Łupież kojarzy nam się głównie z defektem estetycznym. Białe lub lekko żółte płatki widoczne na włosach czy opadające na ramiona nie wyglądają dobrze, jednak zwykle nie powodują żadnych dolegliwości. Łupieżu jednak nie powinniśmy bagatelizować, gdyż niekontrolowany może prowadzić do bardziej uporczywych schorzeń, jak np. łojotokowe zapalenie skóry czy nadmierne wypadanie włosów.
Przyczyny powstawania łupieżu
Do rozwoju łupieżu przyczyniają się grzyby drożdżopodobne z rodziny Malassezia. Są to organizmy, które naturalnie bytują na skórze, współtworząc tzw. mikroflorę. Nie są one dla nas groźne do czasu, kiedy ich ilość jest ograniczona. Niestety jeśli napotkają sprzyjające warunki, zaczynają się nadmiernie namnażać, prowadząc do łupieżu zwykłego i innych schorzeń dermatologicznych.
Malassezia to grzyby lipofilne, czyli lubiące tłuszcz. Bytują na skórze i mnożą się głownie tam, gdzie występuje zwiększona produkcja sebum. Jesienią i zimą często nosimy okrycia głowy, skóra też bywa przesuszona ze względu na małą wilgotność powietrza. Czynniki te sprzyjają zwiększonej produkcji łoju i przetłuszczaniu się włosów, co stwarza doskonałe warunki do namnażania Malassezia.
Zbyt duża kolonia grzybów drożdżopodobnych na skórze głowy, na skutek rozkładu sebum, prowadzi do zwiększenia ilości działających drażniąco kwasów tłuszczowych. Skóra chcąc bronić się przed tym, przyspiesza proces złuszczania komórek, co my obserwujemy właśnie, jako główny objaw łupieżu.
Czy to na pewno łupież?
Pojawiające się na skórze drobnopłatkowe złuszczanie nie zawsze jest związane z łupieżem. Czasami podłoże tego problemu jest zupełnie inne i dotyczy przesuszenia skóry głowy. Ważne jest, aby odróżnić te stany, gdyż pielęgnacja w obu przypadkach powinna być zupełnie inna. Suchej skórze głowy towarzyszy często suchość skóry na innych partiach ciała. To będzie dla nas pierwszy sygnał, że być może występujący problem nie jest łupieżem. Warto także zwrócić uwagę na ilość wydzielanego sebum i skłonność włosów do przetłuszczania. Jeśli pojawiające się złuszczanie jest związane z przesuszeniem skóry głowy, to warto wprowadzić do pielęgnacji łagodne szampony oczyszczające i maski o właściwościach nawilżających. Kosmetyki przeciwłupieżowe będą tu w większości nieskuteczne, a niekiedy mogą nawet nasilać problem.
Jak walczyć z łupieżem?
Pojawienie się łupieżu zawsze wymaga interwencji. To znak, że kolonia grzyba Malessezia uległa nadmiernemu wzrostowi. Powinniśmy wówczas sięgnąć po preparaty o właściwościach przeciwgrzybiczych, a także ograniczyć występowanie sprzyjających dla rozwoju grzybów warunków (nadmiernego łojotoku, nieodpowiedniego pH).
Oczyszczaj tak często jak potrzeba
Jednym z większych mitów dotyczących pielęgnacji skóry głowy jest ten mówiący o tym, że jeśli będziemy rzadziej myć głowę, to włosy będą się mniej przetłuszczać. Nie jest to prawdą! Aktywność gruczołów łojowych zależy od wielu czynników wewnątrz- i zewnątrzpochodnych. Zaprzestanie mycia głowy z odpowiednią częstotliwością na pewno samodzielnie nie jest w stanie ograniczyć wydzielania sebum. Może być też bardzo szkodliwe i skutkować nie tylko powstawaniem łupieżu, ale także łojotokowego zapalenia skóry czy łysienia. Dlatego myjmy skórę głowy tak często, jak tego wymaga, nawet codziennie, jeśli jest taka potrzeba. Warto przy tym skupić się głównie na oczyszczaniu skalpu, a na włosy mniej więcej od poziomu ucha nałożyć przed myciem maskę, która ochroni je przed nadmiernym wysuszeniem.
Stosuj regularnie peeling
Ważnym krokiem w walce z łupieżem jest regularne stosowanie peelingu do skóry głowy. Preparat ten pomaga pozbyć się zalegających na skórze mas rogowych. Dzięki temu warunki do rozwoju grzybów stają się trudniejsze, a kolonia ulega zmniejszeniu. Peeling wpływa również na normalizację pH na powierzchni skóry, a regularnie stosowany ogranicza także ilość wydzielanego sebum.
Sięgnij po składniki przeciwgrzybicze
Rosnąca kolonia grzybów Malassezia wymaga także wprowadzenia do pielęgnacji kosmetyków o działaniu przeciwgrzybiczym: szamponów, wcierek, lotionów. Najczęściej stosowane w nich składniki aktywne to: ketokonazol, pirokton olaminy, siarczek selenu, acetylomleczan, pirytonian cynku. Ich działanie wspomagają substancje o właściwościach keratolitycznych (kwasy) czy korzystnie wpływających na mikrobiom (probiotyki i prebiotyki).
Jesień i zima to czas kiedy ryzyko wystąpienia łupieżu znacznie wzrasta. Dlatego w tym okresie warto szczególnie zadbać o odpowiednią pielęgnację skóry głowy.
0 komentarzy