Opracowanie formuły nowego kosmetyku nie należy do łatwych. Technolodzy muszą bowiem uwzględnić zarówno właściwości fizykochemiczne poszczególnych składników wykorzystanych w recepturze kosmetyków, jak i sposób w jaki oddziałują na skórę. Ważna jest rozpuszczalność substancji, pH w jakim są najbardziej aktywne, podłoże, które ułatwi ich uwalnianie oraz to, jak jedne substancje oddziałują na drugie. Aspektów, które muszą uwzględnić technolodzy na etapie produkcji kosmetyku jest wiele. Jednak dzięki temu, sięgając po gotowy preparat mamy pewność, że będzie on dla naszej skóry bezpieczny i przyniesie oczekiwane efekty.
Skuteczne i bezpieczne stosowanie kosmetyków nie kończy się jednak na ich prawidłowym zaprojektowaniu przez technologów. Ważne jest również to, w jaki sposób my tych preparatów będziemy używać. Czasami bowiem stosowane po sobie kosmetyki mogą nasilać lub osłabiać swoje działanie. Jakich składników kosmetycznych lepiej ze sobą nie łączyć? A które z nich ze sobą współgrają?
Złe połączenia składników kosmetyków
Retinol + kwasy
Zarówno retinol jak i kwasy, to substancje o właściwościach złuszczających, przeznaczone do stosowania na noc. Oba składniki mogą również wywołać na skórze przejściowe podrażnienie. Dlatego jeśli stosujemy preparat z jednym z nich nie sięgajmy po drugi. Więcej wcale nie znaczy w tym przypadku lepiej. Jednoczesne stosowanie kosmetyków z retinolem i kwasami może wyraźnie naruszyć kondycję naturalnej bariery ochronnej skóry i skutkować jej silnym podrażnieniem i przesuszeniem.
Retinol + peelingi mechaniczne
Peeling mechaniczny to kosmetyk, który może przynieść skórze wiele korzyści. Poprzez złuszczenie martwych komórek naskórka sprawia, że cera staje się gładsza, bardziej promienna i jednolita. Preparat ten ułatwia również penetrację składników aktywnych innych stosowanych kosmetyków. Z uwagi na zwiększone ryzyko podrażnień nie powinniśmy go jednak wykonywać jeśli mamy w planach aplikację kosmetyku z retinolem.
Witamina C + niacynamid
O połączeniu tych dwóch składników krąży wiele teorii. Jedni twierdzą, że takie zestawienie jest przeciwwskazane, inni natomiast je dopuszczają. Co ciekawe, jedni i drudzy mają rację 🙂 Jak to możliwe? Witamina C jest w kosmetykach stosowana w różnych postaciach. Różnią się one stabilnością, rozpuszczalnością i wartością pH, w której są najbardziej aktywne. Czysta forma witaminy C, czyli kwas askorbinowy działa najlepiej, kiedy występuje w kwaśnym środowisku. Niacynamid jest natomiast najbardziej aktywny w pH znacznie wyższym. Dlatego jeśli zastosujemy bezpośrednio po sobie kosmetyk z kwasem askorbinowym i preparat z niacynamidem, to możemy osłabiać działanie tych substancji. Aby temu zaradzić warto sięgać po kosmetyki z witaminą C stabilną nie tylko w kwaśnym środowisku np. tetraizopalmitynianem askorbylu.
Kwasy + kwasy
W kosmetykach o właściwościach złuszczających możemy często spotkać mieszaninę kilku kwasów. Takie połączenia są korzystne dla skóry, gdyż różne kwasy mogą uzupełniać wzajemnie swoje działanie. Pamiętajmy jednak, że preparaty tego typu mają odpowiednio dobrane stężenia skałdników aktywnych, podłoża i pH. Dlatego gotowe kosmetyki z kilkoma kwasami są bezpieczne dla skóry. Samodzielnie jednak nie powinniśmy stosować kilku różnych preparatów złuszczających chemicznie. Grozi to bowiem silnym podrażnieniem skóry.
Dobre połączenia składników kosmetyków
Witamina C + filtry UV
Promieniowanie UV jest główną przyczyną przedwczesnego starzenia się skóry. Dlatego odpowiednia foroptotekcja jest istotnym elementem profilaktyki anti aging. Przeciwzmarszczkowe działanie kremu z filtrem UV możemy dodatkowo zwiększyć ,stosując kosmetyki z antyoksydantami. Głównym ich przedstawicielem jest witamina C, która wymiatając wolne rodniki ogranicza negatywny wpływ na skórę promieniowania słonecznego. Dodatkowo witamina C jest ważnym składnikiem pobudzającym produkcję kolagenu w skórze, a także blokującym jego niszczenie pod wpływem promieniowania UV.
Retinol + kwas hialuronowy
Retinol jest jednym z najskuteczniejszych składników stosowanych w kosmetykach. Ma jednak jedną wadę. Zwłaszcza na początku kuracji może wywoływać przejściowe wysuszenie i podrażnienia skóry. Aby temu zapobiec ważne jest jednoczesne stosowanie kosmetyków zawierających składniki o działaniu nawilżającym. Retinol i kwas hialuronowy to duet idealny. Pamiętajmy jednak, że krem nawilżający nałożony bezpośrednio po aplikacji kosmetyku z retinolem może zmniejszać jego działanie.
Kwasy + filtry UV
Krem z filtrem i kosmetyk z kwasami to nie tylko dobre, ale wręcz niezbędne połączenie. Niektóre kwasy mogą bowiem uwrażliwiać skórę na działanie promieniowania UV, głównie poprzez właściwości złuszczające. Stosowanie preparatów z filtrami jest ważne nie tylko w słoneczne dni. Pamiętamy, że promieniowanie UVA, które stanowi prawie 95% promieniowania ultrafioletowego dociera do naszej skóry przez cały rok.
Witamina C + Witamina E
Jedną z przyczyn przyspieszonego starzenia się skóry jest oddziaływanie na nią wolnych rodników. Wolne rodniki to reaktywne formy tlenu, które łącząc się z strukturami komórkowymi (białkami, lipidami, DNA) prowadzą do ich uszkodzenia. Cząsteczki te powstają w naszym organizmie każdego dnia i w normalnych warunkach ich negatywne skutki mogą być naprawione lub usunięte przez wyspecjalizowane mechanizmy obronne. Jednak jeśli wolnych rodników powstaje na raz zbyt wiele (np. pod wpływem intensywnej ekspozycji na promieniowanie UV) to odpowiedzialne za obronę naszego organizmu procesy mogą zawieść lub przebiegać z małą dokładnością. W ochronie przed wolnymi rodnikami pomagają tzw. antyoksydanty. Ich mechanizm działania polega na przyłączeniu się do agresywnej cząsteczki tlenu i w ten sposób zmniejszaniu jej reaktywności. Do antyoksydantów należy zarówno witamina C, jak i witamina E. Warto łączyć je w pielęgnacji, gdyż badania dowodzą, że wzajemnie wzmacniają swoje właściwości w zakresie neutralizacji wolnych rodników.
Prawidłowe stosowanie kosmetyków, odpowiednio dobranych do potrzeb skóry, to klucz do ich efektywnego działania. Dlatego jeśli macie wątpliwości jak stosować dany preparat lub czy można go łączyć z innym kosmetykiem, zawsze zapytajcie o to specjalistę. Takie pytania możecie kierować również do nas, pisząc pod adres e-mail: [email protected]
Wiosenne przebudzenie skóry potrzebne od zaraz? Pożegnaj pozimowy, szary, zmęczony wygląd cery z kosmetykami, które delikatnie złuszczą, zadbają o nawilżenie i pobudzą skórę do odnowy!
Szara cera – zadbaj o nawilżenie
Pozimowe przesuszenie jest najczęstszym wyzwaniem w pielęgnacji każdego rodzaju cery. Szczególnie teraz możesz odczuwać, że „krem to za mało”. Aby poprawić nawilżenie skóry stosuj pod krem kosmetyki typu serum, koncentrat, eliksir. Różnicę poczujesz niemal od razu! Wybierz produkt, który najlepiej zaspokoi potrzeby Twojej skóry. Polecamy m.in. Koncentrat przeciwzmarszczkowy z kolagenem, którego silne działanie nawilżające zobaczysz i poczujesz od razu i na długo! Cera będzie gładsza, bardziej miękka, odżywiona – a to wszystko dzięki jednemu kosmetykowi o cudownie lekkiej konsystencji mleczka.
Szara cera – regularnie stosuj kosmetyki złuszczające
Peelingi to kosmetyki, które redukują pogrubiały w czasie zimy naskórek. Dzięki temu składniki aktywne z następnie nakładanych preparatów działają skuteczniej, a skóra dostaje „sygnał” do tworzenia nowych, silnych komórek. To właśnie peelingi pomogą w pozbyciu się szarego kolorytu! Możesz wybierać spośród wielu kosmetyków złuszczających. Jeśli stawiasz na intensywne nawilżenie wybierz Peeling kwasowy silnie nawilżający, chcąc szybko przywrócić cerze równy koloryt, stosuj Rewitalizującą kurację kwasową na przebarwienia.
Szara cera – stosuj maseczki
W zależności zapotrzebowania cery na nawilżenie (po zimie zazwyczaj jest bardzo duże), stosuj maseczki 1, 2 lub 3 razy w tygodniu. Maseczki w kremie znajdziesz m.in. w liniach Medical Expert. Nawilżająca, kojąca, na naczynka – wybierz najlepszą dla siebie!
O czym jeszcze warto pamiętać?
Skóra czerpie wodę z wewnątrz, a to znaczy, że na jej nawilżenie ogromny wpływ ma ilość i rodzaj wypijanych płynów. Woda, herbaty ziołowe – pij na zdrowie i dla urody! Na koloryt naszej cery ma wpływ wiele czynników, także tryb życia! Dlatego spaceruj, przebywaj na świeżym powietrzu, dla lepszego dotlenienia całego organizmu.
PEELING
Odśwież skórę po zimie. Wybierz kosmetyki złuszczające!
Niedoczynność tarczycy dotyczy głównie kobiet i związana jest z niedoborem hormonów tarczycy. Najczęściej powstaje w wyniku autoimmunologicznego zapalenia tarczycy (choroba Hashimoto), po operacyjnym jej usunięciu, czy przyjmowaniu niektórych leków.
Skóra a niedoczynność tarczycy
Skóra zazwyczaj jest chłodna, blada, niekiedy obrzęknięta, wykazuje objawy suchości. Uszkodzona jest bariera naskórkowa, dlatego obserwuje się zwiększoną wrażliwość na różne bodźce, skłonność do podrażnienia i zmian wypryskowych. W miarę trwania choroby na łokciach i kolanach może pojawić się nadmierne rogowacenie, zgrubienie i wyczuwalna jest szorstkość skóry. U niektórych osób skóra w tych okolicach może przyjmować szare zabarwienie, dając wrażenie jakby była brudna, nieumyta. Określa się to czasami objawem „brudnych łokci i kolan”.
Karotenemia skóry
Niekiedy w niedoczynności tarczycy skóra przyjmuje żółtawo-pomarańczowe zabarwienie, głównie na dłoniach i stopach. Związane jest to z zaburzeniem przemiany karotenu i odkładaniem się go w skórze. Kolor nie wynika jednak z nadmiaru spożycia marchwi, a z nieprawidłowego przekształcania się karotenu w witaminę A.
Włosy a niedoczynność tarczycy
Obserwuje się wypadanie i przerzedzenie włosów, głównie na skórze głowy oraz bardzo powolny ich wzrost. Włosy stają się suche, łamliwe, szorstkie, trudne do ułożenia fryzury. Niekiedy widoczna jest utrata jednej trzeciej, bocznej części rzęs i/lub brwi. Jest to objaw Hertoghe’a.
Paznokcie a niedoczynność tarczycy
Paznokcie rosną powoli, są kruche, łamią się. Widoczne są pobruzdowania podłużne i poprzeczne na płytce paznokciowej. Czasami paznokcie oddzielają się od łożyska.
Rogowiec dłoni i stóp
Dłonie i stopy wykazują nadmierne rogowacenie przechodzące na boczne powierzchnie. Skóra staje się mało elastyczna, pojawiają się bolesne pęknięcia.
Pielęgnacja skóry przy niedoczynności tarczycy
Niedoczynność tarczycy wpływa negatywnie na stan skóry, dlatego istotna jest jej odpowiednia pielęgnacja. Korzystne będą tu preparaty odbudowujące naturalną barierę naskórkową, która chroni skórę przed nadmierną utratą wilgoci i podrażnieniami. Wskazane są kosmetyki z ceramidami, estrami cholesterolu, skwalanem. Ważne jest również wielopoziomowe nawilżanie skóry, zarówno poprzez dostarczenie jej substancji wiążących wodę w naskórku np. kwas hiluronowy, gliceryna, ektoina, jak i składników odżywczych, które tworzą na jej powierzchni rodzaj okluzji np. olej kokosowy, olej z kiełków pszenicy, olej migdałowy, masło Shea, emolienty. W przypadku wystąpienia podrażnień sprawdzą się preparaty łagodzące, zmniejszające zaczerwienienia z d-pantenolem, alantoiną, owsem. W miejscach występowania nadmiernego rogowacenia (dłonie, stopy, łokcie, kolana) korzystne będą preparaty z mocznikiem o właściwościach zmiękczająco-złuszczających.
Specjalnej pielęgnacji potrzebuje również skóra głowy i włosy. Do mycia należy wybierać delikatne szampony, pozbawione substancji silnie wysuszających skórę. Raz w tygodniu warto dodatkowo nałożyć maskę o działaniu nawilżająco-kojącym z alantoiną, d-pantenolem, kozieradką pospolitą, witaminą E. Suche, przerzedzone, wolno wzrastające włosy należy wzmocnić wybierając kosmetyki z aminokwasami, keratyną, skrzypem, pokrzywą i składnikami pobudzającymi mikrocyrkulację w skórze głowy np. kofeiną.
Są takie cery, z którymi należy obchodzić się wyjątkowo ostrożnie, które bywają nieprzewidywalne i często reagują nadmiernie na to, co innym nie szkodzi. Niewątpliwie wymienić tu można skórę naczynkową. Nic więc dziwnego, że jej posiadaczki i posiadacze często maja problem z doborem odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji i z obawą sięgają po preparaty ze składnikami o potencjalnie drażniącym działaniu. Są jednak takie substancje, które choć z nazwy brzmią „groźnie” to jednak są przyjazne nawet tym najbardziej delikatnym cerom. Przykładem takiego składnika jest kwas laktobionowy.
Duża cząsteczka – brak podrażnień
Kwasy to jedne z najskuteczniejszych składników aktywnych stosowanych w kosmetykach. Mają bowiem niezwykle szerokie właściwości. Skutecznie odświeżają i rozświetlają skórę, wyrównują jej koloryt, poprawiają elastyczność, pobudzają regenerację. Niektóre potrafią również regulować wydzielanie sebum, zmniejszać skłonność do powstawania zmian trądzikowych, redukować zmarszczki czy rozjaśniać przebarwienia. Można więc powiedzieć, że okresowo przydadzą się w pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Również w przypadku cery wrażliwej, nie warto z nich rezygnować. Należy jednak wybrać odpowiedni kosmetyk. Jak to zrobić?
Do pielęgnacji cery naczynkowej odpowiednie będą preparaty z kwasami o dużych cząsteczkach np. kwas laktobionowy, glukonolakton. Dlaczego wielkość cząsteczki jest tak ważna? Ponieważ wpływa ona na szybkość przenikania kwasu w głąb naskórka. Czym większa cząsteczka, tym kwas przenika wolniej, a tym samym nie powoduje podrażnień. Nie znaczy to jednak, że preparat taki nie działa. Polihydroksykwasy, do których należy kwas laktobionowy, wykazują podobne właściwości złuszczające do alfa-hydroksykwasów, są jednak znacznie lepiej tolerowane przez wrażliwe i delikatne cery.
Kwas laktobionowy – co jeszcze potrafi?
To co wyróżnia kwas laktobionowy, to jego silne właściwości higroskopijne, czyli zdolność do wiązania cząsteczek wody. Zawdzięcza to swojej budowie i aż 8 grupom hydroksylowym w swej strukturze. Można powiedzieć, że kwas laktobionowy zachowuje się w skórze trochę podobnie do gąbki, która pochłania wodę i zapobiega jej odparowaniu. Niewiele kwasów to potrafi!
Działanie kwasu laktobionowego wpływa również na aktywność metaloproteinaz, enzymów „tnących” włókna kolagenowe. Są one nam potrzebne kiedy dochodzi np. do zranienia skóry, gdyż szybko usuwają uszkodzone struktury i dają miejsce na powstawanie nowych. Jednak nadmierna aktywność melatoproteinaz, pobudzanych przez różne czynniki np. promieniowanie UV, toksyny, skutkuje niszczeniem kolagenu w skórze właściwej i ścianach naczyń krwionośnych. Skóra staje się wiotka, pojawiają się na niej zmarszczki, a także drobne pajączki naczyniowe, czyli tzw. teleangiektazje. Kwas laktobionowy hamuje nadmierną aktywność metaloproteinaz i ich destrukcyjne działanie.
Kwas laktobionowy to także redukcja zaczerwieniania skóry i wzmocnienie jej właściwości barierowych. Dzięki temu cera naczynkowa staje się bardziej odporna na wpływ czynników zewnętrznych, które często prowadzą do zaostrzenia jej objawów.
Cera naczynkowa czy wrażliwa nie oznacza konieczności rezygnacji ze stosowania kosmetyków z kwasami. Ważny jest jednak wybór tych substancji, które choć działają intensywnie będą przez skórę dobrze tolerowane. Tu kwas laktobionowy sprawdzi się idealnie. O tym jakie inne składniki aktywne korzystnie wpłyną na kondycję cery naczynkowej, możecie przeczytać w tym artykule.
CERA NACZYNIOWA
Pielęgnacja i ochrona cery skłonnej do zaczerwienienia
Kosmetyki, towarzysze naszych poranków i wieczorów, sprzymierzeńcy atrakcyjnego wyglądu. Kochamy je za obietnicę wiecznej młodości i cery w dobrej kondycji, chwile relaksu i odprężenia. Wybieramy kierując się ich działaniem, konsystencją, innowacyjną formułą, zapachem, ceną, marką. Każdy ma swoich ulubieńców. Każdej cerze służy co innego. Młoda, tłusta lubi preparaty, które ją wygładzą, zniwelują młodzieńcze niedoskonałości, dojrzała ceni te, które ukryją wiek i zmarszczki, a dla wrażliwej najważniejsze będzie ukojenie jej nadreaktywności. Są jednak takie kosmetyki, które pokocha każda skóra, niezależnie od wieku i płci. Uniwersalne, ponadczasowe, niezawodne, przydatne i potrzebne.
Uniwersalne nawilżanie
Kosmetyki, które sprawdzą się u każdego, to z pewnością kremy nawilżające. Nadmierne opalanie, niekorzystne warunki atmosferyczne (niska lub wysoka temperatura, wiatr, mróz), ogrzewanie i klimatyzacja w pomieszczeniach, niezbilansowana dieta, przyjmowane leki, sprawiają, że skóra większości z nas jest przesuszona. Często staje się matowa, cienka, mało elastyczna, słabo napięta, ze skłonnością do łuszczenia się czy podrażnień. Cerze takiej niczego bardziej nie potrzeba niż nawilżenia. Kosmetyki nawilżające kochamy, bo pomagają w utrzymaniu wody w naskórku, wzmacniają uszkodzoną barierę naskórkową, uzupełniają lipidy, koją podrażnienia, spowalniają procesy zwiotczenia i starzenie, przywracają sprężystość i elastyczność. Zabezpieczają wreszcie naskórek przed środowiskiem zewnętrznym.
Te zadania z powodzeniem spełni Emulsja silnie nawilżająca. Bogata w kwas hialuronowy, ektoinę i olej kokosowy świetnie radzi sobie z trwałym lub przejściowym przesuszeniem skóry. Koi, wygładza, uelastycznia, regeneruje i naprawia funkcjie barierowe naturalnego płaszcza hydrolipidowego. Ten lekki, skuteczny preparat lubią wszyscy.
Uniwersalnymi nawilżaczami są także kremy z serii Hydro Care. Oprócz kwasu hialuronowego zawierają nawilżające glikozaminoglikany i trehalozę. Redukują podrażnienie i napięcie spowodowane przesuszeniem, długofalowo poprawiają zdolności do kumulacji wody w naskórku. Przywracają skórze uczucie komfortu i miękkości. Uwielbia je skóra w każdym wieku.
Doskonałe właściwości nawilżające mają także algi morskie, które są źródłem witamin i minerałów, przez co stymulują skórę do rewitalizacji i znacząco poprawiają jej wygląd. Algi znajdziemy w Nawilżającym kremie z algami morskimi i Nawilżającymtoniku z algami. Te ponadczasowe kosmetyki przypadły do gusty niejednej cerze.
A może kosmetyki z kwasami?
Preparatem, który niezmiennie od lat ma rzesze swoich wiernych fanów jest Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami. Unikatowa formuła zawiera składniki aktywne o właściwościach zmniejszających widoczność rozszerzonych naczyń krwionośnych i tzw. porów skóry. Poza tym redukuje zaskórniki i niedoskonałości. Rozjaśnia przebarwienia i spłyca drobne zmarszczki, przywraca skórze gładkość, nawilżenie i miękkość. I jak go nie kochać!
Miłość od pierwszego wejrzenia!
I jeszcze kosmetyk, który ostatnio podbija nasze serca, czyli Emoliencyjne masełko oczyszczające. Emolienty są wyjątkowo przyjazne dla skóry. Bogate w składniki nawilżające, tworzą na jej powierzchni barierę, która zapobiega odparowywaniu wody i przesuszeniom. A te zawarte w masełku dodatkowo myją i wygładzają. Formuła kosmetyku aż zachęca do stosowania. Delikatne masełko pod wpływem ciepła zmienia się w przyjemny olejek, którym lekko masujemy twarz usuwając z niej zanieczyszczenia. Zabieg ten czyni cerę odświeżoną, lekko natłuszczoną i aksamitną w dotyku. Nie sposób go nie lubić.
Z okazji święta miłości podarujmy naszej skórze wyjątkową dawkę czułości i pielęgnację, którą najbardziej lubi. Może to być uniwersalny krem nawilżający albo wymyślny rytuał upiększający.
Cera mieszana czy skłonna do przetłuszczania się zdecydowanie dominuje wśród naszych rodaczek. Posiada ją aż 70% kobiet w naszym kraju. Jest to typ cery, który nie jest prosty w pielęgnacji. Cera tłusta czy mieszana często bywa podłożem do powstawania zaskórników, niedoskonałości, które z czasem w konsekwencji mogą doprowadzić do powstania trądziku. Jak zatem radzić sobie z pielęgnacją tego rodzaju skóry? Po jakie składniki aktywne sięgnąć? W dzisiejszym wpisie o kosmetyku, który idealnie wpisze się w potrzeby cery mieszanej i tłustej – masce węglowej.
Maska węglowa – jak wpływa na cerę?
Węgiel aktywny wykorzystywany jest od dawna w medycynie, w przypadku problemów układu pokarmowego. Ze względu na swoje właściwości absorbujące, jest to również cenny składnik kosmetyczny. Możemy go spotkać w pastach do zębów, szamponach do włosów, mydłach, peelingach i maskach. W kontakcie ze skórą węgiel działa antybakteryjnie, reguluje nadmierne wydzielanie sebum, oczyszcza ujścia gruczołów łojowych, pochłania toksyny i zanieczyszczenia, delikatnie złuszcza obumarłe komórki naskórka. Wykazuje także właściwości kojące i redukuje szary koloryt cery. W przypadku cery mieszanej, tłustej i skłonnej do powstawania niedoskonałości stosowanie maski węglowej zmniejszy przetłuszczanie się skóry, ograniczy powstawanie zaskórników i zmian trądzikowych. Będzie również korzystne przy rozjaśnianiu pozapalnych przebarwień.
Nie tylko węgiel
W składzie maski węglowej niekiedy stosowane są również inne składniki aktywne korzystnie wpływające na kondycję cery mieszanej, tłustej i problematycznej. Mogą to być np. kwasy (pirogronowy, salicylowy, migdałowy), glinki (biała, zielona), składniki łagodzące i nawilżające (aloes zwyczajny, d-pantenol). Takie połączenia są niezwykle korzystne, gdyż wielokierunkowo pielęgnują skórę i odpowiadają na jej potrzeby.
Pamiętaj o nawilżaniu
Choć ma wiele zalet, sama maska węglowa nie wystarczy, by prawidłowo zadbać o cerę mieszaną, tłustą, problematyczną. Ważne jest również odpowiednie oczyszczanie i dokładne zmycie często okluzyjnego, mocno kryjącego makijażu. Tu sprawdzi się idealnie demakijaż dwuetapowy. Dlaczego warto go stosować? O tym przeczytacie w tym artykule.
To o czym nie mogą zapominać posiadaczki i posiadacze cery tłustej, problematycznej, to także regularne, skuteczne nawilżanie skóry. Nieprawidłowy poziom nawodnienia przyczynia się bowiem do nadmiernej produkcji sebum (system obronny skóry przed wysuszeniem) i nieprawidłowego złuszczania warstwy rogowej naskórka. W efekcie skóra produkuje więcej łoju, który nie może swobodnie wydostawać się na jej powierzchnię. A to skutkuje pojawianiem się zaskórników i wykwitów trądzikowych. Krem nawilżający jest zatem niezwykle istotny. Najlepiej sprawdzą się tu preparaty o lekkich konsystencjach np. Emulsja silnie nawilżająca czy Lekka emulsja nawilżająca.
Maska węglowa to kosmetyk, który zdecydowanie sprawdzi się w pielęgnacji cery mieszanej, tłustej, problematycznej. Warto jednak pamiętać, że taka skóra potrzebuje przede wszystkim systematycznej, regularnej i odpowiednio dobranej pielęgnacji. A nawet najlepszy kosmetyk stosowany sporadycznie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.