Już od ponad 30 lat staramy się tworzyć wyjątkowe kosmetyki. W naszej ofercie znajdują się zarówno preparaty, które wykorzystywane są w profesjonalnych zabiegach kosmetycznych, jak i produkty do pielęgnacji domowej. Każdy z nas ma swoich ulubieńców. Dlatego gdybyśmy mieli wspólnie usiąść i wybrać najlepsze kosmetyki Bandi, to na pewno byłoby to bardzo trudne.
Dla nas bowiem ten krem, który Wy widzicie na półce sklepowej to godziny poszukiwania najlepszych surowców, wielokrotne próby uzyskania odpowiedniej masy, dziesiątki testów aplikacyjnych na sobie i swoich bliskich, wiele „sporów” o odpowiednie opakowanie i oprawę graficzną. Sami widzicie więc, że tworząc kosmetyk od podstaw i umieszczając w nim kawałek swojego serca nie można być obiektywnym 🙂
Dlatego bardzo dobrze, że istnieją takie rankingi jak ten na kanale Urodomaniaczki. Justyna z loveandgreatshoes przedstawia 10 według niej najlepszych kosmetyków z naszej oferty. Są wśród nich zarówno nowości jak i produkty, które są z nami już od wielu lat.
Jesteście ciekawi jakie to preparaty? Koniecznie obejrzyjcie film i poznajcie nasze perełki.
Kiedy według Was jest dobry moment na rozpoczęcie przygotowań do wiosny? Co wtedy robicie? Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby? Cały czas powinniśmy dbać o nasze ciało, skórę, twarz czy włosy. Jednak rzeczywistość pokazuje, że to właśnie ze zbliżającą się wiosną zaczynamy bardziej intensywnie myśleć o przygotowaniach naszej skóry na przyjście słonecznych i cieplejszych dni. Dziś zdradzę Wam co zrobić, jakie kosmetyki wprowadzić i jak najlepiej wykorzystać czas, który pozostał nam do wiosny.
Od czego zacząć przygotowania do wiosny?
Podstawą każdej pielęgnacji jest odpowiednie oczyszczanie, regularne złuszczanie, codzienne nawilżanie i regeneracja. Skóra po zimie bardzo często jest przesuszona i ma ziemisty odcień, a przecież chcemy by była rozjaśniona, dobrze nawilżona, wyglądała pięknie i zdrowo. Od czego zacząć przygotowania do wiosny i jak osiągnąć takie efekty?
Prawidłowe oczyszczanie skóry
Odpowiednie oczyszczanie. Codzienne, wieczorne usuwanie makijażu, łoju, potu, kurzu, zanieczyszczeń z powietrza. Warto zainwestować w dobre kosmetyki oczyszczające, w których powinny znaleźć się substancje powierzchniowo-czynne, delikatne związki myjące i pieniące. Nie można zapomnieć o wodzie, która spłukuje mieszaninę i dodatkowo oczyszcza. Polecam Wam stosowanie przegotowanej letniej wody. Działa delikatniej na skórę. Preparaty oczyszczające zawsze dobieramy w zależności od rodzaju naszej cery. Nie możecie też zapomnieć o toniku! Moim ulubionym żelem oczyszczającym jest ten z serii Eco Friendly Care. Posiada w składzie wspaniałe probiotyki, które zadbają o nasz mikrobiom. Delikatnie myje i tonizuje skórę.
Kosmetyki złuszczające
Kolejny etap to regularne złuszczanie. I tutaj wkraczają peelingi oraz preparaty z kwasami. Jak wiecie, to właśnie dzięki nim pozbędziemy się martwych komórek naskórka, odświeżymy skórę, poprawimy jej koloryt, wpłyniemy na produkcję nowych, młodych komórek, ale też przygotujemy skórę do przyjęcia substancji aktywnych, które pomogą nam w jej regeneracji i odbudowie po zimie. Jakie kosmetyki polecam?
Jeśli lubicie kosmetyki naturalnie to oczywiście trójaktywny peeling z serii Eco Friendly Care będzie dla Was idealny. Posiadając skórę problematyczną, tłustą, a nawet trądzikową to koniecznie spróbujcie peeling kwasowy antytrądzikowy z 10% kwasem pirogronowym oraz kwasem migdałowym i salicylowym. Jeśli tak jak ja posiadacie cerę mieszaną to polecam zastosowanie kuracji z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami. Dla osób z cerą naczynkową najlepszym rozwiązaniem będzie peeling kwasowy na naczynka z 10% kwasem laktobionowym. A co dla cer suchych? Silnie nawilżający peeling z 10% mocznikiem oraz kwasem mlekowym. Jak widzicie wybór jest ogromny i każdy znajdzie coś dla siebie.
Witamina C oraz filtry UV
Kolejny etap w przygotowaniu skóry na przyjście wiosny to oczywiście witamina C. Sięgam po nią cały rok, bo wiem, iż jest ona wspaniałym antyoksydantem i też ładnie rozjaśnia oraz rozświetla skórę. Jeśli natomiast pominęliście ją w zimowej rutynie to teraz jest najlepszy czas, by do niej wrócić. Moja propozycja witaminy C to koktajl olejowy z serii C-Active Care. Zaznaczam, iż produkt jest w formie lekkiego olejku, więc jeśli wolicie jeszcze lżejsze formuły to sprawdźcie booster z witaminą C. A skoro nawiązałam do kwasów, ale też witaminy C to nie możecie zapomnieć o filtrach UV!!!! Promieniowanie zaczyna już wzrastać, a przecież nikt z nas nie chce nabawić się przebarwień.
Kosmetyki ochronne
Jak wiecie skóra pełni bardzo ważne dla nas funkcje. Między innymi chroni cały nasz organizm przez czynnikami zewnętrznymi. Ale jest też coś, co chroni naszą skórę. Jest to właśnie płaszcz hydrolipidowy. Zabezpiecza ją przed drobnoustrojami i grzybami. Działa niczym naturalny krem, bo zapobiega utracie wody, ale i natłuszcza. Niestety prawda jest taka, że większość z nas ma uszkodzony płaszcz hydrolipidowy, a to za sprawą złej pielęgnacji czy też źle dobranych kosmetyków lub przeprowadzanych zabiegów. I tutaj wkracza odbudowa jako kolejny etap w regeneracji skóry po zimie. Stawiamy na preparaty zawierające w składzie emolienty (skwalan, woski, lecytyna, fosfolipidy, ceramidy, sterole), kwas hialuronowy, aloes, aminokwasy, prowitaminę B5, mocznik, niacynę, witaminy A, C, E. Warto przyjrzeć się bliżej nowej serii Anti irritate, która nie tylko posiada wiele wspaniałych substancji odbudowujących hydrolipidowy płaszcz, ale też i takie, które będą wspomagały nasz mikrobiom i chroniły skórę.
Jestem ciekawa czy już rozpoczęliście przygotowania skóry na przyjście wiosny? Czy korzystacie teraz z jakiś zabiegów? Jak wyglądają Wasze etapy pielęgnacji i czy korzystacie z kosmetyków, o których dziś wspomniałam?
Tonik jest jednym z podstawowych kroków w pielęgnacji cery. Jego zadaniem jest usunięcie pozostałości kosmetyków używanych do demakijażu i przywrócenie skórze odpowiedniego pH. Wydaje się być niezastąpiony? A jednak. Na tym etapie pielęgnacji zamiast toniku możecie zastosować Lotion złuszczający PHA.
Podobieństwa i różnice
Lotion złuszczający PHA jest kosmetykiem, który zawiera w swoim składzie kwas mlekowy, glukonolakton i mieszaninę kwasów owocowych. Zastosowany po demakijażu, tak jak tonik usunie pozostałości zanieczyszczeń i produktów oczyszczających oraz korzystnie obniży pH skóry. Lotion potrafi jednak zdecydowanie więcej. A zawdzięcza to właśnie zastosowanym w nim kwasom.
Skóra pełna blasku
Regularne stosowanie lotionu złuszczającego przyniesie skórze nieograniczone korzyści. Dzięki delikatnemu złuszczaniu warstwy rogowej naskórka, skóra odzyska blask, stanie się rozświetlona i promienna. Wszystkie występujące na skóra przebarwienia: posłoneczne i pozapalne będą mniej widoczne a koloryt cery ulegnie ujednoliceniu. Lotion złuszczajacy PHA wpłynie również korzystnie na redukcję zaskórników, zwężenie ujść gruczołów łojowych i eliminację niedoskonałości.
By krem działał intensywniej
Ogromną korzyścią płynącą ze stosowania Lotionu złuszczającego PHA jest zwiększenie skuteczności działania innych kosmetyków. Dzieje się to na skutek zmniejszenia grubości warstwy rogowej naskórka. Im jest ona cieńsza tym zawarte w preparatach pielęgnacyjnych składniki aktywne lepiej przenikają i mogą wykazywać intensywniejsze działanie.
Uważaj to jednak kwasy
Lotion złuszczający PHA przyniesie skórze same korzyści jeśli będzie stosowany odpowiednio. Z uwagi na zawartość kwasów należy go aplikować na skórę wyłącznie wieczorem, kiedy nie jest ona narażona na intensywne oddziaływanie promieniowania UV. Jeśli macie skórę wrażliwą przed pierwszym zastosowaniem koniecznie wykonajcie test toleracji. Pamiętajcie również by kosmetyk podczas aplikacji nie dostał się do oczu.
Jeśli jesteście ciekawi, co o Lotionie złuszczającym PHA sądzi Wera zajrzyjcie do Jej „Zakręconego Świata„.
Mówi się, że oczy są zwierciadłem duszy, przyciągają uwagę, pokazują emocje, ale i budują zaufanie w relacjach międzyludzkich. Wiele w tym prawdy. Dlatego też, my kobiety bardzo szybko zwracamy uwagę na zmiany pojawiające się w obrębie oczu. Jest to także jeden z tych tematów, o które najczęściej pytacie. Anita, poleć dobry krem pod oczy przeciwzmarszczkowy? Anita, jak mam działać na pierwsze zmarszczki wokół oczu? Podejmuję wyzwanie i zapraszam Was do lektury!
Cienka skóra wokół oczu! Jak o nią dbać?
Zacznijmy od pierwszej ważnej sprawy! Musicie wiedzieć, iż skóra wokół oczu jest pięć razy cieńsza niż na pozostałych częściach twarzy, ma mniej kolagenu, elastyny i gruczołów łojowych. Zdecydowanie szybciej traci jędrność, szybciej się przesusza, jak i w pierwszej kolejności jest narażona na zmarszczki. I jeśli teraz dołożymy jeszcze opuchnięcia, wrażliwość lub zasinienia to mamy komplet!!! Co robić i jak dbać o skórę wokół oczu? Po jaki krem pod oczy sięgać i jakich substancji aktywnych szukać?
Jak dbać o skórę wokół oczu w domowym zaciszu?
Zacznę od kilku wskazówek, które pomogą Wam w pielęgnacji skóry wokół oczu. Po pierwsze, przed nałożeniem kremu pod oczy warto włożyć go na kilka minut do lodówki i schłodzić. Wtedy zadziałamy efektem krioterapii i zmniejszymy opuchnięcia. Prosty, ale bardzo skuteczny sposób. Po drugie sen, a nawet duża dawka snu i zero alkoholu wieczorową porą! Bardzo fajnym rozwiązaniem są także okłady z użyciem ziołowych kompresów, np. z szałwi, mięty pieprzowej czy zielonej herbaty. Polecam także położyć plasterek z ogórka na oczy. Wiem, sposób stosowany od lat, ale dzięki zawartości witaminy K w ogórku, antyoksydantów oraz kwasu fenolowego zadziałacie korzystnie na przepływ krwi w naczyniach. Z kolei okład kawowy z zimnego naparu świetnie zniweluje obrzęki i cienie pod oczami.
Jeśli już jesteśmy przy zasinieniach, które często występują w kolorze fioletowym to musicie wiedzieć, iż jest to tzw. efekt utleniania krwi, która prześwituje przez bardzo cienką skórę. Jeśli natomiast cienie są w kolorze brązowym oznacza to, że mamy zmniejszoną ilość lipidów w skórze. Zwróćcie na to szczególną uwagę, gdyż w ten sposób będzie mogli lepiej dobrać pielęgnację okolicy oczu.
Czy jest jeszcze coś, co możemy zrobić w domowym zaciszu? Masaż skóry wokół oczu, wykonany codziennie przez 3 do 5 minut poprawi krążenie i rozjaśni skórę. Wykonujemy go okrężnymi ruchami wokół oczu stosując dodatkowo olejek lub tłusty krem. Bardzo ważny jest także delikatny demakijaż wykonany przy użyciu kosmetyków przeznaczonych do tego celu. Starajcie się unikać wszelkich preparatów, które zawierają w składzie silnie oczyszczające substancje lub też wiele zapachów. Pamiętajcie, że ruchy w demakijażu powinny być delikatne i płynne, bez rozciągania skóry.
Jaki krem pod oczy wybrać i na co zwracać uwagę?
Ok, to teraz możemy przejść do wisienki na torcie, czyli kremu pod oczy, który zawsze dopasowujemy do potrzeb naszej skóry. Jakie właściwości powinien posiadać dobry krem? I tutaj zwracajcie uwagę na takie substancje aktywne jak:
Kofeina – zwęża naczynia krwionośne i skutecznie walczy z obrzękami oraz zmniejsza zasinienia
Kwas hialuronowy – przyciąga cząsteczki wody. Działa nawilżająco ( zatrzymuje wodę w skórze)
Witamina E – poprawi mechanizmy obronne skóry i będzie chronić przed działaniem wolnych rodników
Peptydy – są nieco łagodniejsze od retinolu, ale działają bardzo podobnie.
Witamina A – wzmocni kolagen, zredukuje zmarszczki, wygładzi skórę
D-panthenol, alantoina – złagodzą zaczerwienienia
Witamina C – rozjaśni, zrewitalizuje i zadziała antyoksydacyjnie
Sprawdzajcie, czy krem został przebadany dermatologicznie i okulistycznie oraz czy może być stosowany przez osoby noszące soczewki kontaktowe. Bardzo ważne jest także to, czy producent kosmetyków zastosował w składzie filtry przeciwsłoneczne. Jeśli nie to należy pomyśleć o odpowiedniej ochronie w tej okolicy twarzy.
Krem pod oczy BANDI
I na zakończenie polecę Wam kilka moich ulubionych i sprawdzonych kremów pod oczy. Pierwszy z nich to krem z aktywną witaminą C z serii C-Active Care. Ma lekką formułę i niech Was ona nie zmyli, bo w składzie zawartą mamy jedna z najlepiej działających form witaminy C.
Moja druga propozycja dla Was to ostatnie odkrycie, a mianowicie peptydowy krem odmładzający. Bardzo fajne zestawienie składników aktywnych, a przede wszystkim peptydy, które przynoszą rewelacyjne efekty w działaniu anti-aging.
I coś dla miłośniczek naturalnej pielęgnacji. Seria Ecofriendly Care rewitalizujący krem pod oczy. Zadziała na cienie, wzmocni skórę wokół oczu oraz podziała korzystnie na nasz naturalny mikrobiom. Zawiera w składzie naturalny odpowiednik retinolu, czyli bakuchiol, który będzie przeciwdziałał zbyt szybkiemu starzeniu się skóry.
Koniecznie dajcie znać, czy już poznaliście owe preparaty, który z nich najlepiej się u Was sprawdza i jak dbacie o okolicę wokół oczu?
„Gratuluje wspaniałym technologom z marki BANDI, tworzącym od lat działające i aktywne kosmetyki, będące także w zgodzie ze światowymi trendami, często wprowadzając nowinki na polski rynek jako pierwsi”. Tak napisał o nas portal cozakrem.pl. Czujemy się wyróżnieni tą opinią gdyż recenzji kosmetyków dokonują chemicy i farmaceuci, specjaliści o ogromnej wiedzy z zakresu chemii kosmetycznej. Tym razem przyjrzeli się bliżej naszej linii ekoceutyków EcoFriendly Care.
Misja
Działalność portalu www.cozakrem.pl można nazwać swego rodzaju misją. Ich celem jest przekazywanie rzetelnej wiedzy o kosmetykach, ich składzie i działaniu oraz ułatwienie podejmowania świadomych decyzji zakupowych. Jest to bardzo ważne szczególnie dzisiaj gdy w ogromie informacji często niestety niesprawdzonych i sprzecznych, niekiedy opartych na strachu i fake newsach łatwo się pogubić.
EcoFriendly Care czyli ekoceutyki
Linia EcoFriendly Care to wyjątkowe kosmetyki, które kompleksowo dbają o skórę i powstały z poszanowaniem środowiska naturalnego. Zgodnie z normą ISO 16128 97%-99% wszystkich zastosowanych w preparatach substancji pochodzi z roślin. W kosmetykach nie znajdziecie żadnych odzwierzęcych składników! Potwierdzeniem tego jest znak amerykańskiej organizacji People fot the Erhical Treatment of Animals (PETA). Jest to największa na świecie organizacja walcząca o prawa zwierząt.
Wyjątkowy skład
Zastosowane w kosmetykach EcoFriendly Care substancje aktywne wielokierunkowo oddziałują na skórę. W recepturze preparatów znajdziecie bakuchiol, bioferment z bambusa, trehalozę, algi i kompleks mikrobiomowy. Kosmetyki zapewnią skórze intensywną regenerację i odnowę, zadbają o jej prawidłowe nawilżenie, pomogą redukować niedoskonałości, ukoją podrażnienia i odbudują jej naturalną barierę ochronną. Ale o tym musicie przekonać się same 🙂
Dziękujemy ekspertom z portalu www.cozakrem.pl za recenzję. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej co sądzą o kosmetykach EcoFriendy Care zapraszamy do obejrzenia filmu:
Ekoceutyki, mikrobiom, probiotyk – kiedy słyszę takie zagadnienia od razu staję na baczność. A kiedy jeszcze się dowiaduję, że nasze polskie marki idą tym trendem i poszukują innowacyjnych rozwiązań wtedy mam ochotę krzyknąć – TAK, JESTEM NA TAK. Postanowiłam przetestować linię Eco Friendly Care BANDI.
Jestem ostrożna z kosmetykami typu EKO, aż tu…
Cała seria składa się z pięciu preparatów. Tak jak wspomniałam wcześniej pierwszym ekoceutykiem, po który sięgnęłam był żel do mycia twarzy. Dlaczego? Bo jako posiadaczka skóry wrażliwej podchodzę z dużą rezerwą do pielęgnacji naturalnej. Wiem, jak reaguje moja cera i staram się zminimalizować ryzyko. Moja skóra pokochała żel. Co więcej, skóra za każdym razem była dobrze oczyszczona i nie pojawiły się jakiekolwiek zaczerwienienia czy podrażnienia. I to właśnie sprawiło, iż sięgnęłam po krem przeciwzmarszczkowy, następnie krem po oczy, emulsję nawilżającą, aż przeszłam do złuszczania trójaktywnym peelingiem.
Ratunek dla cer wrażliwych, jakiego się nie spodziewasz!
A teraz najlepsze! Po 2 miesiącach stosowania owych ekoceutyków zniknął problem podrażnień mojej skóry. I nie zgadniecie jak się zorientowałam? Otóż osoby z cerą wrażliwą nie mogą stosować naturalnych pędzli do makijażu. Włosie powoduje powstawanie czerwonych plam na skórze. No właśnie!
Kto jest takim wrażliwcem, jak ja przybije mi teraz piątkę! Ten problem zniknął jakby nigdy nie istniał. Coś tu jednak działa!
Ekoceutyk a kosmetyk naturalny…
Wiele osób pyta mnie, czy ekoceutyk może zastąpić kosmetyk naturalny? W pierwszej kolejności trzeba się zastanowić czym jest kosmetyk naturalny – bo może się okazać, że każdy z nas rozumie to pojęcie inaczej 🙂 Według mnie ekoceuty może, bo dobrane surowce są niemal w 100% pochodzenia naturalnego, a dobrane są tak, by skóra wręcz je kochała. Nie oszukujmy się, pielęgnacja naturalna nie jest dla każdego, bo wiele składników roślinnych działa alergennie na skórę. Przez to też może ją podrażniać. A później zastanawiamy się, jak to jest możliwe. Przecież kosmetyk z naturalnym składem powinien być dla nas lepszym rozwiązaniem niż chemia. Niestety nie zawsze tak jest i musimy się z tym liczyć. Tymczasem ekoceutyki są hypoalergiczne!
Dlatego też, jeśli już mamy stawiać na świadomy wybór i szukać dla siebie dobrych preparatów pielęgnujących to stawiajmy na takie, które rzeczywiście będą działać w odpowiedni sposób.