Skóra głowy – często o niej zapominamy w kontekście pielęgnacji naszych włosów. Zazwyczaj skupiamy się głównie na odżywieniu, nawilżeniu, wygładzeniu włosów, wybierając co raz to nowe szampony, maski odżywki… Oczywiście, te elementy są również istotne, ale często umyka nam fakt, że to właśnie dobra kondycja skóry głowy jest odpowiedzialna za nasze wymarzone, gęste włosy. Peeling skóry głowy to pierwszy krok do dobrej kondycji skalpu, a jeśli skalp jest w dobrej kondycji, to nasze włosy będą wyglądać doskonale.
O skórze głowy słów kilka
Na skórze głowy mieszki włosowe są usytuowane zdecydowanie gęściej niż na innych partiach ciała. Zależność ta występuje również w odniesieniu do gruczołów łojowych, dlatego ilość wydzielanego sebum jest zdecydowane większa. Stwarza to dobre warunki do rozwoju na jej powierzchni różnych mikroorganizmów, zarówno tych korzystnych, które stanowią jej naturalny mikrobiom jak i patologicznych. Dlatego tak ważna jest odpowiednia higiena i pielęgnacja skóry w tej okolicy. Jej brak może skutkować różnymi problemami np. nadmierne wypadanie włosów, łupież, choroby skóry głowy.
Niezbędny w pielęgnacji
Ze względu na specyficzną budowę skóry głowy używanie wyłącznie szamponu jako kosmetyku oczyszczającego nie wystarczy. Szampon ma jedynie za zadanie usunąć zanieczyszczenia powierzchniowe. Podobnie jak na naszej skórze twarzy, tak samo na skalpie gromadzi się obumarły naskórek. Regularne złuszczanie obumarłych komórek, wpływa znacząco na zdrowy stan skóry głowy, który w konsekwencji przekłada się na kondycję włosów. Systematycznie wykonywany peeling do skóry głowy pomaga usunąć zanieczyszczenia, pot, łój, pozostałości kosmetyków do stylizacji włosów. Procesy podziałów komórkowych ulegają usprawnieniu. Skóra głowy odzyskuje prawidłowe pH. Dodatkowo absorpcja składników aktywnych z innych preparatów stosowanych na skórę głowy (np. ekstrakty) jest większa. Efekt wizualny również ulega poprawie. Włosy są uniesione od nasady i lekkie, przez co nasza fryzura wygląda po prostu lepiej i nie potrzebujemy używać aż tylu obciążających kosmetyków do stylizacji.
Jaki peeling do skóry głowy wybrać?
Przewaga peelingów enzymatycznych, chemicznych nad mechanicznymi w kontekście złuszczania skóry głowy jest miażdżąca. Użycie peelingu mechanicznego generuje ruch tarcia, przez co możemy uszkodzić tzw. “baby hair”. Są to najmłodsze, cienkie, delikatne włosy we wczesnej fazie wzrostu, podatne na wszelkiego rodzaju urazy. Stosując peelingi mechaniczne łatwo jest podrażnić wrażliwą skórę głowy, która w następstwie jest zdecydowanie bardziej podatna na wszelkiego rodzaju problemy trychologiczne. Dlatego w celu oczyszczania skalpu warto wybrać peeling enzymatyczny do skóry głowy lub preparat złuszczający chemicznie.
Tricho-peeling oczyszczający do skóry głowy w delikatny, a zarazem skuteczny sposób zmiękcza warstwę rogową, a następnie w naturalny sposób ją eliminuje. Jest to preparat fizjologiczny, o działaniu złuszczająco – nawilżającym, dzięki zawartości kwasu mlekowego. W składzie produktu znajdziemy także kojącą alantoinę oraz mocznik, czyli składnik NMF – naturalnego czynnika nawilżającego skóry.
Jak zrobić peeling skóry głowy?
Peeling stosujemy nie częściej niż raz w tygodniu, aby nie zaburzyć flory bakteryjnej. Jego użycie jest niesamowicie proste. Należy zaaplikować preparat równomiernie na cały skalp, wykonać delikatny masaż, a następnie zmyć preparat lub nałożyć dobrany do potrzeb skóry głowy tricho-ekstrakt. Po peelingu skóra jest bowiem nie tylko oczyszczona, ale również idealnie przygotowana do wchłanianie składników czynnych z wcierek lub masek.
Jeśli Twoja skóra jest ultra wrażliwa, z siateczką czerwonych niteczek, a na stres i wszelkie emocjonujące sytuacje reaguje rumieniem, to znak, że może to być cera naczyniowa.
Charakteryzuje się ona kruchymi, płytko położnymi naczyniami krwionośnymi, które prześwitują przez skórę, dając widoczne zaczerwienienie w postaci tzw. pajączków – głównie w okolicach płatków nosa, na policzkach i brodzie, a także szyi i dekolcie. Występuje częściej u kobiet niż mężczyzn, przeważnie w okresie okołomenopauzalnym. Można też jednak spotkać dwudziestolatki z twarzą w sieci pajączków. To za sprawą estrogenów, które rozluźniają naczynia krwionośne. Przyczyny tej przypadłości mogą mieć zatem podłoże hormonalne, ale również genetyczne. Poza tym sprzyjają jej niektóre choroby np. wysokie ciśnienie czy problemy żołądkowe. Na kondycję naczynek kolosalny wpływ ma też tryb życia i pielęgnacja skóry.
Co szkodzi, a co pomaga?
Z tą nadpobudliwą i nadreaktywną cerą musisz obchodzić się wyjątkowo ostrożnie, aby pojawiający się rumień nie utrwalił się, nie doprowadził do stałego rozszerzenia i uwidocznienia naczyń krwionośnych, czy schorzenia jakim jest trądzik różowaty. Twojej cerze nie służą zatem zmienne warunki pogodowe, wiatr, mróz, słońce, wysokie temperatury. Zapomnij o długich gorących kąpielach i saunie. Ogranicz intensywny wysiłek fizyczny. Unikaj ciężkostrawnych, pikantnych potraw. Nie pij alkoholu i nie pal papierosów. Bardzo staranie dobieraj kosmetyki. Cerze naczyniowej pomoże wyciszenie, spokojny tryb życia, bez emocji i używek, ostrych przypraw (tylko co za życie 🙂 ). O tym jak przygotować skórę naczyniową na nadchodzącą zimę możesz przeczytać w tym artykule.
Cera naczyniowa – pielęgnacja
Już demakijaż i mycie mają istotne znaczenie. Nie sięgaj po preparaty zawierające drażniące składniki myjące, z mocną kompozycję zapachową. Wybieraj delikatne płyny micelarne, mleczka i lekkie pianki z alatoiną, betainą, pantenolem, oczarem wirginijskim. Do mycia używaj letniej wody, nie zaszkodzi przegotowana lub mineralna, a następnie czule osuszaj twarz miękkim ręcznikiem. Nie pocieraj, nie szoruj, nie sięgaj po szorstkie gąbki i ściereczki.
Dobroczynne składniki aktywne
W codziennej pielęgnacji stosuj preparaty bogate w witaminy, chroniące osłabione naczynka, łagodzące objawy suchości, pieczenia i szorstkość naskórka np. witamina PP. Jej mechanizm działania polega na wzmocnieniu kruchych naczyń krwionośnych oraz stymulacji wytwarzania kolagenu i prekursorów naturalnych czynników nawilżających w skórze. Pomocna jest także witamina K, która oddziałuje na krzepliwość i przepływ krwi w naczyniach krwionośnych. Ułatwia wchłanianie się drobnych wylewów podskórnych i wybroczyn. Wzmacniająco na naczynia krwionośne działa także witamina C, która dodatkowo wpływa rozjaśniająco. Korzystne są ekstrakty roślinne, z kasztanowca, arniki górskiej, rutyny, miłorzębu japońskiego, kudzu, lipy drobnolistnej, rezedy żółtawej, cyprysu, pietruszki zwyczajnej, mącznicy lekarskiej. Skutecznie wzmacniają i uelastyczniają naczynka, mają właściwości przeciwzapalnie i przeciwobrzękowe. W pielęgnacji nie może zabraknąć także substancji łagodzących (alantoina, d-pantenol) oraz nawilżających (kwas hialuronowy).
Filtry UV
Obowiązkowe jest również stosowanie filtrów UVA i UVB. Cera naczyniowa bardzo nie lubi słońca i wysokiej temperatury. Osłaniaj ją kremami z SPF, najlepiej przez cały rok. Nocą śmiało sięgaj po kosmetyki do zadań specjalnych. Mogą to być ampułki i sera ze skoncentrowanym stężeniem wspomnianych składników aktywnych, wpływających dobroczynnie na Twoją wrażliwą cerę.
Łagodne złuszczanie
Nie bój się kwasów. Odpowiednio dobrane, pomogą naczynkom. Takim jest wielkocząsteczkowy kwas laktobionowy, który łagodnie złuszcza obumarłe komórki naskórka ułatwiając przenikanie w głąb skóry substancji aktywnych. Poprzez hamowanie metaloproteinaz zapobiega uszkodzeniom naczyń i powstawaniu teleangiektazji. Podobnie glukonolakton, polihydroksykwas o łagodnym oddziaływaniu na skórę, który nie powoduje podrażnień, pieczenia i zaczerwienienia, a przy tym delikatnie złuszcza naskórek. Dzięki silnym właściwościom antyoksydacyjnym skutecznie zapobiega uszkodzeniu naczyń przez zewnętrzne czynniki drażniące. Peelingi kwasowe odświeżą i rozświetlą skórą, zmniejszą widoczność „pajączków naczyniowych”, złagodzą rumień i stany zapalne oraz wyrównają koloryt. Unikaj natomiast peelingów mechanicznych, zarówno gruboziarnistych jak i drobnoziarnistych.
Skóra naczyniowa jest wymagająca i często sprawia problemy. Jednak właściwa pielęgnacja połączona z dietą i higienicznym, spokojnym trybem życia z pewnością poprawi jej kondycję.
Czy kosmetyki ekologiczne działają? Na co zwracać uwagę przy ich wyborze?
Kosmetyki eko są obecnie już nie tylko trendem, ale częścią stylu życia wielu z nas. Troska o naturę, szacunek dla zasobów naturalnych są jednymi z kluczowych wartości według których są tworzone. Wśród wielu kosmetyków na półce określanych jako ekologiczne są i takie, które wykraczają poza oczekiwania. W nich równie ważne co pochodzenie surowca, opakowania i biodegradowalność są skuteczność działania oraz bezpieczeństwo stosowania. Tymi cechami wyróżniają się ekoceutyki, czyli polskie kosmetyki ekologiczne opracowane przez markę BANDI.
Co to są ekoceutyki?
EKO składniki – każdy kosmetyk zawiera blisko 100% składników pochodzenia naturalnego wśród których wiele posiada dodatkowo ekocertyfikaty, a masy są biodegradowalne!
EKO opakowania – to łatwe do poddania recyklingowi materiały. A także mniejsza ilość papieru poprzez dwustronny nadruk treści (zajrzyj pod obwolutę, ten zielony pasek wokół kartonika).
Bezpieczeństwo – wszystkie składniki są dobierane w taki sposób, aby gotowe kosmetyki spełniały wymogi co do możliwości ich stosowania, także przez osoby z cerami wrażliwymi. Ekoceutyki są hipoalergiczne.
Działanie – te wyjątkowe kosmetyki działają na aż 3 poziomy skóry! Poprawiają jędrność skóry, jej nawilżenie, a także dbają o naturalny mikrobiom znajdujący się na powierzchni naskórka.
Ekoceutyki – kosmetyki naturalne do zadań specjalnych
Oczekujesz poprawy kolorytu cery, intensywnego nawilżenia, wzrostu poziomu jędrności? Kremy z bakuchiolem, okrzykniętym jako roślinny odpowiednik retinolu i nawilżającą trehalozą, każdego dnia będą dodatkowo wzmacniały potencjał obronny skóry przed czynnikami zewnętrznymi. Wybierz najlepszy dla siebie – przeciwzmarszczkowy, który daje uczucie delikatnego liftingu lub lekką emulsję do pielęgnacji cery w każdym wieku.
Bakuchiol – skąd jego porównanie do skuteczności retinolu? To dlatego, że podobnie jak retinol działa zarówno przeciwstarzeniowo (redukuje zmarszczki, poprawia jędrność skóry) jak i doskonale zmniejsza problem niedoskonałości w przypadku cer trądzikowych. Więcej o bakuchiolu możesz przeczytać w tym artykule.
Delikatne złuszczanie przyspieszy poprawę wygładu cery. Wybierz hypoalergiczny peeling, który zawiera biodegradowalne drobinki oraz dodatkowo wygładzającą skrobię ryżową.
Skóra wokół oczu wymaga szczególnie troskliwej pielęgnacji. Stosuj kosmetyk, który nawilża, a także rewitalizuje wygląd tej okolicy zmniejszając m.in. widoczność cieni i redukując drobne zmarszczki.
Ekoceutyki to kosmetyki ekologiczne stworzone z myślą o zaspakajaniu najwyższych oczekiwań osób, ceniących sobie kosmetykę naturalną. To hypoalergiczne preparaty szanujące naturę, skuteczne, biodegradowalne i niemal w 100% stworzone ze składników pochodzenia naturalnego.
EKOCEUTYKI
Kosmetyki ekologiczne o wyjątkowej skuteczności działania
Nieodzownym elementem pielęgnacji każdego typu skóry powinno być złuszczanie. Pozwala ono bowiem na usprawnienie procesu odnowy komórkowej, wpływa pozytywnie na poprawę kondycji skóry oraz absorpcję składników aktywnych z preparatów, które stosujemy w dalszych krokach pielęgnacyjnych. Optymalnie złuszczona skóra pracuje poprawnie, a bariera hydrolipidowa działa we właściwy sposób. Warto jednak pamiętać, że bezpieczeństwo stosowania i skuteczność peelingów uzależniona jest od ich prawidłowego doboru do rodzaju i potrzeb skóry.
Na rynku dostępny jest cały wachlarz różnych produktów złuszczających. Dzielimy je na peelingi mechaniczne, chemiczne i enzymatyczne. Każdy z nich działa nieco inaczej i ma swoje wskazania. Dziś o tym co to jest peeling enzymatyczny i dla jakiej cery go polecamy.
Jak działają enzymy?
Działanie enzymów wykorzystywanych w kosmetykach polega najczęściej na proteolizie wiązań peptydowych. Dzięki temu dochodzi do naruszenia połączeń między korneocytami, czyli martwymi komórkami naskórka i ułatwienie ich złuszczania. W rezultacie, peelingi enzymatyczne znacznie usprawniają czas przejścia komórek przez poszczególne warstwy naskórka (TOT – Turn Over Time). Skutkuje to pobudzeniem podziałów komórkowych w części rozrodczej naskórka i ułatwianiem procesów regeneracji. Jest to o tyle istotne, że wraz z wiekiem i w przebiegu niektórych problemów skórnych, proces ten bywa zaburzony. Można więc powiedzieć, że regularne stosowanie peelingu enzymatycznego do twarzy to wsparcie skóry w jej naturalnej odnowie.
Peeling enzymatyczny do cerynaczyniowej i wrażliwej
Peelingi enzymatyczne to preparaty najbardziej uniwersalne spośród kosmetyków złuszczających. Ze względu na brak drobinek i granulek w formulacji produktu, wyeliminowany jest ruch pocierania, a co za tym idzie przekrwienie i rozgrzanie skóry. W przypadku enzymów ograniczone jest również ryzyko wystąpienia podrażnień, które niekiedy mogą towarzyszyć stosowaniu preparatów z kwasami. Z tego względu, peeling enzymatyczny jest najczęściej polecany w przypadku cer wrażliwych i naczyniowych. O tym jakie inne kosmetyki polubi ten rodzaj cery możecie przeczytać w artykule „Cera naczynkowa – przygotowanie do zimy”.
Peeling enzymatyczny do cery trądzikowej
Peeling enzymatyczny to również dobre uzupełnienie pielęgnacji cer trądzikowych, gdyż nie stwarza ryzyka rozsiewania zmian. Jest genialną alternatywą jeśli nie możemy pozwolić sobie z różnych względów na bardziej inwazyjne formy eksfoliacji. Preparat ten można bezpiecznie stosować nawet w okresie wzmożonej ekspozycji na promieniowanie UV, w przeciwieństwie do niektórych peelingów mechanicznych i chemicznych.
Jak stosować peeling enzymatyczny?
Nic prostszego. Na uprzednio oczyszczoną i stonizowaną skórę aplikujemy równomiernie porcję preparatu. Zazwyczaj kosmetyki te mają formę kremową lub żelową i w swojej konsystencji przypominają klasyczne maseczki do twarzy. Jeśli nie jesteś posiadaczem nadreaktywnej cery, to zwilżonymi dłońmi możesz wykonać pod koniec delikatny masaż. Po upływie czasu rekomendowanego przez producenta, kosmetyk zmywamy letnią wodą, a następnie kontynuujemy swój rytuał pielęgnacyjny.
Peelingi na bazie enzymów to jednocześnie skuteczne w działaniu i łagodne dla skóry preparaty. Dlatego niezależnie od tego jaki mamy rodzaj cery warto po nie sięgać.
Jesień to okres intensywnej pracy w salonach kosmetycznych. Z jednej strony wielu Klientów boryka się z problemami skórnymi, będącymi pozostałością lata. Z drugiej strony ze względu na zmieniające się warunki pogodowe i dużo słabsze nasłonecznienie, zachodzi możliwość zastosowania zabiegów o większej intensywności, które latem są przeciwwskazane. W tym okresie w salonach kosmetycznych królują kwasy.
Wielokierunkowe działanie kwasów kosmetycznych
Kwasy to jedne z najskuteczniejszych składników aktywnych. Ogromną ich zaletą jest wielokierunkowe działanie. To znaczy, że dobierając odpowiednią mieszaninę eksfoliującą, jesteśmy w stanie jednocześnie przeciwdziałać kilku problemom skórnym. Możemy np. zapobiegać powstawaniu zaskórników i dodatkowo rozjaśniać przebarwienia, wygładzać zmarszczki i nawilżać skórę, łagodzić podrażnienia i rozświetlać cerę. A przy tym zabiegi z kwasami dają bardzo szybko widoczne rezultaty.
Rodzaje kwasów kosmetycznych stosowanych w zabiegach
Kwasy wykorzystywane w profesjonalnych zabiegach stanowią obecnie dużą grupę związków. W zależności od budowy i właściwości można je podzielić na kilka rodzajów. Nie wszystkie jednak z nich będą odpowiednie dla każdego. Dlatego tak ważny jest etap przed zabiegiem, w którym specjalista diagnozuje stan skóry i określa jej potrzeby.
Kwasy AHA
Alfa-hydroksykwasy to najpopularniejsza i zarazem największa grupa kwasów stosowanych w kosmetologii. Do głównych jej przedstawicieli zalicza się: kwas glikolowy, migdałowy, mlekowy i cytrynowy. Ich działanie polega na uwolnieniu protonu, który następnie powoduje rozerwanie wiązań pomiędzy komórkami naskórka. To z kolei sprawia, że komórki tracą pomiędzy sobą ścisłe połączenia i następuje łatwiejsze ich złuszczanie, co też pobudza namnażanie komórek w warstwie podstawnej naskórka. W efekcie skóra staje się jednolita, wygładzona i promienna. Dodatkowo, każdy z alfa-hydroksykwasów ma także swoje charakterystyczne właściwości np. kwas migdałowy działa silnie przeciwbakteryjnie, cytrynowy rozjaśnia przebarwienia, mlekowy nawilża.
Kwasy BHA
Głównym przedstawicielem tej grupy związków jest kwas salicylowy. Jest to niewątpliwie jedna z najbardziej skutecznych substancji w zabiegach dla cer tłustych, mieszanych i trądzikowych. Kwas salicylowy bowiem, dzięki rozpuszczalności w tłuszczach, łatwo penetruje do ujścia gruczołu łojowego i oczyszcza go od środka z zalegającej masy komórek i nadmiaru sebum. Dzięki temu zapobiega powstawaniu zaskórników i wykwitów trądzikowych. O innych kwasach skutecznych w pielęgnacji cery trądzikowej możecie przeczytać w artykule „Cera trądzikowa lubi kwasy”.
Kwasy PHA
Coraz większą popularność w ostatnim czasie w kosmetykach przeznaczonych do profesjonalnych zabiegów zyskują polihydroksykwasy. Wynika to z ich łagodnego oddziaływania na skórę i ograniczenia ryzyka działań niepożądanych. Główni przedstawiciele tej grupy związków to kwas laktobionowy i glukonolakton. Substancje te są idealne do zabiegów dla cer wrażliwych, naczyniowych i suchych. Dzięki dużej cząsteczce łagodnie penetrują naskórek, nie wywołując przy tym efektu rozgrzania, zaczernienia skóry czy podrażnień. Jak gąbka chłoną wodę i zapobiegają jej odparowaniu. Wzmacniają również ściany naczyń krwionośnych.
Kwasy AKA
W kosmetologii powszechnie wykorzystywany jest również kwas pirogronowy, zaliczany do alfa-ketokwasów. To jeden z najsilniejszych kwasów stosowanych podczas zabiegów. Dzięki malutkiej cząsteczce szybko penetruje w głąb naskórka. A stosowany w wyższym stężeniu i przy odpowiednim pH, może docierać aż do skóry właściwej. Działanie kwasu pirogronowego jest bardzo szerokie i przy tym niezwykle skuteczne. Wykorzystywany jest przede wszystkim w zabiegach dla skóry dojrzałej, ze względu na intensywną przebudowę i remodeling skóry właściwej, a także dla cer trądzikowych z uwagi na właściwości seboregulujące, zmniejszenie rogowacenia okołomieszkowego i korzystny wpływ na pH naskórka. Przy zabiegach z wykorzystaniem kwasu pirogronowego o większej intensywności skóra może potrzebować dłuższego czasu do regeneracji. Dlatego na tym etapie niezwykle istotna jest odpowiednio dobrana pielęgnacja domowa.
Kwasy dwukarboksylowe
Kwas azelainowy jest przedstawicielem kwasów dwukarboksylowych. W profesjonalnych zabiegach kosmetycznych najczęściej jest wykorzystywany jako składnik peelingów złożonych. Kwas ten działa silnie bakteriobójczo, bakteriostatycznie, seboregulująco i przeciwzapalnie. Dlatego jest chętnie stosowany w zabiegach dla cer trądzikowych, również w przypadku trądziku różowatego. Charakteryzuje się również skutecznym działaniem rozjaśniającym, przy czym wpływa jedynie na przebarwienia, nie naruszając prawidłowo zabarwionej skóry. Jego działanie polega na hamowaniu aktywności tyrozymazy – głównego enzymu odpowiedzialnego za produkcję barwnika skóry. W ostatnim czasie zwraca się również uwagę na możliwość wykorzystania kwasu azelainowego w przeciwdziałaniu objawom nadmiernego wypadania włosów. Substancja ta bowiem wpływa na aktywność aktywność 5-alfa-reduktazy – enzymu, który katalizuje reakcję przemiany testosteronu w dihydroksytestosteron (DHT). DHT wpływa niekorzystnie na mieszki włosowe powodując ich minimalizację i w efekcie wypadanie włosa.
Jesień to idealny moment, by poddać się profesjonalnym zabiegom eksfoliacji w gabinecie kosmetycznym. Warto jednak pamiętać również o kosmetykach z kwasami przeznaczonych do pielęgnacji domowej. Na ich efekty trzeba zazwyczaj poczekać nieco dłużej niż po profesjonalnych zabiegach. Jednak przy odpowiednim doborze preparatu i jego regularnym stosowaniu możemy wpłynąć na znaczną poprawę kondycji skóry.
Czujesz na twarzy ściąganie, pieczenie lub świąd? Ponadto występuje rumień, Twoja skóra jest sucha i często zauważasz złuszczanie? Prawdopodobnie borykasz się z cerą wrażliwą, która potrzebuje szczególnej uwagi i dobrania odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji i demakijażu.
Co może wpływać na wrażliwość skóry?
Skóra wrażliwa ma uszkodzoną barierę naskórkową. Dlatego też wiele czynników zewnętrznych może powodować jej nadmierną reakcję. Warstwę ochronną skóry łatwo zaburzyć już na etapie jej demakijażu i oczyszczania. Stosując preparaty o silnych właściwościach myjących, nieodpowiednim pH, nadmiernie pocierając skórę podczas demakijażu płatkami kosmetycznymi czy szczoteczkami, możemy łatwo doprowadzić do podrażnienia i przesuszenia skóry. Więcej o czynnikach zaburzających barierę ochronną naskórka przeczytacie w tym artykule.
Składniki aktywne dla cery wrażliwej
W kosmetykach dla cery wrażliwej warto szukać składników, które odbudują barierę ochronną naskórka, przywrócą skórze odpowiedni poziom nawilżenia, złagodzą zaczerwienienia i będą działały kojąco. Takie właściwości wykazują:
fitoceramidy,
emolienty,
trehaloza,
d-pantenol,
alantoina,
estry cholesterolu,
arnika górska,
pre- i probiotyki.
Poza substancjami aktywnymi ważne jest również zabezpieczenie skóry przed promieniowaniem UV. Promieniowanie UV bowiem znacznie nasila problemy cery wrażliwej poprzez uszkadzanie ochronnej bariery naskórkowej.
Demakijaż cery wrażliwej – zasady
Demakijaż skóry wrażliwej powinien być skuteczny, a jednocześnie niezwykle delikatny. Zarówno „niedomycie” skóry jak i jej zbyt silne oczyszczanie jest niewskazane. W pierwszym przypadku stan taki może prowadzić do rozwoju na skórze niekorzystnej flory bakteryjnej, czy drażnienia skóry przez pozostające na niej zbyt długo pozostałości kosmetyków kolorowych. W przypadku stosowania preparatów do demakijażu o zbyt silnym działaniu myjącym, możemy przyczynić się do łatwiejszej ucieczki wody z naskórka i przesuszenia skóry. Dlatego tak ważne jest, by kosmetyki do demakijażu cery wrażliwej były delikatne, nie zawierały alkoholu i silnych detergentów.
Emoliencyjne masełko do demakijażu cery wrażliwej
Świetnym wyborem przy demakijażu cery wrażliwej będzie Emoliencyjne masełko oczyszczające. Składniki aktywne zawarte w tym kosmetyku usprawniają funkcje bariery ochronnej, dają ukojenie i redukują objawy podrażnień. Nawilżają również skórę, wygładzają ją oraz zmniejszają szorstkość wynikającą z przesuszenia naskórka. Po demakijażu koniecznie należy stonizować skórę, by przywrócić jej odpowiednie pH, tak ważne dla utrzymania prawidłowego mikrobiomu. W przypadku cery wrażliwej, aby uniknąć pocierania skóry płatkiem kosmetycznym można zastosować tonik z atomizerem i delikatnie spryskać skórę preparatem.