Fotoprotekcja to nieodzowny element codziennej pielęgnacji, bez względu na porę roku. Powinna być wprowadzona już od najmłodszych lat. Jest to o tyle ważne, że chroni nas to nie tylko przed objawami elastozy posłonecznej, ale także przed rakiem podstawnokomórkowym, kolczystokomórkowym, rogowaceniem słonecznym czy czerniakiem. Kiedy stajemy przed półką pojawia się dylemat. Filtry mineralne czy chemiczne? Które będą lepsze dla mojej skóry? To pytanie cyklicznie pada z ust klientów. Ciężko jest na nie jednoznacznie i trafnie odpowiedzieć ze względu na to, że obydwa rodzaje filtrów mają swoje wady i zalety. Aby trafnie dobrać je do potrzeb naszej skóry ważne jest, by poznać ich właściwości i charakterystykę. Wówczas będziemy mieć pewność, który z nich najlepiej będzie odpowiadał potrzebom naszej skóry.
Filtry mineralne i chemiczne – różnice
Te dwa rodzaje filtrów różnią się przede wszystkim mechanizmem działania oraz odczuwalną na skórze formułą preparatu. Zacznijmy od filtrów mineralnych. Ostatnimi czasy na ich temat zrobiło się głośno i wiele osób zainteresowało się ich dobroczynnymi właściwościami. Działanie filtrów mineralnych można porównać do lustra odbijającego promienie słoneczne. Wytwarzają one na powierzchni naskórka ochronny film, który nie przenika głęboko w skórę. Uchodzą zatem one za bezpieczniejsze w stosowaniu i lepiej tolerowane. Sprawdzą się przede wszystkim w przypadku cer suchych, wrażliwych, skłonnych do podrażnień czy dla dzieci. Zazwyczaj są one gęstsze, mają bardziej okluzyjną konsystencję. Mogą też delikatnie bielić, chociaż na rynku są dostępne nowoczesne formuły z dodatkiem barwnika. Przykładem takiego preparatu jest Mineralny krem ochronny SPF30 tonujący. Poprzez barwnik nie daje on zatem efektu bielenia skóry, dodatkowo wyrównuje jej koloryt i rozświetla. Tlenek cynku i dwutlenek tytanu to najpopularniejsze surowce wykorzystywane jako filtry mineralne.
Drugą grupą są filtry chemiczne. Ich system działania polega na absorbowaniu promieniowania UV, a następnie na przetwarzaniu energii pochodzącej z niego. Wnikają one głębiej w naskórek niż wyżej wymienione filtry mineralne, co związane jest z ich mechanizmem działania. W przypadku filtrów chemicznych mamy do czynienia ze zdecydowanie lżejszą konsystencją, którą pokochają cery tłuste, mieszane, skłonne do niedoskonałości oraz zwolennicy lekkich formuł. Bez wątpienia są one także przyjemną bazą pod letni makijaż. Nie pozostawiają na powierzchni naskórka białego filmu ani tłustej warstwy.
Nowoczesne filtry
Nieustannie rozwijająca się kosmetologia pozwoliła na odkrycie zupełnie nowych, innowacyjnych substancji promieniochronnych, które łączą w sobie cechy filtrów mineralnych i chemicznych. Takim związkiem jest np. Tinosorb M, znajdujący się w naszych preparatach. Jego mechanizm działania polega na jednoczesnym absorbowaniu, odbijaniu i rozpraszaniu promieni słonecznych. Dzięki temu jest niezwykle skuteczny w ochronie skóry przed negatywnym oddziaływaniem promieniowania UV.
Skuteczność zależy też od nas
Pamiętajmy, że kosmetyki chroniące nas przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, aby były skuteczne, powinny być aplikowane odpowiednio wcześnie czyli ok.30 minut przed wyjściem na słońce. Nie należy ich także mieszać na dłoni z innymi produktami takimi jak baza pod makijaż, podkład czy podstawowy krem pielęgnacyjny. Ważna jest także spora ilość preparatu nakładanego na skórę i jego reaplikacja kilkukrotnie w ciągu dnia. Dopiero wówczas możemy mieć pewność, że kosmetyk odpowiednio nas chroni.
Krem z filtrem należy do jednych z najważniejszych kosmetyków, które powinny znaleźć się w naszej kosmetyczce, nie tylko tej wakacyjnej.
O profesjonalnych zabiegach kosmetycznych polecanych na lato opowiada Zofia Toporek, właścicielka Salonu Odnowy Biologicznej w Kraśniku, Ekspert Anti-Aging Akademii Bandi Masterclass*
Lato to czas, w którym skóra narażona jest na długotrwałą ekspozycje na słońce, wysoką temperaturę i słoną wodę. Sprzyja to utracie nawilżenia, podrażnieniom i powstawaniu przebarwień posłonecznych. Jakie zabiegi kosmetyczne możemy wykonać w sezonie letnim, aby utrzymać prawidłowe nawodnienie i zabezpieczyć skórę przed efektami fotostarzenia, oraz pozbyć się uczucia jej ściągnięcia i łuszczenia?
Oczyszczanie wodorowe
Zaczynam od oczyszczenia twarzy, które przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Tu świetnie sprawdzi się wodorowe oczyszczanie twarzy. Jest to zabieg kosmetyczny, w którym pod dużym ciśnieniem podaje się na skórę cząsteczki wodoru. W ten sposób oczyszczamy ją z martwego naskórka i zaskórników. Zabieg jest przyjemny w odbiorze dla Klienta i polecam go dla każdego rodzaju cery. Wodór ma działanie antyoksydacyjne, przeciwzapalne, przez co wzmacnia barierę skóry.
Oksybrazja
Oksybrazja, określana peelingiem wodno-tlenowym, to kolejny sposób na oczyszczenie skóry, który stanowi wstęp do zabiegów kosmetycznych. Za pomocą sprężonego strumienia tlenu oraz soli fizjologicznej zostaje usunięty martwy naskórek i zanieczyszczenia. Dzięki temu skóra staje się oczyszczona, dotleniona i lepiej przygotowana do wchłaniania składników aktywnych. Oksybrazję polecam szczególnie do skóry przesuszonej i zmęczonej, jak również wrażliwej i naczyniowej.
Infuzja tlenowa
Infuzja tlenowa to zabieg kosmetyczny, w którym w głąb skóry, przy użyciu czystego tlenu wtłaczane są substancje aktywne. Marka Bandi w swojej ofercie posiada ampułki nawilżające sterylizowane z zamkniętymi w liposomach: mikrokolagenem, witaminą C i rutyną oraz mukopolisacharydami, które doskonale sprawdzają się w tym zabiegu. Składniki aktywne zawarte w ampułkach wtłoczone wraz z tlenem nawilżają skórę, redukują jej szorstkość, chronią przed nadmierną utratą wody. Zmniejszeniu ulegają drobne zmarszczki, cera odzyskuje właściwe napięcie i elastyczność.
Kwasy w zabiegu kosmetycznym
Dla skóry z nierównym kolorytem i niedoskonałościami stosuję w swoim salonie kwasy. Na przykład profesjonalny preparat do złuszczania chemicznego naskórka od Bandi z kwasem migdałowym, laktobionowym i glukanolaktonem 40%. Jest to całoroczny zabieg kosmetyczny o działaniu rozjaśniającym przebarwienia, nawilżającym i anti-aging. Przywraca on skórze energię i zdrowy blask, redukuje zmarszczki i niedoskonałości.
Pielęgnacja domowa – ważny element zabiegu kosmetycznego
Szczególnie latem nie możemy zapominać o ochronie przeciwsłonecznej. Dlatego swoim Klientom rekomenduję Lekką emulsje odmładzającą SPF50, która nie tylko będzie ochroną przed promieniowaniem UV i przebarwieniami, lecz również dobrze nawilży i odmłodzi skórę, dzięki zawartości wyciągu z owocu długowieczności luo han guo, antyoksydantów i wygładzającego kolagenu roślinnego.
Oferta zabiegów, które możemy wykonać latem jest coraz bogatsza, dlatego dla każdej skóry możemy dobrać odpowiednią procedurę. W okresie lata, kiedy skóra jest szczególnie narażona na przesuszenie, podrażnienia i przyspieszone starzenie, warto wspomóc ją profesjonalnymi zabiegami kosmetycznymi.
*Akademia Bandi Masterclass to cykl szkoleń adresowany do specjalistów z wykształceniem kierunkowym i wieloletnim (min. 3-letnim) doświadczeniem w pracy przy wykonywaniu zabiegów kosmetycznych. Przeznaczony dla osób nieustannie pogłębiających swoją wiedzę z zakresu kosmetologii i nauk pokrewnych.
Latem w pielęgnacji skupiamy się głównie na ochronie przed promieniowaniem. Staramy się, aby cera była muśnięta słońcem, nabrała wakacyjnego kolorytu, ale jednocześnie bronimy się przed szkodliwym wpływem promieniowania UV. I słusznie, bo wysokie filtry to pozycja obowiązkowa w wakacyjnej kosmetyczce. Jednak nie tylko one są przydatne o tej porze roku. Wieczorem, zmęczonej gorącem cerze, należy się wytchnienie i ukojenie, które zapewnią lekkie kremy nawilżające, delikatne peelingi, chłodzące toniki i mgiełki.
Krem nawilżający niezbędny latem
Nawilżanie to druga, obok ochrony UV pozycja obowiązkowa latem. Ciepło i promieniowanie słoneczne bardzo niekorzystnie wpływają na skórę. Mogą prowadzić do uszkodzenia naturalnego płaszcza hydrolipidowego, nadmiernej utraty wody przez skórę, suchości, podrażnień i alergii.
Sama woda odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu skóry. Decyduje o odpowiedniej budowie włókien kolagenowych i elastynowych, zapewniających napięcie i elastyczność. Pełni istotną funkcję w transporcie substancji aktywnych do dalszych warstw skóry. Jest niezbędna do prawidłowego przebiegu usuwania martwych komórek z jej powierzchni. Dlatego odpowiednio nawodniona cera jest gładka, miękka i ma mniejszą skłonność do powstawania zmarszczek.
Lekki krem nawilżający do twarzy
Latem lubimy lekkie konsystencje, które szybko się wchłaniają, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu, orzeźwiające aromaty, chłodzące formuły. W ich składzie szukamy niezawodnych składników nawilżających, takich jak: kwas hialuronowy, trehaloza, algi. Nie zapominajmy również o emolientach, odżywczych olejach, łagodzącym d-panthenolu czy alantoinie.
Krem nawilżający z kwasem hialuronowym
Z pewnością wielu osobom przypadnie do gustu uniwersalny krem silnie nawilżający, na bazie kwasu hialuronowego w czystej postaci, którego działanie jest wzmocnione jego morskim aktywatorem. Krem zawiera również odżywczy olej arganowy i estry masła shea, zmiękczające i wygładzające naskórek oraz wyciąg z kudzu, który wzmacnia naczynia krwionośne i sprawia, że cera wygląda na bardziej wypoczętą.
Krem-pudding intensywnie nawilżający
Młodej skórze spodoba się krem-pudding o urzekającym owocowym aromacie (olej z owoców leśnych). Nawilża (trehaloza), wyrównuje koloryt, redukuje ślady po trądzikowych niedoskonałościach i przesuszenia (CICA). Jako kosmetyk niekomedogenny nie przyczynia się do powstawania zaskórników, co dla nastoletniej cery jest bardzo ważne.
Lekka emulsja nawilżająca
Wielbiciele formuł eko polubią lekką emulsję, która zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego, o wielopoziomowym działaniu. Nie tylko nawilża (trehaloza) i koi, ale także korzystnie wpływa na mikrobiom i jego równowagę na skórze, wzmacnia barierę naskórkową i stymuluje odnowę komórkową.
Emulsja z aktywną witaminą C
Z koli emulsja z witaminą C mobilizuje skórę do walki z wolnymi rodnikami, które aktywizują się pod wpływem promieniowania UV. Nawilża, wyrównuje koloryt, rozświetla, skutecznie rozjaśnia przebarwienia oraz spowalnia objawy starzenia się skóry.
Delikatne peelingi
Wiele dobrego dla skóry na wakacjach mogą również zrobić peelingi. Pozwalają pozbyć się przesuszonego naskórka, wyrównują koloryt. Zapomnijmy jednak o mocnych peelingach kwasowych (kwas salicylowy, glikolowy, pirogronowy), za to śmiało sięgajmy po te delikatne, enzymatyczne i drobnoziarniste.
Subtelny peeling enzymatyczny
Latem doskonale sprawdzi się peeling enzymatyczny z białkami ze ścian komórkowych drożdży i kompleksem Hydro Boost. Kosmetyk ten nawilża, wygładza, zmniejsza przetłuszczanie się cery. Rozjaśnia i wyrównuje koloryt.
Peelingujące smoothie do twarzy
Peelingujące smoothie urzeka owocowym zapachem żurawiny i owoców leśnych (fermentowane ekstrakty tych owoców). Złuszcza naskórek (piasek wulkaniczny, biodegradowalne drobinki złuszczające), redukuje zaskórniki, odblokowuje oraz zmniejsza widoczność tzw. porów skóry. Wygładza i rozświetla. I jak pachnie!
Trójaktywny peeling do twarzy
Dla odmiany trójaktywny peeling nie zawiera substancji zapachowych, za to 97% substancji pochodzenia naturalnego, w tym biodegradowalne drobinki złuszczające, które czynią cerę idealnie gładką.
Bio-esencja naprawcza
Dla wzmocnienia działania kremów nawilżających warto zaaplikować na twarz esencję z bio-aktywnymi fermentami, które opóźniają procesy starzenia, chronią skórę przed uszkodzeniami i inicjują mechanizmy naprawcze.
Orzeźwiające toniki
W wakacyjnej pielęgnacji nie może zabraknąć toników i mgiełek, które dają chwile ochłodzenia w ciągu upalnego dnia. Nawilżają, odświeżają, orzeźwiają, uelastyczniają naskórek, wygładzają, przywracają skórze właściwe pH i zabezpieczają ją przed nadmierną utratą wody.
Nawilżania nigdy dość. Nie żałujmy go zatem skórze, bo dobrze nawilżana cera latem, to mniej z nią problemów jesienią.
Glass skin to jeden z najgorętszych w ostatnim czasie trendów w pielęgnacji skóry i makijażu. Widoczny na Instagramie, wybiegach modelek, prasie i mediach społecznościowych gwiazd. Glass skin, czyli efekt idealnie gładkiej skóry, jak tafla szkła, bez widocznych niedoskonałości w postaci zaczerwienień, przebarwień, widocznych porów czy zaskórników. Jak go uzyskać i czy faktycznie jest w zasięgu każdego?
Glass skin – więcej niż glow
Można by powiedzieć, że trend glass skin jest następcą glow skin, czyli zdrowego blasku skóry. W praktyce jednak nie chodzi jedynie o uzyskanie promiennego, rozświetlonego wyglądu cery, który zapewnić może odpowiedni makijaż. W trendzie glass skin chodzi o coś więcej! Tu skóra nie tylko musi błyszczeć, ale sama w sobie wyglądać nienagannie. Nie uzyskamy tego samym makijażem. Tu niezwykle istotna jest regularna, odpowiednio dobrana do potrzeb cery pielęgnacja, a pomogą w tym cztery ważne etapy.
Kluczowe oczyszczanie
Odpowiedni demakijaż to etap, bez którego nie można myśleć o uzyskaniu efektu glass skin. Pozostające na powierzchni skóry zanieczyszczenia, resztki kosmetyków z filtrem czy produktów kolorowych, a także naturalnych wydzielin skóry sprawiają, że cera boryka się z różnymi problemami. Uniemożliwiają także intensywne wchłanianie składników aktywnych zawartych w preparatach pielęgnacyjnych. Dlatego tak ważne jest, by do tego etapu podejść niezwykle starannie. Najlepszym rozwiązaniem będzie demakijaż dwuetapowy, który skutecznie, ale jednoczenie z dbałością o barierę naskórkową, oczyści skórę. Pierwszy krok to zastosowanie kosmetyku „lubiącego tłuszcz” np. olejku. Następnie skórę należy domyć sięgając po odpowiedni żel lub piankę. Więcej o dwuetapowym oczyszczaniu skóry i jego prawidłowym wykonaniu, możecie przeczytać w tym artykule.
Niezbędna tonizacja?
Tonik – stosować czy nie stosować? Potrzebny, czy może zbędny kosmetyk? Co do tej kategorii produktu, jest chyba najwięcej wątpliwości. Są przecież osoby, które tylko myją skórę, bez tonizacji i w sumie nic strasznego się nie dzieje. Aby odpowiedzieć na te pytania, warto przyjrzeć się bliżej działaniu toniku. Tonik to kosmetyk, który z zasady ma niższe pH (lekko kwaśne) niż większość kosmetyków do demakijażu. A jeśli wiemy, że bariera ochronna skóry najlepiej funkcjonuje wtedy, kiedy ma zachowane odpowiednie, lekko kwaśne pH, to chyba warto poświęcić te dodatkowe kilkanaście sekund w pielęgnacji na zastosowanie toniku, by ją w tym wspomóc. Przybliży nas to z pewnością do uzyskania efektu glass skin.
Pamiętaj o złuszczaniu
To, o czym na pewno nie możemy natomiast zapomnieć, to regularne złuszczanie warstwy rogowej naskórka. Szary, matowy, zmęczony wygląd skóry jest najczęściej skutkiem nadmiernego nagromadzenia martwych komórek naskórka i spowolnienia tzw. cyklu odnowy naskórkowej. Aby temu przeciwdziałać należy regularnie skórę złuszczać, stosując odpowiedni peeling: enzymatyczny, mechaniczny, chemiczny. Jeśli nie wiecie jeszcze, który z nich byłby najlepszy dla Waszej skóry, to dowiecie się tego czytając ten artykuł. Dla uzyskania efektu glass skin bardzo ważne jest, by peeling był odpowiednio dobrany do potrzeb i rodzaju cery. Złuszczanie ma jeszcze jedną ważną zaletę – ułatwia wchłanianie składników aktywnych z kremu, który nakładamy na skórę w następnym etapie.
Nie tylko nawilżanie
Podstawą pracy nad nieskazitelną cerą jest niewątpliwie nawilżanie. Jednak dla uzyskania efektu glass skin samo nawilżanie nie wystarczy. Dlatego ważne jest, aby stosowany krem działał wielokierunkowo. Jednocześnie nawilżał, wyrównywał koloryt cery, regulował ilość wydzielanego sebum, zapobiegał powstawaniu zaskórników i niedoskonałości, łagodził ewentualne podrażnienia i zaczerwienienia, chronił skórę przed przyspieszonym starzeniem i przywracał jej blask. Sporo wyzwań jak na jeden kosmetyk. Są jednak takie preparaty – to np. Krem-pudding intensywnie nawilżający, który po brzegi wypakowany jest substancjami aktywnymi (witamina C, trehaloza, azeloglicyna, olej macadamia, olej z owoców leśnych, cica). Takich właśnie wielokierunkowo działających kosmetyków poszukujmy oczekując efektu glass skin.
Sekretny trik na glass skin
Jak widzicie praca nad uzyskaniem efektu glass skin wymaga czasu i systematyczności. Nie zastąpi jej żaden makijaż, ani sekretny trik. Tylko prawidłowo wypielęgnowana skóra może wyglądać nieskazitelnie jak tafla szkła. W okresie oczekiwania na pożądany efekt możemy jednak wspomóc się nieco specjalnymi preparatami, które natychmiast wizualnie poprawiają kondycję cery, jak Kropelki rozświetlające do twarzy i ciała. Zawarte w nich delikatnie opalizujące, maleńkie drobinki dodają skórze subtelnego, naturalnego blasku. Luksusowa formuła natychmiast redukuje szary, matowy koloryt oraz sprawia, że cera wygląda na wypoczętą i lepiej nawilżoną.
GLASS SKIN
Promienna, nawilżona i nieskazitelna cera – to możliwe!
Zastanawiasz się jaki krem z filtrem wybrać? Przygotowaliśmy dla Ciebie zestawienie, które rozwieje wszelkie wątpliwości.
Szukasz kremu z SPF?
Doskonale! Twoja skóra odwdzięczy Ci się pięknym wyglądem. W obiegowej opinii, szukając kosmetyków chroniących przed promieniowaniem słonecznym wybieramy te, z oznaczeniem SPF. Jednak ten skrót odnosi się jedynie do poziomu ochrony przed promieniowaniem UVB. Już od dłuższego czasu coraz więcej wiemy jakie promieniowanie rzeczywiście wpływa na kondycję i wygląd skóry, a jest to także promieniowanie UVA, IR oraz HEV (blue light). One również mają swoje oznaczenia co do poziomu ochrony i warto znać te skróty, aby świadomie wybierać kosmetyki o konkretnych właściwościach. O tym, które oznaczenia na opakowaniach kosmetycznych odnoszą się do ochrony przed którymi rodzajami promieniowania dokładniej pisaliśmy w tym artykule.
Pora przejść do praktyki!
Ochrona przed promieniowaniem UV (i nie tylko) w kosmetykach Bandi:
To warto wiedzieć!
Pamiętaj, że:
skrót SPF odnosi się do ochrony przed promieniowaniem UVB,
skrót UVA w kółku odnosi się do ochrony przed promieniowaniem UVA. Takie oznaczenie jest dozwolone do stosowania wyłącznie na opakowaniach tych kosmetyków, których ochrona przed promieniowaniem UVA jest na faktycznie skutecznym poziomie (tj. min. 1/3 wartości ochrony przed promieniowaniem UVB),
skrót IR odnosi się do ochrony przed skutkami oddziaływania na skórę podczerwieni. To jest to promieniowanie, które m.in. wpływa na uczucie rozgrzania tkanek w wyniku ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Przewlekłe narażenie na IR, wpływa m.in. na tworzenie się wolnych rodników, a więc pośrednio na przyspieszone starzenie się skóry,
skrót HEV (blue light)/VIS odnosi się głównie do ochrony przed promieniowaniem ze sztucznych źródeł światła (np. monitory), co może generować zwiększoną ilość wolnych rodników.
Krem z SPF – filtry fizyczne czy chemiczne?
W obiegowej opinii funkcjonuje podział na filtry fizyczne i chemiczne. Nie do końca podział ten jest zasadny, bo pochodzenie filtrów nie zawsze bezpośrednio wpływa na mechanizm ich działania. Tak jest np. w przypadku filtrów chemicznych w kosmetykach BANDI. Stosowane przez nas filtry choć należą do grupy tzw. chemicznych, to działają po części jak filtry fizyczne. Jednocześnie „przetwarzają” promienie słoneczne na nieszkodliwe, a cześć z nich jest w stanie także je odbijać, co jest domeną głównie typową dla filtrów fizycznych.
Na co zatem najlepiej zwracać uwagę przy wyborze kremu z filtrem? A może na walory typowo użytkowe?
Najlepszy krem z SPF to taki… który regularnie stosujesz
Nawet najlepszy krem z SPF nie zadziała, jeśli nie jest stosowany w odpowiedniej ilości i odpowiednio często. Ażeby tak było musimy go po prostu lubić! Dlatego aby ułatwić Wam wybór przygotowaliśmy film pokazujący konsystencje naszych kosmetyków chroniących przed promieniowaniem.
Pierwsze kosmetyki mające na celu ochronę przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego były dostępne już w 1928 roku. Przez wiele lat ich konsystencja nie była atrakcyjna użytkowo – były gęste i/lub bielące. Obecnie coraz większa świadomość odnośnie przedwczesnego starzenia się skóry na skutek oddziaływania promieniowania UV, a przez to ich codzienne stosowanie przez cały rok, wpłynęła zarówno na oczekiwania konsumentów w stosunku do kosmetyków ochronnych, jak i na podejście do ich recepturowania. Nieustannie poszukujemy takich rozwiązań, które będą stanowiły optymalną ochronę przed promieniowaniem UV, przy jednocześnie zachowanej przyjemnej konsystencji. Dodatkowo wzbogacamy kosmetyki o składniki aktywnie pielęgnujące, jak: ektoina, owoc długowieczności, bio żeń-szeń, kolagen roślinny, naprawczy owies koloidalny, czy fitoceramidy. Kosmetyki z ochroną przeciwsłoneczną od Bandi – to bardzo dobra pielęgnacja składnikami aktywnymi oraz ochrona przed przedwczesnym starzeniem się skóry w jednym!
A który z naszych kremów z SPF jest najlepszy dla Twojej cery?
KREM Z SPF
Skuteczna ochrona przed promieniowaniem i kompleksowa pielęgnacja Twojej skóry
Pierwsza wiosenna ekspozycja na słońce i okazuje się, iż opalenizna nie jest równomierna. Na skórze pojawiły się także białe plamy, drobnej wielkości i większe, głównie na plecach, ramionach. Co to za schorzenie? To łupież pstry, miejsca chore nie uzyskują pigmentacji pod wpływem UV. Ale zacznijmy od początku.
Nie tylko głowa z drożdżakami
Na skórze owłosionej głowy jako normalna flora saprofityczna bytuje grzyb drożdżopodobny Malassezia furfur (Pityrosporum ovale). Przy sprzyjających warunkach (łojotok), jest bardzo dużo koloni tego grzyba (u tych osób może być łupież, łojotokowe zapalenie skóry). Także na skórze tułowia obecne mogą być drożdżaki (mikrobiom). Chętnie atakują one keratynę naskórka, zasiedlają mieszki włosowe, powodując ich stan zapalny.
Łupież pstry – czynniki sprzyjające
Czynnikami sprzyjającymi pojawieniu się zmian na skórze jest ciepły, wilgotny klimat, noszenie nieprzewiewnych ubrań, wzmożone pocenie, otyłość, a także nieprawidłowa pielęgnacja skóry. Schorzenie najczęściej dotyczy młodych dorosłych osób, ze zwiększonym wydzielaniem łoju. Nadmierne namnażanie na skórze drożdżaków, wchodzących w skład mikrobiomu, wynika ze sprzyjających warunków na skórze – wilgotności i nadmiaru sebum.
Problem „sypie się też z głowy”
Przy czesaniu, układaniu włosów, poruszaniu głową, drożdżaki dodatkowo spadają na skórę barków, ramion, pleców, dekoltu. Tu drożdżaki zasiedlają skórę, korzystając z dogodnych warunków. Początkowo zmiany są niezauważalne, dyskretne. Potem stopniowo wykwity na skórze powiększają się tworząc okrągłe, łączące się ze sobą zmiany koloru różowo-żółtego z delikatnym złuszczaniem. Złuszczanie bardziej jest widoczne przy delikatnym pocieraniu zmian. Wykwity nie dają żadnych dolegliwości. Niekiedy zmiany są bardzo niewielkie, dyskretne i dopiero ujawnia je pierwsza ekspozycja na słońce. Łupież pstry jest powierzchownym zakażeniem skóry, jednak zakaźność zmian jest niewielka. Zmiany mogą nawracać, a zakażenie może utrzymywać się przez kilka lat.
Odbarwienia na skórze
Drożdżak Malassezia furfur produkuje kwas azelainowy hamujący aktywność tyrozynazy w melanocytach (zahamowanie melanogenezy). Stąd na skórze powstają odbarwienia, które mogą utrzymywać się do kilku miesięcy.
Różnicowanie
Zmiany odbarwione na skórze należy zawsze różnicować z bielactwem, łupieżem białym, innymi pozapalnymi hipomelanozami, a zmiany złuszczające mogą przypominać łojotokowe zapalenie skóry. Pomocy będzie wywiad, obraz kliniczny, badanie w lampie Wooda (kolor żółtawy, czasem ceglasta fluorescencja), badanie mikroskopowe bezpośrednie (oglądanie pod mikroskopem zeskrobin ze zmian złuszczających).
U osób predysponowanych do wystąpienia łupieżu pstrego wskazane jest noszenie przewiewnego ubrania, ograniczenie przebywania w ciepłych pomieszczeniach i sytuacji wzmagających pocenie się skóry (np. siłownia). Istotne jest również stosowanie preparatów kontrolujących ilość wydzielanego sebum i wspierających prawidłowy mikrobiom skóry. Miejscowo – na skórę głowy i całe ciało zalecane są preparaty zmniejszające/ograniczające wzrost drożdżaków (kremy, płyny, szampony, wcierki, pianki). Wskazane jest stosowanie szamponów i żeli do mycia ciała z dodatkiem np. jasnego ichtiolu, piroktonu olaminy, siarczku selenu. Warto również regularnie wykonywać peelingskóry głowy, który pomoże oczyścić ją z nadmiaru sebum i zrogowaciałych komórek naskórka, które sprzyjają namnażaniu grzybów drożdżopodobnych. W zmianach bardzo nasilonych konieczna jest konsultacja lekarska i ew. leczenie doustne przeciwdrożdżakowe/przeciwgrzybicze.