O barierze hydrolipidowej, określanej również skrótem BHL, mówi się w ostatnim czasie coraz więcej. Wiemy na jej temat już na tyle dużo, że jasne stało się to jak ogromne znaczenie odgrywa w zachowaniu zdrowia i dobrej kondycji skóry. Alergie, podrażnienia, suchość skóry, łojotok, trądzik, a nawet przyspieszone starzenie mogą być związane z zaburzeniem działania warstwy hydrolipidwowej. Jak rozpoznać ten stan i co można wówczas zrobić, by wzmocnić funkcje barierowe skóry?
Co to jest bariera hydrolipidowa?
Bariera hydrolipidowa to warstwa występująca na powierzchni skóry. Tworzy ją głównie wydzielina gruczołów potowych i łojowych, czyli woda, glicerydy, woski skwalen, wolne kwasy tłuszczowe, cholesterol i jego estry. Udział ilościowy poszczególnych składników może się zmieniać w zależności od płci, wieku, współistniejących chorób skóry czy pod wpływem czynników zewnętrznych.
Rola bariery hydrolipidowej
Bariera hydrolipidowa nazywana jest niekiedy także płaszczem hydrolipidowym. Określenie to związane jest z główną rolą jaką warstwa ta pełni w skórze. W uproszczeniu można powiedzieć, że tak jak ochronny płaszcz okrywa skórę i zabezpiecza ją przed nadmiernym, negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, takich jak: zanieczyszczenia, toksyny, substancje drażniące, niskie i wysokie temperatury. Na tym jednak nie koniec jej funkcji. Sprawnie działająca bariera hydrolipidowa dodatkowo:
zapobiega nadmiernej transepidermalnej utracie wilgoci, chroni więc skórę przed przesuszeniem i zaburzeniem rogowacenia naskórka,
pomaga utrzymać odpowiednie, lekko kwaśne pH na powierzchni naskórka, które wpływa na równowagę mikrobiomu i reguluje proces wydzielania sebum,
ułatwia utrzymanie elastyczności skóry, chroni przed przyspieszonym starzeniem,
ma wpływ na zdrowy i promienny wygląd cery.
Jak wygląda uszkodzona bariera hydrolipidowa?
Choć bariera hydrolipidowa ma za zadanie chronić skórę przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych to warto pamiętać, że nie jest niezniszczalna. Zbyt duże narażenie na promieniowanie UV, wysokie i niskie temperatury, zanieczyszczenia, a także nieprawidłowa pielęgnacja i obchodzenie się ze skórą niezbyt delikatnie, mogą skutkować uszkodzeniem bariery hydrolipidowej i objawami takimi jak:
nadmierna suchość skóry,
podrażnienia, zaczerwienienie, uczucie pieczenia,
nadprodukcja sebum, występowanie zaskórników i wykwitów trądzikowych,
szary, ziemisty wygląd cery.
Osłabienie funkcji bariery naskórkowej obserwowane jest również w przebiegu niektórych chorób np. atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, trądzik różowaty.
Odbudowa bariery hydrolipidowej
Odbudowa bariery hydrolipidowej skóry jest procesem, który wymaga czasu i systematyczności. Ważne jest zarówno działanie od wewnątrz, jak i z zewnątrz. Po pierwsze należy chronić skórę przed niekorzystnym wpływem szkodliwych czynników zewnętrznych. Latem bardzo ważne jest stosowanie odpowiedniej fotoprotekcji, gdyż słońce ma duży wpływ na stan lipidów naskórkowych oraz przyczynia się do przesuszenia skóry. Wskazana jest także kontrola wilgotności powietrza w pomieszczeniach, zwłaszcza tych klimatyzowanych.
Na stan bariery hydrolipidowej wpływa także dieta i ilość spożywanej wody. Dla najlepszego nawodnienia organizmu płyny należy przyjmować małymi porcjami regularnie przez cały dzień, nie doprowadzając do uczucia pragnienia. Do wody można dodać niewielką ilość soku z cytryny, pomarańczy, miętę, miód, szczyptę soli czy cukru. Powstały w ten sposób „napój” ma właściwości izotoniczne. W diecie nie powinno zabraknąć świeżych owoców i warzyw, będących źródłem antyoksydantów i pokarmów zawierających niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które mają wpływ na jakość wydzielanego sebum.
Aby zadbać o barierę hydrolipidową od zewnątrz poza kosmetykami z filtrem warto regularnie stosować preparaty nawilżające z humektantami i emolientami. Humektanty to składniki o właściwościach higroskopijnych. Wiążą cząsteczki wody i na dłużej zatrzymują je w naskórku (np. kwas hialuronowy, trehaloza, gliceryna). Zadaniem emolientów jest wytworzenie na powierzchni skóry powłoczki ochronnej, która utrudnia transepidermalną utratę wilgoci (np. masło shea, skwalan, oleje roślinne).
We wzmocnieniu funkcji barierowych skóry pomogą także preparaty zawierające w składzie ceramidy. Choć nie są to substancje wchodzące bezpośrednio w skład płaszcza hydrolipidowego, to stanowią ważny składnik cementu międzykomórkowego otaczającego korneocyty i zapewniającego spoistość warstwy rogowej naskórka.
Nie tylko twarz, ale i ciało
Na zaburzenie funkcji bariery hydrolipidowej narażona jest nie tylko skóra twarzy, ale i ciała. Latem, kiedy odsłaniamy i eksponujemy ciało intensywniej na słońce, problem ten najczęściej przybiera na sile. W pielęgnacji ciała warto sięgnąć po kosmetyki odżywcze, silnie regenerujące, wzmacniające spoistość warstwy rogowej naskórka, pomagające utrzymać odpowiednie nawilżenie. Idealnie sprawdzi się tu Masło do ciała silnie regenerujące ze składnikami takimi jak: fitoceramidy, niacynamid, olej migdałowy, witamina E, masło shea, peptydy z protein ryżu.
Przed nami kilka miesięcy letniej aury. To czas, który niestety nie sprzyja dobrej kondycji bariery hydrolipidowej. Pamiętajmy zatem, by wspierać ją regularnie zarówno od wewnątrz, jak i stosując odpowiednią pielęgnację.
Krem z kwasami to jeden z najbardziej skutecznych kosmetyków do pielęgnacji skóry, który może przynieść jej dużo korzyści. Wiele osób zastanawia się jednak czy stosowanie kwasów w letniej pielęgnacji jest dobrym pomysłem. Faktycznie, nie wszystkie kremy z kwasami są odpowiednie na ten czas, ze względu na potencjalne ryzyko podrażnień. Istnieją natomiast takie kwasy, które nie tylko można bezpiecznie stosować latem, ale wręcz działają na skórę ochronnie, zmniejszając negatywne skutki oddziaływania promieniowania UV.
Krem z kwasami – jaki wybrać?
Jednym z kwasów, który można stosować w okresie lata jest kwas laktobionowy. Składnik ten nie tylko nie uwrażliwia skóry na wpływ słońca, ale wręcz ogranicza jego negatywne działanie, prowadzące do przyspieszonego starzenia. Hamuje aktywność metaloproteinaz, przez co wpływa na ochronę włókien kolagenu odpowiedzialnego za zachowanie jędrności skóry. Ma także właściwości antyoksydacyjne, neutralizujące wolne rodniki. Kwas laktobionowy wpływa również pozytywnie na kondycję naczyń krwionośnych oraz redukcję zaczerwienień. Dzięki dużej ilości grup hydroksylowych skutecznie wiąże wodę w naskórku, redukując objaw przesuszenia i szorstkości skóry.
Kolejnym wyjątkowym składnikiem jest kwas traneksamowy. W medycynie wykorzystywany jako lek przeciwkrwotoczny, natomiast w kosmetologii pełni rolę substancji o wielokierunkowym działaniu. Biorąc pod uwagę budowę chemiczną kwas traneksamowy jest aminokwasem. Nie posiada zatem właściwości złuszczających. Działanie kwasu traneksamowego jest złożone. Hamuje on produkcję cytokin biorących udział w przebiegu stanu zapalnego. Dodatkowo jest inhibitorem tyrozynazy, dzięki czemu wpływa na regulację procesu pigmentacji skóry. Kwas traneksamowy jest doskonale tolerowany przez cery naczyniowe, a także te z trądzikiem różowatym. Skutecznie wspiera stan naczyń krwionośnych oraz wycisza zaczerwienienia.
Zarówno kwas laktobionowy, jak i traneksamowy są idealne do stosowania w okresie letnim, ponieważ doskonale nawilżają i regenerują skórę po intensywnym działaniu promieni słonecznych. Co rzadko spotykane w przypadku kosmetyków z kwasami, oba preparaty można stosować zarówno na noc, jak i na dzień.
Mimo, iż wspomniane kwasy nie uwrażliwiają skóry na działanie promieni słonecznych warto równolegle z nimi stosować odpowiednią fotoprotekcję. Pozwoli to na uzyskanie lepszych efektów pielęgnacyjnych i zmniejszy ryzyko posłonecznych uszkodzeń skóry.
PRO CARE
Profesjonalne składniki w domowej pielęgnacji skóry
Włosy w okresie wiosennym często bywają osłabione. Zimowa aura, niskie temperatury, noszenie czapek, niedobory witamin spowodowane brakiem słońca i świeżych owoców i warzyw wyraźnie odbijają się na ich kondycji. Na tym jednak nie koniec problemów, gdyż okres letni również nie sprzyja poprawie stanu włosów. Silne oddziaływanie promieniowania UV nie tylko je przesusza sprawiając, że stają się matowe, szorstkie i sianowate, ale może również na skutek procesów oksydacyjnych uszkadzać komórki w mieszkach włosowych. Skutkiem tego jest osłabienie i zwiększone wypadanie włosów. Jak temu przeciwdziałać?
Po pierwsze dieta
Lato to czas kiedy mamy najlepszy dostęp do świeżych owoców i warzyw. Warto pamiętać, że zgodnie z zaleceniami zdrowego żywienia owoców i warzyw powinno znaleźć się w naszej diecie najwięcej. Ich odpowiednia podaż dostarczy organizmowi cennych witamin i minerałów m.in. tych o działaniu antyoksydacyjnym. W diecie nie powinno także zabraknąć pokarmów bogatych w witaminę D (tłuste ryby, żółtka jak, mleko i sery). Jeśli nie suplementowaliśmy jej w okresie zimowym istnieje duże ryzyko niedoboru, a to może skutkować zwiększonym wypadaniem włosów.
Po drugie ochrona
Bardzo ważnym elementem ochrony włosów przed szkodliwym wpływem słońca jest noszenie nakryć głowy, zwłaszcza wtedy kiedy dłużej przebywamy na świeżym powietrzu. Najlepiej, by kapelusz czy czapka, którą wybierzemy wykonana była z „oddychającego”, lekkiego materiału, tak by jej noszenie nie skutkowało zwiększonym poceniem i przetłuszczaniem się skóry głowy.
Po trzecie pielęgnacja wzmacniająca włosy
Trzecim nie mniej istotnym filarem troski o włosy w okresie lata jest odpowiednia pielęgnacja. Wyjątkowe znaczenie mają tu preparaty pobudzające dotlenienie i odżywienie cebulki włosa, łagodzące podrażnienia, nawilżające i regenerujące strukturę włosów.
Preparaty z linii Tricho-esthetic, które szczególnie polecamy w okresie letnim to:
Tricho-maska wzmacniająca do skóry głowy i włosów – dzięki zawartości kozieradki, protein jedwabiu, witamin regeneruje i wygładza strukturę włosa. Zapobiega rozdwajaniu się końcówek, łagodzi podrażnienia i nawilża skórę głowy,
Tricho-tonik peptydowy wzmacniający cebulki włosów – do stosowania na skórę głowy (bez spłukiwania) i jako podkład przy olejowaniu włosów na mokro. Nadaje włosom blask, wzmacnia ich odporność na wpływ czynników zewnętrznych, stymuluje wzrost, łagodzi podrażnienia skóry głowy,
Tricho-wcierka ekstrakt przeciw wypadaniu włosów – bogaty w wyciągi roślinne, witaminy, aminokwasy i substancje rozszerzające naczynia krwionośne. Silnie stymuluje wzrost włosów, hamuje ich nadmierne wypadanie, do stosowania nie częściej niż raz w tygodniu,
Mgiełka do włosów wygładzająca, bez spłukiwania – zawiera proteiny i humektanty, które chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi, natychmiast nadają włosom blask i zdrowy wygląd. Preparat przeznaczony do stosowania na mokre i suche włosy.
Lato to trudny okres nie tylko dla naszej skóry, ale także dla włosów. Pamiętając o odpowiedniej diecie, ochronie i pielęgnacji możemy jednak cieszyć się pięknymi włosami także o tej porze roku.
Palenie papierosów przyspiesza starzenie się skóry. Dym papierosowy zawiera około 4 tysiące substancji toksycznych, drażniących wykazujących działanie rakotwórcze, mutagenne, teratogenne. Osoba paląca nałogowo papierosy zazwyczaj wygląda na więcej lat. Skóra twarzy ma ziemisty wygląd, a charakterystyczne zmarszczki obecne są wokół ust i oczu, a także bruzdy na policzkach.
Palenie papierosów – zmiany w skórze
Związki z dymu tytoniowego wpływają niekorzystnie na keratynocyty, włókna kolagenowe, naczynia krwionośne. Prowadzą do stresu oksydacyjnego i powodują różne zmiany w skórze. Uszkodzenie bariery naskórkowej przyczynia się do wzrostu TEWL. Skóra staje się sucha, bardziej wrażliwa i podatna na niekorzystne czynniki środowiska zewnętrznego (słońce, wiatr, niska temperatura). Nikotyna powoduje skurcz naczyń krwionośnych, a upośledzone mikrokrążenie wpływa na koloryt skóry, gorsze gojenie. Dochodzi także do upośledzenia migracji i proliferacji keratynocytów, degradacji kolagenu, spadku jego syntezy, zmniejszenia ilości elastyny. Skóra jest mniej elastyczna, pozbawiona blasku, pojawiają się bruzdy i zmarszczki.
Jak wygląda skóra twarzy u palacza?
Określenie „skóra palacza” po raz pierwszy wprowadzono w 1985 roku (smoker’s face). Skóra osoby nałogowo palącej ma charakterystyczny wygląd. Osoby palące wyglądają na więcej lat niż mają. Skóra 40 latków nałogowo palących może przypominać skórę 70 latków!
Skóra osób palących ma typowe cechy starzenia się. Jest cienka, wiotka, ale miejscami pogrubiała, szorstka, łuszcząca się. Ma szaroziemisty kolor, obecne są przebarwienia. Jest mało elastyczna, o zmniejszonej jędrności. Na twarzy widoczne są teleangiektazje, drobne wybroczyny, liczne zmarszczki. Zmarszczki na policzkach są głębsze i przypominają bruzdy. Typowe są zmarszczki wokół ust, promieniście „rozchodzące się”, określane jako zmarszczki palacza, marionetki, czy bardziej współcześnie jako „kod kreskowy”. Podobne zmarszczki zlokalizowane są w okolicy zewnętrznych kącików oczu. Zmarszczki wokół ust i w okolicy oczu pojawiają się w wyniku częstszej pracy mięśnia okrężnego ust i oczu, a więc „ściskanie ust”, mrużenie oczu przy paleniu papierosów. U części osób palących zauważalne są szarawe cienie pod oczami, obrzęki. Twarz osoby palącej nałogowo często ma smutny wygląd, a usta są sinawe. Starzenie skóry związane z paleniem papierosów nazywane jest starzeniem zewnątrzpochodnym (egzogennym).
Palenie papierosów – inne zmiany
U osób palących zęby przyjmują żółtawy odcień, mają przebarwienia. Często wyczuwalny jest nieświeży oddech z ust. Osoby palące mają większe ryzyko zmian przednowotworowych i nowotworów warg, jamy ustnej. Palce, które najczęściej trzymają papierosa przyjmują żółtobrunatne zabarwienie. Paznokcie są kruche, łamliwe, rozdzielają się. Palenie papierosów przyśpiesza siwienie włosów, a także łysienie u mężczyzn. U osób palących skóra ma mniejsze zdolności regeneracyjne, a efekt zabiegów z zakresu medycyny estetycznej może być gorszy/mniejszy/mniej zadowalający niż u osób niepalących. Dlatego też z rozwagą należy przeprowadzać zabiegi medycyny estetycznej. Zawsze zachęcać do zaprzestania palenia papierosów.
Pielęgnacja skóry
Odpowiednia pielęgnacja ogranicza negatywne skutki na skórze związane z paleniem papierosów. Co warto jednak podkreślić nie eliminuje ich zupełnie. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest rezygnacja z palenia tytoniu.
Główne kierunki pielęgnacji skóry u osób palących to:
wzmacnianie funkcji barierowych naskórka – kosmetyki zawierające w składzie składniki uszczelniające cement międzykomórkowy np. ceramidy, estry cholesterolu,
nawilżanie – kosmetyki zawierające w składzie substancje z grupy wiążących wodę humektantów np. kwas hialuronowy, trehaloza i tworzących powłokę ochronną emolientów np. oleje roślinne,
stymulacja naskórka do odnowy – preparaty złuszczające, ułatwiające eliminację martwych komórek warstwy rogowej naskórka, co pobudza podziały w warstwie podstawnej np. kwasy owocowe,
Owoce to skarbnica witamin, minerałów i składników odżywczych niezbędnych dla naszego organizmu. Jednak nie każdy wie, że ekstrakty owocowe sprawdzą się również doskonale w pielęgnacji skóry. Dzięki swoim właściwościom nawilżającym, odżywczym i ochronnym mogą pomóc w utrzymaniu jej zdrowego wyglądu i promiennego blasku.
Ekstrakty owocowe w kosmetykach
Jednym z najbardziej popularnych ekstraktów owocowych jest ekstrakt z borówki. Bogaty w antyoksydanty, witaminę C oraz kwasy owocowe. Ekstrakt ten doskonale nawilża skórę, zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu się i wyrównuje koloryt cery. Dzięki zawartości antocyjanów poprawia krążenie krwi, co przekłada się na zdrowszy i bardziej promienny wygląd skóry.
Kolejnym cennym ekstraktem jest ekstrakt z winogron. Jest on bogaty w resweratrol, polifenole, witaminę C i witaminy z grupy B, które wzmacniają skórę, zapobiegają pojawianiu się zmarszczek i przyspieszają regenerację komórek. Dodatkowo ekstrakt z winogron działa silnie antyoksydacyjnie i łagodzi podrażnienia skóry, sprawiając że jest ona wyciszona i zregenerowana.
Ekstrakt z smoczego owocu to kolejne źródło substancji odżywczych dla skóry. Jest doskonałym składnikiem w produktach przeciwstarzeniowych, ponieważ poprawia elastyczność skóry i spowalnia procesy starzenia. Zawiera witaminę C, cukry i flawonoidy, które działają przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco. Skutecznie zmniejsza skutki fotostarzenia i usprawnia system regeneracyjny skóry. Dodatkowo poprawia stan jej nawilżenia, co również przyczynia się do poprawy wyglądu.
Ostatnim z ekstraktów, o których warto wspomnieć, jest ekstrakt z papai. Bogaty w enzym papainę, witaminę A, C i E, cukry. Działa delikatnie złuszczająco, przez co rozjaśnia skórę, redukuje nierównomierny koloryt i wspomaga regenerację komórek. Ma także właściwości przeciwwolnorodnikowe, regenerujące oraz nawilżające.
Juicy Power pełna owoców
Ekstrakty owocowe są jednymi z głównych składników naszej linii Juicy Power. Ich działanie uzupełniliśmy dobrze znanymi surowcami kosmetycznymi, takimi jak: peptydy, fitoceramidy, kwas hialuronowy. Dzięki temu musy i sorbety z linii Juicy Power mają wielokierunkowe i intensywne działanie:
odmładzające – Odmładzający mus
odżywcze – Odżywczy mus
nawilżające – Nawilżający sorbet
łagodzące – Łagodzący sorbet.
Ich wyjątkowe konsystencje przyjemnie otulają skórę i idealnie sprawdzą się w letniej pielęgnacji, kiedy chętnie sięgamy po lekkie formuły pozbawione działania komedogennego. Preparaty będą również odpowiednie do stosowania pod krem z filtrem.
Ekstrakty owocowe są cennym źródłem witamin, minerałów i składników odżywczych dla skóry. Dzięki swoim właściwościom nawilżającym, odżywczym i ochronnym doskonale sprawdzają się w pielęgnacji skóry, pomagając w utrzymaniu jej zdrowego i młodzieńczego wyglądu. Warto więc sięgać po kosmetyki zawierające ekstrakty owocowe, aby cieszyć się promienną i piękną skórą.
Piękna skóra? To przede wszystkim ta nawilżona, gładka i o równym kolorycie. Jak o nią dbać, by była właśnie taka? Nasza nowość – kosmetyki do ciała sprawią, że będzie to prostsze niż myślisz!
Dogłębne nawilżenie, redukcja cellulitu i rogowacenia okołomieszkowego to najczęstsze wyzwania w pielęgnacji ciała! Teraz, dzięki wielokierunkowo działającym formułom, maksymalnym efektywnym stężeniom nietuzinkowych składników aktywnych, Twoje ciało może korzystać ze znakomitej jakości pielęgnacji.
Kosmetyki do ciała – nowość!
Nawilżenie
Jeśli szukasz balsamu silnie nawilżającego do codziennej pielęgnacji ciała wybierz kosmetyk, który:
nawilża dwupoziomowo – co oznacza, że działa zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz naskórka, za sprawą takich składników jak: kwas hialuronowy, trehaloza, masło Shea, olej passiflora i mocznik,
delikatnie złuszcza – dzięki składnikom, które mogą byś stosowane przez cały rok, takim jak: azeloglicyna i keratolina, które odblokowują ujścia gruczołów skóry, dzięki czemu przeciwdziałają drobnym niedoskonałościom na dekolcie, plecach, a także objawom rogowacenia okołomieszkowego (szorstkie „krostki” i czerwone plamki pojawiające się głównie na ramionach, udach i pośladkach),
redukuje uczucie swędzenia – tak, skóra ciała potrzebuje dodatkowo działania… kojącego. Podobnie jak skóra twarzy. Gdy chcesz skutecznie nawilżyć ciało warto, aby kosmetyk miał także właściwości łagodzące a nawet redukujące uczucie swędzenia. Takie właściwości mają np. bioaktywne peptydy z protein ryżu. Dzięki nim unikniesz drapania, które jest przyczyną uszkadzania naskórka i zwiększonej skłonności do przesuszenia.
Twoja skóra potrzebuje odżywienia? Bywa i tak, że skóra jest tak bardzo sucha i potrzebuje silnej regeneracji. Wybierz wtedy kosmetyk, który:
nawilża dwupoziomowo, a także dwupoziomowo wzmacnia barierę hydrolipidową skóry – podobnie jak w przypadku codziennej potrzeby nawilżenia, z tą różnicą, że warto postawić na nieco inne składniki aktywne, np. takie jak: kwas laktobionowy, fitoceramidy, masła roślinne, mocznik i niacynamid,
redukuje uczucie swędzenia – skóra sucha i bardzo sucha częściej może swędzieć co prowokuje drapanie. Mechanicznie uszkodzony drapaniem naskórek jest cieńszy, skóra staje się bardziej wrażliwa, ma skłonność do silniejszego przesuszenia. Aby przerwać to koło niezbędne jest ograniczenie uczucia swędzenia.
Doskonale wiemy, że są różne rodzaje cellulitu. Wodny, który może występować nawet u osób szczupłych, a związany jest głównie z zastojami limfatycznymi oraz tłuszczowy, wynikający z nierównomiernego rozlokowania komórek tłuszczowych. Bywa, że u jednej osoby występują objawy cellulitu zarówno wodnego, jak i tłuszczowego. Podstawą redukcji każdego rodzaju cellulitu i poprawy wyglądu skóry w tych okolicach jest:
poprawa mikrokrążenia – bo wpływa na detoksykację komórek skóry, ich lepsze odżywienie. Skuteczne składniki w redukcji cellulitu to np. kwas ksymenowy oraz trokserutyna. Kosmetyk z tymi substancjami, jeśli będzie użyty od stóp po pachwiny, przyniesie dodatkowo efekt „lżejszych nóg”,
usprawnienie przepływu limfy – tu skuteczne są masaże, także te codzienne. To w jaki sposób nakładasz domowy kosmetyk przeciwcellulitowy ma znaczenie!
Takie składniki znajdziesz w Emulsji silnie antycellulitowej. Kosmetyk ten dodatkowo zawiera czynniki wzrostu komórkowego, które potęgują właściwości ujędrniające.
Który z powyższych kosmetyków do ciała masz ochotę poczuć na swojej skórze jako pierwszy? Masz już swojego faworyta?