Kiedy mija już czas, gdy letnie słońce obdarza nas swoim ciepłym uściskiem, zaczynamy szukać rozwiązań na poprawę wyglądu swojej cery. Lato niejednokrotnie zostawia na naszych skórach niechciane pamiątki w postaci przebarwień, przesuszenia, szarego i ziemistego kolorytu. Jak temu zaradzić? Warto wprowadzić do swojej pielęgnacji krem z witaminą C.
Jaką witaminę C wybrać?
Witamina C jest składnikiem bardzo cennym w kosmetyce. To zasługa jej wszechstronnych właściwości. Obecnie dostępnych jest wiele różnych form witaminy C. Każda z nich posiada swoje cechy charakterystyczne, dlatego łatwo się pogubić przy wyborze tej najlepszej dla danego typu cery. Najpopularniejszą formą witaminy C jest kwas askorbinowy, który ze względu na swoje właściwości (umieszczany w preparacie w niskim pH) nie zawsze jest odpowiednim wyborem dla skór wrażliwych i skłonnych do podrażnień. W ostatnim czasie japońscy naukowcy wyizolowali jednak nowoczesną formę witaminy C – wysoce stabilną i nie wymagającą niskiego pH. Tetraizopalmitynian askorbylu, bo o nim mowa, to substancja, która posiada właściwości antyoksydacyjne, przeciwstarzeniowe, rozjaśniające przebarwienia, a przy tym jest doskonałym wyborem dla każdego typu cery, również wrażliwej i skłonnej do podrażnień.
Tetroizopalmitynian askorbylu posiada powinowactwo do struktur lipidowych skóry. Jest doskonale rozpuszczalny w tłuszczach, co czyni go niezwykle wdzięcznym składnikiem do wplatania w formuły kosmetyczne. Co istotne dobrze łączy się także w pielęgnacji z retinoidami. Obala to mit, że każda witamina C jest przeciwskazana podczas kuracji retinolem.
Więcej o formach witaminy C przeczytanie w tym artykule.
Krem w witaminą C dla każdego typu cery
Linia C-active Care to kosmetyki, które wykorzystują pełen potencjał witaminy C. Dzięki zastosowaniu tetraizopalmitynianu askorbylu mogliśmy stworzyć przyjemne w stosowaniu i wysoce skuteczne formuły takie jak: Emulsja z aktywną witaminą C czy Odżywczy krem z aktywną witaminą C. W zależności od głównego typu skóry, preferencji, pory dnia czy pory roku możesz wybrać albo lekką jak piórko emulsję albo bogatszy krem, który stworzy na skórze przyjemną, otulającą woalkę. W linii C-active Care nie mogło zabraknąć także Kremu pod oczy z aktywną witaminą C. Ten preparat to pogromca cieni pod oczami. Przywraca on także jędrność skórze w tej okolicy i spłyca drobne zmarszczki. Uzupełnieniem linii jest wyjątkowa formuła Maski gommage z aktywną witaminą C, która pozwala równolegle spełniać formę maski i peelingu. Po 15 minutach delikatnymi ruchami wystarczy zrolować ją ze skóry i cieszyć się świeżą, jasną i napiętą cerą.
C-ACTIVE CARE
Przywróć skórze po lecie blask
i witalność
Witamina C to kluczowy składnik w pielęgnacji skóry, zwłaszcza po okresie letnim, kiedy nasza cera często potrzebuje dodatkowej pomocy. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na sprawy, które mogą być istotne w kontekście naszych domowych przestrzeni. Mówię o wpływie oświetlenia na stan naszej skóry. Tak jak w aranżacji wnętrz różne rodzaje oświetlenia wydobywają różne cechy mebli i dekoracji, tak samo różne źródła światła mogą wpływać na to, jak prezentuje się nasza skóra. Światło żarówkowe często dodaje ciepła i może maskować drobne niedoskonałości, ale również wydobywać czerwone odcienie w skórze. Oświetlenie LED, z drugiej strony, jest bardziej zbliżone do światła dziennego i może bezlitośnie uwydatnić wszelkie niedoskonałości. Skoro więc witamina C w kosmetykach potrafi działać rozjaśniająco i wygładzająco, mogłaby być świetnym „dodatkiem” do dobrze zaprojektowanego oświetlenia w naszym wnętrzu. Stąd moje przemyślenie: skoro dbamy o każdy detal w aranżacji naszych mieszkań, od wyboru stylu, przez meble, aż po oświetlenie to warto również zadbać o to, aby nasza skóra była w jak najlepszej kondycji. Ostatecznie to również element naszego „wnętrza”, który prezentujemy światu. Jeśli zatem wybierasz krem z witaminą C, warto zastanowić się również nad optymalnym oświetleniem swojego domowego spa czy łazienki, aby efekty pielęgnacji były jeszcze bardziej widoczne. Oświetlenie z możliwością regulacji natężenia i barwy światła może być tutaj dobrym wyborem, umożliwiającym nam dopasowanie warunków do efektów jakie chcemy osiągnąć za pomocą naszych kosmetyków. W ten sposób tworzymy spójną całość, gdzie każdy element, od mebli, przez oświetlenie, aż po kosmetyki działa na korzyść naszego samopoczucia i wyglądu.
Ciekawe spostrzeżenia 🙂