnej pory dnia na aktywność (rano i wieczorem zazwyczaj jest chłodniej, co może być bardziej komfortowe dla osób z trądzikiem). Ważne jest także właściwe przygotowanie i zapewnienie szczególnej ochrony skóry przed i po treningu. Może to stanowić wyzwanie. Jednak korzyści płynące z prowadzenia aktywnego trybu życia przewyższają problemy, z którymi być może trzeba będzie zmierzyć się po drodze.
Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu
Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu? Czemu nie! Uważa się, że ponad 80% potrzebnej dla organizmu ilości witaminy D3 pochodzi z biosyntezy w skórze, dzięki promieniowaniu UVB. Tylko w niewielkim stopniu może być ona dostarczona przez układ pokarmowy. Utrzymujące się w granicach normy stężenie tej witaminy chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego, warunkuje możliwość prawidłowego działania komórek budujących warstwy skóry, zmniejsza jej przesuszanie, poprawia ogólną kondycję, hamuje rozwój reakcji alergicznych i uszkodzeń wywołanych stresem oksydacyjnym. Ponieważ redukuje stany zapalne, wiele objawów chorób skórnych będzie słabnąć pod wpływem umiarkowanej ilości promieni słonecznych. Jednak będą takie, które na promieniowanie UV będą reagować źle i warto wtedy skonsultować taką sytuację z lekarzem.
Słońce jest potrzebne, ale z umiarem. Witamina D chroni przed negatywnymi skutkami promieniowania słonecznego, ale zbyt duża ekspozycja na promienie UV doprowadza do degradacji włókien kolagenowych i elastynowych. To natomiast skutkuje przyśpieszeniem procesu starzenia się. Dlatego rozsądnie jest unikać ćwiczenia w pełnym słońcu i w godzinach największego nasłonecznienia. Należy pamiętać także o nałożeniu kremu z filtrem, nakryciu głowy i ubiorze, który zakrywa jak największą powierzchnię skóry.
Żeby pot, zwiększona temperatura ciała czy kurz osiadający na skórze podczas treningu nie zadziałały negatywnie i nie sprzyjały powstawaniu ognisk zapalnych lub wyprysków, warto zadbać także o właściwą pielęgnację. Bez przygotowania skóry do ćwiczeń i odpowiedniego oczyszczenia jej po treningu, benefity płynące z aktywnego trybu życia można łatwo przekształcić w pasmo łańcuchowo powiązanych problemów. Dotyczy to każdej, nie tylko problematycznej cery. Raczej nie należy ćwiczyć w makijażu, gdyż w wyniku podwyższonej temperatury ciała, tzw. pory skóry rozszerzają się. Kosmetyki mogą blokować odprowadzanie potu, tworząc środowisko podatne na rozwój bakterii. Ponadto mogą się zważyć, zjełczeć i w związku z tym dodatkowo obciążać skórę. Dlatego też po skończonej aktywności warto pamiętać o dokładnym oczyszczeniu jej i zastosowaniu właściwej pielęgnacji.
Aktywność fizyczna naturalnym kosmetykiem
Nie ma jednej, uniwersalnej recepty na dobór aktywności fizycznej pod kątem poprawy stanu skóry. Każdy będzie musiał wypracować własne sposoby na najlepsze efekty. Kluczowe jest wyrobienie odpowiednich nawyków. Jak zwykle najtrudniej jest zacząć. Jednak stopniowo, krok po kroku, znaki zapytania będą przekształcać się w odpowiedzi poparte najlepszym, bo indywidualnym doświadczeniem.
Najistotniejsze, to pamiętać, że ruch ma sprawiać przyjemność! Nawet jeśli nie od razu znajdziemy tę formę aktywności fizycznej, która będzie nam najbardziej odpowiadać, nie straćmy sprzed oczu naszego celu: lepszego samopoczucia we własnym ciele. Zachowując umiar i zdrowy rozsądek, możemy eksplorować setki możliwości, jakie daje nam dzisiaj świat. Uprawiając choćby amatorsko, ale za to regularnie sport, da się wymiernie poprawić wygląd i kondycję skóry oraz spowolnić procesy starzenia. Oczywiście, najlepsze efekty będą widoczne, kiedy będziemy działać kompleksowo, łącząc ruch ze zdrowym odżywianiem, właściwym nawodnieniem, higieną pracy, odpowiednią ilością snu, czy wypracowaniem właściwych rytuałów pielęgnacyjnych.
Przeczytaj także I cz. artykułu „Wpływ aktywności fizycznej na skórę” tutaj.
Kwas askorbinowy jest naturalnym antyoksydantem. Jest on syntetyzowany z glukozy przez prawie wszystkie rośliny i zwierzęta. Człowiek jest jednym z nielicznych gatunków, który nie syntetyzuje samodzielnie witaminy C i musi ją uzupełniać z pokarmem. Nawet jeśli spożywamy odpowiednio wysoką ilość witaminy C w pożywieniu, to jej przyrost w skórze jest niewielki. Dodatkowo nadmiar witaminy C jest wydalany z organizmu, co oznacza, że jeśli chcemy wykorzystać pełne spektrum działania tej witaminy w znaczeniu pielęgnacyjnym, to powinniśmy dostarczać ją bezpośrednio na skórę.
Jak działa witamina C?
Witamina C jest niezwykle pożądanym składnikiem aktywnym i właśnie przeżywa swój renesans. Produkty z jej dodatkiem słyną ze swojej wyjątkowej skuteczności. To wszystko ze względu na cały szereg właściwości, które posiada. Zmniejsza widoczność przebarwień i rozświetla koloryt skóry. Dzieje się to, ponieważ witamina C jest inhibitorem tyrozynazy, dzięki czemu aktywnie normalizuje proces melanogenezy. Jest silnym antyoksydantem oraz działa przeciwstarzeniowo, stymulując syntezę kolagenu i elastyny, co skutkuje młodszym wyglądem, redukcją zmarszczek, poprawieniem jędrności. Jej działanie jest nieocenione w kondycjonowaniu naczyń krwionośnych oraz przy wspieraniu procesów gojenia się skóry. To wszystko czyni witaminę C składnikiem niezwykle cenionym, wpływającym wielowymiarowo na skórę.
Kwas askorbinowy – najpopularniejsza postać witaminy C
Istnieje wiele form witaminy C. Ta szeroka grupa związków różni się od siebie budową i właściwościami. Kwas askorbinowy jest najbardziej popularną formą witaminy C. Jednak ze względu na swoje właściwości nie dla każdej skóry będzie on najlepszym wyborem. Kwas askorbinowy jest rozpuszczalny w wodzie, co powoduje utrudnioną przenikalność. Aby był aktywny potrzebne jest niskie pH formuły kosmetyku, co sprawia że nie zawsze jest on dobrze tolerowany przez wszystkie skóry. Kwas askorbinowy jest też formą czułą na czynniki takie jak światło i temperatura. To z kolei może powodować niższą stabilność substancji, przekładając się tym samym finalnie na zmniejszenie jej skuteczności.
Inne formy witaminy C
Ponieważ kwas askorbinowy nie jest idealnym składnikiem kosmetyków, zaczęto poszukiwać jego pochodnych. Jednymi z takich postaci są SAP i MAP czyli sól magnezowa i sodowa fosforanu askorbylu. Są one stabilne w pH neutralnym. Przypisuje się im także właściwości antybakteryjne. Kolejną formą jest 3-0 Ethyl Ascorbic Acid czyli etylowa postać witaminy C. Cechuje ją wysoka stabilność i rozpuszczalność zarówno w wodzie jak i tłuszczach. W kosmetykach wykorzystywany jest także palmitynian askorbylu, który świetnie rozpuszcza się w tłuszczach. Jego aktywność biologiczna jest jednak niewielka, co wpływa na skuteczność gotowego kosmetyku.
Tetraizopalmitynian askorbylu – innowacyjna forma witaminy C
Najnowocześniejszą postacią witaminy C jest jednak tetroizapalmitynian askorbylu. Jest to wysoce stabilna forma rozpuszczalna w tłuszczach i wykazująca powinowactwo do struktur lipidowych skóry. Rezultaty działania tetraizopalmitynianu askorbylu są bardzo zbliżone do kwasu askorbinowego, jednak bez ryzyka podrażnień. Tetroizapalmityniam askorbylu wykazuje wysoką tolerancje przez wszystkie typy cery. Jest również bezpieczny dla kobiet w ciąży i w okresie laktacji. Doskonała tolerancja oraz wysoka przyswajalność klasyfikuje tę formę jako tę najbardziej skuteczną. Zmniejsza ona widoczność przebarwień, działa przeciwstarzeniowo, rozświetlająco i jest silnym przeciwutleniaczem.
Tetraizopalmitynian askorbylu jest głównym składnikiem linii C-Active Care. Obok najnowocześniejszej formy witaminy C w składach produktów znajdują się również wyciągi roślinne o działaniu rozjaśniającym, takie jak: lukrecja gładka, morwa biała, tarczyca bajkalska, brzoskwinia zwyczajna oraz kompleks kojący. Długofalowe stosowanie kosmetyków linii C-Active Care zapewnia redukcję oznak starzenia się skóry, eliminację ziemistego koloru, zmniejszenie widoczności przebarwień, poprawę jędrności skóry oraz promienny wygląd.
Kosmetyki z witaminą C są wskazane dla każdego typu cery. Ważne jest jednak to, aby odpowiednio dobrać formę w zależności od potrzeb i oczekiwanych efektów.
C-ACTIVE CARE
Sięgnij po kosmetyki z tetraizopalmitynianem askorbylu.
Kwiecień to taki okres przejściowy. Niby zima już za nami, niby powinno być ciepło i słonecznie, a jednak pogoda płata różne figle i zimno nie odpuszcza. W pielęgnacji to także okres przejściowy. Pozimową regenerację, eksfoliację kwasami czy odmładzanie retinolem mamy już zwykle za sobą i czekamy na słońce oraz pełnię lata. Doskonałym rozwiązaniem pielęgnacyjnym na tę porę roku będzie po prostu nawilżanie, którego nigdy dość. Jakie kremy nawilżające sprawdzą się najlepiej? Oto krótka lista z podpowiedziami.
Kremy nawilżające na każdy dzień
W codziennej pielęgnacji doskonale sprawdzą się lekkie kremy nawilżające. Dobrym wyborem będzie Krem intensywnie nawilżający o długotrwałym (24 h!) działaniu. Bogaty w kwas hialuronowy, witaminę B5 i masło Shea wyraźnie poprawia elastyczność i jędrność skóry oraz redukuje oznaki pozimowego zmęczenia. Świetnie sprawdza się jako podkład pod makijaż i służy każdej cerze niezależnie od wieku. Strzałem w dziesiątkę będzie również Emulsja silnie nawilżająca z zawartością nie tylko kwasu hialuronowego, ale również innych efektywnych nawilżaczy takich jak ektoina, olej kokosowy, kwas skwalan oraz łagodzących pantenolu i alantoiny. Emulsja jest ulubieńcem każdej cery, ponieważ potrafi ją doskonale nawilżyć, wygładzić i uczynić przyjemną w dotyku.
Jeżeli nasza skóra poza nawilżeniem wymaga jeszcze odżywienia sięgnijmy po Krem odżywczo-nawilżający, zawierający kwas hialuronowy, witaminy E i A, trehalozę, masło Shea i olej ze słodkich migdałów. Dzięki tak bogatej recepturze krem skutecznie odżywia skórę, redukuje szorstkość i zapobiega napięciu cery wynikającemu z przesuszenia. Do tego wygładza zmarszczki i uelastycznia naskórek. Poza tym wzmacnia barierę ochronną skóry przed działaniem szkodliwych wolnych rodników i czynników zewnętrznych (wiatrem, chłodem, zanieczyszczonym środowiskiem).
Nocna regeneracja
W nocnej pielęgnacji egzamin lepiej zdają preparaty o cięższej konsystencji i bogatszej formule. Warta polecania jest Całonocna Kuracja nawilżająco-łagodząca. Kosmetyk ten przywraca komfort prawidłowego nawilżenia, uelastycznia i ujędrnia skórę, regeneruje ją i niweluje szorstkość, przesuszenie oraz objawy nadwrażliwości cery. W jej formule zastosowano kompleks HydroSmooth, olej makadamia, aktywny kompleks arniki górskiej i kasztanowca, d-pantenol (prowitamina B5), alantoinę, skwalan. Za sprawą tych wszystkich składników kuracja nie tylko nawilża, ale także odżywia suchą skórę i przynosi jej ukojenie.
Dla cer bardzo suchych i zmagających się z długotrwałym przesuszeniem idealnym rozwiązaniem będzie Kremowa kuracja nawilżająco-naprawcza, w recepturze, której znajdziemy estry cholesterolu, ektoinę olej kokosowy i oczywiście kwas hialuronowy. Preparat ten aplikowany grubszą warstwą niczym maska świetnie radzi sobie z przesuszeniem i zmarszczkami z niego wynikającymi, a także podrażnieniem. Czyni skórę zregenerowaną, o poprawionej elastyczności. Wzmacnia również funkcje barierowe naturalnego płaszcza hydrolipidowego skóry.
Krem nawilżający pod oczy
Dodatkowe nawilżenie zafundujmy okolicom oczu, które po zimie mogą zmagać się z przesuszeniem, zmarszczkami i cieniami. Z tymi problemami pomoże uporać się lekki Nawilżający krem-żel z kompleksem mikrobiomowym i InflaSoothing, alantoiną, fucogelem. Krem ma ultradelikatną konsystencję, świetnie się wchłania i jest bardzo przyjemny w aplikacji. A co najważniejsze wyraźnie nawilża, regeneruje, ujędrnia i uelastycznia naskórek. Zmniejsza także cienie pod oczami i drobne zmarszczki, korzystnie wpływając na mikrobiom skóry.
Jeśli walczymy z długotrwałym i wyraźnie zauważalnym przesuszeniem skóry pod oczami sięgnijmy po Krem-maskę o działaniu nawilżająco-naprawczym. To dla odmiany cięższy preparat, o bogatym składzie, w którym znalazły się: nawilżający kwas hialuronowy, regenerująca ektoina, odmładzająca witamina E i odżywczy olej kokosowy. To te składniki przyczyniają się do poprawy poziomu nawilżenia cienkiej skóry pod oczami. Wygładzają ją i zniwelują zmarszczki.
Humektanty to składniki, o których wiele się mówi w ostatnim czasie w kontekście utrzymania dobrej kondycji włosów. Niezwykle popularna stała się świadoma pielęgnacja włosów oparta na utrzymaniu równowagi PEH, czyli dostarczaniu odpowiedniej ilości protein, emolientów i humektantów. Dla skóry są one jednak równie ważne. Czym zatem są humektanty i w pielęgnacji jakiej cery będą korzystne?
Humektanty – co to za składniki?
Humektanty to substancje o właściwościach higroskopijnych, czyli zdolne do przyciągania cząsteczek wody. Ich zadaniem jest związanie wilgoci w naskórku i opóźnienie jej odparowania. Nazywane są „bezpiecznymi nawilżaczami”, gdyż ze względu na swoją nieokluzyjną formułę idealnie sprawdzają się w pielęgnacji każdego typu cery, również mieszanej i skłonnej do powstawania zmian trądzikowych. Co ciekawe woda przyciągana przez humektanty pochodzi głównie ze skóry właściwej. Ta ze środowiska zewnętrznego może być wiązana jedynie przy dużej wilgotności powietrza. To znaczy, że humektanty nie tyle dostarczają skórze wody z zewnątrz, ile chronią przed jej nadmierną utratą.
A może emolienty?
Same humektanty nie są jednak w stanie trwale utrzymać wilgoci w naskórku. Co więcej, przy cerach suchych, w okresie niskiej wilgotności powietrza (np. zimą), mogą nasilać utratę wilgoci, pociągając wodę ze skóry właściwej. Dlatego w kosmetykach, które mają za zadanie trwale i skutecznie nawilżać skórę potrzebne są jeszcze emolienty. Emolienty to składniki najczęściej tłuszczowe lub woskowe, których zadaniem jest wytworzenie dodatkowej, ochronnej powłoki spowalniającej parowanie wody. Najczęściej są to: oleje roślinne, masła, woski, silikony. Więcej o emolientach przeczytacie w tym artykule.
Humektanty – przykładowe substancje
Humektanty to szeroka grupa związków. Do najczęściej wykorzystywanych w kosmetologii ich przedstawicieli należą:
Kwas hialuronowy
To związek należący do grupy mukopolisaharydów, który naturalnie występuje w skórze, choć z wiekiem jego ilość maleje. Jest jedną z najsilniejszych substancji higroskopijnych. Jego jedna cząsteczka może związać nawet 250 cząsteczek wody. Kwas hialuronowy jest niezwykle istotny nie tylko w utrzymaniu prawidłowego nawilżenia skóry, ale odgrywa również rolę w procesach regeneracji i odnowy komórek, gojenia ran oraz ochronie skóry przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Więcej o kwasie hilauronowym i jego wpływie na skórę przeczytacie w tym artykule.
Mocznik
Diamid kwasu węglowego, bo tak brzmi jego nazwa chemiczna, to kolejna substancja, która naturalnie występuje w naszej skórze. Razem z innymi składnikami tworzy tzw. NMF (naturalny czynnik nawilżający), którego zadaniem jest ochrona skóry przed nadmierną transepidermalną utratą wilgoci. Mocznik wykazuje wielokierunkowe działanie. W zależności od stężenia może regenerować, nawilżać lub złuszczać skórę. W kosmetykach jest stosowany także jako promotor przenikania substancji aktywnych, dzięki zwiększaniu przepuszczalności warstwy rogowej naskórka.
Kwas mlekowy
Podobnie jak mocznik jest substancją, która wchodzi w skład naturalnego czynnika nawilżającego skóry. Poza właściwościami nawilżającymi pozwala również utrzymać na powierzchni skóry prawidłowe pH, delikatnie złuszcza warstwę rogową naskórka, przywracając cerze promienny wygląd i równomierny koloryt, przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Ektoina
To niezwykła substancja pochodzenia naturalnego. Powstaje w procesie fermentacji i jest wytwarzana przez wyspecjalizowane gatunki bakterii (ekstremofile), które potrafią przetrwać i żyć w ekspremalnie trudnych warunkach np. gejzerach, wulkanach, lodowcach czy pustyniach. Nie straszne są im bardzo wysokie i niskie temperatury, brak wody, promienie UV czy duże zasolenie. Te umiejętności zawdzięczają właśnie obecnej w nich ektoinie. Jej działanie polega na tworzeniu tzw. kompleksów ektoinowych z cząsteczkami wody. Dzięki temu ektoina zapobiega nadmiernej transepidermalnej utracie wilgoci. Więcej o ektoinie przeczytacie w tym artykule.
Trehaloza
To naturalnie występujący w roślinach, bakteriach i grzybach cukier, zbudowany z dwóch cząsteczek glukozy. Substancja ta wykazuje silne właściwości nawilżające, gdyż odzwierciedla skład NMF, czyli naturalnego czynnika nawilżającego. Posiada dodatkowo właściwości ochronne. Wzmacnia naturalne funkcje bariery naskórkowej i przeciwdziała podrażnieniom.
D-pantenol
To substancja o niewielkiej cząsteczce, która łatwo przenika w głąb naskórka. Dzięki temu skutecznie wiąże wodę i hamuje jej nadmierną transepidermalną utratę. Wpływa również na tzw. naskórkowanie. Pobudza proliferację komórek naskórka, przyczyniając się do szybszej regeneracji uszkodzonej bariery ochronnej skóry.
ECOFRIENDLY CARE
Hypoalergiczne kosmetyki z nawilżajacą trehalozą. Teraz w wyjątkowej cenie!