Kosmetyki, towarzysze naszych poranków i wieczorów, sprzymierzeńcy atrakcyjnego wyglądu. Kochamy je za obietnicę wiecznej młodości i cery w dobrej kondycji, chwile relaksu i odprężenia. Wybieramy kierując się ich działaniem, konsystencją, innowacyjną formułą, zapachem, ceną, marką. Każdy ma swoich ulubieńców. Każdej cerze służy co innego. Młoda, tłusta lubi preparaty, które ją wygładzą, zniwelują młodzieńcze niedoskonałości, dojrzała ceni te, które ukryją wiek i zmarszczki, a dla wrażliwej najważniejsze będzie ukojenie jej nadreaktywności. Są jednak takie kosmetyki, które pokocha każda skóra, niezależnie od wieku i płci. Uniwersalne, ponadczasowe, niezawodne, przydatne i potrzebne.
Uniwersalne nawilżanie
Kosmetyki, które sprawdzą się u każdego, to z pewnością kremy nawilżające. Nadmierne opalanie, niekorzystne warunki atmosferyczne (niska lub wysoka temperatura, wiatr, mróz), ogrzewanie i klimatyzacja w pomieszczeniach, niezbilansowana dieta, przyjmowane leki, sprawiają, że skóra większości z nas jest przesuszona. Często staje się matowa, cienka, mało elastyczna, słabo napięta, ze skłonnością do łuszczenia się czy podrażnień. Cerze takiej niczego bardziej nie potrzeba niż nawilżenia. Kosmetyki nawilżające kochamy, bo pomagają w utrzymaniu wody w naskórku, wzmacniają uszkodzoną barierę naskórkową, uzupełniają lipidy, koją podrażnienia, spowalniają procesy zwiotczenia i starzenie, przywracają sprężystość i elastyczność. Zabezpieczają wreszcie naskórek przed środowiskiem zewnętrznym.
Te zadania z powodzeniem spełni Emulsja silnie nawilżająca. Bogata w kwas hialuronowy, ektoinę i olej kokosowy świetnie radzi sobie z trwałym lub przejściowym przesuszeniem skóry. Koi, wygładza, uelastycznia, regeneruje i naprawia funkcjie barierowe naturalnego płaszcza hydrolipidowego. Ten lekki, skuteczny preparat lubią wszyscy.
Uniwersalnymi nawilżaczami są także kremy z serii Hydro Care. Oprócz kwasu hialuronowego zawierają nawilżające glikozaminoglikany i trehalozę. Redukują podrażnienie i napięcie spowodowane przesuszeniem, długofalowo poprawiają zdolności do kumulacji wody w naskórku. Przywracają skórze uczucie komfortu i miękkości. Uwielbia je skóra w każdym wieku.
Doskonałe właściwości nawilżające mają także algi morskie, które są źródłem witamin i minerałów, przez co stymulują skórę do rewitalizacji i znacząco poprawiają jej wygląd. Algi znajdziemy w Nawilżającym kremie z algami morskimi i Nawilżającymtoniku z algami. Te ponadczasowe kosmetyki przypadły do gusty niejednej cerze.
A może kosmetyki z kwasami?
Preparatem, który niezmiennie od lat ma rzesze swoich wiernych fanów jest Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami. Unikatowa formuła zawiera składniki aktywne o właściwościach zmniejszających widoczność rozszerzonych naczyń krwionośnych i tzw. porów skóry. Poza tym redukuje zaskórniki i niedoskonałości. Rozjaśnia przebarwienia i spłyca drobne zmarszczki, przywraca skórze gładkość, nawilżenie i miękkość. I jak go nie kochać!
Miłość od pierwszego wejrzenia!
I jeszcze kosmetyk, który ostatnio podbija nasze serca, czyli Emoliencyjne masełko oczyszczające. Emolienty są wyjątkowo przyjazne dla skóry. Bogate w składniki nawilżające, tworzą na jej powierzchni barierę, która zapobiega odparowywaniu wody i przesuszeniom. A te zawarte w masełku dodatkowo myją i wygładzają. Formuła kosmetyku aż zachęca do stosowania. Delikatne masełko pod wpływem ciepła zmienia się w przyjemny olejek, którym lekko masujemy twarz usuwając z niej zanieczyszczenia. Zabieg ten czyni cerę odświeżoną, lekko natłuszczoną i aksamitną w dotyku. Nie sposób go nie lubić.
Z okazji święta miłości podarujmy naszej skórze wyjątkową dawkę czułości i pielęgnację, którą najbardziej lubi. Może to być uniwersalny krem nawilżający albo wymyślny rytuał upiększający.
Cera mieszana czy skłonna do przetłuszczania się zdecydowanie dominuje wśród naszych rodaczek. Posiada ją aż 70% kobiet w naszym kraju. Jest to typ cery, który nie jest prosty w pielęgnacji. Cera tłusta czy mieszana często bywa podłożem do powstawania zaskórników, niedoskonałości, które z czasem w konsekwencji mogą doprowadzić do powstania trądziku. Jak zatem radzić sobie z pielęgnacją tego rodzaju skóry? Po jakie składniki aktywne sięgnąć? W dzisiejszym wpisie o kosmetyku, który idealnie wpisze się w potrzeby cery mieszanej i tłustej – masce węglowej.
Maska węglowa – jak wpływa na cerę?
Węgiel aktywny wykorzystywany jest od dawna w medycynie, w przypadku problemów układu pokarmowego. Ze względu na swoje właściwości absorbujące, jest to również cenny składnik kosmetyczny. Możemy go spotkać w pastach do zębów, szamponach do włosów, mydłach, peelingach i maskach. W kontakcie ze skórą węgiel działa antybakteryjnie, reguluje nadmierne wydzielanie sebum, oczyszcza ujścia gruczołów łojowych, pochłania toksyny i zanieczyszczenia, delikatnie złuszcza obumarłe komórki naskórka. Wykazuje także właściwości kojące i redukuje szary koloryt cery. W przypadku cery mieszanej, tłustej i skłonnej do powstawania niedoskonałości stosowanie maski węglowej zmniejszy przetłuszczanie się skóry, ograniczy powstawanie zaskórników i zmian trądzikowych. Będzie również korzystne przy rozjaśnianiu pozapalnych przebarwień.
Nie tylko węgiel
W składzie maski węglowej niekiedy stosowane są również inne składniki aktywne korzystnie wpływające na kondycję cery mieszanej, tłustej i problematycznej. Mogą to być np. kwasy (pirogronowy, salicylowy, migdałowy), glinki (biała, zielona), składniki łagodzące i nawilżające (aloes zwyczajny, d-pantenol). Takie połączenia są niezwykle korzystne, gdyż wielokierunkowo pielęgnują skórę i odpowiadają na jej potrzeby.
Pamiętaj o nawilżaniu
Choć ma wiele zalet, sama maska węglowa nie wystarczy, by prawidłowo zadbać o cerę mieszaną, tłustą, problematyczną. Ważne jest również odpowiednie oczyszczanie i dokładne zmycie często okluzyjnego, mocno kryjącego makijażu. Tu sprawdzi się idealnie demakijaż dwuetapowy. Dlaczego warto go stosować? O tym przeczytacie w tym artykule.
To o czym nie mogą zapominać posiadaczki i posiadacze cery tłustej, problematycznej, to także regularne, skuteczne nawilżanie skóry. Nieprawidłowy poziom nawodnienia przyczynia się bowiem do nadmiernej produkcji sebum (system obronny skóry przed wysuszeniem) i nieprawidłowego złuszczania warstwy rogowej naskórka. W efekcie skóra produkuje więcej łoju, który nie może swobodnie wydostawać się na jej powierzchnię. A to skutkuje pojawianiem się zaskórników i wykwitów trądzikowych. Krem nawilżający jest zatem niezwykle istotny. Najlepiej sprawdzą się tu preparaty o lekkich konsystencjach np. Emulsja silnie nawilżająca czy Lekka emulsja nawilżająca.
Maska węglowa to kosmetyk, który zdecydowanie sprawdzi się w pielęgnacji cery mieszanej, tłustej, problematycznej. Warto jednak pamiętać, że taka skóra potrzebuje przede wszystkim systematycznej, regularnej i odpowiednio dobranej pielęgnacji. A nawet najlepszy kosmetyk stosowany sporadycznie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Mikrodermabrazja to niekwestionowany lider wśród zabiegów kosmetycznych w profesjonalnych salonach urody. Polega na złuszczeniu warstwy rogowej naskórka, przez co stymulowana jest odnowa komórkowa, poprawia się koloryt cery, składniki aktywne z następnie nakładanych kosmetyków mogą lepiej wpływać na wygląd skóry, redukowane są drobne zmarszczki. Mikrodermabrazja to mechaniczne usuwanie wierzchniej warstwy skóry, którego efekt wygładzenia jest wyraźnie wyczuwalny bezpośrednio po zabiegu.
Mikrodermabrazja – rodzaje
Profesjonaliści przeprowadzający zabieg mikrodermabrazji mogą oddziaływać na skórę w różnoraki sposób. W zależności od metody wyróżnić możemy mikrodermabrazję:
diamentową,
wodno-tlenową,
korundową.
Każda z metod różni się sposobem wykonywania zabiegu oraz intensywnością złuszczania, a przez to również wpływem na skórę.
Mikrodermabrazja w domu? TAK
Zabiegi kosmetyczne w gabinetach doskonale poprawiają wygląd skóry. O tym jakie zabiegi profesjonalne warto wykonać w okresie wiosny, która już niebawem, przeczytacie w tym artykule. Warto jednak wiedzieć, że również sposób i dobór pielęgnacji codziennej ma istotny wpływ na cerę. Jednymi z najefektywniejszych kosmetyków stosowanych w warunkach domowych są peelingi, które szybko wygładzają skórę oraz znacznie poprawiają penetrowanie składników aktywnych z następnie nakładanych produktów. Z nimi pielęgnacja zyskuje nowy wymiar! Dla osób*, które oczekują wyraźnego efektu złuszczenia naskórka polecam Mikrodermabrazję z korundem.
Korund to drobinki pozyskiwane z jednego z najtwardszych minerałów, dlatego z powodzeniem wykorzystywany jest w zabiegach złuszczania naskórka w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, jako mikrodermabrazja korundowa.
Mikrodermabrazja z korundem do stosowania w domu to kosmetyk, który działa delikatniej niż zabieg profesjonalny. Dlatego możesz go wykonywać częściej, bo 1-2 razy w tygodniu. Dodatkowo zawiera ekstrakt roślinny z kwasami AHA, dopełniający działanie korundu, a także składniki nawilżające jak masło shea czy olej migdałowy. Usuwa nadmierną warstwę rogową naskórka, odblokowuje ujścia gruczołów łojowych skóry, redukuje zaskórniki, stymuluje odnowę komórkową i działa przeciwstarzeniowo. Pozostawia cerę bardziej miękką, nawilżoną, dokładnie oczyszczoną i jaśniejszą.
A po każdorazowym peelingu pamiętaj o odpowiednio dobranej do rodzaju i potrzeb skóry maseczce.
*ze względu na działanie mechaniczne na skórę Mikrodermabrazja z korundem nie jest zalecana do stosowania na cerach wrażliwych i naczynkowych.
Zimą skóra dłoni często ulega przesuszeniu w wyniku działania różnych czynników, jak niska temperatura, częstsze przebywanie w ogrzewanych pomieszczeniach, a obecnie dodatkowo mycie i dezynfekcja rąk wielokrotnie w ciągu doby. Paznokcie stają się bardziej „kruche” i „wysuszone”.
Najczęstsze problemy skóry dłoni i paznokci zimą
Częstym problemem skóry dłoni jest uczucie suchości. Skóra jest spierzchnięta, łatwiej ulega podrażnieniom. Na grzbietach dłoni może pojawić się nieznaczne zaróżowienie, towarzyszy temu uczucie ściągania. Skóra staje się mało elastyczna, pojawiają się drobne pęknięcia na palcach, czy w okolicy wału paznokciowego. Paznokcie są łamliwe, rozdzielają się i wykruszają od wolnego brzegu (dystalnego) lub stają się wiotkie i łatwo ulegają uszkodzeniu.
Zalecenia pielęgnacyjne skóry dłoni i paznokci
Skóra dłoni ze względu na swoją budowę i niewielką ilość gruczołów łojowych, które wytwarzają ochronną powłokę sebum, wymaga w okresie zimy wyjątkowej opieki. Warto również zwrócić uwagę na unikanie ekspozycji skóry dłoni i paznokci na negatywne czynniki zewnętrzne:
ochrona przed niską temperaturą (rękawiczki),
ograniczenie kontaktu z wodą,
unikanie częstego upiększania paznokci,
unikanie mikrourazów dłoni i paznokci,
ochrona rąk w pracach domowych/zawodowych rękawiczkami,
ograniczenie ekspozycji na czynniki chemiczne.
W okresie zimy polecane jest dodatkowo stosowanie kosmetyków pielęgnacyjnych o właściwościach regenerujących naskórek i odżywczych. Po każdym myciu wskazane jest stosowanie kremów nawilżających/natłuszczających odbudowujących barierę skórno-naskórkową, powodujących wygładzenie skóry, poprawę nawodnienia, a tym samym wyglądu dłoni. Kosmetyki powinny być bogate w emolienty, oleje roślinne (arganowy, makadamia, migdałowy, avocado, kokosowy), aloes zwyczajny, czy odżywcze masła (Shea). W zależności od potrzeb, 1-2x w tygodniu można również zastosować na skórę dłoni regenerującą maskę, bogatą w składniki takie jak: estry cholesterolu, fitoceramidy, skwalan. Taką maskę warto nałożyć na całą noc lub kilka godzin w ciągu dnia, stosując dodatkowo foliowe rękawiczki. Stworzona w ten sposób okluzja ułatwi penetrację w głąb naskórka składników aktywnych.
Istotna jest również odpowiednio zbilansowana dieta, bogata w produkty dostarczające potrzebnych skórze witamin, minerałów i NNKT. W okresie zimy w naszych posiłkach nie powinno zabraknąć warzyw, owoców, orzechów, olei roślinnych, pestek dyni, słonecznika, ryb.
Każdy z nas marzy o rozświetlonej i gładkiej skórze. Niestety szczególnie w okresie jesienno-zimowym nasza cera często bywa matowa, poszarzała, pozbawiona wewnętrznego blasku. Jak sobie z tym poradzić? Jak uzyskać efekt promiennej cery? Po jakie produkty sięgać? Na które składniki aktywne zwrócić uwagę? Kluczem do rozwiązania tej zagadki jest poprawnie zsynchronizowana pielęgnacja. Taki schemat pielęgnacyjny zawiera kilka składowych: dobrze dobrane produkty, systematyczność oraz Waszą cierpliwość. W codziennych rytuałach pielęgnacyjnych muszą zaistnieć takie elementy jak dogłębne nawilżanie, oczyszczanie, złuszczanie i tonizacja. Stanowią one nierozerwalną całość i każdy etap jest ściśle powiązany z drugim.
Peeling dla gładkiej skóry
Złuszczanie skóry twarzy może odbywać się przy pomocy kwasów, enzymów lub drobinek ściernych. Dobór odpowiedniego produktu pozornie może wydawać się trudny, jednak po przybliżeniu specyfiki poszczególnych kosmetyków sprawa staje się o wiele bardziej przejrzysta. Więcej o tym, który peeling wybrać dla swojej cery możecie przeczytać w tym artykule. Aby zachować gładką skórę zimą warto sięgnąć po peelingi enzymatyczne, których działanie opiera się na proteolizie. Substancje takie jak keratolina czy białka enzymatyczne ze ścian komórkowych drożdży pomogą skutecznie, a jednocześnie łagodnie usunąć obumarłe komórki warstwy rogowej naskórka, czyniąc skórę gładką i promienną.
Złuszczanie i nawilżanie w jednym? To może się udać dzięki Peelingowi kwasowemu silnie nawilżającemu. Z jednej strony posiada on kwas mlekowy, który działa złuszczająco i jest jednym ze składników NMF. Z drugiej strony ma w składzie także mocznik, który zapewnia wiązanie wody w naskórku.
Krem na zimę
Nawilżanie to podstawa pielęgnacji każdego typu cery, w każdym wieku i o każdej porze roku. Jest to niezbędny element jeśli zależy nam na promiennej i gładkiej skórze. Jednak zimą, kiedy na skórę oddziałuje wiele niekorzystnych czynników zewnętrznych troska o odpowiednie nawilżenie jest szczególnie istotna. Dlatego w tym okresie warto sięgnąć po kosmetyki, które z jednej strony ułatwią wiązanie wody w naskórku, a z drugiej strony zapobiegną nadmiernej, transepidermalnej utracie wilgoci. W zależności od rodzaju cery mogą to być kosmetyki o bardziej bogatych, odżywczych konsystencjach np. Kremowakuracja nawilżająco-naprawcza lub o formułach lekkich, nieobciążających np. Emulsja silnie nawilżająca.
W okresie zimy warto sięgnąć również po kosmetyki typu Odżywczy krem z aktywną witaminą C, które podwójnie korzystnie wpływają na skórę: pomagają utrzymać jej odpowiednie nawilżenie i przywracają jej blask i promienny wygląd.
By cieszyć się piękną i gładką skórą w karnawale pamiętajmy, że powinniśmy skupić się przede wszystkim na jej ochronie przed niesprzyjającymi zimowymi warunkami zewnętrznymi, które mogą skutkować wysuszeniem, podrażnieniami i szarym, matowym wyglądem cery. Warto w tym okresie sięgnąć po specjalne kremy polecane na tę porę roku.
KREM NA ZIMĘ
Gładka i promienna skóra niezależnie od warunków pogodowych
Peptydy to związki organiczne zbudowane z aminokwasów połączonych wiązaniem peptydowym. Ze względu na aktywność biologiczną wybrane peptydy są wykorzystywane w przemyśle kosmetycznym oraz farmaceutycznym. Pierwsze wzmianki na temat możliwego wykorzystania peptydów w kosmetyce i kosmetologii pojawiły się już w latach 90 ubiegłego wieku. Najtrudniejszym zadaniem stojącym przed naukowcami było zaprojektowanie odpowiedniej sekwencji aminokwasowej. Kluczem do sukcesu było otrzymanie takiego peptydu, który naśladowałby mechanizm działania związków występujących naturalnie w skórze. Stąd właśnie wzięła się nazwa „peptydy biomimetyczne”.
Rodzaje peptydów
W zależności od mechanizmu działania na ludzką skórę, peptydy podzielić można na trzy grupy: rozkurczające, transportujące oraz sygnałowe.
Peptydy rozkurczające
Rolą peptydów rozkurczających jest częściowe hamowanie uwalniania neurotransmiterów z komórek układu nerwowego do mięśni. Ma to naśladować działanie toksyny botulinowej. Ich działanie jest jednak zdecydowanie słabsze. Dlatego peptydy rozkurczające są dobrą (i łagodniejszą) alternatywą dla osób, które nie chcą, bądź nie mogą, skorzystać z medycyny estetycznej. Przykładami peptydów o działaniu rozkurczającym są m.in. acetylo-heksapeptyd-8, acetylooktaeptyd-1, tripeptyd-3 oraz tetrapeptyd AcYPFF.
Peptydy transportujące
Druga grupa to peptydy transportujące, zwane również nośnikowymi. Jest to grupa peptydów pełniących rolę transporterów substancji aktywnych. Peptydy zawierające w swoim składzie histydynę wiążą kationy miedzi. Miedź pełni w organizmie człowieka niezmiernie ważną rolę, ponieważ przyspiesza procesy gojenia się ran i jest składnikiem wielu enzymów. Do peptydów transportujących miedź zalicza się m.in. tripeptyd GHK, będący fragmentem kolagenu ludzkiego typu II. Kompleks GHK-Cu stymuluje syntezę glikozaminoglikanów (m.in. kwas hialuronowy) oraz produkcję nowych włókien kolagenowych przez fibroblasty. Związek ten reguluje również działanie metaloproteinaz I oraz II, które są odpowiedzialne za usuwanie uszkodzonych włókien kolagenu i elastyny z matrycy pozakomórkowej.
Peptydy sygnałowe
Trzecia, a zarazem niezwykle ciekawa grupa to peptydy sygnałowe. Nazwa tej grupy pochodzi od mechanizmu działania peptydów, które „wysyłają” sygnał do biosyntezy elementów składowych macierzy pozakomórkowej. Uważa się, że peptydy sygnałowe stymulują fibroblasty do produkcji włókien kolagenowych, elastynowych oraz fibronektyny (glikoproteiny macierzy pozakomórkowej, regulującej m.in. procesy adhezji i proliferacji komórek). Rolę sygnałową pełnią najczęściej pochodne peptydów wchodzących w skład ludzkiego kolagenu i elastyny. Peptydy sygnałowe stosowane w kosmetologii otrzymywane są na drodze syntetycznej lub biotechnologicznej. Najbardziej znana i najlepiej przebadana grupa peptydów sygnałowych to te o nazwie handlowej Matrixyl®, opracowane i opatentowane przez firmę Sederma. Pierwowzór – Pal-KTTKS to pentapeptyd, który stanowi fragment prokolagenu typu I i wykazuje aktywność stymulującą syntezę kolagenu-I in vitro. Kolejnym przedstawicielem grupy jest Matrixyl® 3000, na który składają się palmitynowy oligopeptyd (opisywanych skrótami GHK) oraz palmitynowy tetrapeptyd -7(GQPR). Do rodziny dołączyły także Matrixyl® Morphomics™ oraz Matrixyl® Synthe-6™.
W oparciu o uzyskane wyniki badań in vitro stwierdzono, że Matrixyl® Morphomics™ wpływa na kluczowe czynniki, które są odpowiedzialne za morfologię komórkową i tkanki skórnej. Substancja ta stymuluje produkcję włókien kolagenu, stymuluje odnowę komórkową i wpływa na integralność cytoszkieletu. Matrixyl® Synthe’6™ z kolei imituje działanie naturalnie występującego peptydu – Pal-KMO2K, który stymuluje syntezę makrocząsteczek matrycy pozakomórkowej. Stąd też wywiera działanie podobne do matrykin. Niestety, nie wszystkie produkty zawierające peptydy z rodziny Matrixyl® działają skutecznie. Jak podaje oficjalny producent, optymalne stężenia peptydów w produktach kosmetycznych powinny wynosić od 3% do 5%.
Istotna formuła kosmetyku
Należy wspomnieć, że efektywność działania kosmetycznych substancji aktywnych, w tym również peptydów, zależy m.in. od doboru podłoża. Badania in vitro (Olejnik i wsp., 2015, Śliwowska i wsp., 2017) wyraźnie wskazują, że im mniejsza lepkość podłoża, tym lepsze uwalnianie peptydów z bazy kosmetyku i ich przenikanie przez bariery imitujące naskórek. Co więcej, okluzja to jedna z metod zwiększenia penetracji substancji aktywnych przez naskórek. W przypadku serum o płynnej, półpłynnej lub żelowej konsystencji stosowanie kremu jako kolejnego etapu pielęgnacji jest tutaj jak najbardziej uzasadnione i zalecane.
Liczne badania i pozytywne efekty stosowania produktów zawierających peptydy nasuwają stwierdzenie, że obok retinoidów, peptydy to „Święty Graal” w pielęgnacji przeciwstarzeniowej.