Skóra wokół oczu jest cienka i delikatna, wiotka i bardzo wrażliwa. Najczęstsze problemy to suchość, starzenie się skóry – zmarszczki i tzw. „kurze łapki”, zasinienie, obrzęki pod oczami, zaczerwienienie, niekiedy pieczenie, świąd i stan zapalny brzegów powiek. Skóra w tej okolicy łatwo ulega podrażnieniom, jest wrażliwa na substancje zapachowe. Oczy wyrażają nasze reakcje – radość, smutek, zdziwienie… Mogą również być sygnałem różnych schorzeń.
Budowa skóry wokół oczu
Skóra okolicy oczodołowej to powieka górna dochodząca do brwi i powieka dolna. Powieki łączą się ze sobą brzeżnie tworząc kąt wewnętrzny i zewnętrzny oka. Na krawędzi powiek są rzęsy. Skóra jest bardzo cienka, a jej grubość to około 0,5 mm. Naskórek jest wyjątkowo cienki, skóra właściwa ma niewiele kolagenu, elastyny i glikozaminoglikanów, stąd jej wiotkość. Gruczoły łojowe są nieliczne, a tkanka podskórna dość luźna i znacznie cieńsza niż w innych okolicach. Delikatna skóra wokół oczu łatwo ulega podrażnieniom i reakcjom alergicznym. Powierzchowne unaczynienie i luźna tkanka podskórna sprzyjają wynaczynieniom i obrzękom.
Najczęstsze problemy
Wiele osób skarży się na suchość skóry, obecność zmarszczek, czasami delikatne ściąganie z drobnymi łuseczkami na powierzchni. Delikatna skóra wokół oczu jest wrażliwa, czasami nadreaktywna, podatna na podrażnienia z towarzyszącym świądem i pieczeniem. U niektórych osób ogromnym problemem są zasinienia pod oczami tzw. „cienie”, a także obrzęki powieki górnej i dolnej tzw. „worki”.
Czynniki wpływające na stan skóry wokół oczu
W miarę starzenia się organizmu zmienia się także skóra wokół oczu, czasami znacznie szybciej właśnie w tej okolicy. Czynnikami sprzyjającymi są ekspozycja na niekorzystne warunki środowiska – wiatr, promieniowanie słoneczne, zanieczyszczenie powietrza, dym tytoniowy, długotrwała praca przy ekranie monitora, przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych, ze sztucznym oświetleniem. Nieprawidłowa pielęgnacja lub jej brak nasila dolegliwości. Również niektóre schorzenia skóry: jak atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, alergie, a także choroby nerek, układu krążenia, zaburzenia hormonalne, sprzyjają zmianom skóry wokół oczu.
Jak pielęgnować skórę wokół oczu?
Niezwykle ważna jest prawidłowa, codzienna pielęgnacja delikatnej skóry wokół oczu. Zawsze zmycie makijażu płynem/mleczkiem ze składnikami łagodzącymi np. alantoina, d-pantenol i 2x dzienne delikatna aplikacja kremu/serum/żelu. Dobór preparatu zależy od problemu na skórze. Jednak standardem jest nawilżanie, regeneracja skóry, poprawa jej elastyczności i gęstości. W kremach pod oczy warto szukać składników takich jak: witamina C, E i A, kwas hialuronowy, odżywcze oleje np. olej buriti, olej abisyński, olej z ogórecznika czy peptydy. U części osób szczególnie ze skłonnością do obrzęków zalecane są preparaty poprawiające mikrokrążenie i redukujące „opuchliznę” i „cienie” pod oczami np. ze świetlikiem lekarskim, kofeiną czy algami brunatnymi. Polecany jest także delikatny masaż/ucisk skóry dolnej powieki, by pobudzić krążenie. Należy pamiętać także o wypoczynku, odpowiedniej ilości snu, unikaniu pomieszczeń zadymionych, źle wentylowanych. Praca przy ekranie monitora, oglądanie telewizji, korzystanie z tabletu/telefonu powinna odbywać się z przerwami, by oczy mogły odpocząć. Ważna jest ochrona przed promieniowaniem słonecznym, noszenie okularów ochronnych, czy korekcyjnych w razie potrzeby. Prawidłowa dieta i leczenie chorób współistniejących ma istotne znaczenie.
Codzienna ochrona i właściwa pielęgnacja delikatnej skóry wokół oczu wzmocni ją, rozjaśni, zmniejszy obrzęki i cienie a także zapobiegnie przedwczesnym objawom starzenia.
Każdego dnia nasza skóra jest narażona na wiele szkodliwych czynników. Wymienić tu można zanieczyszczenia środowiska, chorobotwórcze drobnoustroje, czy różnego rodzaju uszkodzenia mechaniczne naskórka np. otarcia. Jesienią jednak tych czynników jest zdecydowanie więcej. Skórze szkodzi dodatkowo suche powietrze ogrzewanych pomieszczeń oraz duże wahania temperatur.
Skóra jak ochronna tarcza
Przed światem zewnętrznym i wszystkimi jego zagrożeniami naszą skórę chroni specjalna bariera. Jest to występująca na jej powierzchni warstwa rogowa naskórka oraz różnego rodzaju bytujące na niej drobnoustroje. Kiedy bariera ta funkcjonuje prawidłowo, nasza skóra pozostaje w dobrej kondycji. Niestety jesienią często dochodzi zaburzenia funkcji barierowych skóry, co może objawiać się jej przesuszeniem, podrażnieniami a nawet powstawaniem niedoskonałości.
Chroń, wzmacniaj i nawilżaj skórę!
Dlatego pielęgnacja skóry w okresie jesieni powinna być skupiona przede wszystkim na pobudzaniu jej naturalnych funkcji obronnych. Warto o tym pamiętać już na etapie demakijażu, wybierając łagodne preparaty, nie naruszające bariery hydrolipidowej skóry. Wyjątkowym kosmetykiem, idealnie wpisującym się w potrzeby skóry jesienią, jest Emoliecyjne masełko oczyszczające 2w1. Preparat ten nie tylko świetnie oczyszcza skórę z makijażu, zanieczyszczeń zewnętrznych czy nadmiaru sebum, ale już na tym etapie, dba o prawidłowy poziom nawilżenia cery.
Jak mur z cegieł
Wybierając krem na jesień warto dodatkowo zwrócić uwagę czy zawiera on w składzie substancje uszczelniające barierę naskórkową np. fitoceramidy, estry cholesterolu. Są to składniki, które naturalnie występują w warstwie rogowej naskórka i ich dostarczenie skórze w okresie jesieni jest bardzo potrzebne. Pozwala bowiem ono odbudować tzw. barierę fizyczną skóry, która chroni ją przez urazami mechanicznymi, przesuszeniem czy wnikaniem zanieczyszczeń zewnętrznych.
Nasz mikrobiom
Bardzo ważna w tym okresie jest również troska o barierę mikrobiologiczną skóry. Wybierając kosmetyk chroniący nasz tzw. mikrobiom, zapobiegamy podrażnieniom skóry, jej wrażliwości oraz unikamy powstawania niedoskonałości cery.
Jesień to nie tylko czas na złuszczanie i intensywną regenerację. To również okres kiedy trzeba pamiętać o ochronie i wzmocnieniu skóry przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.
Jesienią maski wróciły na dobre. Znów musimy je nosić nie tylko w pomieszczeniach, ale także w przestrzeni otwartej. Dla dobrego swojego i innych. Tym razem nie ma lata na horyzoncie i nic nie wskazuje na to, że szybko się z maskami rozstaniemy. Wręcz przeciwnie, z osłanianiem twarzy trzeba się zaprzyjaźnić na dłużej. Co to oznacza dla cery?
Maska przypomina kompres okluzyjny, pod którym gromadzi się ciepło i wilgoć. A to zaburza nasz naturalny mikrobiom i sprzyja rozwojowi drobnoustrojów przyczyniających się do powstawania wyprysków, nasilenia zmian trądzikowych i podrażnień. Aby temu zapobiec i pomóc cerze w tej nowej sytuacji powinnyśmy zmienić zwyczaje pielęgnacyjne. Przede wszystkim ograniczmy makijaż. I tak go nie widać, a większość nałożonych kosmetyków kolorowych zostaje na masce. Poza tym wszelkie fluidy, pudry, bronzery w cieple mogą podrażnić cerę. Jeśli musimy, malujmy jedynie oczy. Teraz najważniejsze jest dokładne mycie, nawilżanie oraz wzmocnienie naturalnej bariery ochronnej skóry.
Podstawa pielęgnacji
Twarz myjmy dwuetapowo rano i wieczorem. I idealnie byłoby umyć ją zaraz po przyjściu do domu, nie czekając końca dnia. Do pierwszego etapu używajmy delikatnych płynów micelarnych, do drugiego żeli oczyszczających z wodą. Sprawdzi się też Emoliencyjne masełko oczyszczające z pożądanymi teraz emolientami., które dokładnie usuwają zanieczyszczenia, a ponadto nawilżają, wygładzają i koją. Ważne, aby te preparaty skutecznie i delikatnie oczyszczały cerę, nie podrażniając jej. Po myciu oczywiście tonizujemy skórę, aby przywrócić jej naturalne pH. Kilka razy w ciągu dnia, a szczególnie po zdjęciu maski spryskujmy twarz mikrobiomowym tonikiem, który odświeży skórę, ale także przywróci jej naturalną równowagę mikrobiologiczną.
Na problemy skóry
Na czystą i stonizowaną twarz nakładajmy krem nawilżający. W przypadku cery przesuszonej doskonale sprawdzą się kremy z niezawodnym kwasem hialuronowym oraz fitoceramidami. Gorzej pod maską ma się cera tłusta. Ciepło i wilgoć sprzyjają zaburzeniom równowagi flory bakteryjnej, co powoduje zwiększoną produkcją sebum, a nawet nasilenie zmian trądzikowych. Skórze takiej dobrze zrobią kosmetyki z kompleksem mikrobiomowym oraz regulujące wydzielanie łoju.
Ukojenie i ochrona
Noszona przez kilka godzin maska może pocierać skórę i sprzyjać podrażnieniom. Jeśli już do tego dojdzie niezastąpiona okaże się Kuracja S.O.S. intensywnie kojąca z naprawczym owsem koloidalnym, wygładzającymi emolientami i natłuszczającymi fitoceramidami. Stosowana rano i wieczorem natychmiastowo zredukuje objawy podrażnienia i nadwrażliwości, a także szorstkość naskórka. Przywróci odpowiedni poziom nawilżenia i ukoi skórę.
Generalnie w dziennej pielęgnacji trzymajmy się zasady im mniej tym lepiej. Kremy odżywcze, przeciwstarzeniowe, skoncentrowane sera i cięższe maski zostawmy na wieczór.
CERA POD MASKĄ
Twoja skóra potrzebuje teraz szczególnej pielęgnacji
„Święty gral”, „must have”, „game changer” – znamy te określeniaJ A co to tak naprawdę oznacza? Najczęściej, że osoba oceniająca kosmetyk dobrze dobrała go do swojej cery i jej aktualnej kondycji. To nie jest łatwe zadanie, dlatego warto wiedzieć jak samemu przeprowadzić taką auto diagnozę.
Przyjrzyj się swojej cerze, kiedy jest bez makijażu i naturalnym świetle.
Wypisz sobie na kartce wszystkie niedoskonałości i wszelkie „ale” do jej wyglądu. Rozszerz tą listę o swoje oczekiwania, jak chcesz żeby cera wyglądała.
Zastanów się jakie składniki aktywne w kosmetyku poprawią wygląd Twojej skóry.
Dopiero znając potrzeby – ruszaj na zakupy 🙂
Na co zwrócić uwagę, co oceniać?
Koloryt – ziemisty a może promienny, lekko różowy
Przebarwienia – gdzie, jak intensywne, jakiego pochodzenia (pozapalne a może hormonalne)
Skłonność do czerwienienia się oraz widoczność naczyń krwionośnych
Niedoskonałości występujące w przebiegu trądziku pospolitego (czy duże a może drobne, gdzie zlokalizowane)
Zaskórniki
Nasilenie przetłuszczania się skóry, lub suchość
Krótkotrwałe przesuszenie (nie jest tym samym co sucha cera)
Skłonność do podrażnień oraz alergii
Nawet z najlepiej ocenianego kosmetyku jeśli będzie stosowany niezgodnie z przeznaczeniem lub w niewłaściwy sposób – nie będziemy zadowoleni. Ponadto ważna jest nasza pełna pielęgnacja, a nie wybiórcza ocena jednego produktu.
Zapytaj kosmetologa
Korzystacie z porad naszego eksperta? Wszyscy, którzy już to zrobili wiedzą, że wystarczy przesłać do nas informacje o swojej skórze (rodzaj, kondycja i oczekiwania) a wysyłamy pełną poradę pielęgnacyjną co oraz jak stosować. Prawda, że to wygodne? I pomaga uniknąć zakupu nietrafionych kosmetyków. Im więcej informacji nam podacie, tym lepiej zostanie dobrana pielęgnacja, pamiętajcie, że Was nie widzimy i w pełni opieramy się na Waszej ocenie skóry.
Przed pierwszym użyciem należy wykonać test płatkowy. Oznacza to, że za płatkiem ucha, na szyi należy nałożyć kosmetyk a następnie obserwować, czy nie wystąpią niepokojące objawy takie jak podrażnienie, czy swędzenie. Obserwacje należy prowadzić przez około 24 godziny.
Skłaniajcie się ku kosmetykom, które są deklarowane dla cer wrażliwych lub są hypoalergiczne. Także w tym przypadku przed nałożeniem na większą powierzchnię należy wykonać test płatkowy.
Dobieracie sobie kosmetyki sami, korzystacie z porad naszego eksperta a może kosmetyki dobiera Wam Wasza zaufana kosmetyczka/kosmetolog?
Każdy kto ma cerę naczynkową ten wie, że zima to dla niej wyjątkowo wymagający okres. Suche i mroźne powietrze, częste zmiany temperatury przy wchodzeniu do ogrzewanych pomieszczeń, mniejsze spożycie świeżych owoców i warzyw oraz zawartych w nich witamin sprawiają, że stan cery naczynkowej często ulega pogorszeniu. Jak zatem przygotować skórę do zimy, by wspomniane czynniki zewnętrzne nie wyrządziły jej szkody?
Po pierwsze delikatne złuszczanie
Jednym z częstych mitów dotyczących cery naczynkowej jest ten, mówiący o zakazie jej złuszczania. To prawda, że cera ta często bywa również wrażliwa i nierzadko reaguje rumieniem na intensywnie działające kosmetyki. Nie znaczy to jednak, że nie powinniśmy jej złuszczać. Należy jedynie wybrać odpowiedni do tego kosmetyk. Delikatne złuszczanie skóry przyspiesza eliminację martwych komórek warstwy rogowej naskórka, stymulując ją do wytwarzania w warstwie podstawnej nowych pokładów komórkowych. Dzięki temu cera staje się gładka, promienna i pełna blasku, a także bardziej odporna na oddziaływanie czynników środowiskowych. Spośród preparatów złuszczających dla cery naczynkowej możemy wybrać peelingi enzymatyczne lub kwasowe. Nie każdy jednak kwas będzie odpowiedni do pielęgnacji tak wymagającej cery.
Szczególne miejsce w kosmetykach dla cery naczynkowej znalazły polihydroksykwasy: kwas laktobionowy i glukonolakton. Oba kwasy mają dużą cząsteczkę co sprawia, że łagodnie penetrują naskórek, delikatnie złuszczają i nie wykazują przy tym efektu drażniącego. Ich dodatkową zaletą jest działanie antyoksydacyjne oraz zdolność zatrzymywania wody w naskórku, co wpływa na poprawę nawilżenia cery. Kwas laktobionowy dodatkowo łagodzi stan zapalny skóry i sprzyja eliminacji występującego na niej rumienia.
Po drugie cera naczynkowa potrzebuje wzmocnienia
Wybierając kosmetyki dla cery naczynkowej i z trądzikiem różowatym warto szukać w ich składzie witamin, szczególnie witaminy PP, K oraz C, a także składników łagodzących np. d-pantenol, alantoina, galusan epigallokatechiny. Pozwoli to nie tylko wzmocnić ściany naczyń krwionośnych i zmniejszyć widoczność rumienia, ale również ograniczy rozwój stanu zapalnego w skórze, który często towarzyszy cerze naczynkowej i nasila jej problemy. Warto sięgnąć tu po kosmetyki silnie skoncentrowane jak ampułki czy sera. Nie można jednak zapominać o dodatkowym nałożeniu odpowiedniego kremu ochronnego.
Po trzecie odbudowa bariery ochronnej
Główną, fizyczną barierą ochronną naszej skóry jest jej naskórek. Nie bez przyczyny jest on wiec zbudowany jak „mur z cegieł”. Na przemian poukładane warstwy komórek i spoiny tłuszczowej sprawiają, że czynniki zewnętrze mają ograniczony wpływ na głębiej położone struktury w skórze właściwej, w tym naczynia krwionośne. W przypadku skóry naczynkowej ta fizyczna bariera naskórkowa nie zawsze prawidłowo spełnia swoją funkcję, dlatego tak ważne jest by regularnie ją odbudowywać, dostarczając składników takich jak estry cholesterolu czy fitoceramidy. Substancje te niejako wbudowują się w spoinę tłuszczową naskórka czyniąc go bardziej wytrzymałym i odpornym na uszkodzenia.
Cera naczynkowa wymaga kompleksowej pielęgnacji przez cały rok. Jednak przed zimą warto o niej szczególnie pomyśleć. Jeżeli już teraz będziemy pamiętać o jej regularnym, delikatnym złuszczaniu, dostarczeniu składników wzmacniających naczynka i łagodzących stan zapalny oraz odbudowujących barierę ochronną naskórka, to żadna zima nie będzie nam straszna.
Eksfoliacja kwasami czyli peeling jest metodą złuszczania komórek skóry, za pomocą np. alfa-hydroksykwasów (AHA), beta-hydroksykwasów (BHA) itp. W zależności od nasilenia np. stężeń kwasów stosuje się peelingi powierzchowne, średniogłębokie i głębokie. Oczywiście eksfoliacja prowadzona w warunkach domowych to bardzo powierzchowny zabieg.
Eksfoliacja w warunkach domowych
Dzięki eksfoliacji skóra zostaje pozbawiona powierzchownej warstwy uszkodzonych komórek, zmienionych z wiekiem i pod wpływem słońca. Warstwy martwych komórek zostaną złuszczone i zastąpione przez nowe, młodsze komórki, co pozwoli cerze być bardziej jędrną i ładniejszą. Głębszy peeling wygładza zmarszczki, wyrównuje przebarwienia, zmniejsza blizny potrądzikowe, zmniejsza wielkość porów, wygładza szorstką i rozjaśnia matową skórę. Tak więc eksfoliacja w warunkach domowych działająca płycej nie usunie poważnych defektów estetycznych. Ale stosowana regularnie poprawi wygląd skóry poprzez złuszczanie martwego naskórka i pośrednią stymulację głębszych warstw skóry.
Zabieg profesjonalny
Eksfoliację gabinetową, przez to że jest głębsza stosuje się rzadziej. W trakcie zabiegu odczuwa się większe pieczenie niż podczas eksfoliacji w warunkach domowych. W ciągu następnych dni po profesjonalnym peelingu, naskórek zwykle będzie się łuszczyć. Długość tego procesu zależy od rodzaju i stężenia substancji użytej do peelingu. Po zabiegach domowych nie dochodzi do łuszczenia się tylko odświeżenia kolorytu skóry. Im peeling głębszy-silniejszy tym wzrasta ryzyko powikłań i dlatego te głębsze wykonuje się w warunkach gabinetowych, bo specjalista wykona go profesjonalnie, dopyta czy nie ma przeciwwskazań oraz dokładnie powie jak należy pielęgnować skórę po zabiegu.
Liczy się systematyczność
Podsumowując: eksfoliacja w warunkach domowy to zabieg delikatny, który można powtarzać bardzo regularnie. Przez to, że jest to zabieg delikatny to daje mniejsze rezultaty, ale wykonywany regularnie po jakimś czasie przyniesie wymierne korzyści. Można go robić w warunkach domowych bez ryzyka powikłań.